Hokej.net Logo

NHL: McDavid znów punktował, Janmark-Nylén strzelał byłym kolegom [WIDEO]

2022-12-22 07:30 NHL
Connor McDavid (Edmonton Oilers).
Connor McDavid (Edmonton Oilers).

Kapitan Edmonton Oilers Connor McDavid swoim golem wydłużył najdłuższą obecnie w NHL serię meczów ze zdobytym punktem, ale tym razem to nie on grał pierwsze skrzypce. Przeciwko Dallas Stars najlepiej zaprezentował się - jak to często bywa - ich były gracz.

Oilers na wyjeździe pokonali "Gwiazdy" 6:3, wygrywając 3:0 trzecią tercję. McDavid dopiero w 57. minucie oddał swój pierwszy i jedyny celny strzał w tym meczu. Ale trafił nim do siatki, podwyższając wynik na 5:3. To już jego 14. z rzędu spotkanie ze zdobytym punktem.

Częściej punktowali jednak tej nocy jego dwaj koledzy z zespołu. Mattias Janmark-Nylén strzelił 2 gole i zaliczył asystę, a Ryan Nugent-Hopkins zdobył bramkę i dwukrotnie asystował. Zwycięski gol był dziełem Warrena Foegele, a na liście strzelców pojawił się także Zach Hyman.

Janmark-Nylén spędził w drużynie Dallas Stars 4 pełne sezony. W 297 meczach rozgrywek zasadniczych strzelił dla niej 46 goli i zaliczył 63 asysty. W 2019 roku jednak nie podpisano z nim w Teksasie nowego kontraktu. Po okresach gry w Chicago Blackhawks i Vegas Golden Knights, związał się z klubem z Edmonton latem tego roku. Do tej pory strzelił dla Oilers 3 gole - wszystkie przeciwko swoim byłym klubom: Blackhawks i Stars.

McDavid w Dallas strzelił swojego 29. gola w tym sezonie. Jest liderem ligowej klasyfikacji strzelców. Z 36 asystami wspólnie z Nikitą Kuczerowem przewodzi też rankingowi "asystentów", a 65 punktów daje mu prowadzenie w klasyfikacji punktowej.

Jego drużyna przerwała serię 3 porażek. W dywizji Pacyfiku zajmuje z 38 punktami 4. miejsce. Stars, mimo porażki, utrzymali prowadzenie w dywizji centralnej. Do tej pory zdobyli 44 "oczka". Wczoraj trafiali dla nich: Roope Hintz, Wyatt Johnston i Tyler Seguin, a asystujący Johnstonowi kapitan Jamie Benn osiągnął granicę 800 punktów w sezonach zasadniczych NHL.

Skrót meczu:


Zespół New Jersey Devils przerwał serię 6 porażek. 3 gole strzelone bez odpowiedzi w trzeciej tercji pozwoliły "Diabłom" pokonać na wyjeździe 4:2 Florida Panthers. Jesper Bratt zdobył 2 bramki, Jahor Szaranhowicz zapisał na swoje konto tę zwycięską, a w końcówce wynik ustalił Tomáš Tatar. Stojący w bramce gości Mackenzie Blackwood obronił 34 z 36 strzałów graczy "Panter". Był to jego pierwszy występ w pierwszym składzie w NHL od 3 listopada, gdy doznał kontuzji kolana. Devils przez większą część meczu musieli sobie radzić z niepełnymi trzema parami obrony, ponieważ już w 4. minucie taflę z urazem opuścił Ryan Graves. Zespół z Newark w trakcie swojej serii porażek stracił prowadzenie w dywizji metropolitalnej. Teraz jest w niej na 2. miejscu. Ma tyle samo punktów, co prowadząca ekipa Carolina Hurricanes, z którą dzień wcześniej przegrał mecz bezpośredni, ale "Huragany" są na czele, ponieważ rozegrały o jedno spotkanie mniej. Panthers są dopiero na 6. miejscu w dywizji atlantyckiej. Oni z kolei z powodu większej liczby rozegranych meczów przegrywają z Buffalo Sabres.

Serię 6 porażek przerwał także zespół Detroit Red Wings. I zrobił to w imponującym stylu, bo pokonał Tampa Bay Lightning 7:4. Zdecydowała wygrana przez "Czerwone Skrzydła" 4:1 trzecia tercja. Michael Rasmussen strzelił 2 gole i zaliczył 2 asysty, kapitan Dylan Larkin do swoich 2 trafień dołożył 1 asystę, David Perron zdobył bramkę i dwukrotnie asystował, a strzelali też Olli Määttä i Elmer Söderblom. Ten ostatni wykorzystał fatalny błąd bramkarza "Błyskawicy" Briana Elliotta, który wyjechał za bramkę, by zagrać krążek, ale podał wprost do gracza rywali Joe Veleno. Ten obsłużył podaniem Söderbloma, który z bliska trafił do pustej bramki. Larkin gra z kontuzją ręki, która ogranicza jego możliwości stawania do wznowień, więc trener Derek Lalonde przesunął do jego ataku środkowego Rasmussena, który odwdzięczył się zdobywając po raz pierwszy w NHL 4 punkty w jednym meczu. Zespół z Detroit awansował na 4. miejsce w dywizji atlantyckiej, w której ekipa Lightning zajmuje 3. pozycję.

Gol Elmera Söderbloma po fatalnym błędzie Briana Elliotta:

Drużyna Colorado Avalanche pokonała u siebie Montréal Canadiens 2:1 po dogrywce, choć już w 2. minucie straciła gola. Fin Mikko Rantanen najpierw asystował przy wyrównującym trafieniu Artturiego Lehkonena, a później sam trafił na wagę zwycięstwa w dodatkowej części spotkania. Było to już jego 18. trafienie w równych składach w tym sezonie. Pod tym względem jest najlepszy w lidze razem z Jasonem Robertsonem z Dallas Stars. Mistrzowie NHL wygrali 4 z 5 meczów serii gier u siebie, w tym 3 ostatnie. W dywizji centralnej zajmują nadal 4. miejsce. W ich barwach zadebiutował Denis Malgin, pozyskany w poniedziałek z Toronto Maple Leafs. Canadiens zajmują przedostatnią pozycję w dywizji atlantyckiej.

Już 8. porażki z rzędu doznał zamykający tabelę całej ligi zespół Chicago Blackhawks. Podopieczni Luke'a Richardsona ulegli u siebie 2:4 Nashville Predators. Dla "Drapieżników" był to szwajcarski wieczór, bo gole zdobyli Nino Niederreiter i Roman Josi. Ten drugi dołożył też asystę i z 567 punktami w 791 meczach został najlepiej punktującym w sezonach zasadniczym zawodnikiem w historii klubu. W tej klasyfikacji wyprzedził dotychczasowego rekordzistę, Davida Legwanda. Predators to drugi obecnie występujący w NHL klub, którego najlepiej punktującym graczem w historii jest obrońca. Taka sama sytuacja ma miejsce w Boston Bruins, gdzie rekordzistą jest najskuteczniejszy defensor w historii ligi Ray Bourque. Wczoraj dla zwycięzców trafili też Matt Duchene i po raz pierwszy w tym sezonie Thomas Novak. Ich zespół zajmuje 6. miejsce w dywizji centralnej. Blackhawks zamykają tabele: dywizji centralnej, konferencji zachodniej i ligi z 18 punktami. Od 10. minuty musieli wczoraj grać piątką obrońców po kontuzji Jake'a McCabe'a.

Prowadzący w konferencji zachodniej zespół Vegas Golden Knights pokonał u siebie Arizona Coyotes 5:2. Decydująca była trzecia tercja, którą "Złoci Rycerze" wygrali 4:1. Kapitan Mark Stone strzelił dla gospodarzy 2 gole i asystował przy zwycięskim trafieniu Williama Carriera, strzelanie zaczął Daniił Miromanow, a zakończył Michael Amadio. Stone ustanowił nietypowy klubowy rekord, bo jako pierwszy gracz w niedługiej historii Golden Knights w jednym meczu zdobył gola w przewadze i w osłabieniu. Gospodarze wykorzystali 2 z 4 gier w przewadze i obronili oba osłabienia, a trafienie Stone'a w jednym z nich było bonusem. Carrier po raz pierwszy w NHL strzelił 10 goli w jednym sezonie. Wystarczyły mu do tego 34 mecze. W poprzednich rozgrywkach zdobył 9 bramek w 63 spotkaniach. Zespół z Las Vegas znajduje się na czele dywizji Pacyfiku i konferencji zachodniej z dorobkiem 47 punktów. "Kojoty" są przedostatnie w dywizji centralnej.

Trzecia tercja rozstrzygnęła także mecz w Anaheim. Miejscowi Ducks ulegli tam Minnesota Wild 1:4. Po 40 minutach było 1:1, ale w ostatniej części spotkania goście strzelili 3 gole i nie stracili żadnego. To już ich 6. wygrana z rzędu, co jest najdłuższą aktualnie zwycięską passą w lidze, ex aequo z wynikiem Carolina Hurricanes. Matt Boldy strzelił dla "Dzikich" gola i zaliczył 2 asysty. Trafili też: Connor Dewar, Joel Eriksson Ek i Ryan Hartman. Dewar mógł mieć gola wcześniej, ale w 3. minucie, strzelając już z pola bramkowego, nie trafił z bekhendu do pustej bramki. Bramkarz Wild Marc-André Fleury obronił 21 z 22 strzałów rywali, a napastnik zespołu z St. Paul Mats Zuccarello Aasen zakończył serię 10 meczów ze zdobytym punktem. Z kolei jego drużyna odniosła już 13 kolejnych zwycięstw nad Ducks. W dywizji centralnej jest na 3. miejscu. "Kaczory", które rozpoczęły serię 10 gier u siebie, są ostatnie w dywizji Pacyfiku i przedostatnie w całej lidze.

Pudło Connora Dewara z najbliższej odległości:

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Giovanni: A tak przy okazji polecam Wam film z Olbrychskim Kampf der Tiger
  • hubal: 15stu i wszystkie z Unii eme :)
  • Giovanni: Emeryt i tak wszystko przegrają
  • emeryt: ba hubi
  • emeryt: gwiazdy po enejdżelu koronujo swojo kariere gro w Unii
  • hubal: to ten Giovani w Fszawie ?
    nawiązuję do fajnego filmu
  • Stoleczny1982: Jutro kolejny mecz, Slowacy troche w gazie, bedzie mega ciezko, beda mieli bardzo duze wsparcie z trybun
  • hubal: tylko eme by nie poszły za most
    do mnie
  • Giovanni: Moim zdaniem trzeba zatrudnić dobrego trenera z NHL dla naszej kadry
  • Giovanni: Hubal raczej Giuseppe w Warszawie
  • Arma: Ale kto Cię pytał ? Idź sobie na jakieś forum, popiszcie o klubach w PRLu a nam daj spokój
  • Stoleczny1982: Gio - A myslisz ze trener z NHL bedzie chcial trenowac kupe pol amatorow? Come on .....
  • emeryt: jedyny Giovanni jakiego znam osobiście to Trapatonni
  • Marakesz TKH: Dyntka Panowie. Po pierwszych dwóch meczach liczyłem na więcej. Poza golami wyglądaliśmy gorzej niż ze Szwecją.
  • Giovanni: Bez dobrego trenera takiego hokejowego Mourinho nic nie będzie grało
  • emeryt: akurat trenera mamy bardzo dobrego
  • emeryt: a wynalazków już było bez liku
  • Stoleczny1982: Gio- jakby trener byl jedynym problemem Polskiego hokeja to byloby super
  • emeryt: pepiki,Ekroth oddaj ostrzałke,Indianin itp
  • Stoleczny1982: Polecam troche sie zapoznac z stanem tej dyscypliny w Polsce
  • Giovanni: Wiem brak kasy brak hal brak szkolenia wszstko leży i kwiczy
  • emeryt: cóż punktów brak ale gramy b.dobrze na tych MŚ
  • Marakesz TKH: Nie odpisujcie Giovanowi, on to powinien słuchać a nie się wypowiadać patrząc na to co gada
  • botanick: Z tego co zrozumiałem to Fucik był już wcześniej planowany na Słowację.
  • Giovanni: Emeryt jakby dobrze grali to by wygrywali
  • Marakesz TKH: eme a ja uważam, że gramy piach i np. mecz z Francją (poza bramkami!) był beznadziejny i zero słoneczka dla nas. Za to bardzo dobry mecz z Łotwą i bez kompromitacji ze Szwecją. Niemcy, Kazachstan muszą być puknięci za fula. Z USA może remis?
  • Stoleczny1982: Hokej to drogi sport ktory wymaga naprawde duzo. To nie jest sport ktory mozna zaczac uprawiac w wieku 12 lat i pozniej grac profesjonalnie. Zaczyna sie jazda na lyzwach od 2 lat zycia.
  • Giovanni: Przecież nie ma remisów w hokeju
  • Arma: To się nie stanie, im dalej w turniej tym będzie coraz gorzej, Łotwa była na świeżości, Szwecja by się pobawić i spełnić marzenia ale od teraz będzie coraz wyraźniej widać braki.
  • Stoleczny1982: Myslalem ze pan kapitan bedzie wiecej wkurzyony
  • Giovanni: Kojarzycie film Cudowne Dziecko tam tez był wątek hokejowy i to było stare lodowisko ŁKS-u
  • hanysTHU: Dalej się zachwycacie dziadostwem
  • hanysTHU: Kalaaberowi rubsze bryle czas dać...
  • Stoleczny1982: Arma - Bardzo mozliwe, tym bardziej ze reszta ekip sie rozkreca.
  • hanysTHU: Kto to widział takiego beergoalie dawać wstyd
  • Giovanni: Hanys masz racje nasz hokej to kamieni kupa zaorać to wszystko
  • Stoleczny1982: Hanys - A co mamy robic? Nie znasz realia w Polskim hokeju?
  • emeryt: hanys czekałeś na te porażki prawda...?
  • Giovanni: Ludzie ja z zapytaniem:Czu do PHL awansuje ktoś z zaplecza ?
  • emeryt: poużywaj sobie po Kalabetze
  • Paskal79: Eme przecież dziś był bardzo słaby mecz, nogi nie niosły wogole dużo ich kosztowały dwa wczesniejsze mecze....
  • Giovanni: Dla nich jest lód za śliski hehehe
  • emeryt: Pascalu mnie cieszo małe rzeczy,mnie mecz sie podobał,nasi dali maxa,fajne widowisko,dużo Polskich kibiców,23:30 a na polsacie dalej o hokeju,czego chcieć wiecej...
  • Giovanni: Idę lulu
  • kunta: hanys WSZYSCY wiemy jaka jest siła polskiego hokeja, ale gdyby jutro w jakimś światowym mityngu LA Polak pobiegł 100 m w czasie 9,99 to byłby pod niebiosa wychwalany, chociaż pewnie oznaczałoby to ostatnie miejsce. W takiej samej sytuacji jest nasz reprezentacja hokejowa.
  • Arma: Ciężko żeby nie kosztowały wiele skoro taki intensywny mecz jak ze Szwecją, nasi grajkowie zagrali ze dwa w karierze a teraz grają taki dzień po dniu
  • Stoleczny1982: Kalaber by sie dogadal ze Slowakami zeby jakis punkcik nam darowali no ;-)
  • kunta: Robią coś, na co im tak naprawdę nie pozwala wyszkolenie i umiejętności.
  • emeryt: pukniemy Niemców,róbcie screeny kochani
  • kunta: Na co nam ten punkcik?????
  • kunta: @eme: w siatkówkę :)
  • kunta: Róbcie screeny:)
  • emeryt: kuncie uwierz
  • kunta: ...Ale gdyby tak było, a Germanie już nie zdobyli pkt (w co wątpię), to idę do Ciebie na rękach, gdziekolwiek mieszkasz emerytku.
  • emeryt: przyjme Cie kuncie bobem i solo:)
  • kunta: Lubię.
  • Arma: Jak tak patrzę na tą Elitę to mógłbym się przyzwyczaić do rywalizacji z Niemcami czy Łotwą, smutno będzie wrócić do emocjonowania się peryferią
  • emeryt: dobranoc Państwu.
  • hanysTHU: Co zrobić? Nie zmieniać składu na siłę!
  • hanysTHU: I tyle
  • hanysTHU: A widzisz jakieś zwycięstwa?
  • hanysTHU: Mogliby wdoopiç trzysta do zera ale nie po takiej grze...niektórzy to obsrani będą do końca roku.
  • narut: dobranoc Szanownemu Panu Emerytowi
  • Luque: Panowie dajcie sobie siana co poniektórzy...
  • Luque: I zrozumcie w końcu że musimy zagrać wybitny mecz lub wybitnie szczęśliwy jako drużyna żeby się utrzymać
  • hubal: i tu cie mam Giovanni
    śledzisz wioskę z której jesteś
  • mario.kornik1971: pesymiści i zakompleksieni krytycy, którzy w chałupie nie mają nic do gadania powychodzili z kanałów
  • hubal: mario my mamy święto hokeja
    a te cepy z kanałów tam wrócą
  • mario.kornik1971: Tak jest hubal
  • hanysTHU: Brak krytyki to przyklejony na siłę banan do gęby.
  • hanysTHU: I komu tu zależy na utrzymaniu?
  • Luque: Skrytykujesz na koniec
  • mario.kornik1971: zmień zainteresowania,bo cierpisz
  • hanysTHU: Ktoś tu pisze o kompleksach.Głaszcząc po główkach i mówiąc ,że jest dobrze a jest odwrotnie to co to jest? Wpieprzanie kogoś w kompleksy właśnie. Potem rzeczywistość walnie jednemu i drugiemu na łeb i co? Efekty widać...gdzie są gwiazdorzy?
  • hanysTHU: Albo żyjesz albo udajesz.
  • hanysTHU: I tyle.
  • mario.kornik1971: właśnie już Ci walnęło
  • hanysTHU: Czytaj słowo po słowie a potem pusz.
  • hanysTHU: Pisz
  • mario.kornik1971: Leszek Pisz
  • hanysTHU: Kopyto dobre mioł
  • Luque: Po główkach myślę nikt nie głaszcze, wszyscy widzą że brakuje Naszym szczególnie PP takiego jak w Nottingham... Ale mimo wszystko dalej trzeba grać a nie płakać że nogą się gdzieś powinęła, to jest sport
  • mario.kornik1971: z wolnego,przegigant
  • hanysTHU: Tylko ,że ta gra nic nie przynosi.
  • mario.kornik1971: popatrz na całokształt
  • hanysTHU: Wysypią się zaraz gieksiorze ale mój ulubieniec nie powinien być w kadrze
  • hanysTHU: Słabo z tyłu to niepewność z przodu.
  • Luque: Pora zobaczyć ten mecz na wideo i zobaczyć że za bardzo gubili krycie pod bramką i za miękko pod bandami w tych pierwszych 30 minutach meczu, przemyśleć to i grać dalej swoją grę
  • hanysTHU: Właśnie całokształt mnie przeraża. Nie jaram się przebłyskami.
  • hanysTHU: Nie chcę sypać nazwiskami ,bo czasu braknie
  • hanysTHU: I nie ma tłumaczenia. To są zawodowcy. A przynajmniej powinni nimi być...
  • hanysTHU: Jutro zaś bomba...
  • hanysTHU: I bądź tu człowieku grzeczny;)
  • Luque: Rozumiem, że liczysz na to że ich ogramy bez sztycha...
  • jastrzebie: Oprawa meczu w Ostravie to jest coś fantastycznego.
  • rawa: Co do Jasia to już pisołech, że chłop jest bez formy i co najwyżej może im w Czechach ciasto na knedle kulać. Ale nie tylko dzisiaj Jasiek zaj… mecz. Najważniejszy mecz na tej imprezie dla nas w walce o utrzymanie a cała drużyna się przez pół meczu w thlowskim stylu ślizga. Dziubek po meczu ze Szwecją się nagadał a jakoś tej walki nie było przez 60 minut.
  • jastrzebie: 30 minut do kitu ale w przewagach też bardzo słabo
  • mario.kornik1971: wygrana z Kazachstanem zamknie nam mordy
  • rawa: Co tam przewagi, oni mają problem z wymianą podań w tempie.
  • rawa: Mario oby tak było
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe