Hokej.net Logo

NHL: Szalony mecz dla Boston Bruins. Wygrana w przedostatniej minucie [WIDEO]

2023-02-24 07:28 NHL
Radość zawodników Boston Bruins.
Radość zawodników Boston Bruins.

Hokejową wymianę ciosów obejrzeli nad ranem polskiego czasu kibice w hali Climate Pledge Arena w Seattle. Padło 11 goli, prowadzenie zmieniało się 3 razy, a na koniec i tak wygrał lider NHL z Bostonu.

Boston Bruins na wyjeździe pokonali Seattle Kraken 6:5 w szalonym meczu, w którym co prawda padło 11 goli, ale ani przez chwilę żaden z zespołów nie miał dwóch trafień przewagi.

Ekipa Kraken prowadziła 1:0 i 2:1, później Bruins byli na prowadzeniu 3:2 i 4:3. Gdy w 56. minucie gospodarze wyszli na 5:4, wydawało się, że to oni przechylą szalę zwycięstwa na swoją stronę. Ale po 29 sekundach lider ligi wyrównał dzięki golowi Brandona Carlo, a w przedostatniej minucie Jake DeBrusk między swoimi nogami, przed bramką, zmienił tor lotu krążka po strzale z dystansu Charlie'ego McAvoya i trafił do siatki, dając ostatecznie podopiecznym Jima Montgomery'ego zwycięstwo 6:5.

Kapitan gości Patrice Bergeron trafił w osłabieniu i zaliczył asystę, David Pastrňák strzelił po pięknej indywidualnej akcji i też asystował, a również z golem i punktowym podaniem mecz zakończyli w ekipie z Bostonu David Krejčí i Brad Marchand.

Dla Kraken strzelanie zaczął urodzony w Hingham na przedmieściach Bostonu Matty Beniers, który także raz asystował. Taki sam dorobek uzyskali obrońcy Vince Dunn i Jamie Oleksiak, a dwa ostatnie gole strzelili Yanni Gourde i Jaden Schwartz.

Gourde, któremu niedawno zdarzył się "samobój" niemal prosto ze wznowienia pod własną bramką, tym razem miał dużo szczęścia, bo to jemu rywal pomógł zdobyć gola. Napastnik gospodarzy podawał krążek wzdłuż linii bramkowej, a McAvoy interweniował kijem w taki sposób, że wpakował "gumę" do własnej siatki. Stało się to jeszcze w trakcie tej samej przewagi Kraken, w której Bergeron skarcił zespół z Seattle golem w osłabieniu.

"Samobój" Charlie'ego McAvoya:

To nie był wieczór bramkarzy. Mogący się pochwalić najlepszymi w tym sezonie indywidualnymi statystykami obron i średniej wpuszczonych goli na swojej pozycji Linus Ullmark z Bruins tym razem odpoczywał, a jego zmiennik Jeremy Swayman wpuścił 5 z 41 strzałów. Po drugiej stronie tafli Philipp Grubauer był jednak gorszy i został pokonany 6 razy na 33 uderzenia.

Bruins wygrali już 5. mecz z rzędu, a ligowej tabeli przewodzą z dorobkiem 93 punktów. Mimo że ich obrona akurat tej nocy mocno przeciekała, to mają najmniej straconych goli w NHL (123) i najlepszą różnicę bramek w lidze (+93).

Klub z Bostonu ciągle jednak chce się wzmacniać, a przed meczem przeprowadził wymianę, w której uczestniczyły 3 kluby. Z Washington Capitals Bruins pozyskali napastnika Garneta Hathawaya i obrońcę Dmitrija Orłowa, a do Waszyngtonu wysłali gracza formacji ataku Craiga Smitha oraz 3 wybory w drafcie: w pierwszej rundzie w tym roku, w trzeciej za rok i w drugiej za 2 lata.

Z kolei klub Minnesota Wild otrzymał od Bruins wybór w piątej rundzie draftu w tym roku, a sam przekazał do Bostonu prawa do wybranego w naborze 6 lat temu Rosjanina Andrieja Swietłakowa, który jednak nie ma kontraktu i dotąd w NHL nie wystąpił, a w tym sezonie gra w KHL w CSKA Moskwa.

Ekipa Kraken została z 70 punktami i wypadła z pierwszej "trójki" w dywizji Pacyfiku. Nadal jest jednak na pozycji premiowanej awansem do play-off. W dywizji zajmuje 4. pozycję, ale prowadzi w wyścigu po "dzikie karty" w konferencji zachodniej.

Skrót meczu:


Już po raz 6. z rzędu przegrała drużyna Washington Capitals. Tym razem uległa u siebie dotychczasowej "czerwonej latarni" ligi Anaheim Ducks 2:4, która sama miała do wczoraj na koncie 6 kolejnych porażek. "Stołeczni" strzelali dwa razy częściej (43-21) i prowadzili 1:0 oraz 2:1, ale rywale zdobyli 3 gole z rzędu i odwrócili losy spotkania. Zwycięstwo dał "Kaczorom" gol Jakoba Silfverberga, a strzelali też: Isac Lundeström, wracający do gry po siedmiomeczowej przerwie spowodowanej kontuzją Troy Terry i Derek Grant. John Gibson obronił zaś 41 strzałów rywali. To najbardziej zapracowany bramkarz tego sezonu. Na jego bramkę oddano dotąd najwięcej uderzeń w lidze (1 493), a on najwięcej obronił (1 343), ale ma także najwięcej wpuszczonych goli (150). Od 59 lat żaden bramkarz nie obronił tylu strzałów w pierwszych 40 występach w sezonie. Mecz był także spotkaniem braci Ryana (Ducks) i Dylana (Capitals) Strome'ów. Ten pierwszy wygrał w karierze wszystkie 7 gier w NHL przeciwko młodszemu bratu. Do składu "Caps" wrócił Aleksandr Owieczkin, który opuścił 4 mecze z powodu śmierci ojca. Zespół ze stolicy USA zajmuje 6. miejsce w dywizji metropolitalnej i w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej. Ten z Anaheim już nie jest ostatni w lidze, ale nadal zamyka tabelę konferencji zachodniej.

Buffalo Sabres pokonali na wyjeździe 6:5 po dogrywce Tampa Bay Lightning. Okoliczności były nietypowe, bo Ilja Lubuszkin zdobył dla "Szabel" zwycięskiego gola podczas gry w osłabieniu 3 na 4 po karze Henriego Jokiharju za wystrzelenie krążka poza taflę na 8 sekund przed końcem trzeciej tercji. Wcześniej snajper Sabres Tage Thompson zanotował już czwarty hat trick w tym sezonie, a strzelali też Zemgus Girgensons i Jack Quinn. Thompson jest najlepszym strzelcem NHL w meczach na wyjeździe, w których trafił już 22 razy. Ogółem ma na koncie 39 goli. Zespół z Buffalo prowadził 3:1, 4:2 i 5:3, ale dał się rywalom dogonić i dlatego do zwycięstwa potrzebował dogrywki. Wygrana pozwoliła mu awansować na 5. pozycję w klasyfikacji "dzikiej karty" do play-off w konferencji wschodniej z 2 punktami straty do miejsca dającego awans. W dywizji atlantyckiej jest na 6. pozycji. Ekipa Lightning zajmuje w niej 3. miejsce.

Edmonton Oilers rozbili na wyjeździe Pittsburgh Penguins 7:2. Connor McDavid strzelił jednego gola z zerowego kąta, drugiego z rzutu karnego, a do tego zaliczył dwie asysty. Kapitan ekipy z Edmonton po 59 meczach tego sezonu ma już 109 punktów za 46 bramek i 63 asysty. W każdej z tych indywidualnych klasyfikacji przewodzi NHL. Drugiego w klasyfikacji punktowej kolegę klubowego Leona Draisaitla wyprzedza już o 22 "oczka". Niemiec ostatniej nocy zdobył bramkę w szóstym meczu z rzędu i raz asystował. Taki sam punktowy dorobek miał Ryan Nugent-Hopkins, który osiągnął granicę 600 punktów w sezonach zasadniczych NHL. Obrońca Devin Shore trafił pierwszy raz w tym sezonie, a na liście strzelców w ekipie gości znaleźli się też Warren Foegele i Kailer Yamamoto. Bramkarz Stuart Skinner obronił 22 strzały, a w trzeciej tercji anulowany po "challenge'u" został gol, którego strzelił mu Jewgienij Małkin. Powtórka pokazała, że wcześniej był spalony. Stojący w bramce Penguins Tristan Jarry wpuścił 6 z 29 strzałów w pierwszych dwóch tercjach i w trzeciej już nie grał. Zastępujący go Casey DeSmith obronił 14 z pozostałych 15 uderzeń. Oilers awansowali na 2. miejsce w dywizji Pacyfiku. Penguins ponieśli 4 porażki z rzędu i są na 5. pozycji w dywizji metropolitalnej. W klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej zajmują 4. miejsce.

Efektowny gol Connora McDavida z zerowego kąta:

New Jersey Devils dwa razy odrabiali straty w rozgrywanym u siebie meczu z Los Angeles Kings. Najpierw wyszli z wyniku 0:2, a później z 2:3, gdy Nico Hischier na 39 sekund przed końcem trzeciej tercji doprowadził do dogrywki. A w niej wygraną 4:3 dał "Diabłom" Dawson Mercer. Był to drugi gol w meczu Mercera, który także raz asystował. Bramkę i asystę dla zespołu z Newark zaliczył Tomáš Tatar. Mercer strzelał gole w 5 ostatnich meczach, co jest jego rekordem kariery w NHL. Po raz pierwszy jednak trafił w tej lidze w dogrywce. On i jego zespół już po raz 21. w tym sezonie wygrali mecz, w którym przegrywali. To najlepszy wynik w całej lidze. Podopieczni Lindy'ego Ruffa zajmują 2. miejsce w dywizji metropolitalnej. Kings zsunęli się na 3. pozycję w dywizji Pacyfiku. Mają tyle samo punktów i meczów, co Oilers, ale drużyna z Edmonton wyprzedziła ich dzięki temu, że wygrała więcej spotkań w regulaminowym czasie gry.

Na ostatnie miejsce w ligowej tabeli spadł za to zespół Columbus Blue Jackets, który u siebie uległ 0:2 Minnesota Wild. Goście wynik ustalili już w pierwszych 9 minutach meczu. Trafili Brandon Duhaime i Kiriłł Kaprizow, a o zwycięstwo zadbał później bramkarz Marc-André Fleury, który obronił 30 strzałów i po raz 73. w NHL nie wpuścił gola. Popularny "Flower" zaliczył 2. "czyste konto" w tym sezonie. Nie punktował tym razem Joel Eriksson Ek, który tym samym zakończył wyjazdową serię 10 meczów ze zdobytym punktem, którą wyrównał klubowy rekord. Drużyna z St. Paul odniosła 4. zwycięstwo z rzędu i awansowała na 3. miejsce w dywizji centralnej, które na koniec sezonu zasadniczego daje awans do play-off bez konieczności martwienia się o "dziką kartę". Blue Jackets zamykają ligową tabelę z dorobkiem 41 punktów w 58 meczach.

Na pozycję dającą "dziką kartę" w konferencji wschodniej wskoczył zespół Detroit Red Wings, który pokonał u siebie New York Rangers 4:1. Andrew Copp strzelił gola i zaliczył 2 asysty, Filip Zadina zdobył bramkę zwycięską, a trafili także dla zwycięzców Michael Rasmussen i Filip Hronek. Stojący w bramce "Czerwonych Skrzydeł" Ville Husso obronił 30 z 31 strzałów rywali. Fin popisał się zwłaszcza przy fantastycznej interwencji nogą po strzale Adama Foxa w drugiej tercji. Zespół z Detroit awansował na 4. miejsce w dywizji atlantyckiej i 2. w rankingu "dzikiej karty" w konferencji wschodniej. Ma teraz tyle samo punktów, co Florida Panthers, ale jest w tabeli wyżej, ponieważ rozegrał o 3 mecze mniej. Z kolei Rangers ponieśli już 3. porażkę z rzędu po serii 7 zwycięstw. Ciągle zajmują 3. miejsce w dywizji metropolitalnej. Po raz pierwszy od 11 spotkań nie zdobyli punktu w meczu wyjazdowym.

Fantastyczna interwencja nogą Ville Husso po strzale Adama Foxa:

W St. Louis miejscowi Blues po dwóch tercjach prowadzili z Vancouver Canucks 2:0, ale przegrali 2:3 po dogrywce. Elias Pettersson najpierw 2 razy asystował, a później rozstrzygnął mecz golem zdobytym na 15 sekund przed upływem czasu przewidzianego na dodatkową część gry. Andriej Kuźmienko doprowadził do dogrywki bramką zdobytą 29 sekund przed końcem trzeciej tercji, już po wycofaniu bramkarza, a J.T. Miller skończył mecz z golem i asystą. W pierwszej tercji Millerowi sędziowie anulowali bramkę po "challenge'u" ławki rywali, ponieważ doszło do niedozwolonego przeszkadzania bramkarzowi w interwencji. Obie drużyny zajmują 6. miejsca w swoich dywizjach: Blues centralnej, a Canucks Pacyfiku. Ekipa z St. Louis przegrała wszystkie 4 mecze po oddaniu przed tygodniem do Toronto Maple Leafs kapitana Ryana O'Reilly'ego. Trener Craig Berube po wczorajszym spotkaniu na konferencji prasowej powiedział, że jego najlepsi zawodnicy grają "bez pasji, bez emocji i bez inspiracji".

Także dogrywka decydowała o wyniku w Paradise, Las Vegas, gdzie miejscowi Vegas Golden Knights pokonali 4:3 Calgary Flames, mimo że do 46. minuty przegrywali 1:3. Zach Whitecloud i William Carrier pozwolili jednak gospodarzom wyrównać, a Alex Pietrangelo w dodatkowej części spotkania dał im zwycięstwo. Bramkę i asystę dla "Złotych Rycerzy" zanotował Jack Eichel. Zespół z Las Vegas wykorzystał 1 z 2 gier w przewadze, przerywając w ten sposób serię 25 takich zmarnowanych okazji. Punktował w 8 ostatnich meczach i znajduje się na czele nie tylko dywizji Pacyfiku, ale całej konferencji zachodniej. Flames w tej samej dywizji są na miejscu 5., a w klasyfikacji "dzikiej karty" do play-off zajmują na Zachodzie 3. miejsce. Do pozycji premiowanej prawem gry o Puchar Stanleya tracą w tej chwili jeden punkt.

Nashville Predators pokonali na wyjeździe San Jose Sharks 6:2. Mikael Granlund strzelił 2 gole i raz asystował, także dwukrotnie trafił Nino Niederreiter, Tommy Novak zanotował bramkę i asystę, Matt Duchene asystował 3 razy, a na liście strzelców pojawił się jeszcze Jakow Trienin. Juuse Saros obronił 22 z 24 strzałów rywali. Zespół z Nashville wykorzystał 2 z 3 gier w przewadze, choć w jednej też stracił bramkę. Sam obronił wszystkie 5 osłabień i w jednym z nich zdobył gola. "Drapieżnicy" grali z "Rekinami" po raz ostatni w tym sezonie. Wygrali z nimi wszystkie 3 rozegrane spotkania. Te 2 pierwsze odbyły się na inaugurację sezonu w październiku ubiegłego roku w Pradze. Predators zajmują 5. miejsce w dywizji centralnej i 4. w klasyfikacji "dzikiej karty" do play-off w konferencji zachodniej. Sharks są w dywizji Pacyfiku na przedostatnim, 7. miejscu bez realnych nadziei na play-off.

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • fanhookeja: czy to prawda że Jean wraca do Polski?
  • HokejfanNT: Wraca i to nie sam
  • fanhookeja: a jednak to prawda co slyszałem dzisiaj i to do was
  • HokejfanNT: Niezaprzeczam niepotwierdzam😉
  • fanhookeja: dobra dobra ja już tam wiem
  • Andrzejek111: Jakby w UK wprowadzili jakieś ograniczenia w zatrudnieniu obcokrajowców, to co niektórzy z was musieliby wrócić do PL.
  • HokejfanNT: Szykuje się naprawdę bardzo mocna ekipa w NT ..myślę ze konkurencyjna dla całej czołówki
  • fanhookeja: no i dobrze będzie ciekawiej czym więcej mocnych ekip tym lepiej
  • HokejfanNT: Mnie osobiście bardzo cieszy że zostaje Szczerba ..bardzo mądry ruch zarzadu ..chlopak będzie wkrótce podpora nie tylko Podhala ale także repry..wspomnicie moje slowa
  • Oświęcimianin_23: Polska powalczy o pierwszą czwórkę, czuję to w kościach.
  • Stoleczny1982: Widac ze w hokeju sie dzieje podobnie jak w pilce na swiecie. Poziomy sie zblizaja do siebie a przepasci coraz mniejsze.
  • Stoleczny1982: Kruczek i Keleman to blizniaki?
  • PanFan1: Szczerba zostaje ? rewelacja ! to już pewne HokejfanNT ?
  • rawa: Brawo Słowacy! Fajny mecz.
  • emeryt: 19:46 yebnie
  • HokejfanNT: Tak to juz pewne Szczerba zostaje w NT
  • 6908TB: Wstawili relacje na Instagram że Tomasz zostaje. Zazdro, fajny zawodnik
  • szop: to fajnie chlopak pasuje na polnocno amerykanski styl gry :)
  • HokejfanNT: Szczerba to super zawodnik z prawdziwą mentalnością zwycięscy..jak tylko troszkę okrzepnie w dorosłym hokeju to da nam przy Parkowej wiele radosci
  • szop: tez jestem tego zdania :)
  • HokejfanNT: Zapowiada się super sezon ...jedyne co mnie martwi to to że nie szukamy bramkarza..z całym szacunkiem dla Pawła ale nie jest on typowa 1
  • szop: a Horawski podobno zostaaje Paweł na 1 nie bardzo
  • szop: moze trener przywiezie lapacza :)
  • HokejfanNT: Z tego co wiem to nieszukamy bramkarza
  • narut: no to ciekawe jak Niemcy zagrają ze Szwecją... jak sobie oni dziś będa radzić... myslę, że nasza postawa zachęciła parę drużyn na tych mistrzostwach do walki z wielkimi faworytami.. dziś chyba w jakimś stopniu byliśmy natchnieniem dla Słowaków, ciekawe czy Niemcy podejmą dziś rękawicę?
  • 6908TB: Ale bomba
  • narut: dzieją się i dobre rzeczy na lodowiskach, i złe.. :)
  • mały hokeista: Szop skad takie info w przedszkolu mówili;)
  • mały hokeista: Szop muszę cię zmartwić, zmień informatorów ;)
  • Stoleczny1982: Nie ma sie co bac Niemcow, mozna im tez urwac punkt lub wiecej.
  • 6908TB: dokładnie
  • narut: nasze I tercja była lepsza aniżeli Niemców.. nie tylko ze względu na wynik ale i ze względu na sytuacje jakie mieliśmy..
  • Stoleczny1982: Niemcy jacys zaspani w tym meczu
  • Arkos_Snk: ale Szwedzi bajecznie pięknie się poruszają na tych łyżwach to jest coś więcej niż jazda
  • fanhookeja: Inna bajka!
  • Stoleczny1982: Tak jest z ta jazda jak sie szkoli mlodych od drugiego roku zycia, po prostu staje sie naturalne.
  • Marios91: Są gdzieś dostępne dane jak z oglądalnością meczów Polaków?
  • Paskal79: Nasi grali, dzień po dniu , Niemcy mieli wczoraj dzień wolnego,Panowie to nasi są super przygotowani fizycznie!!! Co by nie mówić gramy super jutro , szykuję się meczycho mega ciężkie ale szansa jest..
  • narut: na stronie iihf
  • narut: ostatnie miejsce jeśli idzie o frekwencję na hali poniżej 9 tyś...
  • Marios91: Miałem na mysli ogladalnosc na polsat sport
  • Paskal79: Chyba mu chodziło o telewizję....
  • Paskal79: Szwajcaria gra też super...
  • Paskal79: Czesi nie wytrzymują szarpaczka....:-)
  • Paskal79: Lać Czechów
  • Paskal79: Ale sędziowie sprawiedliwie po 2 na karze....
  • J_Ruutu: Niemcy cienko ze Szwedami.
  • Paskal79: Czechy 1:1 w przewadze
  • Paskal79: Kurde zdaje się że tempo kosmiczne,i że nasi nie powini dać radę,a jednak jesteśmy blisko pod tym względem, aż niee możliwe ,a jednak gramy naprawdę dobrze i szybko....
  • Paskal79: Tak porównując....
  • narut: ja do teraz nie mogę w to uwierzyć co wczoraj zobaczyłem.. kiedyś miałem taki sen, że po wyrównanej walce z Finlandią przegrywamy 4-2 czy jakoś tak, no i ten sen się spełnił... dziś Szwedzi dominują w meczu z Niemcami, obiektywnie nasza gra wyglądała lepiej..
  • Luque: Hmm Niemcy tak pewnie się czują i tak się otworzyli czy Szwedzi wrzucili 6 bieg?
  • narut: nasi na pewno zagrali lepiej w obronie od Niemców, oni porostu grają swoje i im wychodzi jak wychodzi...
  • J_Ruutu: Niemcy dziś generalnie wolni.
  • Luque: Jakim cudem wolni jak odpoczywali...
  • J_Ruutu: A wracając do wcześniejszych dyskusji - właśnie dzięki lidze open nasze orły tak grają.
  • Luque: No i w pierwszym ataku honorowy obywatel Danzig...
  • J_Ruutu: Zostali zmuszeni do gry w lidze na wyższych obrotachz nikt im nie dawał miejsca "bo są Polakami", paru zagrało też zagranicą - i mamy efekty.
  • Paskal79: Nasi grali naszej,a Niemcy bardziej się cofia,i Szwedzi mogą się bardziej rozpędzić,to pokazuję że nasi naprawdę grają bez kompleksów, choć płacą frycowe na tym poziomie,to dają rady
  • Paskal79: Chodzi że nasi grali wyżej
  • Luque: Paskal najbardziej póki co zadziwia mnie Nasza gra pod bandami, tego za bardzo w lidze nie widać, a tu takie coś
  • Paskal79: Na spokojnie najgorsze jest to że gramy jak na razie super turniej,to i tak możemy spaść ,bo.mecze z Francją i kazachmi będą mega wyrównane,a oni jednak są bardziej doświadczeni na tym poziomie i dalej faworytem,no ale wierzę że choć raz będzie Mazurek Dąbrowskiego
  • Arma: Inna waga turnieju to przeciwnik nie będzie leżeć 2 minuty bo ktoś go sfaulował, inna kultura grania. U nas preferuje się granie na słabych sędziów którzy gwiżdzą wszystko jak leci
  • Paskal79: No nic gramy dalej, jutro super meczycho Czerakwski mówił że jedzie,Tedy też będzie no to też jadę.....:-)
  • Paskal79: Dobra włączam Czechy -szwajcaria meczycho aż się patrzy....
  • HokejfanNT: Mnie najbardziej zadziwia przygotowanie fizyczne naszych...naprawde kondycyjnie wyglądamy super jak narazie
  • HokejfanNT: A jutro dużo zależy też od naszych kibiców..na ile sa w stanie zapełnić hale i ponies naszych dopingiem po zwyciestwo
  • emeryt: bez względu na końcowy wynik tych MŚ koniecznie zatrzymać Pana Kalabera na dłużej,długo czekaliśmy na trenera który potrafi poukładac te nasze polskie ligowe hokejowe klocki...
  • Paskal79: Miesiąc przygotowań robi swoję,a po za tym Kalaber z tego słynie że jego drużyna jest super przygotowana fizycznie....
  • Paskal79: Bójcie się Boga gdyby taki trener trafił do Tych lub Katowic z ich budżetami.....
  • Paskal79: A był ciut ciut od Uni....na ten sezon...
  • Paskal79: Dobra teraz najważniejsza reprezentacja
  • emeryt: Dzisiaj zwyciężyła drużyna nad zbieraniną z całego świata – skwitował Robert Kalaber, trener jastrzębian
  • emeryt: hehe pamiętamy:)
  • emeryt: mówisz Pascal ze ciut ciut...jak to ludzie poglądy zmieniajo
  • emeryt: a tak poważnie ,Kalaber to bardzo dobry trener klubowy i co udowadnia kolejny raz-reprezentacyjny
  • HokejfanNT: Czesi znowu karne..
  • HokejfanNT: No i Helveci za 2 ..Czesi jak narazie slabo moim zdaniem
  • PanFan1: Jeżeli Naszym uda się utrzymać formę z poprzednich dwóch meczy, to coś mi mówi że będziemy świadkami dużej niespodzianki w meczu z którąś z renomowanych ekip.
  • Andrzejek111: Podziwiam Twój optymizm. Renomowane ekipy? Słowacja, USA. Myślę że po zaskakująco dobrym występie w MS się nie utrzymamy.
  • Andrzejek111: Chociaż z drugiej strony... Francja, Kazachstan i Niemcy (po słabym występie ze Szwecją) wydają się być w naszym zasięgu.
  • KOS46: Jak dziś wygrają, to będę mega szczęśliwy, ale mam marzenie... jakbyśmy weszli do czwórki w grupie... to byłby odlot. Podobała mi się wypowiedź Dziubka, że w każdym meczu powalczą o punkty... to było widać. Tak trzymać!
  • PanFan1: Niemcy ? i Ty mnie optymizm "wytykasz" ? ;)
  • KOS46: Szwedzi byli lepsi, ale nie byliśmy tam statystami. Też mieliśmy swoje szanse...
  • narut: każdy mecz jest inny obawiam się, żeby nie było tak, że nasi "wystrzelali się" już z tego co najlepsze a dziś Francja zagra twardy i co gorsza dla nas skuteczny hokej, nasi od początku muszą byc bardzo bardzo skupieni
  • narut: bo Francuzi graja bardzo "fizykalny" hokej, są nie mniejszymi "fizykami" od nas..
  • narut: a o Niemcach, Słowakach czy tym bardziej USA nie ma co marzyć.. dziś ważne aby Łotwa wygrała za 3.. tak abyśmy jeszcze mieli szansę w ostatnim meczu z Kazachstanem..
  • Andrzejek111: O Niemcach za 76 rok pomarzyć można.
  • narut: fakt - za 76 może nawet trzeba...:) ale tylko sobie pomarzyć ale zbytnio się nie rozmarzać.. :)
  • narut: tak jak i z Francją za 92 rok, kiedy po przegranej z Italią Kanadyjczykami nafaszerowaną, (pamiętam jak dziś bo to był dla mnie cios 7-5) przyszło nam walczyć z Francuzami własnie o utrzymanie.. niestety przegraliśmy z nimi 3-1..oni wówczas, po swoich IO, już nam odjeżdżali.. w zasadzie po porażce z Italią wiedziałem, że szanse nasze z Francją będą słabe..
  • J_Ruutu: Szwedzi wczoraj ganiali Niemców jak chłopaków z niższej ligi i nawet się zbytnio nie zmęczyli. A Niemcy wcześniej ograli Słowaków. Tu jeszcze mogą paść ciekawe wyniki, oby i z naszym udziałem :)
  • PanFan1: Właśnie to miałem na myśli Ruutu - o ile naszym starczy pary, oby bo może być jakaś miła niespodzianka.
  • szajbu: Fanatycy hokeja i nie tylko pomagamy dziś polskim hokeistom w Ostrawie ma być głośno. Pisałem kiedyś o meczu z Łotyszami że kibiców z Łotwy będzie więcej i będą głośniejsi to mnie co niektórzy wyśmiali, jak było każdy widział i słyszał. Dziś w Ostrawie gramy u siebie i ma być MOC.
  • narut: miałeś rację, kto troszkę przyglądał się łotewskim kibicom ten wiedział, ze to są prawdziwi fanatycy swojej reprezentacji, ludzie bez reszty jej oddani, ten też wiedział, że oni będą w większości na arenie w Ostrawie.. mam nadzieję, że dzisiaj także otrzymamy jakieś wsparcie od ich kibiców ..
  • Paskal79: Panowie mam pytanie kupie coś w Ostrawie ( pamiątki) koszulkę za gotówkę czy tylko kartą? Bo nie wiem czye wymieniać.... Z góry dzięki
  • Andrzejek111: Kartą wychodzi taniej.
  • Paskal79: Jak zagramy w białych strojach to wygramy,taki mój przesąd:-)
  • Paskal79: Andrzejek bo w reportażu z hokej net mówili że tylko kartą zwłaszcza tam przy lodowisku w tym miasteczku,czyli mogę wziąć koronny kupię pamiątki?
  • michael: Dobra niezbyt droga knajpa w Ostravie?
  • Hokejowy1964: W fan Zonie zapłacisz tylko i wyłącznie kartą, za pamiątki też kartą
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe