Hokej.net Logo

NHL: Crosby z Owieczkinem na remis, ale Penguins lepsi od Capitals [WIDEO]

2021-12-11 07:07 NHL
NHL: Crosby z Owieczkinem na remis, ale Penguins lepsi od Capitals [WIDEO]

Sidney Crosby i Aleksandr Owieczkin solidarnie zaliczyli po 2 asysty w 60. meczu przeciwko sobie w sezonach zasadniczych NHL, ale to kapitan "Pingwinów" mógł się cieszyć ze zwycięstwa.

Penguins przed własną publicznością pokonali gości ze stolicy Stanów Zjednoczonych 4:2. Crosby asystował przy zwycięskiej - jak się później okazało - bramce Kasperiego Kapanena i przy ustalającym wynik golu Jeffa Cartera, który w przedostatniej minucie strzelił do pustej już bramki rywali. Trafienie Cartera wzbudziło nieco kontrowersji, bo wcześniej krążek odbił się od sędziego wskakującego na bandę, by uniknąć tego kontaktu. Gracze gości uważali, że gra powinna zostać przerwana i stanęli, ale Crosby przejął "gumę" i kontynuował akcję.

Gol Jeffa Cartera po odbiciu krążka od sędziego:

Wcześniej dla Penguins strzelali też Danton Heinen i Brock McGinn, po którego zagraniu krążek odbił się od łyżwy gwiazdy rywali Jewgienija Kuzniecowa i wpadł do bramki. Kuzniecow zdobył bramkę dla gości, a Owieczkin asystował też przy golu Larsa Ellera. Rosyjski kapitan "Stołecznych" po raz 60. w sezonach zasadniczych NHL spotkał się z Crosbym. Bilans tych meczów jest korzystny dla gwiazdy Penguins (36-24). Także Crosby punktował w tych meczach cześciej. Zdobył 82 "oczka" za 28 goli i 54 asysty. Owieczkin uzbierał 60 punktów za 31 trafień oraz 29 asyst.

Crosby punktował w 7. meczu z rzędu. Tym razem musiał sobie radzić bez najskuteczniejszego w obecnym sezonie gracza "Pens" Jake'a Guentzela w swoim ataku. Guentzel opuścił pierwszy mecz z powodu kontuzji, przed którą miał najdłuższą w lidze passę 13 meczów ze zdobytym punktem. Zespół z Pittsburgha wygrał już 3. mecz z rzędu, ale pozostaje na 4. miejscu w dywizji metropolitalnej. Capitals stracili w niej prowadzenie. Teraz zajmują 2. pozycję. Z powodu kontuzji meczu nie dokończyli ich gracze: Martin Fehérváry i Tom Wilson.

Skrót meczu:


Drużynę z Waszyngtonu na prowadzeniu w dywizji zmienili New York Rangers, którzy tej nocy na wyjeździe pokonali pogrążonych w kryzysie Buffalo Sabres 2:1. Numer 1 ubiegłorocznego draftu Alexis Lafrenière strzelił gola zwycięskiego, wcześniej trafił też Mika Zibanejad, a obu graczom asystował najlepiej punktujący obrońca NHL Adam Fox, który ma już 29 punktów w 26 meczach obecnych rozgrywek i 100 asyst w karierze. 36 strzałów gospodarzy obronił bramkarz Rangers Aleksandr Georgijew. Drużyna z Nowego Jorku szybko pozbierała się po środowej porażce 3:7 z Colorado Avalanche, która przerwała jej serię 6 zwycięstw. Teraz ma na koncie 39 punktów. Pozbierać nie mogą się za to Sabres, którzy przegrali już 6 meczów z rzędu i 10 z ostatnich 11. W dywizji atlantyckiej zajmują 6. miejsce. W trzeciej tercji gracz Sabres Jeff Skinner zjeżdżając na ławkę był szarpany przez stojących w swoim boksie zawodników Rangers . Napastnik gospodarzy miał pretensje do sędziów o brak kary, ale od jednego z nich usłyszał... "fuck off".

"Fuck off" od sędziego do Jeffa Skinnera:

Serię zwycięstw kontynuuje drużyna Nashville Predators. "Drapieżnicy" pokonali na wyjeździe New Jersey Devils 3:2 i wygrali już po raz 4. z rzędu. Roman Josi strzelił gola i zaliczył asystę przy golu Eelego Tolvanena, a zwycięskie trafienie było dziełem Jakowa Trienina. Do bramki Predators po chorobie wrócił Juuse Saros, który obronił 29 strzałów. Goście wykorzystali 1 ze swoich 2 przewag i obronili wszystkie 4 osłabienia. W końcówce drugiej tercji doszło do starcia na pięści między dwoma graczami, którzy zypełnie z takimi sytuacjami się nie kojarzą. Nico Hischier (NJD) zmierzył się z Mikaelem Granlundem. Dla obu była to pierwsza bójka w NHL. Predators dzięki kolejnemu zwycięstwu awansowali na 2. miejsce w dywizji centralnej. Devils są nadal na 6. w dywizji metropolitalnej.

Bójka Nico Hischiera z Mikaelem Granlundem:

Drużyna Colorado Avalanche drugi mecz z rzędu wygrała w stosunku 7:3. Po środowym zwycięstwie nad Rangers "Lawina" tym razem właśnie takim wynikiem pokonała Detroit Red Wings. Co więcej, w trzecim kolejnym spotkaniu strzeliła 7 goli, bo wcześniej pokonała 7:5 Philadelphia Flyers. Podopieczni Jareda Bednara są pierwszym zespołem NHL od listopada 1995 roku, który strzelił w 3 meczach z rzędu przynajmniej 7 goli. Tym razem 2 bramki zdobył André Burakovsky, raz trafił i raz asystował Cale Makar, a strzelali także: J.T. Compher, Samuel Girard, Nathan MacKinnon i Darren Helm, który przed tym sezonem trafił do Avalanche po 14 latach spędzonych w Detroit. 3 asysty uzyskał Devon Toews. Thomas Greiss zjechał z bramki Red Wings po wpuszczeniu 3 z 7 pierwszych strzałów. Zastępujący go Alex Nedeljkovic wpuścił 3 z pozostałych 39. Drużyna z Denver okupiła zwycięstwo kontuzją kapitana Gabriela Landeskoga, a w meczu z powodu urazu w ogóle nie wystąpił jej najskuteczniejszy w tym sezonie zawodnik Nazem Kadri. Ich zespół wygrał jednak 6. z rzędu spotkanie u siebie i 3. kolejne w ogóle. W dywizji centralnej jest na 3. miejscu. "Czerwone Skrzydła" po serii 3 porażek zajmują 4. pozycję w dywizji atlantyckiej.

Florida Panthers znów są na pierwszym miejscu w tabeli całej ligi. Podopieczni Andrew Brunette'a tej nocy na wyjeździe pokonali najsłabszy jak na razie zespół tego sezonu Arizona Coyotes 3:1. Wszystkie gole padły w pierwszej tercji. Sam Reinhart strzelił gola i asystował przy zwycięskim trafieniu Sama Bennetta, a również z bramką i asystą kończył mecz Patric Hörnqvist. Hörnqvist i Bennett zdobyli dwa pierwsze gole w odstępie zaledwie 10 sekund. Bramkarz gości Siergiej Bobrowski obronił 22 z 23 strzałów. Grająca bez kontuzjowanego kapitana Aleksandra Barkova drużyna z Sunrise awansowała na pierwsze miejsce w lidze z 40 punktami zdobytymi w 26 meczach. Nigdy w historii nie udało jej się tak szybko uzbierać 40 "oczek" w rozgrywkach. Z kolei Coyotes przegrali 4. mecz z rzędu i z 12 punktami zdobytymi w 26 spotkaniach są na przeciwległym biegunie, bo zajmują w lidze ostatnie miejsce. Tej nocy udało im się chociaż przerwać serię 9 gier bez gola w przewadze. W tym elemencie także prezentują się najgorzej w NHL (12,5 %).

Trwa świetny start Bruce'a Boudreau w roli trenera Vancouver Canucks. Drużyna z Vancouver pokonała tej nocy u siebie Winnipeg Jets po rzutach karnych 4:3, co oznacza, że wygrała na razie wszystkie 3 mecze pod wodzą szkoleniowca, który zastąpił na stanowisku Travisa Greena. Na lodzie rządzili szwedzcy napastnicy gospodarzy, bo Nils Höglander przerwał serię 12 meczów bez gola i strzelił od razu dwa, a Elias Pettersson jako jedyny wykorzystał rzut karny. Żeby było jeszcze bardziej szwedzko, Pettersson strzelił w decydującej rozgrywce jedną ręką w stylu byłego gracza starych Winnipeg Jets "Kenty" Nilssona z meczu Szwecja - USA na Mistrzostwach Świata 1989, spopularyzowanym w finale Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Lillehammer przez Petera Forsberga. Na listę strzelców wpisał się też Amerykanin Conor Garland. Kapitan Jets Blake Wheeler miał udział przy wszystkich golach swojej drużyny, bo sam trafił po raz pierwszy w tym sezonie i dwa razy asystował, ale później opuścił taflę z kontuzją. Canucks pozostają na przedostatnim miejscu w dywizji Pacyfiku. Jets są na 5. w centralnej.

Piękny rzut karny Eliasa Petterssona:

 

Zwycięstwa doczekał się wreszcie zespół Philadelphia Flyers, który przerwał serię 10 porażek wygrywając na wyjeździe 4:3 z Vegas Golden Knights. To pierwsza wygrana "Lotników" pod wodzą Mike'a Yeo w roli głównego trenera. Yeo zaczął od 2 porażek po tym jak zastąpił zwolnionego po 8 przegranych z rzędu Alaina Vigneaulta, którego był wcześniej asystentem. Na wygraną "Lotnicy" czekali od 16 listopada. James van Riemsdyk strzelił zwycięskiego gola, Max Willman trafił po raz pierwszy w NHL, a na liście strzelców znaleźli się też Kevin Hayes i Sean Couturier. 26-letni Willman ponad 7 lat od wyboru w drafcie czekał na swojego pierwszego gola w NHL. W 2014 roku wybrał go klub Buffalo Sabres, ale nigdy nie podpisał z nim kontraktu. Amerykanin przebijał się przez filie Flyers w ECHL i AHL, aż wreszcie w tym sezonie zadebiutował w najlepszej lidze świata. Tej nocy rozgrywał w niej 9. mecz. 2 z 3 goli van Riemsdyka w tym sezonie przesądzały o zwycięstwach Flyers. W Las Vegas 41 strzałów obronił bramkarz gości Carter Hart. Drużyna z Filadelfii pozostaje na przedostatnim miejscu w dywizji metropolitalnej. Golden Knights są na 4. w dywizji Pacyfiku.

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Giovanni: Dla nich jest lód za śliski hehehe
  • emeryt: Pascalu mnie cieszo małe rzeczy,mnie mecz sie podobał,nasi dali maxa,fajne widowisko,dużo Polskich kibiców,23:30 a na polsacie dalej o hokeju,czego chcieć wiecej...
  • Giovanni: Idę lulu
  • kunta: hanys WSZYSCY wiemy jaka jest siła polskiego hokeja, ale gdyby jutro w jakimś światowym mityngu LA Polak pobiegł 100 m w czasie 9,99 to byłby pod niebiosa wychwalany, chociaż pewnie oznaczałoby to ostatnie miejsce. W takiej samej sytuacji jest nasz reprezentacja hokejowa.
  • Arma: Ciężko żeby nie kosztowały wiele skoro taki intensywny mecz jak ze Szwecją, nasi grajkowie zagrali ze dwa w karierze a teraz grają taki dzień po dniu
  • Stoleczny1982: Kalaber by sie dogadal ze Slowakami zeby jakis punkcik nam darowali no ;-)
  • kunta: Robią coś, na co im tak naprawdę nie pozwala wyszkolenie i umiejętności.
  • emeryt: pukniemy Niemców,róbcie screeny kochani
  • kunta: Na co nam ten punkcik?????
  • kunta: @eme: w siatkówkę :)
  • kunta: Róbcie screeny:)
  • emeryt: kuncie uwierz
  • kunta: ...Ale gdyby tak było, a Germanie już nie zdobyli pkt (w co wątpię), to idę do Ciebie na rękach, gdziekolwiek mieszkasz emerytku.
  • emeryt: przyjme Cie kuncie bobem i solo:)
  • kunta: Lubię.
  • Arma: Jak tak patrzę na tą Elitę to mógłbym się przyzwyczaić do rywalizacji z Niemcami czy Łotwą, smutno będzie wrócić do emocjonowania się peryferią
  • emeryt: dobranoc Państwu.
  • hanysTHU: Co zrobić? Nie zmieniać składu na siłę!
  • hanysTHU: I tyle
  • hanysTHU: A widzisz jakieś zwycięstwa?
  • hanysTHU: Mogliby wdoopiç trzysta do zera ale nie po takiej grze...niektórzy to obsrani będą do końca roku.
  • narut: dobranoc Szanownemu Panu Emerytowi
  • Luque: Panowie dajcie sobie siana co poniektórzy...
  • Luque: I zrozumcie w końcu że musimy zagrać wybitny mecz lub wybitnie szczęśliwy jako drużyna żeby się utrzymać
  • hubal: i tu cie mam Giovanni
    śledzisz wioskę z której jesteś
  • mario.kornik1971: pesymiści i zakompleksieni krytycy, którzy w chałupie nie mają nic do gadania powychodzili z kanałów
  • hubal: mario my mamy święto hokeja
    a te cepy z kanałów tam wrócą
  • mario.kornik1971: Tak jest hubal
  • hanysTHU: Brak krytyki to przyklejony na siłę banan do gęby.
  • hanysTHU: I komu tu zależy na utrzymaniu?
  • Luque: Skrytykujesz na koniec
  • mario.kornik1971: zmień zainteresowania,bo cierpisz
  • hanysTHU: Ktoś tu pisze o kompleksach.Głaszcząc po główkach i mówiąc ,że jest dobrze a jest odwrotnie to co to jest? Wpieprzanie kogoś w kompleksy właśnie. Potem rzeczywistość walnie jednemu i drugiemu na łeb i co? Efekty widać...gdzie są gwiazdorzy?
  • hanysTHU: Albo żyjesz albo udajesz.
  • hanysTHU: I tyle.
  • mario.kornik1971: właśnie już Ci walnęło
  • hanysTHU: Czytaj słowo po słowie a potem pusz.
  • hanysTHU: Pisz
  • mario.kornik1971: Leszek Pisz
  • hanysTHU: Kopyto dobre mioł
  • Luque: Po główkach myślę nikt nie głaszcze, wszyscy widzą że brakuje Naszym szczególnie PP takiego jak w Nottingham... Ale mimo wszystko dalej trzeba grać a nie płakać że nogą się gdzieś powinęła, to jest sport
  • mario.kornik1971: z wolnego,przegigant
  • hanysTHU: Tylko ,że ta gra nic nie przynosi.
  • mario.kornik1971: popatrz na całokształt
  • hanysTHU: Wysypią się zaraz gieksiorze ale mój ulubieniec nie powinien być w kadrze
  • hanysTHU: Słabo z tyłu to niepewność z przodu.
  • Luque: Pora zobaczyć ten mecz na wideo i zobaczyć że za bardzo gubili krycie pod bramką i za miękko pod bandami w tych pierwszych 30 minutach meczu, przemyśleć to i grać dalej swoją grę
  • hanysTHU: Właśnie całokształt mnie przeraża. Nie jaram się przebłyskami.
  • hanysTHU: Nie chcę sypać nazwiskami ,bo czasu braknie
  • hanysTHU: I nie ma tłumaczenia. To są zawodowcy. A przynajmniej powinni nimi być...
  • hanysTHU: Jutro zaś bomba...
  • hanysTHU: I bądź tu człowieku grzeczny;)
  • Luque: Rozumiem, że liczysz na to że ich ogramy bez sztycha...
  • jastrzebie: Oprawa meczu w Ostravie to jest coś fantastycznego.
  • rawa: Co do Jasia to już pisołech, że chłop jest bez formy i co najwyżej może im w Czechach ciasto na knedle kulać. Ale nie tylko dzisiaj Jasiek zaj… mecz. Najważniejszy mecz na tej imprezie dla nas w walce o utrzymanie a cała drużyna się przez pół meczu w thlowskim stylu ślizga. Dziubek po meczu ze Szwecją się nagadał a jakoś tej walki nie było przez 60 minut.
  • jastrzebie: 30 minut do kitu ale w przewagach też bardzo słabo
  • mario.kornik1971: wygrana z Kazachstanem zamknie nam mordy
  • rawa: Co tam przewagi, oni mają problem z wymianą podań w tempie.
  • rawa: Mario oby tak było
  • hubal: z Kazachami 1-0 by łukaszenke wku3wić
  • rawa: Let's go Panthers
    Trzeba zamknąć serię z Miśkami dzisiaj
  • rawa: Geekie 1:0 dla Bostonu
  • dzidzio: na razie kocurki zabierają się za miśki tak biało czerwoni brali się za trójkolorowych
  • dzidzio: choć tutaj jest na czym opierać pewność siebie
  • rawa: Bardzo słaby początek Kocurów
  • rawa: Miśki grają o być albo nie być
  • dzidzio: no tak więc wiedzą że już nie ma innych opcji tylko ten mecz został
  • rawa: Jedno jest pewne, bedzie się działo
  • rawa: Boston zaczął w końcu strzelać
  • dzidzio: rawa jak tam wojaże ostrawskie?
  • rawa: Piątek rano lecę do Kato a potem na mecz ze Stanami. Będę też na meczu z Niemcami. Niestety w poniedziałek rano będę musiał wracać.
  • rawa: Byłeś już na jakimś meczu?
  • dzidzio: na meczu otwarcia
  • dzidzio: polecam fajny klimat i atmosfera 2 strefy kibiców luźna atmosfera bez spiny
  • rawa: I tak powinno być wszędzie
  • dzidzio: inną sprawą że trafił się taki emocjonujący mecz to dodatkowo nakręcało klimat i atmosferę
  • dzidzio: wtedy to by nie byłoby to świętem i odskocznią od regularnego sezonu
  • rawa: Napewno każdy mecz jest niesamowitym przeżyciem a w szczególnoście mecze Naszych.
  • rawa: W końcu Reinhart 1:1
  • rawa: Paul Maurice ich opierd.olił i zaczeli grać.
  • dzidzio: Widać że grali tak od nie chcenia
  • rawa: Piekna akcja Bostonu i 2:1
  • dzidzio: pięknie rozmontowana obrona
  • rawa: Kocury więcej strzałów mieli w osłabieniu niż Boston w tej przewadze
  • rawa: Ale Bobo teraz obronił
  • dzidzio: Krążęk meczowy to mógł być
  • rawa: Słupek
  • rawa: W trzeciej będzie się działo
  • dzidzio: kocury z pewnością nie mają zamiaru wracać do Bostonu
  • rawa: Lepiej to zamknąć teraz u siebie niż dawać tlen przeciwnikowi.
  • rawa: Znowu Bob d.upe Panterom ratuje
  • rawa: Ciężko dzisiaj Kocurom idzie. Misie dobrze grają.
  • rawa: Ekblad jeszcze karę zrobił.
  • rawa: Pasta mógł zamknąć mecz ale Bobo górą
  • rawa: Pusta brama Kocurów
  • rawa: Swayman ściana dla Kocurów
  • rawa: 2:02 do końca
  • rawa: 48 sekund
  • rawa: 20 sekund
  • rawa: Boston górą. 3:2 w serii.
    Wracamy do Miśkowni na szósty mecz.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe