Naprzód skuteczniejszy
W swoim pierwszym sparingowym meczu Naprzód Janów pokonał na Jantorze Polonię Bytom 1:0. Jedynego gola w 49. minucie zdobył Marcin Słodczyk.
Pierwsza tercja była wyrównana. Obie drużyny miały swoje okazje, ale dobrze interweniowali obaj bramkarze: Mateusz Studziński z Polonii i Jan Pechek z Naprzodu, który w poprzednim sezonie był związany z czeskim Orli Znojmo. W 17. minucie golkiper gospodarzy obronił rzut karny, wykonywany przez Macieja Anklewicza.
Później zaczęła się zarysowywać przewaga bytomian, którzy stworzyli sobie więcej dogodnych okazji.
– Ale bardzo dobrze bronił bramkarz Naprzodu. Mieliśmy więcej okazji, ale nie potrafiliśmy wykorzystać swoich sytuacji – mówił Błażej Salamon, kapitan Polonii. – Tymczasem janowianie zdobyli gola po naszym błędzie – dodał.
– Wykorzystaliśmy fakt, iż rywal źle wyprowadził krążek – ocenił Marcin Słodczyk. – Może i Polonia miała więcej okazji, ale nasz bramkarz bronił z ogromnym wyczuciem i miał też sporo szczęścia. Było bowiem kilka słupków i poprzeczek.
Warto też dodać, że w ekipie Polonii Bytom testowanych było kilku zawodników: rosyjski defensor Dienis Trachanow, litewski skrzydłowy Daniel Bodziul, białoruski napastnik Michaił Samusienka oraz czeski obrońca Martin Kalus.
O dwóch pierwszych informowaliśmy we wcześniejszych publikacjach. Z kolei jeśli chodzi o Samusienkę, to w poprzednim sezonie występował on w MH Automatyce Gdańsk. W 40 meczach zdobył 19 punktów za 6 bramek i 13 asyst. Na ławce kar spędził 14 minut.
Martin Kalus (190 cm, 90 kg) w poprzednim sezonie występował w juniorskiej drużynie JKH GKS-u Jastrzębie.
Składy:
Naprzód Janów: Pechek (Nowak) - Kosakowski, Huchel; Jaros, Słodczyk, Gryc - Zielosko, Sarna; Kosmęda, Rajski, Piper - Krokosz, Schmidt; Kisel, M. Pohl, P. Pohl oraz Miłek, Ksiondz, Goździewicz, Wróbel.
Trener: Wojciech Stachura.
TMH Polonia: Studziński (od 40:01 Zdanowicz) - Trachanow, Cunik; Bogdziul, Krzemień, Jaworski - Turoň, Bodora; Stoklasa, Frączek, Salamon - Balcerek, Kalus; Dybaś, Sroka, Bryk oraz Bajon; Samusienka, Anklewicz, Gajdzik.
Trener: Andrej Parfionow.
Komentarze