NHL: Zdobywcy Pucharu Stanleya poznali swojego nowego trenera
Nowym trenerem aktualnych mistrzów NHL został w piątek Todd Reirden, który zastąpił na tym stanowisku Barry’ego Trotza.
47-latek niebawem rozpocznie piąty sezon pracy w Washington Capitals. Przez pierwsze dwa lata był asystentem szkoleniowca, a w kolejnych dwóch edycjach ligowych pełnił funkcję współpracownika trenera odpowiedzialnego za grę obrońców i rozgrywanie przewag.
Reirden zastąpił na stanowisku głównego szkoleniowca Capitals Trotza, który w dniu 21 czerwca został ogłoszony trenerem New York Islanders.
Generalny menadżer waszyngtończyków, Brian MacLellan powiedział: - Czujemy, że nadszedł już ten czas, kiedy możemy przekazać zespół w ręce Todda. Bazując na jego trenerskim doświadczeniu, zdolnościach komunikacyjnych, podejściu do gry i szacunku, który emanuję od niego w szatni, wierzymy, że Reirden wykorzysta daną mu szansę. Następnie dodał: - Todd odegrał ważną rolę w drodze po Puchar Stanleya i uważamy, że jego nominacja na stanowisko głównego trenera pozwoli naszej drużynie płynnie przejść do kolejnego etapu w dziejach klubu.
Reirden był asystentem trenera w Pittsburgh Penguins w latach 2010-2014 i szkoleniowcem Wilkes-Barre/Scranton w AHL przez część sezonu 2008/09 oraz w kolejnym.
Aleksandr Owieczkin powiedział niedawno o Amerykaninie: - To jest facet, z którym trudno się nie dogadać, to bardzo dobry specjalista, który ma u nas wielki respekt.
W 1990 roku New Jersey Devils wybrali go z numerem 242 (12. runda) w drafcie. W swojej karierze rozegrał 183 spotkania, występując w Edmonton Oilers, St.Louis Blues, Atlanta Thrashers i Phoenix Coyotes. Zdobył 46 punktów, na co złożyło się 11 goli i 35 asyst.
Środkowy Capitals Nicklas Bäckström powiedział: - Moim zdaniem cały sztab trenerski przez te lata wykonał doskonałą pracę, ucząc nas jak grać w osłabieniu, jak rozgrywać sytuacje „5 na 5” i tym podobne. Po czym dodał: - Każdy z trenerów miał wpływ na wszystkie elementy, co ułatwia zadanie Reirdena. On nas zna także jako zwykłych chłopaków, co może być dla niego pomocne.
Amerykanin pracuje w stołecznej drużynie w czasie, który zapisze się na stałe w annałach waszyngtońskiego sportu. Puchar Stanleya, który Capitals zdobyli 7 czerwca to pierwsze takie trofeum w ich 43-letniej historii, które trafiło w ich ręce po wygranej 4:3 w 5. meczu finałowej serii z Vegas Golden Knights.
Przypomnijmy, że zarówno Trotz, jak i MacLellan potwierdzali, że dalsze prowadzenie zespołu przez tego pierwszego byłoby najlepsze, lecz strony nie porozumiały się co do przedłużenia kontraktu.
Komentarze