Hokej.net Logo

MŚ: Finowie mistrzami świata. Sędziowski skandal w finale [WIDEO]

MŚ: Finowie mistrzami świata. Sędziowski skandal w finale [WIDEO]

Reprezentacja Finlandii zdobyła w Tampere hokejowe mistrzostwo świata. Finowie pokonali w finale Kanadę, ale niesmak pozostawili po sobie szwedzcy sędziowie, których fatalny błąd pomógł gospodarzom odwrócić losy spotkania w trzeciej tercji.

W Nokia Arenie spotkały się dziś: strzelająca najwięcej goli na turnieju Kanada i najlepiej broniąca reprezentacja Finlandii. Kanadyjczycy jako pierwsi znaleźli sposób na fińską defensywę i Jussiego Olkinuorę, który 4 razy w fazie grupowej nie wpuszczał w meczach gola.

Do ostatniego meczu Mistrzostw Świata trzeba było czekać na zespół, który zdobędzie w meczu z Finlandią bramkę w liczebnej przewadze. W 24. minucie, gdy Niklas Friman siedział na ławce kar, do siatki trafił Dylan Cozens. Był to jego 7. gol na tegorocznych MŚ.

Po dwóch tercjach było tylko 1:0, ale w trzeciej posypały się gole. Kanadyjczycy dostali na jej początku trzy kary w ciągu 2 minut i 21 sekund. Dwie były prawidłowe, trzecia zupełnie niesłuszna. Najmłodszy gracz drużyny Claude'a Juliena Cole Sillinger został odesłany na ławkę kar po starciu przy bandzie za rzekome uderzenie wysoko uniesionym kijem Miro Heiskanena. Tyle tylko, że gwiazdor Dallas Stars został uderzony własnym kijem, który podbił mu Sillinger. 

Julien chciał w tej sytuacji zgłosić "challenge", ale zagranie wysoko uniesionym kijem podlega weryfikacji tylko w przypadku podwójnej kary.

Cios Miro Heiskanena w twarz własnym kijem, za który karę dostał Cole Sillinger:

 

Decyzję podjął sędzia Linus Öhlund, znajdujący się na linii środkowej, a nie drugi główny arbiter Mikael Nord, który stał tuż obok. Co ciekawe, przed finałem fińskie media narzekały, że mecz poprowadzi Nord - sędzia w 2015 roku wykluczony z Mistrzostw Świata podczas ich trwania po niesłusznej karze nałożonej na Fina Leo Komarova w grupowym meczu z Rosją.

Dziś Finowie dzięki katastrofalnej decyzji jego kolegi dostali okazję do gry w podwójnej przewadze i już po 5 sekundach Mikael Granlund trafił do siatki, doprowadzając do remisu 1:1. Zakończyło to nałożoną wcześniej karę Noaha Gregora, ale niesłusznie ukarany Sillinger musiał na ławce kar pozostać.

Do tego przy próbie interwencji rozciągnięty w szpagacie bramkarz Kanady Chris Driedger nabawił się kontuzji i musiał zjechać z lodu. Drużyna z ojczyzny hokeja nie miała dziś w składzie Logana Thompsona (przebrał się później w strój i usiadł w boksie jako zmiennik), więc między słupki wjechał debiutujący na turnieju Matt Tomkins.

Gospodarze fatalną decyzję sędziów wykorzystali do maksimum, bo na 11 sekund przed końcem kary Sillingera Granlund trafił po raz drugi i dał im prowadzenie 2:1. W 55. minucie Joel Armia podwyższył na 3:1, ale nie był to jeszcze koniec emocji.

Drużyna Kanady wycofała Tomkinsa z bramki i w grze 6 na 5 w polu Zach Whitecloud zdobył gola kontaktowego. Bramka jednak w tej sytuacji na chwilę wyskoczyła ze swojej pozycji i choć na nią wróciła, to została przeprowadzona analiza wideo. I znów doszło do sędziowskiego absurdu.

Sędzia najpierw ogłosił, że Finowie wnieśli "challenge", a jednocześnie, że... na lodzie gol nie został uznany. Po chwili wrócił, by powiedzieć, że jednak został. Po analizie wideo tę decyzję arbitrzy utrzymali, ale okazało się, że Finowie nie dostali kary za opóźnianie gry. Trener Julien domagał się wyjaśnień. - Przepraszam, to mój błąd. Nie było "challenge'u". Dostaliśmy sygnał z góry (od sędziów wideo - red.), że chcą to sprawdzić - wyjaśnił mu arbiter.

Po długich dyskusjach gra została wznowiona, a Kanadyjczycy powtórzyli to, co zrobili w ćwierćfinale ze Szwecją, gdy w ostatnich dwóch minutach trzeciej tercji doprowadzili do dogrywki. Tym razem, po ponownym wycofaniu bramkarza, do remisu doprowadził jedyny kanadyjski gracz w tegorocznej drużynie, który zdobył złoty medal przed rokiem, Max Comtois. 48 sekund po bramce Whiteclouda napastnik Anaheim Ducks trafił z bliska na 3:3 i doprowadził do dogrywki.

Dogrywka w trzyosobowych składach w polu rozstrzygnęła finał przed rokiem na korzyść Kanady. Wtedy niektóre fińskie media miały pretensje, że 20-minutową dogrywkę rozgrywa się w finale Mistrzostw Świata 3 na 3, a nie jak w większości czołowych lig 5 na 5. Tym razem jednak żadnych protestów raczej nie będzie, bo to Finowie przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. W dodatkowej części spotkania Thomas Chabot dostał karę za zahaczanie, a w przewadze 4 na 3 zwycięskiego gola zdobył dla gospodarzy w 67. minucie Sakari Manninen. 

Dzisiejszy finał był o tyle wyjątkowy, że po raz pierwszy w historii te same drużyny spotkały się w meczu o złoty medal na trzech turniejach Mistrzostw Świata z rzędu. Przed rokiem Kanada wygrała z Finlandią w Rydze, a trzy lata temu uległa jej w Bratysławie. Dwa lata temu MŚ nie odbyły się z powodu pandemii.

Finowie po raz pierwszy w historii zostali mistrzami świata przed własną publicznością. Wcześniej w 8 próbach nigdy u siebie nie zdobyli nawet medalu. Łącznie to ich 4. "złoto" na hokejowych Mistrzostwach Świata. 3 z nich ekipa "Suomi" wywalczyła pod wodzą Jukki Jalonena, który poprowadził ją także w lutym do mistrzostwa olimpijskiego. 

Kanada została z 27 mistrzowskimi tytułami. To rekord wszech czasów, choć jeśli liczyć razem mistrzostwa ZSRR (22) i Rosji (5), to jest to rekord dzielony.

Finlandia - Kanada 4:3 (0:0, 0:1, 3:2, 1:0)

0:1 Cozens - Barzal - Severson 24:00 (w przewadze)
1:1 Granlund - Heiskanen - Lehtonen 44:13 (w podwójnej przewadze)
2:1 Granlund - Lehtonen - Hartikainen 45:57 (w przewadze)
3:1 Armia - Lammikko 54:04
3:2 Whitecloud - Barzal - Anderson 57:48 (bez bramkarza)
3:3 Comtois - Barzal - Batherson 58:36 (bez bramkarza)
4:3 Manninen - Granlund - Heiskanen 66:42 (w przewadze)

Strzały: 31-22.
Minuty kar: 4-10.
Widzów: 11 487.

Nagrody indywidualne:

MVP - Jussi Olkinuora (Finlandia).

Najlepszy bramkarz - Jussi Olkinuora (Finlandia).
Najlepszy obrońca - Mikko Lehtonen (Finlandia).
Najlepszy napastnik - Roman Červenka (Czechy).

Drużyna Gwiazd wg mediów:

Jussi Olkinuora (Finlandia) - Seth Jones (USA), Mikko Lehtonen (Finlandia) - Roman Červenka (Czechy), Pierre-Luc Dubois (Kanada), Sakari Manninen (Finlandia).

Liczba komentarzy: 3

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • hubal
    2022-05-29 22:48:33

    i wszystko jasne - Fińczyki !

  • WitekKH
    2022-05-30 06:26:10

    Kanadę załatwiły kary. Pomijając błąd sędziowski- przez dwie tercje unikali przewinień jak mogli, kontrolując uważnie sytuację w swojej defensywie. Niestety do czasu...
    Gospodarze skrzętnie wykorzystali swoje okazje i już byli w ogródku, kiedy to rywale zrobili to samo, co z Trzema Koronami (niesamowity Barzal!).
    O wszystkim znów zadecydowała gra w przewadze.
    Gratulacje dla gospodarzy z tym świetnie spisujacym się w bramce Olkinuorą.

  • PanFan1
    2022-05-30 10:12:59

    Gdyby nie przewaga 5/3, której być nie powinno, to żadnej dogrywki mogło nie być, a mistrz pojechałby za ocean. Ale jak to starzy mądrzy Rzymianie mawiali, "gdyby trojańska drewniana kobyła się oźrebiła, to teraz nie trzebaby utrzymywać konia". Poziom gry godzien finału, fajnie się oglądało.

Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • mario.kornik1971: Leszek Pisz
  • hanysTHU: Kopyto dobre mioł
  • Luque: Po główkach myślę nikt nie głaszcze, wszyscy widzą że brakuje Naszym szczególnie PP takiego jak w Nottingham... Ale mimo wszystko dalej trzeba grać a nie płakać że nogą się gdzieś powinęła, to jest sport
  • mario.kornik1971: z wolnego,przegigant
  • hanysTHU: Tylko ,że ta gra nic nie przynosi.
  • mario.kornik1971: popatrz na całokształt
  • hanysTHU: Wysypią się zaraz gieksiorze ale mój ulubieniec nie powinien być w kadrze
  • hanysTHU: Słabo z tyłu to niepewność z przodu.
  • Luque: Pora zobaczyć ten mecz na wideo i zobaczyć że za bardzo gubili krycie pod bramką i za miękko pod bandami w tych pierwszych 30 minutach meczu, przemyśleć to i grać dalej swoją grę
  • hanysTHU: Właśnie całokształt mnie przeraża. Nie jaram się przebłyskami.
  • hanysTHU: Nie chcę sypać nazwiskami ,bo czasu braknie
  • hanysTHU: I nie ma tłumaczenia. To są zawodowcy. A przynajmniej powinni nimi być...
  • hanysTHU: Jutro zaś bomba...
  • hanysTHU: I bądź tu człowieku grzeczny;)
  • Luque: Rozumiem, że liczysz na to że ich ogramy bez sztycha...
  • jastrzebie: Oprawa meczu w Ostravie to jest coś fantastycznego.
  • rawa: Co do Jasia to już pisołech, że chłop jest bez formy i co najwyżej może im w Czechach ciasto na knedle kulać. Ale nie tylko dzisiaj Jasiek zaj… mecz. Najważniejszy mecz na tej imprezie dla nas w walce o utrzymanie a cała drużyna się przez pół meczu w thlowskim stylu ślizga. Dziubek po meczu ze Szwecją się nagadał a jakoś tej walki nie było przez 60 minut.
  • jastrzebie: 30 minut do kitu ale w przewagach też bardzo słabo
  • mario.kornik1971: wygrana z Kazachstanem zamknie nam mordy
  • rawa: Co tam przewagi, oni mają problem z wymianą podań w tempie.
  • rawa: Mario oby tak było
  • hubal: z Kazachami 1-0 by łukaszenke wku3wić
  • rawa: Let's go Panthers
    Trzeba zamknąć serię z Miśkami dzisiaj
  • rawa: Geekie 1:0 dla Bostonu
  • dzidzio: na razie kocurki zabierają się za miśki tak biało czerwoni brali się za trójkolorowych
  • dzidzio: choć tutaj jest na czym opierać pewność siebie
  • rawa: Bardzo słaby początek Kocurów
  • rawa: Miśki grają o być albo nie być
  • dzidzio: no tak więc wiedzą że już nie ma innych opcji tylko ten mecz został
  • rawa: Jedno jest pewne, bedzie się działo
  • rawa: Boston zaczął w końcu strzelać
  • dzidzio: rawa jak tam wojaże ostrawskie?
  • rawa: Piątek rano lecę do Kato a potem na mecz ze Stanami. Będę też na meczu z Niemcami. Niestety w poniedziałek rano będę musiał wracać.
  • rawa: Byłeś już na jakimś meczu?
  • dzidzio: na meczu otwarcia
  • dzidzio: polecam fajny klimat i atmosfera 2 strefy kibiców luźna atmosfera bez spiny
  • rawa: I tak powinno być wszędzie
  • dzidzio: inną sprawą że trafił się taki emocjonujący mecz to dodatkowo nakręcało klimat i atmosferę
  • dzidzio: wtedy to by nie byłoby to świętem i odskocznią od regularnego sezonu
  • rawa: Napewno każdy mecz jest niesamowitym przeżyciem a w szczególnoście mecze Naszych.
  • rawa: W końcu Reinhart 1:1
  • rawa: Paul Maurice ich opierd.olił i zaczeli grać.
  • dzidzio: Widać że grali tak od nie chcenia
  • rawa: Piekna akcja Bostonu i 2:1
  • dzidzio: pięknie rozmontowana obrona
  • rawa: Kocury więcej strzałów mieli w osłabieniu niż Boston w tej przewadze
  • rawa: Ale Bobo teraz obronił
  • dzidzio: Krążęk meczowy to mógł być
  • rawa: Słupek
  • rawa: W trzeciej będzie się działo
  • dzidzio: kocury z pewnością nie mają zamiaru wracać do Bostonu
  • rawa: Lepiej to zamknąć teraz u siebie niż dawać tlen przeciwnikowi.
  • rawa: Znowu Bob d.upe Panterom ratuje
  • rawa: Ciężko dzisiaj Kocurom idzie. Misie dobrze grają.
  • rawa: Ekblad jeszcze karę zrobił.
  • rawa: Pasta mógł zamknąć mecz ale Bobo górą
  • rawa: Pusta brama Kocurów
  • rawa: Swayman ściana dla Kocurów
  • rawa: 2:02 do końca
  • rawa: 48 sekund
  • rawa: 20 sekund
  • rawa: Boston górą. 3:2 w serii.
    Wracamy do Miśkowni na szósty mecz.
  • m1chas: Kamil Sadłocha witamy w cracovi
  • Andrzejek111: Oficjalne strony klubowe nie potwierdzają.
  • Simonn23: Odkąd było info że Sadłocha idzie do "niedocenianego projektu", to było pewne że Cracovia
  • narut: wczoraj poszło naszym jak poszło, dla nas kibiców też niezły ciężar, niemniej trzeba o tym meczu szybko zapomnieć i walczyć dalej, nawet o jak najkorzystniejsze wrażenie po tych mistrzostwach, to też będzie coś, jakiś kapitał na przyszłość (!)
  • Młodziutki: Jakimi Polaki będzie grała Unia ?
  • Młodziutki: Prusak ? Łukawski ?
  • Młodziutki: Dziadek Kowalówka ?
  • Młodziutki: Czas leci a nic nie wiadomo
  • Jamer: Młodziutki: Kilka dni cierpliwości i będziesz zadowolony… :)
  • Paskal79: Jamer co tam ? ,z Polakami będzie ciężko i to bardzo....przynajmniej nowymi ,masz jakieś newsy?
  • Jamer: Paskal79: Niestety nie wszystko idzie po Naszej myśli… będą straty w zawodnikach… z Polakami ciężkie rozmowy ( KASA ) ale dwóch nowych powinno być… myśle że zaraz po MŚ… nowi zagraniczni kwestia dni… najbliżej SWE…
  • Jamer: Ból Zarządu jest taki że każdy chce grać ważna role w zespole… najlepiej w pierwszej piątce :)
  • Jamer: Za łatwo odpuszczamy swoich Polaków…
  • Jamer: Dla dobrego dnia: Maanam - Szare miraże :)
  • Paskal79: Jamer wiem wiem i to dużo, pisać tak za bardzo nie mogę....ale potwierzde że,Polakami będzie ciężko!, i najbliżej są 🇸🇪,jak n teraz to z podstawowych zawodników to odejdzie 4-5 w sensie ciężkie rozmowy są a odejdzie na pewno dwóch...
  • Paskal79: Wiem że jeden dwóch Polaków wystraszyło się rywalizacji i że będą grać w 4 piątce i poszli do innego klubu lub pójdą....
  • Jamer: Paskal79: Ja też staram się pisać ogólnikowo i nie wprost chociaż chciałbym… :) Ostatnio napisałem za dużo i dostałem żółta kartkę… Potwierdzam że skład ( na papierze ) będzie mocniejszy…
  • Arma: Jednak się nie ucieszył z pozostania Zupy, no mosz
  • Oświęcimianin_23: Jamer, D.W. czy K.S. do Pasów?:)
  • Oświęcimianin_23: A może A.P.?
  • bartolexx: Wiadomo co z Diukovem i Jakobsonsem
  • Marios91: Może Michał Kusak by do nas przyszedł, młody perspektywiczny, w dodatku wychowanek, a w dodatku potrzebujemy młodzieżowca
  • Marios91: wybaczcie za powtórzenie
  • Paskal79: No Diukovem Jakopson rozmowy trwają.....
  • uniaosw: W kuluarach aż huczy..
  • emeryt: ciekawe czy zostanie Adrian Prusak,moim zdaniem bardzo niedoceniany grajek-zadaniowiec...zawsze ambitny i dynamiczny,do presowania rywala jak znalazł...ale ja sie tam nie znam ,ja jeno tylko zwykły celebryta z sb
  • J_Ruutu: A baba z targu pojechała na elitę.
  • emeryt: Rucie dokładnie,babsko ma swoje stoisko z przekąskami
  • emeryt: jak bedziesz to powiedz że od eme to dostaniej cos specjalnego spod lady
  • Młodziutki: Ciężko będzie obronić tytuł mistrza bo nie mamy Polaków którzy coś grają a my niestety średniaków a Polacy muszą być w składzie
  • Młodziutki: Mam nadzieję że D.P. Przyjdzie
  • emeryt: trzeba dbać tych których sie ma...albo sobie wyszkolić
  • WojtekOSW46: Niech Beza składa wniosek o obywatelstwo
  • narut: ciekawe jak dzisiaj Łotysze się zaprezentują, dla nich, jak i zresztą dla Niemców to mecz o 6 punktów. Może być bardzo bardzo ciekawe spotkanie. Trzymam za Łotyszy
  • narut: obie drużyny biją się o 1/4.. i mają coś do udowodnienia po średnim dla każdej z nich starcie
  • narut: a tak poza wszystkim - to nasza rep. najwyraźniej lubi grać z drużynami poradzieckimi, dlatego, o ile sił do tego czasu starczy, jest nadzieja w meczu z Kazachstanem, co złego to to, że na ten moment to my będziemy musieli od początku ich atakować..
  • Paskal79: D.P wątpię
  • Paskal79: Myślę że Prusak zostanie.....
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe