Hokej.net Logo

NHL: Miłe złego początki. Flames przegrali po rekordowym starcie (WIDEO)

2020-02-22 07:11 NHL
NHL: Miłe złego początki. Flames przegrali po rekordowym starcie (WIDEO)

Nigdy jeszcze zespół Calgary Flames nie strzelił w meczu 3 goli tak szybko jak tej nocy. Ale nawet ten rekord nie wystarczył do pokonania najlepszej drużyny NHL.


To był szalony początek meczu "Płomieni" z Boston Bruins. Mikael Backlund dał Flames prowadzenie już w 20. sekundzie, a po 3 minutach i 23 sekundach było 3:1. To najszybsze 3 gole od początku meczu w historii mistrzów NHL z 1989 roku. Ale Bruins odpowiedzieli błyskawicznie i jeszcze w pierwszej doprowadzili do remisu, a na początku drugiej Brad Marchand dał im prowadzenie 4:3. Jak się okazało, było to decydujące trafienie, bo już więcej razy żaden z zespołów do siatki krążka nie skierował. Marchand także raz asystował, dwukrotnie do siatki Flames trafił Patrice Bergeron, a raz Charlie Coyle. Tym razem dwiema asystami pomógł drużynie najlepszy strzelec NHL David Pastrňák, który przewodzi snajperskiej klasyfikacji wspólnie z Austonem Matthewsem. 7. raz w historii ligi drużyna tracąca 3 gole w pierwszych 4 minutach wygrała mecz. Poprzednio w kwietniu 2008 roku zrobili to Flames w spotkaniu z San Jose Sharks. Boston Bruins mają już 90 punktów i po 5. zwycięstwie z rzędu umocnili się na prowadzeniu w ligowej tabeli. Ich wczorajsi rywale z 68 punktami zajmują 4. pozycję w dywizji Pacyfiku, ale są na 2. miejscu w klasyfikacji "dzikiej karty" do play-offów w konferencji zachodniej. W drugiej tercji "obudzić" zespół gospodarzy próbował Matthew Tkachuk, który wywołał bójkę z Jérémym Lauzonem.

Matthew Tkachuk kontra Jérémy Lauzon



W dobrej formie jest ostatnio zespół New York Rangers, który tym razem pokonał 5:2 Carolina Hurricanes i zbliżył się do nich w tabeli dywizji metropolitalnej oraz "dzikiej karty" w konferencji wschodniej. Mika Zibanejad strzelił gola i zaliczył 2 asysty, Artiemij Panarin oraz Ryan Strome mieli po bramce i asyście, na wagę zwycięstwa trafił Brady Skjei, a listę strzelców uzupełnił Jesper Fast. Panarin osiągnął granicę 400 punktów w NHL. 27 strzałów obronił bramkarz drużyny z Nowego Jorku Igor Szestiorkin, który wygrał już 6. mecz z rzędu. Jego zespół zaś zwyciężał w 6 z 7 ostatnich spotkań. Rangers mieli wczoraj dużo szczęśćia, bo 2 gole zdobyli po rykoszetach od łyżew rywali. Najpierw tak padł ich gol na 2:1 zaliczony Fastowi, gdy "guma" odbiła się od łyżwy Bretta Pesce'ego, a później Skjei decydującego o zwycięstwie gola zdobył zagrywając w leżącej pozycji przed bramkę tak, że krążek uderzył w łyżwę Jake'a Gardinera i zaskoczył Petra Mrázka. Gracze NYR wygrali 7 wyjazdowych meczów z rzędu. 68 punktów nadal daje im jednak przedostatnie miejsce w dywizji metropolitalnej. W klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej są na 5. pozycji. Hurricanes w tej samej dywizji są na miejscu 6., a w "dzikiej karcie" na 3. z 72 punktami. 1 "oczko" dzieli ich od strefy play-offów.

Szczęśliwy gol Brady'ego Skjeia po rykoszecie od łyżwy Jake'a Gardinera



Choć do końca sezonu zasadniczego pozostało im jeszcze 19 meczów, to Detroit Red Wings już teraz jako pierwszy zespół oficjalnie stracili szanse na awans do play-offów. "Czerwone Skrzydła" przegrały wczoraj na wyjeździe z New York Islanders i tracą już 39 punktów do miejsca dającego awans w konferencji wschodniej. Ich "katem" okazał się być Jordan Eberle, który popisał się hat trickiem. Gola dołożył Leo Komarov, a Siemion Warłamow obronił 21 strzałów. Eberle trzykrotnie w jednym meczu trafił do siatki po raz pierwszy w barwach drużyny z Nowego Jorku. W tym sezonie strzelił łącznie 13 goli, w tym 6 przeciwko Red Wings. Islanders wykorzystali mecz z ligowym outsiderem, by przerwać swoją serię 4 porażek. Z 74 punktami awansowali na 4. miejsce w dywizji metropolitalnej oraz 1. w wyścigu po dwie "dzikie karty" do play-offów na Wschodzie. Przed spotkaniem zastrzeżony został numer 27, z którym w barwach "Wyspiarzy" występował czterokrotny mistrz NHL John Tonelli. Nadal jednak będzie go nosił obecny kapitan drużyny Anders Lee. Red Wings nie zagrają w play-offach po raz 4. z rzędu. Wcześniej klub występował w nich w 25 kolejnych sezonach.

Ostatni w dywizji centralnej Chicago Blackhawks pokonali przed własną publicznością po dogrywce 2:1 Nashville Predators. Oba gole dla drużyny z "Wietrznego Miasta" strzelił Alex DeBrincat, przy obu podawał mu Duncan Keith, a 42 strzały Predators obronił Corey Crawford. DeBrincat po raz pierwszy w tym sezonie trafił do siatki w dogrywce. W pierwszej tercji rzutu karnego nie wykorzystał jego kolega z zespołu Brandon Saad. Gospodarze gola wyrównującego strzelili w przewadze, przerywając serię 20 zmarnowanych gier w liczebniejszym składzie. Z 62 punktami Blackhawks pozostają ostatni w swojej dywizji, a do pozycji dającej awans do play-offów tracą teraz 6 "oczek". Predators w grupie centralnej są na 5. miejscu z 66 punktami, a w klasyfikacji "dzikiej karty" na Zachodzie zajmują miejsce 4. 2 punkty dzielą ich od drugiego.

W meczu na szczycie tej samej dywizji centralnej przewodzący jej St. Louis Blues umocnili się na prowadzeniu pokonując 5:1 Dallas Stars. To już 3. zwycięstwo z rzędu mistrzów NHL, którzy jednak w końcówce stracili gola i na 178 minutach i 38 sekundach zakończyli swoją passę bez strat. Jordan Binnington nie dał się pokonać w poprzednich dwóch spotkaniach. Tym razem Jake Allen zaliczył 18 skutecznych interwencji. Obrońca Colton Parayko zdobył gola i zaliczył 2 asysty, po bramce i asyście uzyskali Jordan Kyrou i Jaden Schwartz, David Perron strzelił 9. zwycięskiego gola w tych rozgrywkach, a trafił także Alexander Steen. Obrońcy Pucharu Stanleya wygrali 3 z 4 dotychczasowych meczów z "Gwiazdami" w tym sezonie. Wiosną w play-offach wyeliminowali drużynę z Teksasu w półfinale konferencji zachodniej, wygrywając z nią 4-3. Z 80 punktami prowadzą nie tylko w dywizji centralnej, ale także na Zachodzie. Stars mają 76 "oczek" i spadli w tej samej dywizji z 2. na 3. miejsce.

Urodzony w Edmonton obrońca Jared Spurgeon przyćmił najskuteczniejszego gracza NHL Leona Draisaitla i hat trickiem poprowadził Minnesota Wild do zwycięstwa 5:3 nad Oilers w swoim rodzinnym mieście. Co więcej, jego trafienia pozwoliły odwrócić losy spotkania, bo strzelił 3 ostatnie gole od stanu 2:3. Raz na listę strzelców wpisał się inny defensor "Dzikich" Carson Soucy, a do siatki trafił też Kevin Fiala. Spurgeon zanotował pierwszy hat trick w NHL, a w poprzednich 52 meczach tego sezonu zdobył łącznie 7 bramek. Wild z 65 punktami nadal są przedostatni w dywizji centralnej, a w klasyfikacji "dzikiej karty" zajmują 5. pozycję. Do strefy play-offów tracą 3 "oczka". W ekipie Oilers Draisaitl dorzucił do swojego indywidualnego dorobku kuriozalnego gola, gdy próbował podawać przed bramkę, ale trafił w łyżwę gracza rywali Jordana Greenwaya, a krążek odbity w dziwny sposób wpadł do bramki. Niemiec miał też asystę, co daje mu już 97 punktów w tym sezonie. Jego drużyna przegrała jednak, mimo że trzykrotnie wychodziła na prowadzenie. 71 punktów daje jej 2. miejsce w dywizji Pacyfiku.


Kuriozalny gol Leona Draisaitla po rykoszecie od łyżwy Jordana Greenwaya





Colorado Avalanche awansowali na 2. miejsce w dywizji centralnej po zwycięstwie 1:0 nad Anaheim Ducks. Jedynego gola w Kalifornii strzelił J.T. Compher, a bramkarz "Lawiny" Pavel Francouz obronił 26 strzałów i po raz pierwszy w NHL zachował "czyste konto". Compher strzelił pierwszego zwycięskiego gola w tym sezonie. Avalanche wygrali 5. wyjazdowy mecz z rzędu, a ogółem w obcych halach w tych rozgrywkach triumfowali już 19 razy i są pod tym względem najlepsi w konferencji zachodniej. 77 punktów pozwoliło im w tabeli wyprzedzić Dallas Stars. "Kaczory" z Anaheim poniosły trzecią porażkę z rzędu, mają 55 punktów i są na przedostatnim miejscu zarówno w dywizji Pacyfiku, jak i całej konferencji zachodniej. Przed meczem klub oddał do Boston Bruins Ondřeja Kaše w zamian za Davida Backesa, młodego obrońcę Axela Anderssona i prawo wyboru w pierwszej rundzie tegorocznego draftu.


WYNIKI NHL
TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Giovanni: Dla nich jest lód za śliski hehehe
  • emeryt: Pascalu mnie cieszo małe rzeczy,mnie mecz sie podobał,nasi dali maxa,fajne widowisko,dużo Polskich kibiców,23:30 a na polsacie dalej o hokeju,czego chcieć wiecej...
  • Giovanni: Idę lulu
  • kunta: hanys WSZYSCY wiemy jaka jest siła polskiego hokeja, ale gdyby jutro w jakimś światowym mityngu LA Polak pobiegł 100 m w czasie 9,99 to byłby pod niebiosa wychwalany, chociaż pewnie oznaczałoby to ostatnie miejsce. W takiej samej sytuacji jest nasz reprezentacja hokejowa.
  • Arma: Ciężko żeby nie kosztowały wiele skoro taki intensywny mecz jak ze Szwecją, nasi grajkowie zagrali ze dwa w karierze a teraz grają taki dzień po dniu
  • Stoleczny1982: Kalaber by sie dogadal ze Slowakami zeby jakis punkcik nam darowali no ;-)
  • kunta: Robią coś, na co im tak naprawdę nie pozwala wyszkolenie i umiejętności.
  • emeryt: pukniemy Niemców,róbcie screeny kochani
  • kunta: Na co nam ten punkcik?????
  • kunta: @eme: w siatkówkę :)
  • kunta: Róbcie screeny:)
  • emeryt: kuncie uwierz
  • kunta: ...Ale gdyby tak było, a Germanie już nie zdobyli pkt (w co wątpię), to idę do Ciebie na rękach, gdziekolwiek mieszkasz emerytku.
  • emeryt: przyjme Cie kuncie bobem i solo:)
  • kunta: Lubię.
  • Arma: Jak tak patrzę na tą Elitę to mógłbym się przyzwyczaić do rywalizacji z Niemcami czy Łotwą, smutno będzie wrócić do emocjonowania się peryferią
  • emeryt: dobranoc Państwu.
  • hanysTHU: Co zrobić? Nie zmieniać składu na siłę!
  • hanysTHU: I tyle
  • hanysTHU: A widzisz jakieś zwycięstwa?
  • hanysTHU: Mogliby wdoopiç trzysta do zera ale nie po takiej grze...niektórzy to obsrani będą do końca roku.
  • narut: dobranoc Szanownemu Panu Emerytowi
  • Luque: Panowie dajcie sobie siana co poniektórzy...
  • Luque: I zrozumcie w końcu że musimy zagrać wybitny mecz lub wybitnie szczęśliwy jako drużyna żeby się utrzymać
  • hubal: i tu cie mam Giovanni
    śledzisz wioskę z której jesteś
  • mario.kornik1971: pesymiści i zakompleksieni krytycy, którzy w chałupie nie mają nic do gadania powychodzili z kanałów
  • hubal: mario my mamy święto hokeja
    a te cepy z kanałów tam wrócą
  • mario.kornik1971: Tak jest hubal
  • hanysTHU: Brak krytyki to przyklejony na siłę banan do gęby.
  • hanysTHU: I komu tu zależy na utrzymaniu?
  • Luque: Skrytykujesz na koniec
  • mario.kornik1971: zmień zainteresowania,bo cierpisz
  • hanysTHU: Ktoś tu pisze o kompleksach.Głaszcząc po główkach i mówiąc ,że jest dobrze a jest odwrotnie to co to jest? Wpieprzanie kogoś w kompleksy właśnie. Potem rzeczywistość walnie jednemu i drugiemu na łeb i co? Efekty widać...gdzie są gwiazdorzy?
  • hanysTHU: Albo żyjesz albo udajesz.
  • hanysTHU: I tyle.
  • mario.kornik1971: właśnie już Ci walnęło
  • hanysTHU: Czytaj słowo po słowie a potem pusz.
  • hanysTHU: Pisz
  • mario.kornik1971: Leszek Pisz
  • hanysTHU: Kopyto dobre mioł
  • Luque: Po główkach myślę nikt nie głaszcze, wszyscy widzą że brakuje Naszym szczególnie PP takiego jak w Nottingham... Ale mimo wszystko dalej trzeba grać a nie płakać że nogą się gdzieś powinęła, to jest sport
  • mario.kornik1971: z wolnego,przegigant
  • hanysTHU: Tylko ,że ta gra nic nie przynosi.
  • mario.kornik1971: popatrz na całokształt
  • hanysTHU: Wysypią się zaraz gieksiorze ale mój ulubieniec nie powinien być w kadrze
  • hanysTHU: Słabo z tyłu to niepewność z przodu.
  • Luque: Pora zobaczyć ten mecz na wideo i zobaczyć że za bardzo gubili krycie pod bramką i za miękko pod bandami w tych pierwszych 30 minutach meczu, przemyśleć to i grać dalej swoją grę
  • hanysTHU: Właśnie całokształt mnie przeraża. Nie jaram się przebłyskami.
  • hanysTHU: Nie chcę sypać nazwiskami ,bo czasu braknie
  • hanysTHU: I nie ma tłumaczenia. To są zawodowcy. A przynajmniej powinni nimi być...
  • hanysTHU: Jutro zaś bomba...
  • hanysTHU: I bądź tu człowieku grzeczny;)
  • Luque: Rozumiem, że liczysz na to że ich ogramy bez sztycha...
  • jastrzebie: Oprawa meczu w Ostravie to jest coś fantastycznego.
  • rawa: Co do Jasia to już pisołech, że chłop jest bez formy i co najwyżej może im w Czechach ciasto na knedle kulać. Ale nie tylko dzisiaj Jasiek zaj… mecz. Najważniejszy mecz na tej imprezie dla nas w walce o utrzymanie a cała drużyna się przez pół meczu w thlowskim stylu ślizga. Dziubek po meczu ze Szwecją się nagadał a jakoś tej walki nie było przez 60 minut.
  • jastrzebie: 30 minut do kitu ale w przewagach też bardzo słabo
  • mario.kornik1971: wygrana z Kazachstanem zamknie nam mordy
  • rawa: Co tam przewagi, oni mają problem z wymianą podań w tempie.
  • rawa: Mario oby tak było
  • hubal: z Kazachami 1-0 by łukaszenke wku3wić
  • rawa: Let's go Panthers
    Trzeba zamknąć serię z Miśkami dzisiaj
  • rawa: Geekie 1:0 dla Bostonu
  • dzidzio: na razie kocurki zabierają się za miśki tak biało czerwoni brali się za trójkolorowych
  • dzidzio: choć tutaj jest na czym opierać pewność siebie
  • rawa: Bardzo słaby początek Kocurów
  • rawa: Miśki grają o być albo nie być
  • dzidzio: no tak więc wiedzą że już nie ma innych opcji tylko ten mecz został
  • rawa: Jedno jest pewne, bedzie się działo
  • rawa: Boston zaczął w końcu strzelać
  • dzidzio: rawa jak tam wojaże ostrawskie?
  • rawa: Piątek rano lecę do Kato a potem na mecz ze Stanami. Będę też na meczu z Niemcami. Niestety w poniedziałek rano będę musiał wracać.
  • rawa: Byłeś już na jakimś meczu?
  • dzidzio: na meczu otwarcia
  • dzidzio: polecam fajny klimat i atmosfera 2 strefy kibiców luźna atmosfera bez spiny
  • rawa: I tak powinno być wszędzie
  • dzidzio: inną sprawą że trafił się taki emocjonujący mecz to dodatkowo nakręcało klimat i atmosferę
  • dzidzio: wtedy to by nie byłoby to świętem i odskocznią od regularnego sezonu
  • rawa: Napewno każdy mecz jest niesamowitym przeżyciem a w szczególnoście mecze Naszych.
  • rawa: W końcu Reinhart 1:1
  • rawa: Paul Maurice ich opierd.olił i zaczeli grać.
  • dzidzio: Widać że grali tak od nie chcenia
  • rawa: Piekna akcja Bostonu i 2:1
  • dzidzio: pięknie rozmontowana obrona
  • rawa: Kocury więcej strzałów mieli w osłabieniu niż Boston w tej przewadze
  • rawa: Ale Bobo teraz obronił
  • dzidzio: Krążęk meczowy to mógł być
  • rawa: Słupek
  • rawa: W trzeciej będzie się działo
  • dzidzio: kocury z pewnością nie mają zamiaru wracać do Bostonu
  • rawa: Lepiej to zamknąć teraz u siebie niż dawać tlen przeciwnikowi.
  • rawa: Znowu Bob d.upe Panterom ratuje
  • rawa: Ciężko dzisiaj Kocurom idzie. Misie dobrze grają.
  • rawa: Ekblad jeszcze karę zrobił.
  • rawa: Pasta mógł zamknąć mecz ale Bobo górą
  • rawa: Pusta brama Kocurów
  • rawa: Swayman ściana dla Kocurów
  • rawa: 2:02 do końca
  • rawa: 48 sekund
  • rawa: 20 sekund
  • rawa: Boston górą. 3:2 w serii.
    Wracamy do Miśkowni na szósty mecz.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe