Hokej.net Logo

NHL: Zacięte boje, których najlepszą reklamą była rywalizacja McDavida z Crosbym

2018-10-24 14:32 NHL
NHL: Zacięte boje, których najlepszą reklamą była rywalizacja McDavida z Crosbym

W siedmiu z ośmiu pojedynków dzisiejszej nocy dochodziło przynajmniej raz do stanu remisowego w trakcie trwania spotkania, w tym pięciokrotnie zespoły, które wygrały mecze, zmuszone były odrabiać straty. To najlepsza wizytówka emocji jakie towarzyszą rywalizacji na taflach NHL.

McDavid wciąż bez wygranej w rywalizacji z Crosbym

W Edmonton doszło do rywalizacji dwóch najskuteczniejszych zawodników w ostatnich 3 latach. Obaj zdobyli po 2 punkty, ale Sidney Crosby wygrał pojedynek strzelecki dwa razy trafiając do siatki Oilers, przy czym Connor McDavid tylko raz pokonał bramkarza Pittsburgh Penguins.

„Pingwiny” wygrały to spotkanie 6:5 po dogrywce, w której fantastyczną indywidualną akcją w tercji przeciwnika popisał się Crosby. Bramki zdobyte przez niego dzisiejszej nocy to pierwsze trafienia Kanadyjczyka w czasie dotychczasowej bezpośredniej rywalizacji z McDavidem na tafli. To również dwa pierwsze trafienia członka elitarnego Klubu Potrójnego Złota w tym sezonie. 31-letni środkowy ma na koncie również 5 asyst, co sprawia, że jego dorobek w bieżącej edycji ligowej zamyka się sumą 7 punktów.

McDavid jeszcze nigdy nie wygrał bezpośredniego starcia z Crosbym. Spotykali się do tej pory 5-krotnie i za każdym razem mecze kończyły się triumfami ekipy z Pittburgha.

Fot. thehockeynews.com

Oto jak prezentuje się porównanie osiągnięć obu hokeistów w pojedynkach bezpośrednich:

McDavid

Crosby

Zwycięstwa

0

5

Gole

3

2

Asysty

6

1

Punkty

9

3

Trzykrotny zdobywca Pucharu Stanleya z „Pingwinami” zdobył wczoraj swoją 14. bramkę w dogrywce. Wyrównał tym samym osiągnięcie Ilji Kowalczuka i wspólnie z Rosjaninem zajmuje 2. miejsce wśród aktualnie grających zawodników NHL. W klasyfikacji tej prowadzi Aleksandr Owieczkin z 22 trafieniami w dodatkowym czasie gry.

Mecz Edmonton z Pittsburghiem był już trzecim w tym sezonie, w którym obie ekipy zdobyły po 5 goli w trakcie trzech tercji. Takie wyniki padły również w spotkaniach Washington Capitals z „Pingwinami” i Toronto Maple Leafs z Chicago Blackhawks. Ostatnim sezonem, w którym takich gier było więcej niż w bieżącej edycji były rozgrywki 2010/11, kiedy to odnotowano 7 meczów z wynikiem 5:5 po 60 minutach gry.

Prowadzenie w spotkaniu dzisiejszej nocy zmieniało się trzykrotnie i żadna z drużyn nie miała większej przewagi niż jedną bramką. Był to 13. mecz obecnego sezonu, w którym strzelono co najmniej 10 goli. “Nafciarze” zostali 7. ekipą w tym sezonie, która przynajmniej trzykrotnie w czasie trwania meczu doprowadzała do wyniku remisowego.

Wybitni defensorzy NHL rozstrzygnęli o wygranej Sharks

Zakończyła się 5-meczowa zwycięska seria Nashville Predators. Przerwały ją „Rekiny” z San Jose, które zdołały nadrobić stratę bramkową do rywali i wygrać spotkanie 5:4. Sharks na niespełna 10 minut przed końcem przegrywali 2:4, ale wystarczyło im czasu, żeby zdobyć jeszcze 3 gole. Zwycięskie trafienie na 3 minuty przed końcową syreną zadał Brent Burns, mający na swoim koncie również dwie asysty.

Znalezione obrazy dla zapytania brent burns

Fot. 957thegame.radio.com

Była to 34. bramka wygrywająca byłego mistrza świata. Asystą przy niej popisał się Erik Karlsson. Był to 24. przypadek w historii NHL (bez podziału na fazę rozgrywek), kiedy przy danym trafieniu wygrywającym punktowali dwaj zdobywcy Trofeum Norrisa, a czternasty, w którym jeden z nich został zdobywcą gola. Ostatnia taka bramka padła w marcu 2009 roku za sprawą Scotta Niedermayera, któremu asystował Chris Pronger.

Dzisiejszy mecz był 29. w historii klubu z San Jose, kiedy zawodnicy tej drużyny zdobyli więcej niż jedną bramkę w ostatniej tercji spotkania, odrabiając przy tym stratę i kończąc pojedynek zwycięstwem. Jednocześnie to 13. przypadek, w którym wygraną w takich okolicznościach osiągnęli po trzech tercjach, bez konieczności dogrywki lub rzutów karnych. Ostatnia taka sytuacja miała miejsce w 2015 roku w spotkaniu z Columbus Blue Jackets.

Ligowi liderzy z Bostonu

Boston Bruins udali się do Ottawy, gdzie pokonali „Senatorów” 4:1, odnosząc swoje 5. zwycięstwo w dziewięciu pojedynkach tego sezonu. Połowę goli dla drużyny w stolicy Kanady zdobył David Pastrňák, a dokładając jeszcze dwie asysty został najskuteczniejszym graczem „Niedźwiadków”. Czech ma na koncie już 10 goli i wspólnie z Austonem Matthewsem zasiada na fotelu lidera rankingu snajperskiego.

22-latek został szóstym graczem w historii Bruins, który odnotował taką formę strzelecką w pierwszych 9 meczach sezonu. Dwukrotnie dokonał tego Phil Esposito. W rozgrywkach 1973/74 ustanowił klubowy rekord strzelecki października, zdobywając 14 goli w ciągu 10 meczów.

Patrice Bergeron w Ottawie zdobył gola oraz zaliczył dwie asysty. Jego dorobek punktowy w tym sezonie wynosi 16 „oczek”, co sprawia, że wraz z Matthewsem i Mikko Rantanenem znajduje się na szczycie klasyfikacji najskuteczniejszych.

Pastrňák ma obecnie tylko jeden punkt mniej od swojego 11 lat starszego kolegi. Ten duet to 15. i 16. zawodnik w historii Bruins, który zgromadził co najmniej 15 „oczek” w trakcie pierwszych 9 meczów drużyny w sezonie. Jedynym, który dokonał tego w poprzednich 17 edycjach ligowych jest rodak Pastrňáka, David Krejči, zdobywca gola i asysty we wczorajszym meczu. Czech w rozgrywkach 2015/16 zanotował 7 goli i 8 asyst w trakcie pierwszych 9 gier. Najczęściej dokonywał tego Esposito (4 razy), a Bobby’emu Orrowi udało się to trzykrotnie. Bieżący sezon jest siódmym w historii Bruins, kiedy co najmniej 15 punktów przed zamknięciem pierwszej „10” gier znajduje się na kontach więcej niż jednego gracza. Ostatni taki przypadek miał miejsce w sezonie 1992/93, a uczestniczyli w nim Adam Oates, Dmitrij Kwartalnow i Joe Juneau.

Price z szansami na klubowy rekord

Carey Price zanotował 21 obron w spotkaniu Montreal Canadiens z Calgary Flames. Jego drużyna pokonała „Płomienie” 3:2, co oznacza 289. zwycięstwo kanadyjskiego golkipera. Z tym rezultatem 31-letni były mistrz świata i triumfator Pucharu Świata wkroczył na 2. miejsce klubowego rankingu bramkarzy z największą liczbą wygranych w karierze. Fotel wicelidera dzieli z legendarnym Patrickiem Roy, a do prowadzącego Jacquesa Plante’a brakuje mu jeszcze 25 triumfów.

Znalezione obrazy dla zapytania carey price

Fot. sportsnet.ca

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Giovanni: Dla nich jest lód za śliski hehehe
  • emeryt: Pascalu mnie cieszo małe rzeczy,mnie mecz sie podobał,nasi dali maxa,fajne widowisko,dużo Polskich kibiców,23:30 a na polsacie dalej o hokeju,czego chcieć wiecej...
  • Giovanni: Idę lulu
  • kunta: hanys WSZYSCY wiemy jaka jest siła polskiego hokeja, ale gdyby jutro w jakimś światowym mityngu LA Polak pobiegł 100 m w czasie 9,99 to byłby pod niebiosa wychwalany, chociaż pewnie oznaczałoby to ostatnie miejsce. W takiej samej sytuacji jest nasz reprezentacja hokejowa.
  • Arma: Ciężko żeby nie kosztowały wiele skoro taki intensywny mecz jak ze Szwecją, nasi grajkowie zagrali ze dwa w karierze a teraz grają taki dzień po dniu
  • Stoleczny1982: Kalaber by sie dogadal ze Slowakami zeby jakis punkcik nam darowali no ;-)
  • kunta: Robią coś, na co im tak naprawdę nie pozwala wyszkolenie i umiejętności.
  • emeryt: pukniemy Niemców,róbcie screeny kochani
  • kunta: Na co nam ten punkcik?????
  • kunta: @eme: w siatkówkę :)
  • kunta: Róbcie screeny:)
  • emeryt: kuncie uwierz
  • kunta: ...Ale gdyby tak było, a Germanie już nie zdobyli pkt (w co wątpię), to idę do Ciebie na rękach, gdziekolwiek mieszkasz emerytku.
  • emeryt: przyjme Cie kuncie bobem i solo:)
  • kunta: Lubię.
  • Arma: Jak tak patrzę na tą Elitę to mógłbym się przyzwyczaić do rywalizacji z Niemcami czy Łotwą, smutno będzie wrócić do emocjonowania się peryferią
  • emeryt: dobranoc Państwu.
  • hanysTHU: Co zrobić? Nie zmieniać składu na siłę!
  • hanysTHU: I tyle
  • hanysTHU: A widzisz jakieś zwycięstwa?
  • hanysTHU: Mogliby wdoopiç trzysta do zera ale nie po takiej grze...niektórzy to obsrani będą do końca roku.
  • narut: dobranoc Szanownemu Panu Emerytowi
  • Luque: Panowie dajcie sobie siana co poniektórzy...
  • Luque: I zrozumcie w końcu że musimy zagrać wybitny mecz lub wybitnie szczęśliwy jako drużyna żeby się utrzymać
  • hubal: i tu cie mam Giovanni
    śledzisz wioskę z której jesteś
  • mario.kornik1971: pesymiści i zakompleksieni krytycy, którzy w chałupie nie mają nic do gadania powychodzili z kanałów
  • hubal: mario my mamy święto hokeja
    a te cepy z kanałów tam wrócą
  • mario.kornik1971: Tak jest hubal
  • hanysTHU: Brak krytyki to przyklejony na siłę banan do gęby.
  • hanysTHU: I komu tu zależy na utrzymaniu?
  • Luque: Skrytykujesz na koniec
  • mario.kornik1971: zmień zainteresowania,bo cierpisz
  • hanysTHU: Ktoś tu pisze o kompleksach.Głaszcząc po główkach i mówiąc ,że jest dobrze a jest odwrotnie to co to jest? Wpieprzanie kogoś w kompleksy właśnie. Potem rzeczywistość walnie jednemu i drugiemu na łeb i co? Efekty widać...gdzie są gwiazdorzy?
  • hanysTHU: Albo żyjesz albo udajesz.
  • hanysTHU: I tyle.
  • mario.kornik1971: właśnie już Ci walnęło
  • hanysTHU: Czytaj słowo po słowie a potem pusz.
  • hanysTHU: Pisz
  • mario.kornik1971: Leszek Pisz
  • hanysTHU: Kopyto dobre mioł
  • Luque: Po główkach myślę nikt nie głaszcze, wszyscy widzą że brakuje Naszym szczególnie PP takiego jak w Nottingham... Ale mimo wszystko dalej trzeba grać a nie płakać że nogą się gdzieś powinęła, to jest sport
  • mario.kornik1971: z wolnego,przegigant
  • hanysTHU: Tylko ,że ta gra nic nie przynosi.
  • mario.kornik1971: popatrz na całokształt
  • hanysTHU: Wysypią się zaraz gieksiorze ale mój ulubieniec nie powinien być w kadrze
  • hanysTHU: Słabo z tyłu to niepewność z przodu.
  • Luque: Pora zobaczyć ten mecz na wideo i zobaczyć że za bardzo gubili krycie pod bramką i za miękko pod bandami w tych pierwszych 30 minutach meczu, przemyśleć to i grać dalej swoją grę
  • hanysTHU: Właśnie całokształt mnie przeraża. Nie jaram się przebłyskami.
  • hanysTHU: Nie chcę sypać nazwiskami ,bo czasu braknie
  • hanysTHU: I nie ma tłumaczenia. To są zawodowcy. A przynajmniej powinni nimi być...
  • hanysTHU: Jutro zaś bomba...
  • hanysTHU: I bądź tu człowieku grzeczny;)
  • Luque: Rozumiem, że liczysz na to że ich ogramy bez sztycha...
  • jastrzebie: Oprawa meczu w Ostravie to jest coś fantastycznego.
  • rawa: Co do Jasia to już pisołech, że chłop jest bez formy i co najwyżej może im w Czechach ciasto na knedle kulać. Ale nie tylko dzisiaj Jasiek zaj… mecz. Najważniejszy mecz na tej imprezie dla nas w walce o utrzymanie a cała drużyna się przez pół meczu w thlowskim stylu ślizga. Dziubek po meczu ze Szwecją się nagadał a jakoś tej walki nie było przez 60 minut.
  • jastrzebie: 30 minut do kitu ale w przewagach też bardzo słabo
  • mario.kornik1971: wygrana z Kazachstanem zamknie nam mordy
  • rawa: Co tam przewagi, oni mają problem z wymianą podań w tempie.
  • rawa: Mario oby tak było
  • hubal: z Kazachami 1-0 by łukaszenke wku3wić
  • rawa: Let's go Panthers
    Trzeba zamknąć serię z Miśkami dzisiaj
  • rawa: Geekie 1:0 dla Bostonu
  • dzidzio: na razie kocurki zabierają się za miśki tak biało czerwoni brali się za trójkolorowych
  • dzidzio: choć tutaj jest na czym opierać pewność siebie
  • rawa: Bardzo słaby początek Kocurów
  • rawa: Miśki grają o być albo nie być
  • dzidzio: no tak więc wiedzą że już nie ma innych opcji tylko ten mecz został
  • rawa: Jedno jest pewne, bedzie się działo
  • rawa: Boston zaczął w końcu strzelać
  • dzidzio: rawa jak tam wojaże ostrawskie?
  • rawa: Piątek rano lecę do Kato a potem na mecz ze Stanami. Będę też na meczu z Niemcami. Niestety w poniedziałek rano będę musiał wracać.
  • rawa: Byłeś już na jakimś meczu?
  • dzidzio: na meczu otwarcia
  • dzidzio: polecam fajny klimat i atmosfera 2 strefy kibiców luźna atmosfera bez spiny
  • rawa: I tak powinno być wszędzie
  • dzidzio: inną sprawą że trafił się taki emocjonujący mecz to dodatkowo nakręcało klimat i atmosferę
  • dzidzio: wtedy to by nie byłoby to świętem i odskocznią od regularnego sezonu
  • rawa: Napewno każdy mecz jest niesamowitym przeżyciem a w szczególnoście mecze Naszych.
  • rawa: W końcu Reinhart 1:1
  • rawa: Paul Maurice ich opierd.olił i zaczeli grać.
  • dzidzio: Widać że grali tak od nie chcenia
  • rawa: Piekna akcja Bostonu i 2:1
  • dzidzio: pięknie rozmontowana obrona
  • rawa: Kocury więcej strzałów mieli w osłabieniu niż Boston w tej przewadze
  • rawa: Ale Bobo teraz obronił
  • dzidzio: Krążęk meczowy to mógł być
  • rawa: Słupek
  • rawa: W trzeciej będzie się działo
  • dzidzio: kocury z pewnością nie mają zamiaru wracać do Bostonu
  • rawa: Lepiej to zamknąć teraz u siebie niż dawać tlen przeciwnikowi.
  • rawa: Znowu Bob d.upe Panterom ratuje
  • rawa: Ciężko dzisiaj Kocurom idzie. Misie dobrze grają.
  • rawa: Ekblad jeszcze karę zrobił.
  • rawa: Pasta mógł zamknąć mecz ale Bobo górą
  • rawa: Pusta brama Kocurów
  • rawa: Swayman ściana dla Kocurów
  • rawa: 2:02 do końca
  • rawa: 48 sekund
  • rawa: 20 sekund
  • rawa: Boston górą. 3:2 w serii.
    Wracamy do Miśkowni na szósty mecz.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe