Hokej.net Logo

NHL: Dogrywka dała kolejne zwycięstwo Hurricanes [WIDEO]

2022-12-18 07:23 NHL
Martin Nečas (Carolina Hurricanes).
Martin Nečas (Carolina Hurricanes).

Dwa razy tej nocy drużyna Carolina Hurricanes traciła dwubramkowe prowadzenie. W dogrywce jednak stracić bramkowej przewagi się już nie da. "Huragany" w dodatkowej części spotkania przesądziły o wydłużeniu swojej zwycięskiej serii.

Zespół Roda Brind'Amoura przed własną publicznością najpierw prowadził z Dallas Stars 2:0 po golach Stefana Noesena i Andrieja Swiecznikowa, ale do remisu doprowadziły trafienia: rozgrywającego 1 200. mecz w sezonach zasadniczych NHL Joe Pavelskiego i kapitana gości Jamie'ego Benna.

Hurricanes wyszli więc na dwubramkowe prowadzenie ponownie. Tym razem Teuvo Teräväinen zdobył pierwszą bramkę w tym sezonie, a Seth Jarvis strzelił po świetnej indywidualnej akcji, w której wziął na plecy obrońców rywali i pokonał Scotta Wedgewooda.

Goście znów jednak odrobili straty. Tyler Seguin z powietrza zbił krążek wystrzelony z dystansu i zdobył bramkę kontaktową, a Fin Jani Hakanpää wyrównał strzałem, po którym krążek wturlał się za linię, mimo interwencji jego rodaka Anttiego Raanty.

O wyniku rozstrzygała dogrywka, a w niej o żadnym odrabianiu strat mowy być nie mogło. Martin Nečas dał ekipie Hurricanes zwycięstwo 5:4 golem strzelonym na raty. Za pierwszym razem Wedgewood w kontrze "Canes" obronił strzał Swiecznikowa, ale Rosjanin utrzymał się przy krążku i podał do Czecha, który trafił do siatki.

Nečas, Swiecznikow i Teräväinen do swoich bramek dołożyli po asyście, a ich drużyna wykorzystała 2 z 4 gier w przewadze. Nečas pierwszy raz w NHL strzelał na bramkę 8 razy w jednym meczu. Dla Stars, którzy zamienili na gole 2 z 5 okazji do gry w liczebniejszym składzie. Ich najlepszy w tym sezonie snajper Jason Robertson gola nie zdobył, ale zaliczył 3 asysty.

Hurricanes wygrali 4 ostatnie mecze, a w 10 spotkaniach z rzędu punktowali. W dywizji metropolitalnej zajmują 2. miejsce z dorobkiem 42 punktów. Do prowadzących New Jersey Devils tracą 2 "oczka", a rozegrali o jedno spotkanie mniej. "Gwiazdy" z Dallas też zdobyły dotąd 42 punktów, ale im wystarcza to do prowadzenia w dywizji centralnej.

Skrót meczu:


Prowadzący w tabeli całej ligi zespół Boston Bruins zgodnie z planem pokonał u siebie outsidera konferencji wschodniej, Columbus Blue Jackets 4:2. Świetne popołudnie mieli Czesi, którzy zdobyli 3 z 4 goli lidera. David Krejčí i David Pastrňák do swoich bramek dołożyli po asyście, a trafił także Tomáš Nosek. Podobnie jak dwaj czescy Davidowie, gola i asystę zaliczył Taylor Hall. Z kolei bramkarz gospodarzy Jeremy Swayman obronił 31 z 33 strzałów rywali. Zespół z Bostonu w tym sezonie wygrał u siebie 17 z 19 rozegranych meczów, a we wszystkich spotkaniach we własnej hali punktował. Bruins jako pierwszy zespół w obecnych rozgrywkach zdobyli 50 punktów. Potrzebowali do tego tylko 30 meczów. Blue Jackets przegrali 3 mecze z rzędu i z 22 punktami są ostatni tak w dywizji metropolitalnej, jak w konferencji wschodniej.

W dobrej formie jest ostatnio zespół Ottawa Senators. Wczoraj na wyjeździe pokonał 6:3 Detroit Red Wings, odnosząc już 4. zwycięstwo z rzędu. "Senatorowie" mecz rozstrzygnęli w trzeciej tercji, wygranej 3:0. Kluczowa była dla nich dobra strzelecka postawa "specjalnych zespołów". I to nie tylko tych grających w przewagach. Rzeczywiście w liczebniejszym składzie zdobyli 3 gole, ale dwukrotnie trafili też w osłabieniu. Za drugim razem Austin Watson zrobił to w końcówce, gdy rywale, chcąc odrobić straty, wycofali bramkarza. Drake Batherson strzelił dla gości 2 gole, Claude Giroux zdobył bramkę i asystował, Alex DeBrincat miał 3 asysty, a na listę strzelców wpisali się jeszcze Thomas Chabot i Tyler Motte. Drużyna z Ottawy wykorzystała 3 z 5 przewag, a jej rywale 1 z 7. Mając więcej graczy na lodzie Red Wings stracili więc więcej goli niż zdobyli. Adam Erne zdobył dla nich nietypową bramkę, gdy stał przed bramką, a Jake Walman ustrzelił go uderzeniem z dystansu. "Czerwone Skrzydła" przegrały już 5 meczów z rzędu. To ich najgorsza passa w tym sezonie.

Gol Adama Erne'ego, trafionego krążkiem w klatkę piersiową:

Ostatni w dywizji Pacyfiku zespół Anaheim Ducks na wyjeździe pokonał Edmonton Oilers. "Kaczory" straciły dwubramkowe prowadzenie od wyniku 3:1, ale gol Johna Klingberga z trzeciej tercji przesądził o ich wygranej 4:3. Ryan Strome zdobył gola i zaliczył asystę, a trafili też Sam Carrick i obrońca Cam Fowler. Pierwszą gwiazdą meczu wybrano zaś bramkarza gości Lukáša Dostála, który co prawda wpuścił 3 gole, ale obronił pozostałych 46 strzałów graczy Oilers. Zespół z Kalifornii nie opuszcza ostatniej pozycji w dywizji, ale wygrał 2 mecze z rzędu w regulaminowym czasie. Wcześniej miał tylko 1 takie zwycięstwo w 30 spotkaniach. Oilers są na 4. pozycji w dywizji Pacyfiku, przegrywając z trzecim w tabeli zespołem Seattle Kraken z powodu większej liczby rozegranych spotkań. Kapitan Connor McDavid zaliczył dla "Nafciarzy" gola i asystę. Ma na koncie 28 bramek i 62 punkty, przewodząc obu tym ligowym klasyfikacjom indywidualnym. Jego seria 12 gier ze zdobytym punktem jest aktualnie najdłuższą w NHL.

Świetnie gra ostatnio drużyna New York Rangers, która wygrała już 6. mecz z rzędu. Zespół Gerarda Gallanta na wyjeździe pokonał 6:3 Philadelphia Flyers. Po bramce i asyście dla gości zaliczyli: Barclay Goodrow, K'Andre Miller i Artiemij Panarin, a trafiali także: Kaapo Kakko, Jacob Trouba i Jimmy Vesey. Seria zwycięstw drużyny z Nowego Jorku jest jej najdłuższą w tym sezonie. Nie wystarcza jednak do zajmowania miejsca w pierwszej "trójce" dywizji metropolitalnej. Rangers są w niej na 4. miejscu. Flyers zajmują przedostatnią, 7. pozycję.

5. zwycięstwo z rzędu odniosła z kolei drużyna Tampa Bay Lightning. Na wyjeździe pokonała Montréal Canadiens 5:1. Brandon Hagel strzelił dla gości 2 gole i zaliczył asystę, Nikita Kuczerow raz trafił i raz asystował, bramki zdobyli również Anthony Cirelli i Nick Paul, a Andriej Wasilewski obronił 22 z 23 strzałów rywali, co pozwoliło mu odnieść 10. z rzędu zwycięstwo nad Canadiens w sezonach zasadniczych NHL. Kuczerow ma w tym sezonie już 35 asyst i prowadzi w tej ligowej klasyfikacji indywidualnej. Hagel w drugim meczu z rzędu zdobył 3 punkty. Wcześniej miał łącznie 3 takie występy na 158 gier w NHL. Ekipa z Tampy wykorzystała 2 z 6 przewag i obroniła wszystkie 3 osłabienia. W dywizji atlantyckiej zajmuje 3. miejsce. Canadiens po 3 porażkach z rzędu spadli w tej samej grupie na pozycję ostatnią. Mają tyle samo punktów, co znajdujący się przed nimi Ottawa Senators, ale rozegrali o jeden mecz więcej. W 5 ostatnich spotkaniach nie zdobyli ani jednego gola w pierwszej i drugiej tercji.

Zespół Washington Capitals pokonał u siebie Toronto Maple Leafs 5:2, a mecz miał nieoczekiwanego bohatera. Szwedzki obrońca Erik Gustafsson w 32. występie w ekipie z Waszyngtonu strzelił swojego pierwszego gola, a później jeszcze dwa i zanotował swój pierwszy hat trick w NHL. Gustafsson w lipcu podpisał z Capitals umowę jako wolny gracz. Jest pierwszym w XXI wieku obrońcą Capitals, który zdobył 3 bramki w jednym meczu. Gole dla jego zespołu strzelili ostatniej nocy także Garnet Hathaway i Trevor van Riemsdyk, Sonny Milano zaliczył 3 asysty, a Charlie Lindgren obronił 34 z 36 strzałów graczy "Klonowych Liści". Stojący w bramce Maple Leafs były bramkarz Capitals Ilja Samsonow, który nie dał się pokonać w dwóch poprzednich meczach, wpuścił 5 goli, a jego passa bez strat została przerwana po 163 minutach i 46 sekundach. Był to jego pierwszy występ w Waszyngtonie po opuszczeniu miejscowego zespołu. "Stołeczni", którzy z powodu urazu stracili T.J.'a Oshie'ego, wygrali 6 z ostatnich 7 meczów, ale ciągle są dopiero na 6. miejscu w dywizji metropolitalnej. Ich wczorajsi rywale utrzymują pozycję wicelidera dywizji atlantyckiej.

Trwa najdłuższa w sezonie seria porażek New Jersey Devils. Lider dywizji metropolitalnej przegrał już 5. spotkanie z rzędu. Tym razem uległ u siebie 2:4 Florida Panthers. Sam Reinhart strzelił dla "Panter" 2 gole i został wybrany pierwszą gwiazdą spotkania, trafili też Gustav Forsling i Carter Verhaeghe, a Siergiej Bobrowski obronił 30 strzałów. Pierwszą bramkę Reinhart zdobył w szczęśliwy sposób, bo po jego podaniu do Matthew Tkachuka krążek odbił się od łyżwy obrońcy rywali Jonasa Siegenthalera i wpadł do siatki. Goście okupili wygraną stratą swojego kapitana Aleksandra Barkova, który doznał urazu kolana w końcówce pierwszej tercji i później już nie grał. Dziś przejdzie dokładniejsze badania. Panthers awansowali na 4. miejsce w dywizji atlantyckiej, choć nadal jest to pozycja, która nie daje na koniec sezonu prawa występu w play-off. Devils, mimo swojej serii przegranych, prowadzą w dywizji metropolitalnej.

Gol Sama Reinharta po odbiciu krążka od Jonasa Siegenthalera:

 

Buffalo Sabres wygrali 3. mecz z rzędu. Na wyjeździe pokonali Arizona Coyotes 5:2. Zdecydowała o tym wygrana 3:0 trzecia tercja. Ofensywny lider "Szabel" Tage Thompson strzelił w przewadze w 51. minucie gola, który później okazał się być zwycięskim, a w końcówce do opuszczonej już przez bramkarza gospodarzy bramki krążek skierowali Tyson Jost i Kyle Okposo. Thompson, który wczoraj także dwukrotnie asystował, zdobył w tym sezonie już 25 goli. Więcej od niego ma w NHL tylko McDavid. Zwycięski gol akurat wczoraj był dla napastnika Sabres wyjątkowy, bo zdobyty w rodzinnych stronach. Amerykanin urodził się na przedmieściach Phoenix w stanie Arizona. Jeff Skinner ostatniej nocy trafił dla zwycięzców 2 razy i zaliczył asystę, a trzykrotnie kolegom asystował Alex Tuch. Zespół Coyotes prowadził 1:0 i 2:1, ale później stracił 4 gole z rzędu i zakończył serię 3 zwycięstw u siebie. W dywizji centralnej zajmuje przedostatnie, 7. miejsce. Sabres są na 6. pozycji w dywizji atlantyckiej.

Zespół Colorado Avalanche pokonał u siebie słabo ostatnio dysponowanych Nashville Predators 3:1. Decydująca była wygrana przez mistrzów NHL 2:0 druga tercja. MVP ostatnich rozgrywek o Puchar Stanleya Cale Makar zdobył bramkę i zaliczył asystę, Alex Newhook strzelił gola zwycięskiego, a trafił też Mikko Rantanen. Bramkarz "Lawiny" Aleksandr Georgijew obronił 25 z 26 strzałów "Drapieżników". Na ławce siedział Pavel Francouz, który nie mógł stanąć w bramce w poprzednim meczu z powodu choroby. Obrońcy mistrzowskiego tytułu zajmują 4. miejsce w dywizji centralnej. Predators są w niej na 6. miejscu. Przegrali już 6 meczów z rzędu. 

Prowadzący w konferencji zachodniej zespół Vegas Golden Knights przegrał u siebie 2:5 z New York Islanders. Brock Nelson i Zach Parise zanotowali dla zwycięzców po golu i asyście, pierwsze w NHL trafienie Simona Holmströma okazało się być zwycięskim, a strzelali też Hudson Fasching i kapitan "Wyspiarzy" Anders Lee. Holmström został do NHL wybrany z numerem 23 draftu w 2019 roku, ale dopiero w obecnym sezonie przebił się z ligi AHL do drużyny z Nowego Jorku. Bramkarz Islanders Siemion Warłamow obronił 35 strzałów i został po meczu wybrany jego pierwszą gwiazdą, ale w 54. minucie opuścił taflę z kontuzją. Zastępujący go Ilja Sorokin obronił jedyny strzał oddany w jego stronę. Goście przerwali serię 3 porażek. W dywizji metropolitalnej są na 5. miejscu. Golden Knights utrzymali prowadzenie w dywizji Pacyfiku i konferencji zachodniej. Do ich składu wrócił czołowy obrońca Alex Pietrangelo, który opuścił 9 poprzednich meczów z powodu poważnej choroby 4-letniej córki. Pietrangelo zaliczył jednak wynik -4 w statystyce +/-.

Winnipeg Jets wygrali na wyjeździe 5:1 z Vancouver Canucks. Kyle Connor i Sam Gagner zaliczyli po golu i asyście, pierwszy w tym sezonie gol obrońcy Kyle'a Capobianco był zwycięskim, trafił też inny defensor Neal Pionk, a później jeszcze napastnik Axel Jonsson-Fjällby. Bramkarz "Odrzutowców" Connor Hellebuyck obronił 22 strzały, a Pierre-Luc Dubois zaliczył 3 asysty. Capobianco i Jonsson-Fjällby w ostatnim czasie nie mieścili się w składzie, a tym razem zagrali w dużej mierze dzięki kontuzjom kolegów. Obrońca Nate Schmidt wypadł z gry na 4-6 tygodni, co otworzyło drogę do pierwszego od 14 meczów występu Capobianco, a napastnik Blake Wheeler będzie pauzował 4 tygodnie po przebytym w piątek zabiegu, dzięki czemu mógł zagrać nieobecny w dwóch poprzednich spotkaniach Jonsson-Fjällby. Z kolei Canucks wystąpili ostatniej nocy bez swojego najskuteczniejszego gracza Eliasa Petterssona. W dywizji centralnej Jets są na 2. miejscu, a w dywizji Pacyfiku zespół z Vancouver zajmuje 6. pozycję.

Rzuty karne rozstrzygnęły derby Kalifornii w Los Angeles. Miejscowi Kings wygrali 3:2 z San Jose Sharks. Zwycięskiego karnego wykorzystał w 4. rundzie Trevor Moore, który 2 dni wcześniej także w karnych dał "Królom" wygraną nad Boston Bruins. W rozstrzygającej serii trafił też ostatniej nocy Kevin Fiala, a z gry Phillip Danault i Jaret Anderson-Dolan. Stojący w bramce gospodarzy Pheonix Copley obronił 23 strzały z gry i 2 rzuty karne. Drużyna z Los Angeles wygrała wszystkie 3 serie karnych w tym sezonie. "Rekiny" z San Jose mają w takich rozgrywkach znacznie gorszy bilans 1-4. W dywizji Pacyfiku Kings zajmują 2., a Sharks przedostatnie, 7. miejsce. Jedną z ozdób meczu była piękna asysta Timo Meiera przy golu Kevina Labanca dla gości.

Piękna asysta Timo Meiera przy golu Kevina Labanca:

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • botanick: Jeszcze po mś ktoś Fucika nam wyhaczy
  • Stoleczny1982: Chyba dobra decyzja wysylajac Alana na trybunu. Taki pikus z niego sie stal.
  • Luque: Fucik do toho! ;)
  • 1946KSUnia: Prosze no teraz!!!
  • 1946KSUnia: Ależ to obronił
  • szop: pieknie gramy brawo chlopcy
  • Stoleczny1982: 1. Zabolotny 2. Fucik. 3. Studzinski

    Murray, juz dziekujemy
  • BOBEK: Dla mnie Wronka na trybuny
  • Luque: Strzelmy tego fuksa i zróbmy mecz
  • thpwk: Ale strzały w nogi to firmowa zagrywka z THL ;))
  • BOBEK: Na razie to 3/4 bramki jego wina jeździ bez głowy a odbija się od wszystkich
  • BOBEK: Wygramy w dogrywce
  • Simonn23: To będzie dla chłopaków duży regres, powrót do meczów w polskiej lidze...
  • 1946KSUnia: Za co kara?
  • PanFan1: Kara za ała
  • Oświęcimianin_23: Jak to za co, po co atakował pięścią?
  • Oświęcimianin_23: A ten pseudo komentator na Polsat Sport nigdy nie widzi kary dla Polaków, zawsze sędziowie są źli. Dodatkowo pieprzy takie trzy po trzy.
  • BOBEK: To chyba pasiaki z Polskiej ligi hehe
  • 1946KSUnia: Kurrrrr tylko nie to
  • Luque: Ojj chyba kontuzja Tomka :(((
  • fruwaj: i po Fuciku...
  • 1946KSUnia: BAAARDZO ciężkie zadanie Davida
  • Simonn23: Oby nic groźnego
  • Simonn23: Fucik trzy levele wyżej niż Murray, wielką szkoda
  • fanhookeja: Tomasz trzymaj się
  • unista55: Zdrowia Tomas !
  • kuba17: Oj groźnie to u Fucika wyglądało :(
  • kuba17: Kolano?
  • szop: trener sie usmiechnal po rozmowie z Tomasem bedzie git
  • Stoleczny1982: Chyba Fucik dostal w fucika
  • dzidzio: Czy jakiś strzał dotrze w światło bramki
  • szop: na to wyglada ze mniejszy Fucik oberwal
  • PanFan1: Mamy swoje okazje, a nawet to bardziej Słowacy w tej tercji grają z kontry
  • dzidzio: Nie jesteśmy w stanie wymanewrować Słowaków i nie ma czystej pozycji do strzału
  • 1946KSUnia: Słowacy dziś grają przeciętne zawody
  • szop: Panowie cieszmy sie gra w elicie rreszta sama przyjdzie Nasi walcza
  • Oświęcimianin_23: Ale nam krążek ucieka z kija.
  • 1946KSUnia: Szkoda, że dziś nie wychodzi nic z przodu. Nie ma czystych okazji do bramki, znaczy są ale je zaprzepaszczamy
  • fruwaj: z taką grą jest nadzieja że pokonamy Kazachów
  • 1946KSUnia: Bez konkretów z przodu. Bramkarze robili co mogli
  • fruwaj: Kruczek nie pomógł...
  • Simonn23: Trenować od rana do nocy w dzień wolny grę w przewadze i strzały na bramke
  • botanick: ..bez Fucika..
  • 1946KSUnia: Zabol nie pomógł. Bardzo ciężki moment na wejście. I niesgety zaczyna się sytuacja podobna do meczu z Szwecja. Wynik na styku ale na koniec szybko dajemy sobie wbić kolejne
  • Luque: No cóż Tomasz jednak dawał wiele w tym meczu...
  • fruwaj: teraz Bryku jak żak zagrał..
  • Oświęcimianin_23: Mieli ulgę? Co oni pierd*lą?
  • Alex2023: Bryk gra tragicznie
  • Luque: Ale tak to jest jak się przestaje grać po bramce...
  • Stoleczny1982: Pasuit to jakos sam ze soba gra
  • krych: Mam nadzieję że Unia odpuści sobie Pasia. Najpełniejszy pampers w całej drużynie...
  • fruwaj: wszycsy nasi obrońcy popełniają karygodne błędy...
  • botanick: Akurat Paś jak dla mnie grał chyba najlepiej w ataku.
  • PanFan1: No nic, walczymy - do boju Polska 💪
  • PanFan1: dobranoc waszmościom
  • krych: Paś sytuacje miał ale jak je wykańczał...
  • fruwaj: no cóż... porażka była spodziewana ale gra daje nadzieję na mecz o wszystko z Kazachstanem ale koniecznie Fucik w bramce a reszta spina poślady, gra bez błędów w obronie i poprawia celowniki
  • Luque: Powiem Wam tyle, że oby Fuczik był zdrów, bo z Nim w bramce mamy jakiekolwiek szanse na utrzymanie
  • fruwaj: Paś coś tam jeszcze gra. dla mnie najsłabszy atak to Fraszko-Pasiut-Wronka
  • Simonn23: Powiem tak, po mistrzostwach czas na odmłodzenie kadry
  • botanick: Tatar pochwalił Fucika.
  • krych: O nich to nawet mi się pisać nie chciało
  • Luque: Pasiut bardzo słabo, niestety w tym sezonie już mu nawet opaskę zabrali, no chłop już jest u schyłku
  • Stoleczny1982: Najwyrazniejsza roznica miedzy nami i innymi druzynami to jazda na lyzwach i sprawnosc. Za kazdym razem jak mamy prawie break-away, obronca lapie naszego.
  • fruwaj: dobranoc chopy. jutro trza wstać do roboty...
  • BOBEK: Fruwaj: zgadzam się w 100% Pasiut i Wronka na trybuny
  • krych: Dronie i Kolusza też ten turniej chyba przerósł
  • botanick: Wymieńcie nazwiska lepszych od Wronki,Pasiuta czy Fraszki.
  • Luque: A ja powiem, że największa różnica jest w grze w przewadze... No niczym nie przypominamy tej drużyny z Nottingham gdzie umieliśmy sobie zagrać, tutaj totalnie gramy ten element źle...
  • botanick: Którzy nie grali.
  • Stoleczny1982: Brytole tylko 2 bramki strzelili do tej pory, slabo
  • botanick: Odpowiem za Was,NIE MA LEPSZYCH.
  • Stoleczny1982: Luque - bo inny poziom przeciwnika. Z druzynami Div. 1A lub 1D da sie wolniej rozgrac krazkiem, w elicie to tak szybko jezdza ze od razu doskocza i wybija krazek lub cie rozloza
  • Giovanni: Hejeczka czyli wczoraj byłem blisko w typowaniu 5:0 a tu czwórka w plecy
  • Stoleczny1982: *1B
  • Luque: Liczyłem że Krzysiek Maciaś strzeli fuksa i wrócimy dk gry, szkoda tej kontuzji Tomka może była większa szansa na to żeby ich trochę postawić w stresującej sytuacji
  • Arma: Turniej turniejem, Kalaber niech zostanie i przeprowadzi przesiew na następne lata. Jak ciągle będzie grać Dronią i resztą to zacznie się problem
  • Luque: Ogólnie życzę Krzyśkowi żeby jeszcze coś ustrzelił czy podał komuś w dobrej akcji, bo potrzebujemy kogoś kto się przebije
  • Stoleczny1982: Tez uwazam zwalniajac trenera ktory teraz ma doswiadczenie z ta druzyna bylby blad
  • Simonn23: Jak patrzę ile lat mają nasi obrońcy to wygląda to na kolejne lata bardzo źle
  • Giovanni: Ja sądzę że Jankesi wbiją naszych w tafle w piątek,kurcze potrzebujemy co najmniej 15 takich jak Czerkawski
  • botanick: Cingiel w wywiadzie mówi że Polacy sprawili im dużo problemów,nie pozwoli im grać ładnego hokeja..może mamy za duże wymagania?A spocony był trochę.
  • Giovanni: Ludzie a jak jest z naturalizacją w hokeju ? Ilu może grać w jednej piątce ?? Tak się tylko pytam nie złośliwie
  • Stoleczny1982: Nikt ktory zna realia tego sportu w Polsce nie oczekiwal wygranej
  • botanick: Srać naturalizowanego,SZKOLIĆ.
  • Arma: Ale my nie mamy oczekiwań, mają po prostu próbować
  • J_Ruutu: Niektórzy tutaj tak jęczą jakby spodziewali się że do 1/4 awansujemy :D
  • Stoleczny1982: Gio - IIHF ma przepisy ze naturalizowany musi grac w lidze nowego kraju przez co najmniej dwa lata, moze cos sie zmenilo ale chyba nie
  • Stoleczny1982: Arma - graja jak potrafia
  • Giovanni: Ludzie ja się pytam o naturalizacje ilu może grać w piątce ?? A np na staż nie mozna wysłać do USA lub Kanady
  • J_Ruutu: A coś mi mówi że najbardziej jęczą teraz ci, którzy parę miesięcy temu jęczeli że będziemy dostawać dwucyfrówki od wszystkich.
  • botanick: Tatara w wywiadzie ktoś chyba wodą leje z tyłu..
  • Stoleczny1982: Od Amerykanow moze dostaniemy jeszcze dwucyfrowke
  • Giovanni: Stoleczny dzięki za info, Botanick szkolic ale z czego jak chłopaki wolą kopać gałę
  • Luque: Ruton niektórzy pewnie tego oczekiwali, że Nas pozamiatają... taka wiesz zaściankowa mentalność...
  • Giovanni: Od czasu Czerkawskiego nie mamy wybitnego hokeisty
  • Luque: Natomiast w pełni zgadzam się z Mariuszem Czerkawskim co do przewag... 2 twardzieli na bramkarzu, 3 podania i ładujemy na bramę, a jeden z tych trzech podjeżdża na dobitkę/zebranie krążka
  • Luque: I tak wiemy, że nie rozmontujemy ich i nie podamy sobie mydełka po lodzie do pustaka...
  • Arma: Przede wszystkim jak ktoś ma 15 sezonów na tafli jako obrońca to powinien trafiać w bramkę częściej niż raz na 20 strzałów , nie mówię o golach
  • Luque: Gdzie ja mogę kupić taką koszulkę z Nike'a... taki piękny oryginał :))
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe