Hokej.net Logo

NHL: Vegas Golden Knights pokonali swojego byłego trenera [WIDEO]

2022-01-07 07:05 NHL
NHL: Vegas Golden Knights pokonali swojego byłego trenera [WIDEO]

Drużyna Vegas Golden Knights nie miała litości dla swojego byłego trenera, który poprowadził ją do finału Pucharu Stanleya. "Złoci Rycerze" tej nocy rozprawili się z obecnym zespołem wracającego do Las Vegas Gerarda Gallanta.

Drużyna z "Miasta Grzechu" pokonała u siebie 5:1 New York Rangers prowadzonych przez Gallanta, który w sezonie 2017-18 awansował z debiutującymi wtedy w NHL Golden Knights do finału play-off. Został wówczas wybrany Trenerem Roku w NHL. Od tego sezonu prowadzi Rangers i do Las Vegas wrócił po raz pierwszy z nowym zespołem.

Dla gospodarzy 2 gole strzelił najlepszy snajper i najlepiej punktujący gracz w krótkiej historii klubu Jonathan Marchessault. Wracający do składu po 4-meczowej przerwie spowodowanej kontuzją kapitan Mark Stone łyżwą zdobył bramkę, która okazała się być zwycięską, Brett Howden trafił w meczu z drużyną Rangers, w której grał przez 3 poprzednie sezony, a na liście strzelców pojawił się też Mattias Janmark-Nylén. Jedynego gola dla gości strzelił ich najlepszy snajper Chris Kreider. Sędziowie na wideo analizowali trafienie Stone'a, bo ten po zagraniu Jewgienija Dadonowa nadstawił łyżwę tak, by skierować nią krążek do bramki. Ostatecznie po analizie uznano, że nie było ruchu kopnięcia.

Zwycięski gol Marka Stone zdobyty łyżwą:

Drużyna Golden Knights z 47 punktami prowadzi zarówno w dywizji Pacyfiku, jak i całej konferencji zachodniej. Rangers zakończyli serię 3 zwycięstw i nie wykorzystali szansy objęcia prowadzenia w dywizji metropolitalnej. Są w niej na 2. miejscu z dorobkiem 48 punktów. Tyle samo mają prowadzący Washington Capitals, którzy jednak rozegrali o jeden mecz mniej. Przed spotkaniem na listę protokołu COVID-19 wpisany został nominalny pierwszy bramkarz drużyny z Nowego Jorku Igor Szestiorkin. Między słupkami stał Aleksandr Georgijew.

Skrót meczu:


Zespół Minnesota Wild przerwał serię porażek wygrywając 3:2 w Bostonie z miejscowymi Bruins. Zwycięstwo zostało jednak okupione wysoką ceną. Ofensywny lider "Dzikich" Kiriłł Kaprizow zdążył strzelić gola, jednak później po ostrym wejściu Trenta Frederica doznał kontuzji. Trener gości Dean Evason powiedział po meczu, że jeśli tak twardy gracz jak Kaprizow nie jest w stanie grać dalej, to sytuacja nie wygląda dobrze. Frederic za swoje wejście otrzymał karę mniejszą za rzucenie na bandę i musiał odpowiedzieć w dwóch pojedynkach pięściarskich. Od razu po faulu pobił się z nim Dmitrij Kulikow, a w trzeciej tercji także Marcus Foligno. Mecz w Bostonie na zawsze zapamięta wychowany nieopodal gracz Wild Matt Boldy, który w swoim debiucie w NHL strzelił zwycięskiego gola. 20-latek został wybrany pierwszą gwiazdą spotkania. Dla zwycięzców trafił też Nico Sturm, a bramkarz Kaapo Kähkönen obronił 36 strzałów. Obie drużyny są na 4. miejscu w swoich dywizjach - Bruins w atlantyckiej, a Wild w centralnej.

Kontuzja Kiriłła Kaprizowa po faulu Trenta Frederica:

San Jose Sharks strzelili Buffalo Sabres na wyjeździe 3 gole w pierwszej tercji, a później obronili swoje prowadzenie i wygrali 3:2. Tomáš Hertl zdobył bramkę zwycięską i zaliczył asystę, gdy na listę strzelców wpisywał się Timo Meier. Wcześniej trafił także Matt Nieto, a 37 strzałów obronił bramkarz Adin Hill. W dużej mierze dzięki niemu goście utrzymali zwycięstwo, bo goniący wynik Sabres w samej trzeciej tercji strzelali częściej (22 razy) niż "Rekiny" w całym meczu (21). Drużyna z Buffalo przegrała jednak już 5. mecz z rzędu. W dywizji atlantyckiej zajmuje nadal 6. miejsce. Sharks są na 6. pozycji w dywizji Pacyfiku. Z piątymi w tabeli Los Angeles Kings przy równym dorobku punktowym przegrywają z powodu większej liczby rozegranych meczów. Już w 3. minucie wczorajszego spotkania John Hayden (Sabres) stoczył bójkę z Jonahem Gadjovichem.

Bójka Johna Haydena z Jonahem Gadjovichem:

Wygrał tej nocy swój mecz prowadzący w tabeli całej NHL i broniący Pucharu Stanleya zespół Tampa Bay Lightning. "Błyskawica" przed własną publicznością pokonała 4:1 Calgary Flames. Brayden Point strzelił gola zwycięskiego, trafili też Corey Perry, Ondřej Palát i Alex Killorn, a Andriej Wasilewski obronił 26 strzałów. Być może najlepszą wiadomością dla trenera Jona Coopera był jednak powrót do gry Nikity Kuczerowa, który opuścił 32 mecze z powodu urazu. Najskuteczniejszy gracz dwóch ostatnich play-offów NHL w swoim pierwszym występie od 16 października ubiegłego roku od razu zaliczył 2 asysty. Między obiema drużynami było sporo "złej krwi". Na lodzie doszło do 3 bójek, a Brad Richardson (Flames) dostał karę meczu za atak na głowę Mathieu Josepha. W najbardziej efektownym pojedynku gracz gości Erik Gudbranson znokautował Pata Maroona. Prowadząca w ligowej tabeli ekipa Lightning ma na koncie już 51 punktów. Flames zajmują 3. miejsce w dywizji Pacyfiku.

Bójka Pata Maroona z Erikiem Gudbransonem:

Jack Hughes poprowadził New Jersey Devils do zwycięstwa nad Columbus Blue Jackets. "Diabły" wygrały u siebie 3:1, a numer 1 draftu NHL 2019 sam strzelił 1 gola i przy 2 pozostałych asystował. Zwycięskie trafienie było dziełem najskuteczniejszego gracza Devils w tym sezonie i ich najlepszego strzelca Jespera Bratta, a na liście strzelców znalazł się też Tomáš Tatar. Cały tercet tworzy pierwszy atak drużyny z Newark. 31 strzałów rywali obronił bramkarz gospodarzy Mackenzie Blackwood, a do boksu drużyny wrócił trener Lindy Ruff, który ostatnio był wyłączony z prowadzenia zespołu przez protokół COVID-19. W ekipie Blue Jackets swój 1 000. mecz w NHL rozegrał Jakub Voráček. Jego drużyna przegrała 3. mecz z rzędu i zajmuje nadal przedostatnie, 7. miejsce w dywizji metropolitalnej. Devils awansowali w niej na 5. pozycję.

Nie do zatrzymania jest od ponad miesiąca zespół Pittsburgh Penguins. "Pingwiny" na wyjeździe w derbach Pensylwanii pokonały Philadelphia Flyers 6:2 i odniosły już 10. zwycięstwo z rzędu. To najdłuższa passa wygranych w tym sezonie NHL. Kolejny świetny mecz rozegrał Bryan Rust, który strzelił 2 gole, zaliczył asystę i został wybrany pierwszą gwiazdą spotkania. Jego partner z ataku Jake Guentzel strzelając dwukrotnie wydłużył do 16 serię meczów ze zdobytym punktem, Evan Rodrigues trafił po pięknym zwodzie w sytuacji "sam na sam" i asystował, a w osłabieniu gola zdobył Brian Boyle. Kris Letang asystował 3, a Sidney Crosby 2 razy. Pierwszy atak Penguins złożony z Crosby'ego, Guentzela i Rusta w ostatnich 3 meczach zdobył 23 punkty. Rodrigues uzbierał w tym sezonie już 30 "oczek" i już jest to jego rekord kariery mimo że rozgrywki nie są jeszcze na półmetku. Zespół z Pittsburgha ciągle jest jednak na 4. pozycji w dywizji metropolitalnej. Flyers po 4. porażce z rzędu spadli w niej na 6. miejsce. Z powodu protokołu COVID-19 grają bez 4 ważnych graczy, w tym swojego punktowego lidera i kapitana Claude'a Giroux.

Efektowne wykończenie akcji "sam na sam" przez Evana Rodriguesa:

Dallas Stars wrócili do gry po 16-dniowej przerwie spowodowanej przez COVID-19 i pokonali u siebie po rzutach karnych Florida Panthers 6:5. W karnych celnie strzelali Joe Pavelski i Jason Robertson. Ten drugi trafił też z gry. Gola i 2 asysty w ekipie "Gwiazd" zanotował Dienis Gurianow, kapitan Jamie Benn raz trafił i raz asystował, a strzelali także Michael Raffl i Tyler Seguin. Jonathan Huberdeau uratował dla drużyny Panthers punkt golem na 5:5 strzelonym 29 sekund przed końcem trzeciej tercji. W drużynie gości zagrał Joe Thornton, dla którego był to 1 700. występ w sezonach zasadniczych NHL. Tylko 5 zawodników w historii rozegrało więcej meczów. "Jumbo Joe" ma ich najwięcej z obecnie występujących w lidze zawodników. Stars wygrali 3 ostatnie spotkania, ale nadal zajmują 6. miejsce w dywizji centralnej. Panthers zakończyli serię 4 zwycięstw i ciągle są wiceliderami dywizji atlantyckiej.

Zespół Colorado Avalanche rozbił u siebie Winnipeg Jets 7:1. Kapitan gospodarzy Gabriel Landeskog popisał się hat trickiem i zaliczył asystę, Nathan MacKinnon raz trafił i czterokrotnie asystował, a bramkę i 2 asysty zaliczył Mikko Rantanen. Sztandarowy atak "Lawiny" uzbierał więc łącznie 12 punktów. Obrońca Bowen Byram zdobył gola i asystował, a na listę strzelców wpisał się też Nazem Kadri. 34 strzały obronił z kolei stojący w bramce gospodarzy Darcy Kuemper. Landeskog po raz 4. w NHL strzelił 3 gole w jednym meczu. On i jego koledzy wygrali 3 mecze z rzędu i pozostają na 3. miejscu w dywizji centralnej, w której Jets są na 5. pozycji.

Chicago Blackhawks są w tak słabej formie, że nie dali rady nawet ligowemu outsiderowi, Arizona Coyotes. Drużyna z "Wietrznego Miasta" poniosła już 6. porażkę z rzędu, przegrywając w stanie Arizona 4:6. Bohaterem "Kojotów" był Johan Larsson, który po raz pierwszy w NHL zanotował hat trick. Do wczoraj w 19 meczach tego sezonu nie zdobył ani jednego gola. Travis Boyd tej nocy raz trafił i dwukrotnie asystował, Clayton Keller zaliczył gola i asystę, a wynik otworzył Dysin Mayo. Drużynie z Chicago na pocieszenie pozostał niezwykły gol kontaktowy na 4:5. Po odbiciu krążka od bandy za bramką Dylan Strome zbił go z powietrza do Alexa DeBrincata, a ten także w powietrzu trafił w "gumę" i skierował ją do siatki. Blackhawks wcześniej próbowali "challenge'em" anulować gola Kellera, twierdząc, że doszło do niedozwolonego przeszkadzania bramkarzowi, ale sędziowie się z tym nie zgodzili. W efekcie goście dostali karę za opóźnianie gry, a Larsson zamienił przewagę na bramkę. Coyotes z 17 punktami pozostają ostatni w całej lidze, a "Hawks" tylko ich wyprzedzają w tabeli dywizji centralnej. Drużyna Dereka Kinga po meczu miała w szatni spotkanie za zamkniętymi drzwiami.

Fantastyczna "powietrzna" akcja Dylana Strome'a i Alexa DeBrincata:

Nashville Predators umocnili się na prowadzeniu w dywizji centralnej dzięki wyjazdowemu zwycięstwu 4:2 nad Los Angeles Kings. Ich najlepszy strzelec Filip Forsberg zdobył gola i zaliczył asystę, były gracz Kings Matt Luff strzelił pierwszego gola dla Predators, który okazał się być zwycięskim, a trafiali także Matt Duchene i Jakow Trienin. Luff w 3 poprzednich sezonach rozegrał w barwach "Królów" 64 mecze, choć nigdy nie stał się regularnym graczem NHL i sporo czasu spędził także grając w AHL. W Nashville podpisał kontrakt w lipcu, ale do tej pory grał głównie na zapleczu najlepszej ligi świata w Milwaukee Admirals. Stojący tej nocy w bramce Predators Juuse Saros obronił aż 46 strzałów, bo rywale mieli w tym elemencie ogromną przewagę 48-20. W drugiej tercji obronił rzut karny Adriana Kempe. "Preds" wykorzystali 2 z 3 przewag, a ostatniego gola Trienin strzelił w osłabieniu, ale już do pustej bramki po wycofaniu bramkarza Kings. Ekipa z Los Angeles straciła w tym sezonie 6 goli w swoich przewagach. Żaden zespół nie ma takich strat więcej. W drugiej tercji pięściarski pojedynek stoczyli Brendan Lemieux (Kings) i Mark Borowiecki. Predators mają 46 punktów i powiększyli swoją przewagę nad resztą stawki w dywizji centralnej. Kings są na 5. miejscu w dywizji Pacyfiku.

Brendan Lemieux kontra Mark Borowiecki:

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Luque: Prokopiak chyba by już powinien być w składzie? Tak mi się rzuciło jedno nazwisko
  • Prawdziwy Kibic Unii: Natomiast co do kadry to chyba nikt nie wierzy w to co widzi gramy hokej ktory powinien obudzic ludzi z kasa na poczatek w naszym rzadzie i w koncu zadbac wprowadzic program kilkuletni dla wszysykich istniejacych i nowych - zainteresowanych osrodkow proponuje 2 -3 mld jak na tvp bylo.
  • Prawdziwy Kibic Unii: Paskalu nie mamy w ukh zawodnikow serio zero sprawdz wyniki w kategoriach w ktorych wogole mozemy skleic druzyne ….
  • Prawdziwy Kibic Unii: A jak juz znajdzie sie jednostka to niestety nie gra wiec pomysl Zaby mocna poerwsza liga dla mnie 👍🏻 najlepiej polaczona z obowoazkiem nauki czyli de facto hokejem akademickim i wtedy to ma sens dla calej Polski
  • Hokejowy1964: Hej oświęcimioki przestańcie dupcyć na klubowe tematy bo Polacy grają tak że duma rozpiera i dzieją się rzeczy niezwykłe. W swoich spekulacjach budżet przekroczyliście znacznie już . Zajmijcie się Reprezentacją
  • Oświęcimianin_23: Będziemy rozmawiać na co tylko mamy ochotę i nic Ci do tego:)
  • Oświęcimianin_23: Paskalu, co tam na CH4? Jakieś ruchy so?
  • Paskal79: Są są ruchu,a bardziej trwają rozmowy... Raz lepiej raz gorzej,nie którzy chcą z dużo....:-) i trwają rozmowy ogonie wzmocnienia będą 🇸🇪
  • PanFan1: Według mnie już od nadchodzącego sezonu w każdym składzie meczowym powinno być minimum 10ciu Polaków.
  • Arma: Oj tak tak. Karuzela finansowa za 35 latków którzy będą pykać na jednej nodze, już lece
  • Paskal79: Jest dobrze kluby muszą się przygotować teraz 6 za rok 8 bo inaczej znów będziemy mieć ligę 2 drużyn i finał można przewidzieć już we wrzy
  • PanFan1: No to może w ogóle znieśmy minimum, właściwie po diabła nam ta Repra ;)
  • J_Ruutu: Hahaha, znów te cudowne recepty na sb. Panowie, to wszystko już było.
    A fakty są takie że tylko sukces reprezentacji może pociągnąć w górę w Polsce dyscyplinę inną niż kopana.
    Tak było z piłką ręczną, ze skokami (tu wystarczył sam Małysz), z siatkówką...
  • Hokejowy1964: Kufa chopy wyście już 2 budżety Pardubic wydali ;))))
  • J_Ruutu: Bo niestety wszystko rozbija się o kasę. Możemy sobie wprowadzać dowolne "limity, minimalne ilości itp itd.. Gdy nie będzie dzieciaków chętnych by ciężko trenować, to nawet 15 Polaków w składzie nie wywoła wzrostu poziomu, a wręcz przeciwnie. Będą grały różne ofermy bo "musi być X Polaków". I tyle w temacie.
  • Paskal79: No tak rutu już to było,nasze mądrości:-)
  • Arma: Czyli rozumiem że wprowadzamy ligę gdzie jest wymóg przynajmniej 10 Polaków w zespole mając najemników w lidze którzy pójdą gdzie indziej bo dostaną odrobinę więcej na wypłacie, chyba już to gdzieś widziałem
  • botanick: Słowaki cisno Amerykonów
  • PanFan1: Z tego co wiem to do tego dążymy, tak zapowiadał prezes, ja jedynie proponuję żeby to nieco przyspieszyć
  • Paskal79: To jest złożony i ciężki temat.....
  • Paskal79: No Amerykanie zaczeli ,za raz mecz z Polakami będzie o 6 pkt:-)
  • fanhookeja: czy to prawda że Jean wraca do Polski?
  • HokejfanNT: Wraca i to nie sam
  • fanhookeja: a jednak to prawda co slyszałem dzisiaj i to do was
  • HokejfanNT: Niezaprzeczam niepotwierdzam😉
  • fanhookeja: dobra dobra ja już tam wiem
  • Andrzejek111: Jakby w UK wprowadzili jakieś ograniczenia w zatrudnieniu obcokrajowców, to co niektórzy z was musieliby wrócić do PL.
  • HokejfanNT: Szykuje się naprawdę bardzo mocna ekipa w NT ..myślę ze konkurencyjna dla całej czołówki
  • fanhookeja: no i dobrze będzie ciekawiej czym więcej mocnych ekip tym lepiej
  • HokejfanNT: Mnie osobiście bardzo cieszy że zostaje Szczerba ..bardzo mądry ruch zarzadu ..chlopak będzie wkrótce podpora nie tylko Podhala ale także repry..wspomnicie moje slowa
  • Oświęcimianin_23: Polska powalczy o pierwszą czwórkę, czuję to w kościach.
  • Stoleczny1982: Widac ze w hokeju sie dzieje podobnie jak w pilce na swiecie. Poziomy sie zblizaja do siebie a przepasci coraz mniejsze.
  • Stoleczny1982: Kruczek i Keleman to blizniaki?
  • PanFan1: Szczerba zostaje ? rewelacja ! to już pewne HokejfanNT ?
  • rawa: Brawo Słowacy! Fajny mecz.
  • emeryt: 19:46 yebnie
  • HokejfanNT: Tak to juz pewne Szczerba zostaje w NT
  • 6908TB: Wstawili relacje na Instagram że Tomasz zostaje. Zazdro, fajny zawodnik
  • szop: to fajnie chlopak pasuje na polnocno amerykanski styl gry :)
  • HokejfanNT: Szczerba to super zawodnik z prawdziwą mentalnością zwycięscy..jak tylko troszkę okrzepnie w dorosłym hokeju to da nam przy Parkowej wiele radosci
  • szop: tez jestem tego zdania :)
  • HokejfanNT: Zapowiada się super sezon ...jedyne co mnie martwi to to że nie szukamy bramkarza..z całym szacunkiem dla Pawła ale nie jest on typowa 1
  • szop: a Horawski podobno zostaaje Paweł na 1 nie bardzo
  • szop: moze trener przywiezie lapacza :)
  • HokejfanNT: Z tego co wiem to nieszukamy bramkarza
  • narut: no to ciekawe jak Niemcy zagrają ze Szwecją... jak sobie oni dziś będa radzić... myslę, że nasza postawa zachęciła parę drużyn na tych mistrzostwach do walki z wielkimi faworytami.. dziś chyba w jakimś stopniu byliśmy natchnieniem dla Słowaków, ciekawe czy Niemcy podejmą dziś rękawicę?
  • 6908TB: Ale bomba
  • narut: dzieją się i dobre rzeczy na lodowiskach, i złe.. :)
  • mały hokeista: Szop skad takie info w przedszkolu mówili;)
  • mały hokeista: Szop muszę cię zmartwić, zmień informatorów ;)
  • Stoleczny1982: Nie ma sie co bac Niemcow, mozna im tez urwac punkt lub wiecej.
  • 6908TB: dokładnie
  • narut: nasze I tercja była lepsza aniżeli Niemców.. nie tylko ze względu na wynik ale i ze względu na sytuacje jakie mieliśmy..
  • Stoleczny1982: Niemcy jacys zaspani w tym meczu
  • Arkos_Snk: ale Szwedzi bajecznie pięknie się poruszają na tych łyżwach to jest coś więcej niż jazda
  • fanhookeja: Inna bajka!
  • Stoleczny1982: Tak jest z ta jazda jak sie szkoli mlodych od drugiego roku zycia, po prostu staje sie naturalne.
  • Marios91: Są gdzieś dostępne dane jak z oglądalnością meczów Polaków?
  • Paskal79: Nasi grali, dzień po dniu , Niemcy mieli wczoraj dzień wolnego,Panowie to nasi są super przygotowani fizycznie!!! Co by nie mówić gramy super jutro , szykuję się meczycho mega ciężkie ale szansa jest..
  • narut: na stronie iihf
  • narut: ostatnie miejsce jeśli idzie o frekwencję na hali poniżej 9 tyś...
  • Marios91: Miałem na mysli ogladalnosc na polsat sport
  • Paskal79: Chyba mu chodziło o telewizję....
  • Paskal79: Szwajcaria gra też super...
  • Paskal79: Czesi nie wytrzymują szarpaczka....:-)
  • Paskal79: Lać Czechów
  • Paskal79: Ale sędziowie sprawiedliwie po 2 na karze....
  • J_Ruutu: Niemcy cienko ze Szwedami.
  • Paskal79: Czechy 1:1 w przewadze
  • Paskal79: Kurde zdaje się że tempo kosmiczne,i że nasi nie powini dać radę,a jednak jesteśmy blisko pod tym względem, aż niee możliwe ,a jednak gramy naprawdę dobrze i szybko....
  • Paskal79: Tak porównując....
  • narut: ja do teraz nie mogę w to uwierzyć co wczoraj zobaczyłem.. kiedyś miałem taki sen, że po wyrównanej walce z Finlandią przegrywamy 4-2 czy jakoś tak, no i ten sen się spełnił... dziś Szwedzi dominują w meczu z Niemcami, obiektywnie nasza gra wyglądała lepiej..
  • Luque: Hmm Niemcy tak pewnie się czują i tak się otworzyli czy Szwedzi wrzucili 6 bieg?
  • narut: nasi na pewno zagrali lepiej w obronie od Niemców, oni porostu grają swoje i im wychodzi jak wychodzi...
  • J_Ruutu: Niemcy dziś generalnie wolni.
  • Luque: Jakim cudem wolni jak odpoczywali...
  • J_Ruutu: A wracając do wcześniejszych dyskusji - właśnie dzięki lidze open nasze orły tak grają.
  • Luque: No i w pierwszym ataku honorowy obywatel Danzig...
  • J_Ruutu: Zostali zmuszeni do gry w lidze na wyższych obrotachz nikt im nie dawał miejsca "bo są Polakami", paru zagrało też zagranicą - i mamy efekty.
  • Paskal79: Nasi grali naszej,a Niemcy bardziej się cofia,i Szwedzi mogą się bardziej rozpędzić,to pokazuję że nasi naprawdę grają bez kompleksów, choć płacą frycowe na tym poziomie,to dają rady
  • Paskal79: Chodzi że nasi grali wyżej
  • Luque: Paskal najbardziej póki co zadziwia mnie Nasza gra pod bandami, tego za bardzo w lidze nie widać, a tu takie coś
  • Paskal79: Na spokojnie najgorsze jest to że gramy jak na razie super turniej,to i tak możemy spaść ,bo.mecze z Francją i kazachmi będą mega wyrównane,a oni jednak są bardziej doświadczeni na tym poziomie i dalej faworytem,no ale wierzę że choć raz będzie Mazurek Dąbrowskiego
  • Arma: Inna waga turnieju to przeciwnik nie będzie leżeć 2 minuty bo ktoś go sfaulował, inna kultura grania. U nas preferuje się granie na słabych sędziów którzy gwiżdzą wszystko jak leci
  • Paskal79: No nic gramy dalej, jutro super meczycho Czerakwski mówił że jedzie,Tedy też będzie no to też jadę.....:-)
  • Paskal79: Dobra włączam Czechy -szwajcaria meczycho aż się patrzy....
  • HokejfanNT: Mnie najbardziej zadziwia przygotowanie fizyczne naszych...naprawde kondycyjnie wyglądamy super jak narazie
  • HokejfanNT: A jutro dużo zależy też od naszych kibiców..na ile sa w stanie zapełnić hale i ponies naszych dopingiem po zwyciestwo
  • emeryt: bez względu na końcowy wynik tych MŚ koniecznie zatrzymać Pana Kalabera na dłużej,długo czekaliśmy na trenera który potrafi poukładac te nasze polskie ligowe hokejowe klocki...
  • Paskal79: Miesiąc przygotowań robi swoję,a po za tym Kalaber z tego słynie że jego drużyna jest super przygotowana fizycznie....
  • Paskal79: Bójcie się Boga gdyby taki trener trafił do Tych lub Katowic z ich budżetami.....
  • Paskal79: A był ciut ciut od Uni....na ten sezon...
  • Paskal79: Dobra teraz najważniejsza reprezentacja
  • emeryt: Dzisiaj zwyciężyła drużyna nad zbieraniną z całego świata – skwitował Robert Kalaber, trener jastrzębian
  • emeryt: hehe pamiętamy:)
  • emeryt: mówisz Pascal ze ciut ciut...jak to ludzie poglądy zmieniajo
  • emeryt: a tak poważnie ,Kalaber to bardzo dobry trener klubowy i co udowadnia kolejny raz-reprezentacyjny
  • HokejfanNT: Czesi znowu karne..
  • HokejfanNT: No i Helveci za 2 ..Czesi jak narazie slabo moim zdaniem
  • PanFan1: Jeżeli Naszym uda się utrzymać formę z poprzednich dwóch meczy, to coś mi mówi że będziemy świadkami dużej niespodzianki w meczu z którąś z renomowanych ekip.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe