Hokej.net Logo

NHL: Seria porażek przerwana w meczu z mistrzami [WIDEO]

2022-03-23 07:00 NHL
NHL: Seria porażek przerwana w meczu z mistrzami [WIDEO]

Drużyna Carolina Hurricanes przerwała swoją najdłuższą w tym sezonie serię porażek. Zwycięstwo "Huraganów" przyszło akurat w meczu z obrońcami Pucharu Stanleya.

Podopieczni Roda Brind'Amoura u siebie wygrali z Tampa Bay Lightning 3:2, kończąc passę 4 przegranych spotkań, jakiej wcześniej w obecnych rozgrywkach nie mieli. Kluczowa była dobra gra gospodarzy w przewadze, bowiem wykorzystali 2 z 4 takich okazji, podczas gdy ich rywale 0 z 2. W liczebniejszym składzie trafiali Martin Nečas i Tony DeAngelo, a w 49. minucie, już w grze 5 na 5 w polu, gola, który okazał się być zwycięskim, zdobył lider zespołu Sebastian Aho. Dla Lightning w swoim debiucie w nowych barwach bramkę zdobył pozyskany w niedzielę z Ottawa Senators Nick Paul, a na minutę przed końcem rozmiary porażki zmniejszył Alex Killorn.

Hurricanes 41 razy strzelali na bramkę Andrieja Wasilewskiego. Zwycięstwo nad mistrzami NHL pozwoliło im umocnić się na prowadzeniu w dywizji metropolitalnej. Przewodzą jej z dorobkiem 90 punktów. Dokładnie tyle samo mają prowadzący w dywizji atlantyckiej Florida Panthers, ale to "Pantery" są na czele konferencji wschodniej, ponieważ rozegrały mniej meczów. Zespół Lightning z dorobkiem 84 punktów jest w dywizji atlantyckiej drugi.

Skrót meczu:


W "derbowym" starciu drużyn z obu stron rzeki Hudson New Jersey Devils niespodziewanie pokonali New York Rangers 7:4. Decydująca dla losów spotkania była druga tercja, którą drużyna z Newark wygrała aż 5:0. Po niej z bramki Rangers zjechał Igor Szestiorkin, który w ciągu 40 minut gry wpuścił 5 z 24 strzałów. Zastępujący go Aleksandr Georgijew wpuścił w trzeciej odsłonie 2 z 7 uderzeń. Dla Devils 2 gole strzelił Jack Hughes, który przekroczył granicę 100 punktów w NHL, po bramce i asyście zanotowali: draftowany kiedyś przez Rangers Ryan Graves, P.K. Subban i Jahor Szaranhowicz, a trafiali też Dawson Mercer i Tomáš Tatar. Jesperowi Brattowi gola zabrał "challenge" rywali, który pokazał, że przed jego trafieniem "spalił" Dougie Hamilton. "Diabły" dzięki zwycięstwu opuściły ostatnie miejsce w dywizji metropolitalnej. Wyprzedziły zespół Philadelphia Flyers, który ma tyle samo punktów, ale wygrał mniej meczów w regulaminowym czasie i po dogrywkach. Rangers w tej samej dywizji są na 3. miejscu. W końcówce meczu nie grał jeden z ich ofensywnych liderów Artiemij Panarin, który nabawił się urazu w zderzeniu z Szaranhowiczem.

Kontuzja Artiemija Panarina:

Pittsburgh Penguins pierwsi stracili gola w meczu z Columbus Blue Jackets, ale później strzelali już tylko oni, co dało im zwycięstwo 5:1. To 3. z rzędu wygrana "Pingwinów". 2 gole strzelił Jake Guentzel, bramkę i asystę zanotował Bryan Rust, trafiali też Jewgienij Małkin i Radim Zohorna, a kapitan Sidney Crosby asystował trzykrotnie i wydłużył do 11 meczów najdłuższą aktualnie w NHL serię występów ze zdobytym punktem. Stojący w bramce Penguins Tristan Jarry obronił 26 z 27 strzałów. W barwach drużyny Mike'a Sullivana zadebiutował Rickard Rakell, który wracał do gry po kontuzji. Szwed opuścił 3 ostatnie mecze jeszcze jako zawodnik Anaheim Ducks, a w poniedziałek trafił do Pittsburgha w wymianie. Jego nowy zespół awansował na 2. miejsce w dywizji metropolitalnej, w której Blue Jackets zajmują 5. pozycję.

W dywizji centralnej miano wicelidera odzyskała z kolei ekipa St. Louis Blues, która u siebie pokonała 5:2 Washington Capitals. Brayden Schenn strzelił gola i zaliczył 2 asysty, David Perron i Brandon Saad zanotowali po bramce i asyście, a na liście strzelców znaleźli się także: kapitan Blues Ryan O'Reilly i wezwany tuż przed meczem z AHL były gracz Capitals Nathan Walker. Walker był członkiem mistrzowskiej drużyny "Stołecznych" z 2018 roku, choć jego nazwisko nie znalazło się na Pucharze Stanleya. Do St. Louis trafił jako wolny gracz zaraz po tym, jak z kolei Blues sięgnęli po puchar w 2019 roku. Perron trafił do siatki już w 7. meczu z rzędu, a jego zespół przerwał passę 3 porażek. W ekipie gości Jewgienij Kuzniecow w szczęśliwych okolicznościach wydłużył do 10 serię gier ze zdobytym punktem. Po jego strzale krążek poleciał do góry odbity przez bramkarza rywali Ville Husso, a następnie z powietrza do własnej bramki zbił go próbujący interweniować obrońca gospodarzy Colton Parayko. "Caps" pozostają na 4. miejscu w dywizji metropolitalnej, ale także na dającym awans do play-off 2. w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej.

"Samobój" Coltona Parayki:

Już 13. z rzędu wyjazdowej porażki doznał zespół Philadelphia Flyers, który w "lotniczych derbach" uległ 3:6 Detroit Red Wings. Jakub Vrána strzelił dla "Czerwonych Skrzydeł" 2 gole, Tyler Bertuzzi zdobył bramkę i dwukrotnie asystował, a Oskar Sundqvist trafił do siatki i zaliczył asystę w debiucie w nowych barwach po poniedziałkowym transferze z St. Louis Blues. Swoje gole dołożyli dla zwycięzców także Lucas Raymond i Joe Veleno. Zespół z Detroit odniósł zwycięstwo na koniec 4-meczowej serii wyjazdowej, w której wcześniej poniósł 3 porażki. W dywizji atlantyckiej zajmuje 5. miejsce bez realnych szans na play-off. "Lotnicy" spadli na ostatnie miejsce w dywizji metropolitalnej. W tym roku kalendarzowym jeszcze nie wygrali na wyjeździe. Podczas meczu dwa razy pobili się ze sobą Givani Smith (Red Wings) i Zack MacEwen.

Jedna z bójek Givaniego Smitha z Zackiem MacEwenem:

New York Islanders pokonali u siebie Ottawa Senators 3:0, strzelając wszystkie gole w trzeciej tercji. Kapitan Anders Lee i Scott Mayfield zaliczyli po bramce i asyście, trafił też Zach Parise, a Siemion Warłamow zachował "czyste konto" dzięki 24 skutecznym interwencjom. Rosjanin po raz pierwszy w tym sezonie nie dał się pokonać, a w całej karierze ma na koncie 35 spotkań bez wpuszczenia gola w NHL. Z kolei Mayfield przerwał passę 28 meczów bez zdobycia bramki i trafił do siatki po raz pierwszy od 2 miesięcy. Amerykanin szczególnie upodobał sobie rywali z Ottawy, bowiem w tych rozgrywkach 4 razy zdobywał w meczu więcej niż 1 punkt i 3-krotnie robił to w starciach z "Senatorami". Islanders są nadal na 6. miejscu w dywizji metropolitalnej, a Senators na 7. w atlantyckiej.

Także bez straty gola wygrała drużyna Winnipeg Jets, która u siebie pokonała Vegas Golden Knights 4:0. Bohaterem wieczoru był bramkarz gospodarzy Connor Hellebuyck. Obronił 42 strzały i po raz 28. w NHL nie wpuścił w meczu gola. Nikolaj Ehlers trafił w 5. spotkaniu z rzędu i dołożył asystę, także z golem i asystą zakończył mecz Mark Scheifele, Pierre-Luc Dubois zdobył bramkę zwycięską, a na listę strzelców wpisał się jeszcze obrońca Neal Pionk. Klub z Winnipeg co prawda przed zamknięciem okresu transferowego głównie wyprzedawał swoje aktywa, ale drużyna Dave'a Lowry'ego jest ostatnio w niezłej formie i wciąż walczy o awans do play-off. W dywizji centralnej zajmuje 6. miejsce, a w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji zachodniej 4. Do pozycji dającej awans traci 3 punkty. Golden Knights w dywizji Pacyfiku są na miejscu 4., a w rankingu "dzikiej karty" na Zachodzie na 3. Jedno "oczko" dzieli ich od miejsca premiowanego prawem gry w rozgrywkach postsezonowych.

Drugie miejsce dające "dziką kartę" w konferencji zachodniej zajmuje obecnie ekipa Dallas Stars, która tej nocy u siebie wygrała 5:3 z Edmonton Oilers. Do 55. minuty przegrywała 2:3, ale Roope Hintz i Dienis Gurianow trafili dla niej w odstępie 24 sekund, a w końcówce strzałem do pustej bramki wynik ustalił Tyler Seguin, który zdobył 300. gola w sezonach zasadniczych NHL. Hintz, Seguin oraz Joe Pavelski i Jason Robertson zanotowali po golu i asyście. Najpiękniejsze było wyrównujące trafienie Hintza, który na pełnej szybkości slalomem wjechał między graczy rywali nieco w stylu Connora McDavida. Ten ostatni asystował dla Oilers 2 razy. Jego 93 punkty to najwięcej w NHL w tym sezonie. Zespół z Edmonton po raz pierwszy w tym sezonie przegrał mecz, w którym prowadził 1:0. Był ostatnią w lidze drużyną bez porażki w takich sytuacjach. Wcześniej wygrał 21 spotkań rozpoczętych od prowadzenia 1:0. W dywizji Pacyfiku zajmuje 3. miejsce. Stars są w dywizji centralnej na 5. pozycji.

Piękny gol po indywidualnej akcji Roope Hintza:

W Calgary miejscowi Flames niespodziewanie przegrali z San Jose Sharks 3:4. To duże zaskoczenie, ponieważ "Płomienie" prowadzą w dywizji Pacyfiku, a "Rekiny" są w niej na przedostatnim, 7. miejscu. Gospodarze prowadzili już 3:1, a w dodatku przy tym stanie rzutu karnego nie wykorzystał dla nich Johnny Gaudreau. Później goście strzelili 3 gole. Decydujące były te 2 ostatnie, zdobyte w trzeciej tercji w odstępie zaledwie 28 sekund przez Aleksandra Barabanowa i Logana Couture'a. Barabanow zanotował także asystę przy golu Timo Meiera, który rozpoczął wielki powrót drużyny z Kalifornii. Trafił również Marc-Édouard Vlasic. Meier meczu nie dokończył, ponieważ w trzeciej tercji doznał kontuzji. Nie wiadomo, jak poważny jest uraz. Sharks pozostają na 7. miejscu w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji zachodniej. Do miejsca dającego awans do play-off tracą 9 punktów. Flames prowadzą w swojej dywizji z 84 punktami.

W meczu dwóch najsłabszych w tym sezonie drużyn konferencji zachodniej Seattle Kraken pokonał na wyjeździe Arizona Coyotes 4:2. 2 gole dla zwycięzców strzelił obrońca Carson Soucy, Morgan Geekie zanotował bramkę i asystę, a w swoim debiucie w nowych barwach trafił Daniel Sprong, pozyskany w poniedziałek z Washington Capitals. Był to pierwszy gol Spronga od 1 lutego. "Kojoty" prowadziły 2:1, ale poniosły 3. porażkę z rzędu i spadły właśnie za Kraken na ostatnie miejsce w tabeli konferencji zachodniej. Zamykają ją z dorobkiem 44 punktów. Ich wczorajsi rywale mają o 2 "oczka" więcej i są ostatni w dywizji Pacyfiku. Oba zespoły już dawno realnie odpadły z walki o play-off, choć matematycznie jeszcze nie straciły szans na awans.

Los Angeles Kings pokonali u siebie Nashville Predators 6:1. 19-letni Quinton Byfield strzelił 2 gole i zaliczył asystę, także dwukrotnie trafił Adrian Kempe, bramkę i asystę zanotował Trevor Moore, a na liście strzelców znalazł się też Arthur Kaliyev. Byfield po raz pierwszy w NHL zdobył w jednym meczu więcej niż punkt. Z kolei asystujący przy jedynym golu "Drapieżników" Roman Josi punktował już w 11. spotkaniu z rzędu, co jest aktualnie najdłuższą punktową passą w NHL ex aequo z Sidneyem Crosbym. W trzeciej tercji doszło do bójki, podczas której rosyjski napastnik Predators Jakow Trienin dość mocno obił Seana Durziego. Zespół z Los Angeles, który ostatnio na zmianę wygrywa i przegrywa, zajmuje 2. miejsce w dywizji Pacyfiku. Predators spadli na 4. w dywizji centralnej, ale pozostają w strefie play-off, ponieważ prowadzą w rywalizacji o "dzikie karty" w konferencji zachodniej. Z zajmującym 3. miejsce w ich dywizji zespołem Minnesota Wild przy równej zdobyczy punktowej przegrywają z powodu większej liczby rozegranych meczów.

Bójka Seana Durziego z Jakowem Trieninem:

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • mario.kornik1971: Leszek Pisz
  • hanysTHU: Kopyto dobre mioł
  • Luque: Po główkach myślę nikt nie głaszcze, wszyscy widzą że brakuje Naszym szczególnie PP takiego jak w Nottingham... Ale mimo wszystko dalej trzeba grać a nie płakać że nogą się gdzieś powinęła, to jest sport
  • mario.kornik1971: z wolnego,przegigant
  • hanysTHU: Tylko ,że ta gra nic nie przynosi.
  • mario.kornik1971: popatrz na całokształt
  • hanysTHU: Wysypią się zaraz gieksiorze ale mój ulubieniec nie powinien być w kadrze
  • hanysTHU: Słabo z tyłu to niepewność z przodu.
  • Luque: Pora zobaczyć ten mecz na wideo i zobaczyć że za bardzo gubili krycie pod bramką i za miękko pod bandami w tych pierwszych 30 minutach meczu, przemyśleć to i grać dalej swoją grę
  • hanysTHU: Właśnie całokształt mnie przeraża. Nie jaram się przebłyskami.
  • hanysTHU: Nie chcę sypać nazwiskami ,bo czasu braknie
  • hanysTHU: I nie ma tłumaczenia. To są zawodowcy. A przynajmniej powinni nimi być...
  • hanysTHU: Jutro zaś bomba...
  • hanysTHU: I bądź tu człowieku grzeczny;)
  • Luque: Rozumiem, że liczysz na to że ich ogramy bez sztycha...
  • jastrzebie: Oprawa meczu w Ostravie to jest coś fantastycznego.
  • rawa: Co do Jasia to już pisołech, że chłop jest bez formy i co najwyżej może im w Czechach ciasto na knedle kulać. Ale nie tylko dzisiaj Jasiek zaj… mecz. Najważniejszy mecz na tej imprezie dla nas w walce o utrzymanie a cała drużyna się przez pół meczu w thlowskim stylu ślizga. Dziubek po meczu ze Szwecją się nagadał a jakoś tej walki nie było przez 60 minut.
  • jastrzebie: 30 minut do kitu ale w przewagach też bardzo słabo
  • mario.kornik1971: wygrana z Kazachstanem zamknie nam mordy
  • rawa: Co tam przewagi, oni mają problem z wymianą podań w tempie.
  • rawa: Mario oby tak było
  • hubal: z Kazachami 1-0 by łukaszenke wku3wić
  • rawa: Let's go Panthers
    Trzeba zamknąć serię z Miśkami dzisiaj
  • rawa: Geekie 1:0 dla Bostonu
  • dzidzio: na razie kocurki zabierają się za miśki tak biało czerwoni brali się za trójkolorowych
  • dzidzio: choć tutaj jest na czym opierać pewność siebie
  • rawa: Bardzo słaby początek Kocurów
  • rawa: Miśki grają o być albo nie być
  • dzidzio: no tak więc wiedzą że już nie ma innych opcji tylko ten mecz został
  • rawa: Jedno jest pewne, bedzie się działo
  • rawa: Boston zaczął w końcu strzelać
  • dzidzio: rawa jak tam wojaże ostrawskie?
  • rawa: Piątek rano lecę do Kato a potem na mecz ze Stanami. Będę też na meczu z Niemcami. Niestety w poniedziałek rano będę musiał wracać.
  • rawa: Byłeś już na jakimś meczu?
  • dzidzio: na meczu otwarcia
  • dzidzio: polecam fajny klimat i atmosfera 2 strefy kibiców luźna atmosfera bez spiny
  • rawa: I tak powinno być wszędzie
  • dzidzio: inną sprawą że trafił się taki emocjonujący mecz to dodatkowo nakręcało klimat i atmosferę
  • dzidzio: wtedy to by nie byłoby to świętem i odskocznią od regularnego sezonu
  • rawa: Napewno każdy mecz jest niesamowitym przeżyciem a w szczególnoście mecze Naszych.
  • rawa: W końcu Reinhart 1:1
  • rawa: Paul Maurice ich opierd.olił i zaczeli grać.
  • dzidzio: Widać że grali tak od nie chcenia
  • rawa: Piekna akcja Bostonu i 2:1
  • dzidzio: pięknie rozmontowana obrona
  • rawa: Kocury więcej strzałów mieli w osłabieniu niż Boston w tej przewadze
  • rawa: Ale Bobo teraz obronił
  • dzidzio: Krążęk meczowy to mógł być
  • rawa: Słupek
  • rawa: W trzeciej będzie się działo
  • dzidzio: kocury z pewnością nie mają zamiaru wracać do Bostonu
  • rawa: Lepiej to zamknąć teraz u siebie niż dawać tlen przeciwnikowi.
  • rawa: Znowu Bob d.upe Panterom ratuje
  • rawa: Ciężko dzisiaj Kocurom idzie. Misie dobrze grają.
  • rawa: Ekblad jeszcze karę zrobił.
  • rawa: Pasta mógł zamknąć mecz ale Bobo górą
  • rawa: Pusta brama Kocurów
  • rawa: Swayman ściana dla Kocurów
  • rawa: 2:02 do końca
  • rawa: 48 sekund
  • rawa: 20 sekund
  • rawa: Boston górą. 3:2 w serii.
    Wracamy do Miśkowni na szósty mecz.
  • m1chas: Kamil Sadłocha witamy w cracovi
  • Andrzejek111: Oficjalne strony klubowe nie potwierdzają.
  • Simonn23: Odkąd było info że Sadłocha idzie do "niedocenianego projektu", to było pewne że Cracovia
  • narut: wczoraj poszło naszym jak poszło, dla nas kibiców też niezły ciężar, niemniej trzeba o tym meczu szybko zapomnieć i walczyć dalej, nawet o jak najkorzystniejsze wrażenie po tych mistrzostwach, to też będzie coś, jakiś kapitał na przyszłość (!)
  • Młodziutki: Jakimi Polaki będzie grała Unia ?
  • Młodziutki: Prusak ? Łukawski ?
  • Młodziutki: Dziadek Kowalówka ?
  • Młodziutki: Czas leci a nic nie wiadomo
  • Jamer: Młodziutki: Kilka dni cierpliwości i będziesz zadowolony… :)
  • Paskal79: Jamer co tam ? ,z Polakami będzie ciężko i to bardzo....przynajmniej nowymi ,masz jakieś newsy?
  • Jamer: Paskal79: Niestety nie wszystko idzie po Naszej myśli… będą straty w zawodnikach… z Polakami ciężkie rozmowy ( KASA ) ale dwóch nowych powinno być… myśle że zaraz po MŚ… nowi zagraniczni kwestia dni… najbliżej SWE…
  • Jamer: Ból Zarządu jest taki że każdy chce grać ważna role w zespole… najlepiej w pierwszej piątce :)
  • Jamer: Za łatwo odpuszczamy swoich Polaków…
  • Jamer: Dla dobrego dnia: Maanam - Szare miraże :)
  • Paskal79: Jamer wiem wiem i to dużo, pisać tak za bardzo nie mogę....ale potwierzde że,Polakami będzie ciężko!, i najbliżej są 🇸🇪,jak n teraz to z podstawowych zawodników to odejdzie 4-5 w sensie ciężkie rozmowy są a odejdzie na pewno dwóch...
  • Paskal79: Wiem że jeden dwóch Polaków wystraszyło się rywalizacji i że będą grać w 4 piątce i poszli do innego klubu lub pójdą....
  • Jamer: Paskal79: Ja też staram się pisać ogólnikowo i nie wprost chociaż chciałbym… :) Ostatnio napisałem za dużo i dostałem żółta kartkę… Potwierdzam że skład ( na papierze ) będzie mocniejszy…
  • Arma: Jednak się nie ucieszył z pozostania Zupy, no mosz
  • Oświęcimianin_23: Jamer, D.W. czy K.S. do Pasów?:)
  • Oświęcimianin_23: A może A.P.?
  • bartolexx: Wiadomo co z Diukovem i Jakobsonsem
  • Marios91: Może Michał Kusak by do nas przyszedł, młody perspektywiczny, w dodatku wychowanek, a w dodatku potrzebujemy młodzieżowca
  • Marios91: wybaczcie za powtórzenie
  • Paskal79: No Diukovem Jakopson rozmowy trwają.....
  • uniaosw: W kuluarach aż huczy..
  • emeryt: ciekawe czy zostanie Adrian Prusak,moim zdaniem bardzo niedoceniany grajek-zadaniowiec...zawsze ambitny i dynamiczny,do presowania rywala jak znalazł...ale ja sie tam nie znam ,ja jeno tylko zwykły celebryta z sb
  • J_Ruutu: A baba z targu pojechała na elitę.
  • emeryt: Rucie dokładnie,babsko ma swoje stoisko z przekąskami
  • emeryt: jak bedziesz to powiedz że od eme to dostaniej cos specjalnego spod lady
  • Młodziutki: Ciężko będzie obronić tytuł mistrza bo nie mamy Polaków którzy coś grają a my niestety średniaków a Polacy muszą być w składzie
  • Młodziutki: Mam nadzieję że D.P. Przyjdzie
  • emeryt: trzeba dbać tych których sie ma...albo sobie wyszkolić
  • WojtekOSW46: Niech Beza składa wniosek o obywatelstwo
  • narut: ciekawe jak dzisiaj Łotysze się zaprezentują, dla nich, jak i zresztą dla Niemców to mecz o 6 punktów. Może być bardzo bardzo ciekawe spotkanie. Trzymam za Łotyszy
  • narut: obie drużyny biją się o 1/4.. i mają coś do udowodnienia po średnim dla każdej z nich starcie
  • narut: a tak poza wszystkim - to nasza rep. najwyraźniej lubi grać z drużynami poradzieckimi, dlatego, o ile sił do tego czasu starczy, jest nadzieja w meczu z Kazachstanem, co złego to to, że na ten moment to my będziemy musieli od początku ich atakować..
  • Paskal79: D.P wątpię
  • Paskal79: Myślę że Prusak zostanie.....
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe