Hokej.net Logo

NHL: Mistrzowie rozgromili "Klonowe Liście". Rekord Stamkosa [WIDEO]

2022-04-22 07:32 NHL
NHL: Mistrzowie rozgromili "Klonowe Liście". Rekord Stamkosa [WIDEO]

Dużo goli i starć fizycznych zobaczyli tej nocy kibice w hali Amalie Arena w Tampie. Mistrzowie NHL rozgromili Toronto Maple Leafs, a Steven Stamkos już samodzielnie jest najlepiej punktującym graczem w historii klubu.

Zespół Lightning przed własną publicznością rozbił znajdujących się przed nim w tabeli Toronto Maple Leafs 8:1, wykorzystując aż 4 ze swoich 6 gier w przewadze. Był to szczególny wieczór dla kapitana gospodarzy Stevena Stamkosa, który zdobył bramkę i zaliczył 2 asysty. Oznacza to, że ma na koncie już 956 punktów w barwach "Błyskawicy" i pobił klubowy rekord punktowy, należący wcześniej do Martina St. Louisa (953). Prowadzący obecnie Montréal Canadiens St. Louis pogratulował swojemu byłemu koledze z drużyny w nagraniu opublikowanym na telebimie krótko po golu Stamkosa.

Po 2 bramki i asystę zapisali na swoje punktowe konta Ross Colton i Alex Killorn, gola i dwie asysty, tak jak Stamkos, zaliczył też Ondřej Palát, jedno trafienie i jedno punktowe podanie uzyskał Nikita Kuczerow, a na liście strzelców znalazł się jeszcze Pat Maroon. Ten ostatni stoczył również bójkę z Wayne'em Simmondsem. To efekt ich wcześniejszej medialnej wymiany zdań, w której Maroon nazwał Simmondsa "miękkim", a ten odpowiedział, że gracz Lightning nigdy dotąd nie zgodził się z nim bić. Obaj walczyli z uśmiechem na ustach.

Bójka Pata Maroona z Wayne'em Simmondsem:

W całym meczu doszło do wielu fizycznych starć. Tylko to jedno sędziowie zakwalifikowali jako bójkę, ale sporo graczy otrzymało też dwuminutowe kary za nadmierną ostrość w grze po kolejnych przepychankach. Łącznie oba zespoły otrzymały 104 karne minuty. Kuczerow przekroczył tej nocy granicę 600, a Killorn 400 punktów w NHL. Z kolei bramkarz gospodarzy Andriej Wasilewski obronił 36 z 37 strzałów. W obu zespołach brakowało po jednej ofensywnej gwieździe. Najlepszy snajper NHL Auston Matthews opuścił trzeci z rzędu mecz Maple Leafs z powodu kontuzji, ale według trenera Sheldona Keefe'a jest blisko powrotu do gry. Po stronie Lightning ze składu w ostatniej chwili z urazem wypadł Brayden Point.

Mimo przerwania serii 4 zwycięstw, "Klonowe Liście", dla których jedynego gola strzelił Ilja Michiejew, pozostają przed swoimi rywalami w tabeli dywizji atlantyckiej. Z dorobkiem 108 punktów zajmują w niej 2. miejsce, ale tej nocy straciły szansę na wygranie dywizji. Ekipa Lightning ma 102 "oczka" i znajduje się na 3. pozycji. Oba zespoły są już pewne awansu do play-off.

Skrót meczu:


Ani Maple Leafs, ani Lightning nie dogonią już w tabeli Florida Panthers, bo ci zapewnili sobie zwycięstwo w dywizji i całej konferencji wschodniej w sezonie zasadniczym, wygrywając tej nocy u siebie 5:2 z wyeliminowanymi z walki o play-off Detroit Red Wings. To 12. z rzędu wygrana "Panter", co jest najdłuższą zwycięską serią w tym sezonie NHL. Mason Marchment strzelił gola zwycięskiego i asystował przy trafieniu MacKenzie'ego Weegara, a na liście strzelców znaleźli się też: Noel Acciari, kapitan Aleksander Barkov i Sam Reinhart. Jonathan Huberdeau asystował 2 razy i zrównał się na prowadzeniu w klasyfikacji punktowej NHL z Connorem McDavidem z Edmonton Oilers. Obaj mają po 113 punktów. Zespół z Sunrise, wygrywając 12 meczów z rzędu, wyrównał klubowy rekord, a 118 punktów daje mu prowadzenie w wyścigu po Trofeum Prezydentów za zwycięstwo w sezonie zasadniczym. Rywalizuje o nie już tylko z broniącą tego pucharu ekipą Colorado Avalanche, która na 5 meczów przed końcem rozgrywek traci do lidera 2 "oczka".

Pittsburgh Penguins bronią swojego 3. miejsca w dywizji metropolitalnej. "Pingwiny" przed własną publicznością pokonały Boston Bruins 4:0, a wielki mecz w ich bramce rozegrał Casey DeSmith. 30-letni Amerykanin ustanowił rekord kariery broniąc wszystkie 52 strzały rywali i po raz 9. w meczu NHL nie wpuścił gola. Swój poprzedni rekord 48 skutecznych interwencji w jednym spotkaniu także ustanowił grając przeciwko Bruins. Ostatniej nocy pobił też rekord klubu z Pittsburgha pod względem liczby obron w meczu z "czystym kontem". To nie on jednak został wybrany pierwszą gwiazdą spotkania, a Jake Guentzel, który popisał się hat trickiem i po raz drugi w NHL osiągnął granicę 40 goli w jednym sezonie. Trafił także Jason Zucker. Ich zespół zrewanżował się Bruins za sobotnią porażkę 1:2. W tabeli swojej dywizji odskoczył na 2 punkty Washington Capitals. Bruins są na 4. miejscu w dywizji atlantyckiej i prowadzą w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej. Podobnie jak Penguins są już pewni awansu do play-off.

Carolina Hurricanes w meczu z Winnipeg Jets odrobili straty z pierwszej tercji i odnieśli zwycięstwo. Drużyna Roda Brind'Amoura po pierwszej tercji przegrywała 0:2, ale strzeliła 4 kolejne gole i wygrała 4:2. Teuvo Teräväinen zdobył bramkę i asystował przy zwycięskim trafieniu urodzonego w Winnipeg Setha Jarvisa, a swoje gole dołożyli: obrońca Jaccob Slavin oraz kapitan Jordan Staal. Kluczowe trafienie Jarvisa goście zakwestionowali, bo 20-latek wszedł w kontakt z bramkarzem rywali Erikiem Comrie'em, któremu spadła maska, ale sędziowie po analizie wideo uznali, że nie było niedozwolonego przeszkadzania w interwencji. Pewni awansu do play-off Hurricanes mają 108 punktów i prowadzą w dywizji metropolitalnej. Taki sam dorobek zgromadziła druga w tabeli drużyna New York Rangers, która jednak wygrała mniej meczów w regulaminowym czasie. Jets już wcześniej odpadli z rywalizacji o awans do play-off.

Zwycięski gol Setha Jarvisa, uznany mimo "challenge'u":

New York Rangers utrzymują tempo "Huraganów" w walce o zwycięstwo w dywizji, bowiem tej nocy w derbowym starciu pokonali na wyjeździe New York Islanders 6:3. Już po pierwszej tercji prowadzili 3:0, a wszystkie 3 gole strzelił w niej Andrew Copp. Mecz nie zakończył się jednak dla niego szczęśliwie, bo w trzeciej tercji opuścił taflę z kontuzją. Z powodu urazu występu nie dokończył także Filip Chytil. Dziś ma być wiadomo więcej o stanie zdrowia obu graczy Rangers. Tej nocy 4 asysty dla drużyny Gerarda Gallanta zanotował Artiemij Panarin, trzykrotnie asystował Adam Fox, Ryan Strome trafił i podawał przy golu w meczu ze swoim byłym zespołem, 51. gola w sezonie zdobył najlepszy snajper NYR Chris Kreider, a listę strzelców uzupełnił Ryan Reaves. Po 200 minutach i 43 sekundach zakończyła się passa bez straty gola ekipy Rangers, która wygrała do zera swoje 3 poprzednie mecze. Teraz ma na koncie 4 wygrane z rzędu i już wie, że zajmie w sezonie zasadniczym co najmniej 2. miejsce w dywizji, a tym samym w pierwszej rundzie play-off będzie miała przewagę własnej tafli. Islanders wcześniej stracili szansę na awans do rozgrywek postsezonowych.

Świetna końcówka dała Minnesota Wild zwycięstwo nad Vancouver Canucks. Do 53. minuty było 3:3, ale wtedy Kevin Fiala zdobył bramkę, która później okazała się być zwycięską, a po nim trafili jeszcze Kiriłł Kaprizow i Ryan Hartman, a "Dzicy" wygrali 6:3. Fiala zdobył 2 gole, Kaprizow oprócz bramki zanotował także 2 asysty, również z golem i 2 asystami kończył mecz Mats Zuccarello Aasen, Hartman do trafienia dołożył jedno punktowe podanie, a bramkarza rywali pokonał też kapitan Wild Jared Spurgeon. W drugiej tercji Nicolas Deslauriers (Wild) wyzwał na pięściarski pojedynek Luke'a Schenna, który wcześniej ostro zaatakował ciałem Kaprizowa. Gracz drużyny ze stanu Minnesota bił się w tym sezonie już 13 razy i jest pod tym względem liderem NHL wspólnie z Tannerem Jeannotem z Nashville Predators. Ekipa Wild wygrała 3 mecze z rzędu i już wie, że w pierwszej rundzie play-off zmierzy się z St. Louis Blues. To pierwsza pewna para tegorocznych rozgrywek o Puchar Stanleya. Oba zespoły rywalizują jeszcze ze sobą o przewagę własnej tafli. W tej chwili gracze Wild zajmują w tabeli dywizji centralnej wyższe, 2. miejsce, ponieważ zdobyli tyle samo punktów co Blues w mniejszej liczbie gier. Canucks są na 5. miejscu w dywizji Pacyfiku i na 4. w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji zachodniej ze stratą 4 punktów do pozycji dającej awans do play-off.

Nicolas Deslauriers kontra Luke Schenn:

Calgary Flames wygrali dywizję Pacyfiku. "Płomienie" zapewniły sobie pierwsze miejsce, pokonując tej nocy u siebie 4:2 z Dallas Stars. Andrew Mangiapane strzelił gola i zaliczył asystę, obrońca Christopher Tanev zdobył bramkę zwycięską, trafił też inny defensor Noah Hanifin, a Matthew Tkachuk dzięki swojemu golowi pierwszy raz w NHL osiągnął granicę 100 punktów. Także po raz pierwszy udało mu się w jednym sezonie strzelić 40 bramek. Tanev przy decydującym golu miał sporo szczęścia, bo po wrzuceniu przez niego krążka przed bramkę "guma" odbiła się od gracza rywali Luke'a Glendeninga i wpadła do siatki. Flames mają 106 punktów. Wygrali dywizję, ale są bez szans na pierwsze miejsce w konferencji zachodniej, które już wcześniej zapewniła sobie drużyna Colorado Avalanche. Stars ciągle zajmują 5. miejsce w dywizji centralnej i dające awans do play-off 2. w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji zachodniej. Przegrali jednak już 3 mecze z rzędu.

Zwycięski gol Christophera Taneva po rykoszecie od rywala:

Coraz bliżej awansu do play-off jest zespół Los Angeles Kings, który wygrał 3. mecz z rzędu i umocnił się na premiowanym kwalifikacją 3. miejscu w dywizji Pacyfiku. "Królowie" pokonali u siebie grających już tylko o honor Chicago Blackhawks 4:1. Zwycięskiego gola strzelił kapitan gospodarzy Anže Kopitar, Phillip Danault trafił w 5. meczu z rzędu, a w trzeciej tercji Andreas Athanasiou i Trevor Moore zdobyli bramki w odstępie zaledwie 15 sekund. Drużyna z Los Angeles pozwoliła rywalom oddać zaledwie 16 strzałów na bramkę Jonathana Quicka. W tej chwili ma 5 punktów przewagi nad zajmującym w konferencji zachodniej pierwsze miejsce, które nie daje awansu do play-off, zespołem Vegas Golden Knights.

St. Louis Blues pokonali na wyjeździe San Jose Sharks 3:1, choć jako pierwsi stracili gola. Podopieczni Craiga Berube'ego ustanowili klubowy rekord punktując w 14 meczach z rzędu, a zwycięskiego gola zdobył śrubujący wciąż swój najlepszy wynik w karierze Robert Thomas. To już jego 15. kolejny występ ze zdobytym punktem. Pawieł Buczniewicz zdobył bramkę i zaliczył asystę, a trafił też Dakota Joshua. Punktowa seria Thomasa jest najdłuższą zanotowaną przez jakiegokolwiek gracza Blues od 30 lat, gdy klubowy rekord punktując w 25 meczach z rzędu ustanowił Brett Hull. Drużyna z St. Louis po raz trzeci w historii spotka się z Minnesota Wild w fazie play-off. Do tej pory obie ekipy wygrały po jednej serii. Sharks już wcześniej stracili szanse na awans do rozgrywek o Puchar Stanleya.

W meczach drużyn wyeliminowanych już wcześniej z walki o fazę play-off Philadelphia Flyers pokonali 6:3 Montréal Canadiens, a Buffalo Sabres wygrali 5:2 z New Jersey Devils.

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE DYWIZJI

Drużyny pewne awansu do play-off:

Konferencja wschodnia:

Dywizja metropolitalna: Carolina Hurricanes, New York Rangers, Pittsburgh Penguins, Washington Capitals (dzika karta).

Dywizja atlantycka: Florida Panthers, Toronto Maple Leafs, Tampa Bay Lightning, Boston Bruins (dzika karta).

Konferencja zachodnia:

Dywizja centralna: Colorado Avalanche, St. Louis Blues, Minnesota Wild.

Dywizja Pacyfiku: Calgary Flames.

Pewna para play-off:

Minnesota Wild - St. Louis Blues

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • 1946KSUnia: Wynik jeszcze jak najbardziej otwarty, ale ciężko się patrzy na te przewagi. Może potrzeba przełamania?
  • hubal: dobra tercja naszych
  • botanick: Słowakom przy Fuciku nerwy puszczajo
  • botanick: Faul Ragendy..
  • hubal: ech gdyby tak Kolusze , Dziubki , Urbany mieli ze 10 lat mniej
  • Simonn23: 10 lat temu to z 1b do 1a był awans więc wcale lepiej nie było
  • fruwaj: @Simonn - i się cieszę tylko co tak wolny jak ślimak zawodnik w kadrze robi...
  • Simonn23: Później dwie wielkie szanse na turniejach w Polsce na awans do Elity zaprzepaszczone
  • botanick: Jeszcze po mś ktoś Fucika nam wyhaczy
  • Stoleczny1982: Chyba dobra decyzja wysylajac Alana na trybunu. Taki pikus z niego sie stal.
  • Luque: Fucik do toho! ;)
  • 1946KSUnia: Prosze no teraz!!!
  • 1946KSUnia: Ależ to obronił
  • szop: pieknie gramy brawo chlopcy
  • Stoleczny1982: 1. Zabolotny 2. Fucik. 3. Studzinski

    Murray, juz dziekujemy
  • BOBEK: Dla mnie Wronka na trybuny
  • Luque: Strzelmy tego fuksa i zróbmy mecz
  • thpwk: Ale strzały w nogi to firmowa zagrywka z THL ;))
  • BOBEK: Na razie to 3/4 bramki jego wina jeździ bez głowy a odbija się od wszystkich
  • BOBEK: Wygramy w dogrywce
  • Simonn23: To będzie dla chłopaków duży regres, powrót do meczów w polskiej lidze...
  • 1946KSUnia: Za co kara?
  • PanFan1: Kara za ała
  • Oświęcimianin_23: Jak to za co, po co atakował pięścią?
  • Oświęcimianin_23: A ten pseudo komentator na Polsat Sport nigdy nie widzi kary dla Polaków, zawsze sędziowie są źli. Dodatkowo pieprzy takie trzy po trzy.
  • BOBEK: To chyba pasiaki z Polskiej ligi hehe
  • 1946KSUnia: Kurrrrr tylko nie to
  • Luque: Ojj chyba kontuzja Tomka :(((
  • fruwaj: i po Fuciku...
  • 1946KSUnia: BAAARDZO ciężkie zadanie Davida
  • Simonn23: Oby nic groźnego
  • Simonn23: Fucik trzy levele wyżej niż Murray, wielką szkoda
  • fanhookeja: Tomasz trzymaj się
  • unista55: Zdrowia Tomas !
  • kuba17: Oj groźnie to u Fucika wyglądało :(
  • kuba17: Kolano?
  • szop: trener sie usmiechnal po rozmowie z Tomasem bedzie git
  • Stoleczny1982: Chyba Fucik dostal w fucika
  • dzidzio: Czy jakiś strzał dotrze w światło bramki
  • szop: na to wyglada ze mniejszy Fucik oberwal
  • PanFan1: Mamy swoje okazje, a nawet to bardziej Słowacy w tej tercji grają z kontry
  • dzidzio: Nie jesteśmy w stanie wymanewrować Słowaków i nie ma czystej pozycji do strzału
  • 1946KSUnia: Słowacy dziś grają przeciętne zawody
  • szop: Panowie cieszmy sie gra w elicie rreszta sama przyjdzie Nasi walcza
  • Oświęcimianin_23: Ale nam krążek ucieka z kija.
  • 1946KSUnia: Szkoda, że dziś nie wychodzi nic z przodu. Nie ma czystych okazji do bramki, znaczy są ale je zaprzepaszczamy
  • fruwaj: z taką grą jest nadzieja że pokonamy Kazachów
  • 1946KSUnia: Bez konkretów z przodu. Bramkarze robili co mogli
  • fruwaj: Kruczek nie pomógł...
  • Simonn23: Trenować od rana do nocy w dzień wolny grę w przewadze i strzały na bramke
  • botanick: ..bez Fucika..
  • 1946KSUnia: Zabol nie pomógł. Bardzo ciężki moment na wejście. I niesgety zaczyna się sytuacja podobna do meczu z Szwecja. Wynik na styku ale na koniec szybko dajemy sobie wbić kolejne
  • Luque: No cóż Tomasz jednak dawał wiele w tym meczu...
  • fruwaj: teraz Bryku jak żak zagrał..
  • Oświęcimianin_23: Mieli ulgę? Co oni pierd*lą?
  • Alex2023: Bryk gra tragicznie
  • Luque: Ale tak to jest jak się przestaje grać po bramce...
  • Stoleczny1982: Pasuit to jakos sam ze soba gra
  • krych: Mam nadzieję że Unia odpuści sobie Pasia. Najpełniejszy pampers w całej drużynie...
  • fruwaj: wszycsy nasi obrońcy popełniają karygodne błędy...
  • botanick: Akurat Paś jak dla mnie grał chyba najlepiej w ataku.
  • PanFan1: No nic, walczymy - do boju Polska 💪
  • PanFan1: dobranoc waszmościom
  • krych: Paś sytuacje miał ale jak je wykańczał...
  • fruwaj: no cóż... porażka była spodziewana ale gra daje nadzieję na mecz o wszystko z Kazachstanem ale koniecznie Fucik w bramce a reszta spina poślady, gra bez błędów w obronie i poprawia celowniki
  • Luque: Powiem Wam tyle, że oby Fuczik był zdrów, bo z Nim w bramce mamy jakiekolwiek szanse na utrzymanie
  • fruwaj: Paś coś tam jeszcze gra. dla mnie najsłabszy atak to Fraszko-Pasiut-Wronka
  • Simonn23: Powiem tak, po mistrzostwach czas na odmłodzenie kadry
  • botanick: Tatar pochwalił Fucika.
  • krych: O nich to nawet mi się pisać nie chciało
  • Luque: Pasiut bardzo słabo, niestety w tym sezonie już mu nawet opaskę zabrali, no chłop już jest u schyłku
  • Stoleczny1982: Najwyrazniejsza roznica miedzy nami i innymi druzynami to jazda na lyzwach i sprawnosc. Za kazdym razem jak mamy prawie break-away, obronca lapie naszego.
  • fruwaj: dobranoc chopy. jutro trza wstać do roboty...
  • BOBEK: Fruwaj: zgadzam się w 100% Pasiut i Wronka na trybuny
  • krych: Dronie i Kolusza też ten turniej chyba przerósł
  • botanick: Wymieńcie nazwiska lepszych od Wronki,Pasiuta czy Fraszki.
  • Luque: A ja powiem, że największa różnica jest w grze w przewadze... No niczym nie przypominamy tej drużyny z Nottingham gdzie umieliśmy sobie zagrać, tutaj totalnie gramy ten element źle...
  • botanick: Którzy nie grali.
  • Stoleczny1982: Brytole tylko 2 bramki strzelili do tej pory, slabo
  • botanick: Odpowiem za Was,NIE MA LEPSZYCH.
  • Giovanni: Hejeczka czyli wczoraj byłem blisko w typowaniu 5:0 a tu czwórka w plecy
  • Stoleczny1982: Luque - bo inny poziom przeciwnika. Z druzynami Div. 1A lub 1D da sie wolniej rozgrac krazkiem, w elicie to tak szybko jezdza ze od razu doskocza i wybija krazek lub cie rozloza
  • Stoleczny1982: *1B
  • Luque: Liczyłem że Krzysiek Maciaś strzeli fuksa i wrócimy dk gry, szkoda tej kontuzji Tomka może była większa szansa na to żeby ich trochę postawić w stresującej sytuacji
  • Arma: Turniej turniejem, Kalaber niech zostanie i przeprowadzi przesiew na następne lata. Jak ciągle będzie grać Dronią i resztą to zacznie się problem
  • Luque: Ogólnie życzę Krzyśkowi żeby jeszcze coś ustrzelił czy podał komuś w dobrej akcji, bo potrzebujemy kogoś kto się przebije
  • Stoleczny1982: Tez uwazam zwalniajac trenera ktory teraz ma doswiadczenie z ta druzyna bylby blad
  • Simonn23: Jak patrzę ile lat mają nasi obrońcy to wygląda to na kolejne lata bardzo źle
  • Giovanni: Ja sądzę że Jankesi wbiją naszych w tafle w piątek,kurcze potrzebujemy co najmniej 15 takich jak Czerkawski
  • botanick: Cingiel w wywiadzie mówi że Polacy sprawili im dużo problemów,nie pozwoli im grać ładnego hokeja..może mamy za duże wymagania?A spocony był trochę.
  • Giovanni: Ludzie a jak jest z naturalizacją w hokeju ? Ilu może grać w jednej piątce ?? Tak się tylko pytam nie złośliwie
  • Stoleczny1982: Nikt ktory zna realia tego sportu w Polsce nie oczekiwal wygranej
  • botanick: Srać naturalizowanego,SZKOLIĆ.
  • Arma: Ale my nie mamy oczekiwań, mają po prostu próbować
  • J_Ruutu: Niektórzy tutaj tak jęczą jakby spodziewali się że do 1/4 awansujemy :D
  • Stoleczny1982: Gio - IIHF ma przepisy ze naturalizowany musi grac w lidze nowego kraju przez co najmniej dwa lata, moze cos sie zmenilo ale chyba nie
  • Stoleczny1982: Arma - graja jak potrafia
  • Giovanni: Ludzie ja się pytam o naturalizacje ilu może grać w piątce ?? A np na staż nie mozna wysłać do USA lub Kanady
  • J_Ruutu: A coś mi mówi że najbardziej jęczą teraz ci, którzy parę miesięcy temu jęczeli że będziemy dostawać dwucyfrówki od wszystkich.
  • botanick: Tatara w wywiadzie ktoś chyba wodą leje z tyłu..
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe