Hokej.net Logo

NHL: "Lawina" wygrała z "Huraganami" (WIDEO)

2020-02-29 07:57 NHL
NHL: "Lawina" wygrała z "Huraganami" (WIDEO)

Mimo że w ciągu 2 minut stracili całe swoje prowadzenie, gracze Colorado Avalanche tej nocy podnieśli się, by odnieść już 5. zwycięstwo z rzędu.



Drużyna z Denver na wyjeździe pokonała 3:2 Carolina Hurricanes. Tyson Jost dał jej prowadzenie dwukrotnie trafiając do siatki, ale Teuvo Teräväinen w trzeciej tercji dwoma golami w odstępie 121 sekund doprowadził do remisu. Ostatnie słowo należało jednak do "Lawiny". W 58. minucie o wygranej gości przesądził celnym strzałem obrońca Samuel Girard. To jego pierwszy zwycięski gol w meczu NHL, choć rozgrywał już 218. spotkanie w tej lidze. Bramkarz "Avs" Pavel Francouz obronił 45 strzałów. Fakt, że podopieczni Jareda Bednara ostatecznie obronili swoje zwycięstwo nie był dużym zaskoczeniem, bo w tym sezonie odnieśli najwięcej zwycięstw w meczach, w których prowadzili po dwóch tercjach. Mają na koncie już 30 takich triumfów. Po 5. zwycięstwie z rzędu i 7. kolejnym na wyjeździe (wyrównany rekord klubu) pozostają wiceliderami dywizji centralnej. Ich dorobek punktowy wynosi teraz 83. Gorzej wygląda sytuacja Hurricanes, którzy z 74 punktami pozostali poza strefą play-offów. Zajmują dopiero 6. miejsce w dywizji metropolitalnej i 3. w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej ze stratą 2 "oczek" do drugich Columbus Blue Jackets. Do tego trwają ich problemy z kontuzjami. Wczorajszego meczu nie dokończył Ryan Dzingel, który wpadł w bandę. A między słupkami po raz pierwszy od prawie 2 lat w NHL stał Anton Forsberg, bo kontuzjowani są dwaj pierwsi bramkarze "Canes": Petr Mrázek i James Reimer.

Kontuzja Ryana Dzingela



Także po raz 5. z rzędu wygrał zespół Philadelphia Flyers, który przed własną publicznością pokonał 5:2 znakomicie ostatnio dysponowanych New York Rangers. Zespół z Nowego Jorku wygrał 9 poprzednich wyjazdowych spotkań, ale "Lotnicy" grają najlepiej w lidze u siebie. Odnieśli już 23. zwycięstwo w swojej hali w tych rozgrywkach. Claude Giroux strzelił dla nich 2 gole, w tym zwycięskiego, Sean Couturier zaliczył bramkę i asystę, listę strzelców uzupełnili: James van Riemsdyk i Kevin Hayes, ale pierwszą gwiazdą meczu wybrano Jakuba Voráčka, który wyrównał swój rekord kariery w NHL asystując 4 razy. Trener Flyers Alain Vigneault, który przez 5 sezonów prowadził Rangers, z 685 zwycięstwami samodzielnie zajął 10. miejsce w trenerskiej klasyfikacji wszech czasów. A jego podopieczni, mając 81 punktów, wspięli się na 2. pozycję w dywizji metropolitalnej, wyprzedzając lokalnych rywali Pittsburgh Penguins. Ekipa z Nowego Jorku zakończyła serię 5 zwycięstw. 74 punkty dają jej 7. pozycję w dywizji metropolitalnej i 4. w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej z 2 "oczkami" straty do miejsca dającego prawo gry w play-offach. Wczoraj z powodu pęknięcia kości stopy straciła Chrisa Kreidera. Pięknego gola strzelił dla niej za to Jesper Fast, który z powietrza jedną ręką dobił własny strzał.

Piękny gol z powietrza Jespera Fasta



W kryzysie tkwi zespół Columbus Blue Jackets, który uległ przed własną publicznością aż 0:5 Minnesota Wild. Dla "Dzikich" gola i 2 asysty zaliczył Zach Parise, bramkę i asystę Kevin Fiala, zwycięskie trafienie Joel Eriksson Ek, a strzelali także: Ryan Hartman i Jared Spurgeon. Wszystkie 24 strzały rywali obronił Alex Stalock, który już po raz 4. w tym sezonie zachował "czyste konto". W poprzednich 8 latach występów NHL, zwykle w roli rezerwowego, łącznie nie dał się pokonać w 5 meczach. W bramce Blue Jackets mecz po raz pierwszy w tym roku kalendarzowym rozpoczął Joonas Korpisalo, który zmagał się w ostatnich tygodniach z kontuzją. Nie dotrwał jednak do końca, bo w drugiej tercji został zmieniony po wpuszczeniu 4 z 15 strzałów rywali. Zastępujący go Matīss Kivlenieks dał się pokonać raz na 11 uderzeń. Mimo swoich fatalnych ostatnio występów drużyna z Columbus ciągle zajmuje miejsce premiowane grą w play-offach na koniec sezonu. 76 punktów daje jej 2. pozycję w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej. Wild mają o 5 punktów mniej i w takiej samej tabeli na Zachodzie awansowali na 4. miejsce.

Nie zatrzymuje się drużyna Vegas Golden Knights. "Złoci Rycerze" u siebie pokonali Buffalo Sabres 4:2, odnosząc już 8. zwycięstwo z rzędu. To najdłuższa aktualnie zwycięska seria w NHL, a do tego ex aequo najdłuższa w krótkiej historii klubu z Las Vegas. Wydarzeniem wieczoru był wczoraj debiut w bramce Golden Knights byłego bramkarza Sabres Robina Lehnera, który w poniedziałek został pozyskany z Chicago Blackhawks. Szwed obronił 32 strzały. 2 gole dla jego nowej drużyny zdobył Reilly Smith, a po jednym William Karlsson i Nicolas Roy. Karlsson dodatkowo wygrał 15 z 19 wznowień. Smith ma już w tym sezonie 27 trafień i tym samym ustanowił swój najlepszy wynik w karierze w NHL. Golden Knights osiągnęli 80 punktów i umocnili się na prowadzeniu w dywizji Pacyfiku. Drugich Vancouver Canucks wyprzedzają o 6 "oczek". Sabres mają 66 punktów i tracą 10 do miejsca dającego prawo gry w play-offach. Są na 6. miejscu w dywizji atlantyckiej.

W ostatnim wczorajszym spotkaniu Pittsburgh Penguins ulegli na wyjeździe Anaheim Ducks 2:3, co w połączeniu ze zwycięstwem Flyers spowodowało ich spadek na 3. miejsce w dywizji metropolitalnej. "Pingwiny" przegrały już po raz 5. z rzędu. O wygranej "Kaczorów" przesądził po raz pierwszy w NHL obrońca Brendan Guhle. Wcześniej pierwszego gola dla drużyny z Anaheim po transferze z Boston Bruins strzelił Danton Heinen, a trafił także Ryan Getzlaf. Najlepszym graczem meczu wybrany został jednak bramkarz gospodarzy John Gibson, który zatrzymał 28 strzałów. 10 z nich obronił w pierwszej tercji, w której jego koledzy z pola strzelali na bramkę rywali zaledwie 2-krotnie, a mimo to wygrali tę część meczu 1:0. Ducks mają teraz 60 punktów i zajmują 7. miejsce w klasyfikacji "dzikiej karty" na Zachodzie z już tylko matematycznymi szansami na play-offy. Do miejsca, które daje prawo gry o Puchar Stanleya tracą 12 punktów. Obecna seria porażek Penguins jest ich najdłuższą od przełomu 2011 i 2012 roku. Drużyna Mike'a Sullivana ma na koncie 80 punktów.

WYNIKI NHL
TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Giovanni: Dla nich jest lód za śliski hehehe
  • emeryt: Pascalu mnie cieszo małe rzeczy,mnie mecz sie podobał,nasi dali maxa,fajne widowisko,dużo Polskich kibiców,23:30 a na polsacie dalej o hokeju,czego chcieć wiecej...
  • Giovanni: Idę lulu
  • kunta: hanys WSZYSCY wiemy jaka jest siła polskiego hokeja, ale gdyby jutro w jakimś światowym mityngu LA Polak pobiegł 100 m w czasie 9,99 to byłby pod niebiosa wychwalany, chociaż pewnie oznaczałoby to ostatnie miejsce. W takiej samej sytuacji jest nasz reprezentacja hokejowa.
  • Arma: Ciężko żeby nie kosztowały wiele skoro taki intensywny mecz jak ze Szwecją, nasi grajkowie zagrali ze dwa w karierze a teraz grają taki dzień po dniu
  • Stoleczny1982: Kalaber by sie dogadal ze Slowakami zeby jakis punkcik nam darowali no ;-)
  • kunta: Robią coś, na co im tak naprawdę nie pozwala wyszkolenie i umiejętności.
  • emeryt: pukniemy Niemców,róbcie screeny kochani
  • kunta: Na co nam ten punkcik?????
  • kunta: @eme: w siatkówkę :)
  • kunta: Róbcie screeny:)
  • emeryt: kuncie uwierz
  • kunta: ...Ale gdyby tak było, a Germanie już nie zdobyli pkt (w co wątpię), to idę do Ciebie na rękach, gdziekolwiek mieszkasz emerytku.
  • emeryt: przyjme Cie kuncie bobem i solo:)
  • kunta: Lubię.
  • Arma: Jak tak patrzę na tą Elitę to mógłbym się przyzwyczaić do rywalizacji z Niemcami czy Łotwą, smutno będzie wrócić do emocjonowania się peryferią
  • emeryt: dobranoc Państwu.
  • hanysTHU: Co zrobić? Nie zmieniać składu na siłę!
  • hanysTHU: I tyle
  • hanysTHU: A widzisz jakieś zwycięstwa?
  • hanysTHU: Mogliby wdoopiç trzysta do zera ale nie po takiej grze...niektórzy to obsrani będą do końca roku.
  • narut: dobranoc Szanownemu Panu Emerytowi
  • Luque: Panowie dajcie sobie siana co poniektórzy...
  • Luque: I zrozumcie w końcu że musimy zagrać wybitny mecz lub wybitnie szczęśliwy jako drużyna żeby się utrzymać
  • hubal: i tu cie mam Giovanni
    śledzisz wioskę z której jesteś
  • mario.kornik1971: pesymiści i zakompleksieni krytycy, którzy w chałupie nie mają nic do gadania powychodzili z kanałów
  • hubal: mario my mamy święto hokeja
    a te cepy z kanałów tam wrócą
  • mario.kornik1971: Tak jest hubal
  • hanysTHU: Brak krytyki to przyklejony na siłę banan do gęby.
  • hanysTHU: I komu tu zależy na utrzymaniu?
  • Luque: Skrytykujesz na koniec
  • mario.kornik1971: zmień zainteresowania,bo cierpisz
  • hanysTHU: Ktoś tu pisze o kompleksach.Głaszcząc po główkach i mówiąc ,że jest dobrze a jest odwrotnie to co to jest? Wpieprzanie kogoś w kompleksy właśnie. Potem rzeczywistość walnie jednemu i drugiemu na łeb i co? Efekty widać...gdzie są gwiazdorzy?
  • hanysTHU: Albo żyjesz albo udajesz.
  • hanysTHU: I tyle.
  • mario.kornik1971: właśnie już Ci walnęło
  • hanysTHU: Czytaj słowo po słowie a potem pusz.
  • hanysTHU: Pisz
  • mario.kornik1971: Leszek Pisz
  • hanysTHU: Kopyto dobre mioł
  • Luque: Po główkach myślę nikt nie głaszcze, wszyscy widzą że brakuje Naszym szczególnie PP takiego jak w Nottingham... Ale mimo wszystko dalej trzeba grać a nie płakać że nogą się gdzieś powinęła, to jest sport
  • mario.kornik1971: z wolnego,przegigant
  • hanysTHU: Tylko ,że ta gra nic nie przynosi.
  • mario.kornik1971: popatrz na całokształt
  • hanysTHU: Wysypią się zaraz gieksiorze ale mój ulubieniec nie powinien być w kadrze
  • hanysTHU: Słabo z tyłu to niepewność z przodu.
  • Luque: Pora zobaczyć ten mecz na wideo i zobaczyć że za bardzo gubili krycie pod bramką i za miękko pod bandami w tych pierwszych 30 minutach meczu, przemyśleć to i grać dalej swoją grę
  • hanysTHU: Właśnie całokształt mnie przeraża. Nie jaram się przebłyskami.
  • hanysTHU: Nie chcę sypać nazwiskami ,bo czasu braknie
  • hanysTHU: I nie ma tłumaczenia. To są zawodowcy. A przynajmniej powinni nimi być...
  • hanysTHU: Jutro zaś bomba...
  • hanysTHU: I bądź tu człowieku grzeczny;)
  • Luque: Rozumiem, że liczysz na to że ich ogramy bez sztycha...
  • jastrzebie: Oprawa meczu w Ostravie to jest coś fantastycznego.
  • rawa: Co do Jasia to już pisołech, że chłop jest bez formy i co najwyżej może im w Czechach ciasto na knedle kulać. Ale nie tylko dzisiaj Jasiek zaj… mecz. Najważniejszy mecz na tej imprezie dla nas w walce o utrzymanie a cała drużyna się przez pół meczu w thlowskim stylu ślizga. Dziubek po meczu ze Szwecją się nagadał a jakoś tej walki nie było przez 60 minut.
  • jastrzebie: 30 minut do kitu ale w przewagach też bardzo słabo
  • mario.kornik1971: wygrana z Kazachstanem zamknie nam mordy
  • rawa: Co tam przewagi, oni mają problem z wymianą podań w tempie.
  • rawa: Mario oby tak było
  • hubal: z Kazachami 1-0 by łukaszenke wku3wić
  • rawa: Let's go Panthers
    Trzeba zamknąć serię z Miśkami dzisiaj
  • rawa: Geekie 1:0 dla Bostonu
  • dzidzio: na razie kocurki zabierają się za miśki tak biało czerwoni brali się za trójkolorowych
  • dzidzio: choć tutaj jest na czym opierać pewność siebie
  • rawa: Bardzo słaby początek Kocurów
  • rawa: Miśki grają o być albo nie być
  • dzidzio: no tak więc wiedzą że już nie ma innych opcji tylko ten mecz został
  • rawa: Jedno jest pewne, bedzie się działo
  • rawa: Boston zaczął w końcu strzelać
  • dzidzio: rawa jak tam wojaże ostrawskie?
  • rawa: Piątek rano lecę do Kato a potem na mecz ze Stanami. Będę też na meczu z Niemcami. Niestety w poniedziałek rano będę musiał wracać.
  • rawa: Byłeś już na jakimś meczu?
  • dzidzio: na meczu otwarcia
  • dzidzio: polecam fajny klimat i atmosfera 2 strefy kibiców luźna atmosfera bez spiny
  • rawa: I tak powinno być wszędzie
  • dzidzio: inną sprawą że trafił się taki emocjonujący mecz to dodatkowo nakręcało klimat i atmosferę
  • dzidzio: wtedy to by nie byłoby to świętem i odskocznią od regularnego sezonu
  • rawa: Napewno każdy mecz jest niesamowitym przeżyciem a w szczególnoście mecze Naszych.
  • rawa: W końcu Reinhart 1:1
  • rawa: Paul Maurice ich opierd.olił i zaczeli grać.
  • dzidzio: Widać że grali tak od nie chcenia
  • rawa: Piekna akcja Bostonu i 2:1
  • dzidzio: pięknie rozmontowana obrona
  • rawa: Kocury więcej strzałów mieli w osłabieniu niż Boston w tej przewadze
  • rawa: Ale Bobo teraz obronił
  • dzidzio: Krążęk meczowy to mógł być
  • rawa: Słupek
  • rawa: W trzeciej będzie się działo
  • dzidzio: kocury z pewnością nie mają zamiaru wracać do Bostonu
  • rawa: Lepiej to zamknąć teraz u siebie niż dawać tlen przeciwnikowi.
  • rawa: Znowu Bob d.upe Panterom ratuje
  • rawa: Ciężko dzisiaj Kocurom idzie. Misie dobrze grają.
  • rawa: Ekblad jeszcze karę zrobił.
  • rawa: Pasta mógł zamknąć mecz ale Bobo górą
  • rawa: Pusta brama Kocurów
  • rawa: Swayman ściana dla Kocurów
  • rawa: 2:02 do końca
  • rawa: 48 sekund
  • rawa: 20 sekund
  • rawa: Boston górą. 3:2 w serii.
    Wracamy do Miśkowni na szósty mecz.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe