Hokej.net Logo

NHL: Owieczkin doścignął kolejne legendy. Wielki powrót Capitals (WIDEO)

2020-01-19 07:15 NHL
NHL: Owieczkin doścignął kolejne legendy. Wielki powrót Capitals (WIDEO)

Aleksandr Owieczkin w jednym meczu wyprzedził Mario Lemieux i dogonił Steve'a Yzermana w strzeleckiej klasyfikacji wszech czasów NHL. Washington Capitals po niesamowitej trzeciej tercji pokonali New York Islanders.


Owieczkin popisał się 26. w NHL, a drugim w ciągu 3 dni hat trickiem i poprowadził liderujący ligowej tabeli zespół "Stołecznych" do wyjazdowego zwycięstwa 6:4. Dla Capitals trafiali także: Carl Hagelin, Jakub Vrána i Tom Wilson. Zespół z Waszyngtonu przegrywał po dwóch tercjach 1:4, a losy spotkania odwrócił strzelając 5 goli bez odpowiedzi w trzeciej odsłonie. Owieczkin w czwartek strzelił 3 gole New Jersey Devils. W 3 ostatnich spotkaniach strzelił łącznie 8 goli. 692 trafienia w sezonach zasadniczych NHL dają mu w tej chwili 9. miejsce w strzeleckiej klasyfikacji wszech czasów razem z Yzermanem, który rozegrał o 381 meczów więcej. 2 gole dzielą Rosjanina od 8. najlepszego snajpera w historii ligi, Marka Messiera. Teraz czeka go przerwa w grze. Capitals nie grają już do Meczu Gwiazd, a on sam będzie musiał opuścić pierwsze spotkanie po tym wydarzeniu za karę za rezygnację z udziału w nim. Po dwóch tercjach wczorajszego meczu bramkę stołecznej drużyny opuścił Braden Holtby, który wpuścił 4 z 22 strzałów. Zastępujący go Ilja Samsonow obronił wszystkie 7 uderzeń rywali w trzeciej odsłonie i wygrał swój 10. występ z rzędu. Capitals jako zespół wygrali 3 ostatnie mecze i prowadzą w lidze z dorobkiem 71 punktów. Islanders mają 60 "oczek" i pozostają na 3. pozycji w dywizji metropolitalnej.

Hat trick Aleksandra Owieczkina



W meczu na szczycie dywizji centralnej drudzy w jej tabeli Colorado Avalanche pokonali prowadzących St. Louis Blues 5:3. Decydująca była druga tercja, wygrana przez "Lawinę" 3:1. W jej trakcie Cale Makar i André Burakovsky strzelili 2 gole w odstępie 22 sekund. Burakovsky skończył mecz ze zwycięskim trafieniem i asystą, także bramkę i asystę uzyskał Nathan MacKinnon, a na listę strzelców w zwycięskim zespole wpisali się także: Tyson Jost i Gabriel Landeskog. Drużyna z Denver po drugim zwycięstwie z rzędu ma 60 punktów, ale traci 8 do prowadzących w dywizji i w całej konferencji zachodniej Blues, którzy rozegrali o jedno spotkanie więcej. Mistrzowie NHL po raz pierwszy od 7 meczów przegrali w regulaminowych 60 minutach.

Edmonton Oilers pokonali przed własną publicznością Arizona Coyotes 7:3. Lider klasyfikacji najskuteczniejszych graczy NHL Connor McDavid strzelił 2 gole i do 76 powiększył swoją punktową zdobycz w tym sezonie, ale w drużynie z Edmonton było dwóch zawodników, którzy zdobyli wczoraj więcej punktów od swojego kapitana i żaden z nich nie nazywał się Leon Draisaitl. Riley Sheahan strzelił gola i zaliczył 3 asysty, a Josh Archibald uzyskał bramkę i 2 punktowe podania. Na liście strzelców znalazły się także nazwiska: byłego gracza "Kojotów" Sama Gagnera, Joakima Nygårda oraz Kailera Yamamoto. Sheahan po raz pierwszy w swojej karierze w NHL zdobył 4 punkty w jednym meczu, a McDavid strzelił 30. zwycięskiego gola w tej lidze. Do bramki Coyotes po krótkiej przerwie spowodowanej kontuzją wrócił Antti Raanta, ale nie wytrzymał do końca meczu. Po wpuszczeniu 6 z 18 strzałów nie wyjechał na trzecią tercję. Zastępujący go Adin Hill w ostatnich 20 minutach obronił wszystkie 8 strzałów "Nafciarzy". Obie ekipy mają teraz po 57 punktów, ale to forma Oilers wygląda ostatnio znacznie lepiej. Podopieczni Dave'a Tippetta z ostatnich 6 meczów 5 wygrali, a ich wczorajsi rywale z 6 ostatnich 5 przegrali.

Oilers wyprzedzili w tabeli dywizji Pacyfiku nie tylko Coyotes, ale także Calgary Flames, którzy również mają 57 punktów. Wczoraj "Płomienie" przegrały na wyjeździe z Ottawa Senators 2:5. Tym samym "Senatorowie" przerwali fatalną serię 9 porażek. Najlepszym graczem meczu wybrany został ich bramkarz Marcus Högberg, który obronił 40 strzałów. Na jego bramkę nie strzelał tylko jeden gracz z pola rywali - Derek Ryan. Szwed popisał się najbardziej w drugiej tercji, gdy kapitalną interwencją kijem zatrzymał Sama Bennetta. Dla "Sens" po bramce i asyście zaliczyli: Connor Brown, Władisław Namiestnikow i Brady Tkachuk, a swoje gole dołożyli: Chris Tierney i Colin White. Przy pierwszym rzuceniu krążka na lód sędzia odesłał środkowych obu zespołów, by o "gumę" powalczyli występujący na skrzydłach w przeciwnych zespołach bracia Tkachukowie: Brady i Matthew. Zwycięstwo niewiele zmienia w sytuacji drużyny ze stolicy Kanady. Jej 42 punkty wciąż oznaczają przedostatnie miejsce w dywizji atlantyckiej, tylko przed najsłabszymi w całej lidze Detroit Red Wings.

Znakomita interwencja kijem Marcusa Högberga po strzale Sama Bennetta



Jonathan Toews i Dominik Kubalík poprowadzili Chicago Blackhawks do wyjazdowego zwycięstwa nad Toronto Maple Leafs. Kanadyjczyk strzelił 2 gole i zaliczył 2 asysty, a Czech także dwukrotnie trafił do siatki i dorzucił jedną asystę. Ich drużyna cieszyła się ze zwycięstwa 6:2. Najbardziej efektownym przykładem współpracy wymienionego duetu był ustalający wynik drugi gol Kubalíka, który z powietrza skierował do siatki krążek podany mu z prawej strony przez Toewsa. Drake Caggiula strzelił dla Blackhawks gola i zaliczył asystę, a do siatki trafił także Brandon Saad. Kubalík zdobył już 20 bramek i jest najlepszym strzelcem tego sezonu wśród debiutantów. W 3 z 4 ostatnich meczów po 2 razy wpisywał się na listę strzelców. Żadnemu debiutantowi w bogatej historii klubu z Chicago wcześniej się to nie udało. Podopieczni Jeremy'ego Collitona wygrywając 4 mecze z rzędu wyrównali swoją najdłuższą w tym sezonie serię zwycięstw. 52 punkty dają im 5. miejsce w dywizji centralnej, ale nadal nie uprawnia to do gry w play-offach na koniec sezonu. Maple Leafs z 57 punktami spadli na 4. pozycję w dywizji atlantyckiej i teraz także oni są poza strefą gry o Puchar Stanleya.

Fantastyczny gol z powietrza Dominika Kubalíka po podaniu Jonathana Toewsa




Pierwszy raz w tym sezonie rzuty karne przegrał zespół Vegas Golden Knights. "Złoci Rycerze" zdołali uratować punkt, bo po pierwszej tercji przegrywali z Montréal Canadiens 0:3, a na 2 minuty przed końcem jeszcze 2:4 i wyrównali na 8 sekund przed końcem trzeciej tercji. Ostatecznie jednak musieli uznać wyższość rywali w stosunku 4:5. To pierwsza porażka w roli trenera Golden Knights dla Petera DeBoera, który w tym tygodniu zastąpił na stanowisku Gerarda Gallanta. Decydującego karnego wykorzystał Tomáš Tatar, Ilja Kowalczuk trafił zarówno z gry, jak i w serii rzutów karnych, 2 gole dla zwycięzców strzelił Nick Cousins, a listę strzelców uzupełnił Joel Armia. Tym razem przegrał bramkarz drużyny z Las Vegas Marc-André Fleury, który ma najlepszą skuteczność obron w karnych ze wszystkich graczy broniących ponad 200 razy (73,5 %). Popularny "Flower" w dogrywce uratował jednak zespół kapitalną interwencją nogą w powietrzu po strzale Kowalczuka. Jego zespół przegrał 5 z ostatnich 6 spotkań, ma 57 punktów i zajmuje 4. miejsce w niezwykle wyrównanej dywizji Pacyfiku, w której zespoły z miejsc 2-5 mają identyczny dorobek punktowy i tracą tylko 1 "oczko" do prowadzących Vancouver Canucks. Canadiens wygrali 4 z ostatnich 5 meczów i zdobyli dotąd 51 punktów, co w dywizji atlantyckiej daje im 6. pozycję.

Akrobatyczna parada Marc-André Fleury'ego po strzale Ilji Kowalczuka w dogrywce



Florida Panthers wskoczyli na miejsce dające prawo gry w play-offach dzięki zwycięstwu 4:1 nad ligowym outsiderem Detroit Red Wings. To już 4. z rzędu wygrana "Panter". Nominalny obrońca Mark Pysyk, który w równych składach był wystawiany w czwartym ataku drużyny, strzelił swojego pierwszego zwycięskiego gola w NHL od 24 lutego 2015 roku, gdy jeszcze jako gracz Buffalo Sabres trafił przeciwko Columbus Blue Jackets. Oprócz niego na listę strzelców w zwycięskim zespole wpisali się trzej gracze o rosyjskich korzeniach, reprezentujący trzy różne kraje: Rosjanin Jewgienij Dadonow, Fin Aleksander Barkov i obchodzący 23. urodziny Szwajcar Denis Malgin. Pierwszą gwiazdą meczu wybrany został jednak wracający po kontuzji rosyjski bramkarz Panthers Siergiej Bobrowski, który zatrzymał 27 strzałów. Pysyk podczas gier w osłabieniu wracał na pozycję obrońcy, a osłabień jego zespół musiał obronić aż 7 i to się udało. Red Wings nie strzelili gola w przewadze mając do tego 7 okazji po raz pierwszy od stycznia 2013 roku. Po 4 porażkach z rzędu z 28 punktami nadal są ostatni w całej NHL, a ich bramkarz Jimmy Howard przegrał 14 kolejnych gier. Panthers mają 57 punktów, a na 3. miejsce w dywizji atlantyckiej awansowali dzięki temu, że rozegrali o 2 mecze mniej niż Toronto Maple Leafs.

Ostatni zespół konferencji zachodniej Los Angeles Kings przegrał już 4. mecz z rzędu. Tym razem "Królowie" ulegli na wyjeździe Philadelphia Flyers 1:4. Travis Konecny strzelił dla zwycięzców 2 gole, James van Riemsdyk raz trafił i dwukrotnie asystował, a na listę strzelców wpisał się również Joel Farabee. Ten ostatni miał dużo szczęścia, bo po strzale Matta Niskanena krążek wpadł do siatki odbijając się od jego łyżwy. W ten nietypowy sposób Farabee strzelił swojego pierwszego w NHL gola w przewadze. 34 z 35 strzałów rywali obronił bramkarz "Lotników" Brian Elliott, zastępujący kontuzjowanego Cartera Harta. 58 punktów daje Flyers 5. miejsce w dywizji metropolitalnej, ale także 2. w klasyfikacji "dzikiej karty" do play-offów w konferencji wschodniej.

Szczęśliwy gol Joela Farabee'ego strzelony łyżwą



W wyścigu po dwie "dzikie karty" na Wschodzie prowadzą gracze Columbus Blue Jackets, którzy wygrali już 4. mecz z rzędu, tym razem pokonując 5:0 najsłabszy zespół dywizji metropolitalnej New Jersey Devils. W 3 spotkaniach tej serii podopieczni Johna Tortorelli nie stracili gola. Wielka w tym zasługa bramkarza Elvisa Merzļikinsa, który znów zachował "czyste konto", ustanawiając rekord swojej krótkiej kariery w NHL dzięki 41 skutecznym interwencjom. Łotysz, który na dobre wszedł do bramki po kontuzji Joonasa Korpisalo, w trakcie zwycięskiej serii swojej drużyny obronił 134 ze 136 strzałów. Wczoraj Cam Atkinson strzelił 2 gole, w tym dającego wygraną oraz zaliczył asystę, Alexander Wennberg raz trafił i raz asystował, a bramki zdobyli również Nick Foligno i Jakob Lilja. Nie był to udany powrót do NHL dla bramkarza "Diabłów" Cory'ego Schneidera po ponad 2 miesiącach występów w AHL. Amerykanin wpuścił 4 z 17 strzałów rywali i został zmieniony w drugiej tercji przez wracającego z kolei do gry po kontuzji Mackenzie'ego Blackwooda. Ten ostatni obronił 13 z 14 uderzeń. Blue Jackets mają 58 punktów i są na 4. miejscu w dywizji metropolitalnej. Ich wczorajsi rywale zamykają ją z dorobkiem 41 "oczek".

Nashville Predators przerwali serię 3 zwycięstw Buffalo Sabres. Craig Smith w 54. minucie w przewadze strzelił gola zwycięskiego, wcześniej dla "Drapieżników" trafił Ryan Johansen, a Pekka Rinne został wybrany pierwszą gwiazdą spotkania dzięki 30 skutecznym interwencjom. Ekipa z "Miasta Muzyki" wygrała ostatecznie 2:1. Podopiecznym Johna Hynesa udało się powstrzymać Jacka Eichela, który zakończył serię 9 meczów z punktem, będącą do wczoraj najdłuższą trwającą w NHL. Bramkarz Sabres Linus Ullmark obronił 35 strzałów, a popisał się zwłaszcza w 30. minucie, gdy naprawiał własny błąd po złym zagraniu za bramką. W ostatniej chwili zdążył efektowną paradą zatrzymać strzał Johansena. Predators mają 51 punktów i wciąż są przedostatni w dywizji centralnej. Sabres z identycznym dorobkiem punktowym zajmują 5. miejsce w dywizji atlantyckiej.

Świetna interwencja Linusa Ullmarka po własnym złym zagraniu



W sensacyjnych rozmiarach przegrali tej nocy Dallas Stars. Zespół, który traci najmniej goli w NHL w tym sezonie, uległ na wyjeździe ostatnim w swojej dywizji centralnej Minnesota Wild aż 0:7. To najwyższa porażka "Gwiazd" od marca 2013 roku, gdy przegrywały 1:8 z Chicago Blackhawks. Bohaterem wieczoru był wczoraj bramkarz "Dzikich" Alex Stalock, który obronił 27 strzałów i po raz drugi w tym sezonie nie wpuścił gola. Wild mieli siedmiu różnych strzelców. Jason Zucker do swojej bramki dołożył 2 asysty, Ryan Donato, Ryan Hartman i Mats Zuccarello Aasen po jednej, Jared Spurgeon strzelił pierwszego zwycięskiego gola w tym sezonie, a trafiali także Carson Soucy i Zach Parise. Gospodarze wykorzystali wszystkie 3 gry w przewadze. Po raz pierwszy w obecnych rozgrywkach udało im się trzykrotnie trafić do siatki w liczebniejszym składzie. Po wpuszczeniu 4 z 17 strzałów z bramki Stars zjechał Anton Chudobin, który do wczoraj miał najlepszą skuteczność obron w NHL. Zastępujący go Ben Bishop dał się pokonać 3 razy na 15 uderzeń. Ich zespół ciągle ma najmniej straconych goli w lidze (120), a z 58 punktami zajmuje 3. miejsce w dywizji centralnej. Wild zdobyli dotąd 50 "oczek" i pozostają w tej dywizji ostatni.

Vancouver Canucks wskoczyli na pierwsze miejsce w wyrównanej dywizji Pacyfiku po wczorajszym zwycięstwie 4:1 nad San Jose Sharks. Tanner Pearson strzelił zwycięskiego gola i zaliczył asystę, a dla zwycięzców trafiali także: Loui Eriksson, Quinn Hughes i J.T. Miller. Stojący w bramce drużyny z Vancouver Thatcher Demko nie miał za dużo pracy i obronił 17 z 18 strzałów. Jego koledzy pod względem liczby celnych uderzeń na bramkę wygrali 39-18. Podopieczni Travisa Greena odnieśli już 8. z rzędu zwycięstwo przed własną publicznością. Ich 58 punktów to o 1 więcej niż mają na koncie zajmujący 4 kolejne miejsca w dywizji: Edmonton Oilers, Calgary Flames, Vegas Golden Knights i Arizona Coyotes. Sharks mają 46 "oczek" i w tej samej dywizji są na 6. pozycji. Przegrali wszystkie 3 mecze zakończonej wczoraj sesji wyjazdowej.

WYNIKI NHL
TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Luque: Prokopiak chyba by już powinien być w składzie? Tak mi się rzuciło jedno nazwisko
  • Prawdziwy Kibic Unii: Natomiast co do kadry to chyba nikt nie wierzy w to co widzi gramy hokej ktory powinien obudzic ludzi z kasa na poczatek w naszym rzadzie i w koncu zadbac wprowadzic program kilkuletni dla wszysykich istniejacych i nowych - zainteresowanych osrodkow proponuje 2 -3 mld jak na tvp bylo.
  • Prawdziwy Kibic Unii: Paskalu nie mamy w ukh zawodnikow serio zero sprawdz wyniki w kategoriach w ktorych wogole mozemy skleic druzyne ….
  • Prawdziwy Kibic Unii: A jak juz znajdzie sie jednostka to niestety nie gra wiec pomysl Zaby mocna poerwsza liga dla mnie 👍🏻 najlepiej polaczona z obowoazkiem nauki czyli de facto hokejem akademickim i wtedy to ma sens dla calej Polski
  • Hokejowy1964: Hej oświęcimioki przestańcie dupcyć na klubowe tematy bo Polacy grają tak że duma rozpiera i dzieją się rzeczy niezwykłe. W swoich spekulacjach budżet przekroczyliście znacznie już . Zajmijcie się Reprezentacją
  • Oświęcimianin_23: Będziemy rozmawiać na co tylko mamy ochotę i nic Ci do tego:)
  • Oświęcimianin_23: Paskalu, co tam na CH4? Jakieś ruchy so?
  • Paskal79: Są są ruchu,a bardziej trwają rozmowy... Raz lepiej raz gorzej,nie którzy chcą z dużo....:-) i trwają rozmowy ogonie wzmocnienia będą 🇸🇪
  • PanFan1: Według mnie już od nadchodzącego sezonu w każdym składzie meczowym powinno być minimum 10ciu Polaków.
  • Arma: Oj tak tak. Karuzela finansowa za 35 latków którzy będą pykać na jednej nodze, już lece
  • Paskal79: Jest dobrze kluby muszą się przygotować teraz 6 za rok 8 bo inaczej znów będziemy mieć ligę 2 drużyn i finał można przewidzieć już we wrzy
  • PanFan1: No to może w ogóle znieśmy minimum, właściwie po diabła nam ta Repra ;)
  • J_Ruutu: Hahaha, znów te cudowne recepty na sb. Panowie, to wszystko już było.
    A fakty są takie że tylko sukces reprezentacji może pociągnąć w górę w Polsce dyscyplinę inną niż kopana.
    Tak było z piłką ręczną, ze skokami (tu wystarczył sam Małysz), z siatkówką...
  • Hokejowy1964: Kufa chopy wyście już 2 budżety Pardubic wydali ;))))
  • J_Ruutu: Bo niestety wszystko rozbija się o kasę. Możemy sobie wprowadzać dowolne "limity, minimalne ilości itp itd.. Gdy nie będzie dzieciaków chętnych by ciężko trenować, to nawet 15 Polaków w składzie nie wywoła wzrostu poziomu, a wręcz przeciwnie. Będą grały różne ofermy bo "musi być X Polaków". I tyle w temacie.
  • Paskal79: No tak rutu już to było,nasze mądrości:-)
  • Arma: Czyli rozumiem że wprowadzamy ligę gdzie jest wymóg przynajmniej 10 Polaków w zespole mając najemników w lidze którzy pójdą gdzie indziej bo dostaną odrobinę więcej na wypłacie, chyba już to gdzieś widziałem
  • botanick: Słowaki cisno Amerykonów
  • PanFan1: Z tego co wiem to do tego dążymy, tak zapowiadał prezes, ja jedynie proponuję żeby to nieco przyspieszyć
  • Paskal79: To jest złożony i ciężki temat.....
  • Paskal79: No Amerykanie zaczeli ,za raz mecz z Polakami będzie o 6 pkt:-)
  • fanhookeja: czy to prawda że Jean wraca do Polski?
  • HokejfanNT: Wraca i to nie sam
  • fanhookeja: a jednak to prawda co slyszałem dzisiaj i to do was
  • HokejfanNT: Niezaprzeczam niepotwierdzam😉
  • fanhookeja: dobra dobra ja już tam wiem
  • Andrzejek111: Jakby w UK wprowadzili jakieś ograniczenia w zatrudnieniu obcokrajowców, to co niektórzy z was musieliby wrócić do PL.
  • HokejfanNT: Szykuje się naprawdę bardzo mocna ekipa w NT ..myślę ze konkurencyjna dla całej czołówki
  • fanhookeja: no i dobrze będzie ciekawiej czym więcej mocnych ekip tym lepiej
  • HokejfanNT: Mnie osobiście bardzo cieszy że zostaje Szczerba ..bardzo mądry ruch zarzadu ..chlopak będzie wkrótce podpora nie tylko Podhala ale także repry..wspomnicie moje slowa
  • Oświęcimianin_23: Polska powalczy o pierwszą czwórkę, czuję to w kościach.
  • Stoleczny1982: Widac ze w hokeju sie dzieje podobnie jak w pilce na swiecie. Poziomy sie zblizaja do siebie a przepasci coraz mniejsze.
  • Stoleczny1982: Kruczek i Keleman to blizniaki?
  • PanFan1: Szczerba zostaje ? rewelacja ! to już pewne HokejfanNT ?
  • rawa: Brawo Słowacy! Fajny mecz.
  • emeryt: 19:46 yebnie
  • HokejfanNT: Tak to juz pewne Szczerba zostaje w NT
  • 6908TB: Wstawili relacje na Instagram że Tomasz zostaje. Zazdro, fajny zawodnik
  • szop: to fajnie chlopak pasuje na polnocno amerykanski styl gry :)
  • HokejfanNT: Szczerba to super zawodnik z prawdziwą mentalnością zwycięscy..jak tylko troszkę okrzepnie w dorosłym hokeju to da nam przy Parkowej wiele radosci
  • szop: tez jestem tego zdania :)
  • HokejfanNT: Zapowiada się super sezon ...jedyne co mnie martwi to to że nie szukamy bramkarza..z całym szacunkiem dla Pawła ale nie jest on typowa 1
  • szop: a Horawski podobno zostaaje Paweł na 1 nie bardzo
  • szop: moze trener przywiezie lapacza :)
  • HokejfanNT: Z tego co wiem to nieszukamy bramkarza
  • narut: no to ciekawe jak Niemcy zagrają ze Szwecją... jak sobie oni dziś będa radzić... myslę, że nasza postawa zachęciła parę drużyn na tych mistrzostwach do walki z wielkimi faworytami.. dziś chyba w jakimś stopniu byliśmy natchnieniem dla Słowaków, ciekawe czy Niemcy podejmą dziś rękawicę?
  • 6908TB: Ale bomba
  • narut: dzieją się i dobre rzeczy na lodowiskach, i złe.. :)
  • mały hokeista: Szop skad takie info w przedszkolu mówili;)
  • mały hokeista: Szop muszę cię zmartwić, zmień informatorów ;)
  • Stoleczny1982: Nie ma sie co bac Niemcow, mozna im tez urwac punkt lub wiecej.
  • 6908TB: dokładnie
  • narut: nasze I tercja była lepsza aniżeli Niemców.. nie tylko ze względu na wynik ale i ze względu na sytuacje jakie mieliśmy..
  • Stoleczny1982: Niemcy jacys zaspani w tym meczu
  • Arkos_Snk: ale Szwedzi bajecznie pięknie się poruszają na tych łyżwach to jest coś więcej niż jazda
  • fanhookeja: Inna bajka!
  • Stoleczny1982: Tak jest z ta jazda jak sie szkoli mlodych od drugiego roku zycia, po prostu staje sie naturalne.
  • Marios91: Są gdzieś dostępne dane jak z oglądalnością meczów Polaków?
  • Paskal79: Nasi grali, dzień po dniu , Niemcy mieli wczoraj dzień wolnego,Panowie to nasi są super przygotowani fizycznie!!! Co by nie mówić gramy super jutro , szykuję się meczycho mega ciężkie ale szansa jest..
  • narut: na stronie iihf
  • narut: ostatnie miejsce jeśli idzie o frekwencję na hali poniżej 9 tyś...
  • Marios91: Miałem na mysli ogladalnosc na polsat sport
  • Paskal79: Chyba mu chodziło o telewizję....
  • Paskal79: Szwajcaria gra też super...
  • Paskal79: Czesi nie wytrzymują szarpaczka....:-)
  • Paskal79: Lać Czechów
  • Paskal79: Ale sędziowie sprawiedliwie po 2 na karze....
  • J_Ruutu: Niemcy cienko ze Szwedami.
  • Paskal79: Czechy 1:1 w przewadze
  • Paskal79: Kurde zdaje się że tempo kosmiczne,i że nasi nie powini dać radę,a jednak jesteśmy blisko pod tym względem, aż niee możliwe ,a jednak gramy naprawdę dobrze i szybko....
  • Paskal79: Tak porównując....
  • narut: ja do teraz nie mogę w to uwierzyć co wczoraj zobaczyłem.. kiedyś miałem taki sen, że po wyrównanej walce z Finlandią przegrywamy 4-2 czy jakoś tak, no i ten sen się spełnił... dziś Szwedzi dominują w meczu z Niemcami, obiektywnie nasza gra wyglądała lepiej..
  • Luque: Hmm Niemcy tak pewnie się czują i tak się otworzyli czy Szwedzi wrzucili 6 bieg?
  • narut: nasi na pewno zagrali lepiej w obronie od Niemców, oni porostu grają swoje i im wychodzi jak wychodzi...
  • J_Ruutu: Niemcy dziś generalnie wolni.
  • Luque: Jakim cudem wolni jak odpoczywali...
  • J_Ruutu: A wracając do wcześniejszych dyskusji - właśnie dzięki lidze open nasze orły tak grają.
  • Luque: No i w pierwszym ataku honorowy obywatel Danzig...
  • J_Ruutu: Zostali zmuszeni do gry w lidze na wyższych obrotachz nikt im nie dawał miejsca "bo są Polakami", paru zagrało też zagranicą - i mamy efekty.
  • Paskal79: Nasi grali naszej,a Niemcy bardziej się cofia,i Szwedzi mogą się bardziej rozpędzić,to pokazuję że nasi naprawdę grają bez kompleksów, choć płacą frycowe na tym poziomie,to dają rady
  • Paskal79: Chodzi że nasi grali wyżej
  • Luque: Paskal najbardziej póki co zadziwia mnie Nasza gra pod bandami, tego za bardzo w lidze nie widać, a tu takie coś
  • Paskal79: Na spokojnie najgorsze jest to że gramy jak na razie super turniej,to i tak możemy spaść ,bo.mecze z Francją i kazachmi będą mega wyrównane,a oni jednak są bardziej doświadczeni na tym poziomie i dalej faworytem,no ale wierzę że choć raz będzie Mazurek Dąbrowskiego
  • Arma: Inna waga turnieju to przeciwnik nie będzie leżeć 2 minuty bo ktoś go sfaulował, inna kultura grania. U nas preferuje się granie na słabych sędziów którzy gwiżdzą wszystko jak leci
  • Paskal79: No nic gramy dalej, jutro super meczycho Czerakwski mówił że jedzie,Tedy też będzie no to też jadę.....:-)
  • Paskal79: Dobra włączam Czechy -szwajcaria meczycho aż się patrzy....
  • HokejfanNT: Mnie najbardziej zadziwia przygotowanie fizyczne naszych...naprawde kondycyjnie wyglądamy super jak narazie
  • HokejfanNT: A jutro dużo zależy też od naszych kibiców..na ile sa w stanie zapełnić hale i ponies naszych dopingiem po zwyciestwo
  • emeryt: bez względu na końcowy wynik tych MŚ koniecznie zatrzymać Pana Kalabera na dłużej,długo czekaliśmy na trenera który potrafi poukładac te nasze polskie ligowe hokejowe klocki...
  • Paskal79: Miesiąc przygotowań robi swoję,a po za tym Kalaber z tego słynie że jego drużyna jest super przygotowana fizycznie....
  • Paskal79: Bójcie się Boga gdyby taki trener trafił do Tych lub Katowic z ich budżetami.....
  • Paskal79: A był ciut ciut od Uni....na ten sezon...
  • Paskal79: Dobra teraz najważniejsza reprezentacja
  • emeryt: Dzisiaj zwyciężyła drużyna nad zbieraniną z całego świata – skwitował Robert Kalaber, trener jastrzębian
  • emeryt: hehe pamiętamy:)
  • emeryt: mówisz Pascal ze ciut ciut...jak to ludzie poglądy zmieniajo
  • emeryt: a tak poważnie ,Kalaber to bardzo dobry trener klubowy i co udowadnia kolejny raz-reprezentacyjny
  • HokejfanNT: Czesi znowu karne..
  • HokejfanNT: No i Helveci za 2 ..Czesi jak narazie slabo moim zdaniem
  • PanFan1: Jeżeli Naszym uda się utrzymać formę z poprzednich dwóch meczy, to coś mi mówi że będziemy świadkami dużej niespodzianki w meczu z którąś z renomowanych ekip.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe