Hokej.net Logo

Finał NHL: Mistrzowie się nie poddają. Będzie szósty mecz [WIDEO]

2022-06-25 07:09 NHL
Finał NHL: Mistrzowie się nie poddają. Będzie szósty mecz [WIDEO]

Zespół Tampa Bay Lightning łatwo nie zamierza oddać Pucharu Stanleya. Mistrzowie NHL wygrali tej nocy 5. mecz finału z Colorado Avalanche i sprawili, że seria wraca na Florydę.

"Chcemy pucharu" skandowali wielokrotnie fani Avalanche podczas rozgrywanego w ich Ball Arenie piątego spotkania finałowego. Puchar Stanleya był w hali, bo gospodarze prowadzili przed meczem w finale 3-1 i mieli szansę zdobycia trofeum przed własną publicznością. Ekipa Lightning jednak na to nie pozwoliła i wygrała w Denver 3:2.

Słowacki obrońca Jan Rutta dał gościom z Tampy prowadzenie swoim zdobytym w pierwszej tercji pierwszym golem w tegorocznej fazie play-off. W drugiej odsłonie wyrównał Rosjanin Walerij Niczuszkin, ale po niespełna 3 minutach jego rodak Nikita Kuczerow trafił w przewadze 4 na 3 i zrobiło się 2:1. 

W trzeciej tercji Cale Makar doprowadził do remisu w bardzo szczęśliwych okolicznościach. Krążek przed bramką trafił bowiem w łyżwę obrońcy Lightning Erika Černáka i wpadł do siatki między parkanami Andrieja Wasilewskiego. Rosjanin także w meczu numer 4 wpuścił podobnego gola, tyle że wtedy "guma" odbiła się od łyżwy gracza rywali Nathana MacKinnona.

Szczęśliwy gol Cale'a Makara po rykoszecie od łyżwy Erika Černáka:

Przy stanie 2:2 goście potrzebowali pierwszy raz w tym finale strzelić gola później niż w drugiej tercji. A gdy potrzeba zdobyć bramkę zwycięską, nie ma lepszego specjalisty niż Ondřej Palát. Czech w 54. minucie pokonał Darcy'ego Kuempera i dał drużynie prowadzenie 3:2, które udało jej się utrzymać do końca meczu.

Palát już po raz 12. w NHL strzelił zwycięskiego gola w meczu play-off. Od kiedy trafił do najlepszej ligi świata, nikt nie robił tego częściej. Średnio co czwarte trafienie czeskiego napastnika w rywalizacji o Puchar Stanleya jest decydującym o zwycięstwie.

Wasilewski tej nocy obronił 35 strzałów rywali, a jego drużyna po raz pierwszy w serii finałowej nie straciła gola grając w osłabieniu. Obroniła obie takie sytuacje, a jednocześnie sama wykorzystała 1 z 4 gier w przewadze. Potrzebowała do tego gry 4 na 3 w polu. W całym finale wykorzystała dotąd zaledwie 2 z 18 okazji do gry w liczebniejszym składzie.

Podopieczni Jona Coopera przedłużyli rywalizację, choć ciągle muszą się zmagać z problemami kadrowymi. Znów nie zagrał najlepszy strzelec dwóch poprzednich play-offów Brayden Point, a Anthony Cirelli grał z doznanym w środowym meczu numer 4 urazem ramienia, z powodu którego został przesunięty ze środka na skrzydło, by nie musiał stawać do wznowień.

Co ciekawe, choć "Lawina" w całej serii prowadzi, to po raz ostatni w meczu na prowadzeniu była w 14. minucie spotkania numer 3. Nie prowadziła choćby przez chwilę ostatniej nocy ani nawet w wygranym spotkaniu numer 4, w którym jej zwycięski gol w dogrywce zakończył cały mecz. Od ostatniej bramkowej przewagi "Avs" jej rywale prowadzili łącznie przez ponad 81 minut.

Drużyna Lightning zmniejszyła straty w całej serii, w której przegrywa teraz 2-3 przed niedzielnym meczem numer 6 we własnej hali. Walczy teraz o to, by przejść do historii nie tylko jako pierwszy od 39 lat zdobywca 3 Pucharów Stanleya z rzędu, ale także pierwszy niżej notowany po sezonie zasadniczym zespół, który wygrał finał do 4 zwycięstw, w którym przegrywał 1-3.

Historia nadal faworyzuje jednak Avalanche, bo tylko 3 zespoły rozpoczynające rywalizację finałową do 4 zwycięstw na wyjeździe i przegrywające 2-3 sięgnęły po trofeum. W pozostałych 26 przypadkach ostatecznie wygrywał zespół, który prowadził 3-2. Do tego gracze Avalanche jeszcze w tych play-offach nie przegrali dwóch meczów z rzędu.

Szóste spotkanie finałowe w Amalie Arenie w Tampie rozpocznie się o 2 w nocy z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu.

Colorado Avalanche - Tampa Bay Lightning 2:3 (0:1, 1:1, 1:1)

0:1 Rutta - Perry - Siergaczow 15:23
1:1 Niczuszkin - Makar - MacKinnon 25:07
1:2 Kuczerow - Stamkos - Perry 28:10 (w przewadze)
2:2 Makar - Toews - Niczuszkin 42:31
2:3 Palát - Hedman - Siergaczow 53:38

Strzały: 37-29.
Minuty kar: 10-6.
Widzów: 18 015.
Stan rywalizacji: 3-2. Szósty mecz w nocy z niedzieli na poniedziałek w Tampie.

Skrót meczu:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • hanysTHU: Mogliby wdoopiç trzysta do zera ale nie po takiej grze...niektórzy to obsrani będą do końca roku.
  • narut: dobranoc Szanownemu Panu Emerytowi
  • Luque: Panowie dajcie sobie siana co poniektórzy...
  • Luque: I zrozumcie w końcu że musimy zagrać wybitny mecz lub wybitnie szczęśliwy jako drużyna żeby się utrzymać
  • hubal: i tu cie mam Giovanni
    śledzisz wioskę z której jesteś
  • mario.kornik1971: pesymiści i zakompleksieni krytycy, którzy w chałupie nie mają nic do gadania powychodzili z kanałów
  • hubal: mario my mamy święto hokeja
    a te cepy z kanałów tam wrócą
  • mario.kornik1971: Tak jest hubal
  • hanysTHU: Brak krytyki to przyklejony na siłę banan do gęby.
  • hanysTHU: I komu tu zależy na utrzymaniu?
  • Luque: Skrytykujesz na koniec
  • mario.kornik1971: zmień zainteresowania,bo cierpisz
  • hanysTHU: Ktoś tu pisze o kompleksach.Głaszcząc po główkach i mówiąc ,że jest dobrze a jest odwrotnie to co to jest? Wpieprzanie kogoś w kompleksy właśnie. Potem rzeczywistość walnie jednemu i drugiemu na łeb i co? Efekty widać...gdzie są gwiazdorzy?
  • hanysTHU: Albo żyjesz albo udajesz.
  • hanysTHU: I tyle.
  • mario.kornik1971: właśnie już Ci walnęło
  • hanysTHU: Czytaj słowo po słowie a potem pusz.
  • hanysTHU: Pisz
  • mario.kornik1971: Leszek Pisz
  • hanysTHU: Kopyto dobre mioł
  • Luque: Po główkach myślę nikt nie głaszcze, wszyscy widzą że brakuje Naszym szczególnie PP takiego jak w Nottingham... Ale mimo wszystko dalej trzeba grać a nie płakać że nogą się gdzieś powinęła, to jest sport
  • mario.kornik1971: z wolnego,przegigant
  • hanysTHU: Tylko ,że ta gra nic nie przynosi.
  • mario.kornik1971: popatrz na całokształt
  • hanysTHU: Wysypią się zaraz gieksiorze ale mój ulubieniec nie powinien być w kadrze
  • hanysTHU: Słabo z tyłu to niepewność z przodu.
  • Luque: Pora zobaczyć ten mecz na wideo i zobaczyć że za bardzo gubili krycie pod bramką i za miękko pod bandami w tych pierwszych 30 minutach meczu, przemyśleć to i grać dalej swoją grę
  • hanysTHU: Właśnie całokształt mnie przeraża. Nie jaram się przebłyskami.
  • hanysTHU: Nie chcę sypać nazwiskami ,bo czasu braknie
  • hanysTHU: I nie ma tłumaczenia. To są zawodowcy. A przynajmniej powinni nimi być...
  • hanysTHU: Jutro zaś bomba...
  • hanysTHU: I bądź tu człowieku grzeczny;)
  • Luque: Rozumiem, że liczysz na to że ich ogramy bez sztycha...
  • jastrzebie: Oprawa meczu w Ostravie to jest coś fantastycznego.
  • rawa: Co do Jasia to już pisołech, że chłop jest bez formy i co najwyżej może im w Czechach ciasto na knedle kulać. Ale nie tylko dzisiaj Jasiek zaj… mecz. Najważniejszy mecz na tej imprezie dla nas w walce o utrzymanie a cała drużyna się przez pół meczu w thlowskim stylu ślizga. Dziubek po meczu ze Szwecją się nagadał a jakoś tej walki nie było przez 60 minut.
  • jastrzebie: 30 minut do kitu ale w przewagach też bardzo słabo
  • mario.kornik1971: wygrana z Kazachstanem zamknie nam mordy
  • rawa: Co tam przewagi, oni mają problem z wymianą podań w tempie.
  • rawa: Mario oby tak było
  • hubal: z Kazachami 1-0 by łukaszenke wku3wić
  • rawa: Let's go Panthers
    Trzeba zamknąć serię z Miśkami dzisiaj
  • rawa: Geekie 1:0 dla Bostonu
  • dzidzio: na razie kocurki zabierają się za miśki tak biało czerwoni brali się za trójkolorowych
  • dzidzio: choć tutaj jest na czym opierać pewność siebie
  • rawa: Bardzo słaby początek Kocurów
  • rawa: Miśki grają o być albo nie być
  • dzidzio: no tak więc wiedzą że już nie ma innych opcji tylko ten mecz został
  • rawa: Jedno jest pewne, bedzie się działo
  • rawa: Boston zaczął w końcu strzelać
  • dzidzio: rawa jak tam wojaże ostrawskie?
  • rawa: Piątek rano lecę do Kato a potem na mecz ze Stanami. Będę też na meczu z Niemcami. Niestety w poniedziałek rano będę musiał wracać.
  • rawa: Byłeś już na jakimś meczu?
  • dzidzio: na meczu otwarcia
  • dzidzio: polecam fajny klimat i atmosfera 2 strefy kibiców luźna atmosfera bez spiny
  • rawa: I tak powinno być wszędzie
  • dzidzio: inną sprawą że trafił się taki emocjonujący mecz to dodatkowo nakręcało klimat i atmosferę
  • dzidzio: wtedy to by nie byłoby to świętem i odskocznią od regularnego sezonu
  • rawa: Napewno każdy mecz jest niesamowitym przeżyciem a w szczególnoście mecze Naszych.
  • rawa: W końcu Reinhart 1:1
  • rawa: Paul Maurice ich opierd.olił i zaczeli grać.
  • dzidzio: Widać że grali tak od nie chcenia
  • rawa: Piekna akcja Bostonu i 2:1
  • dzidzio: pięknie rozmontowana obrona
  • rawa: Kocury więcej strzałów mieli w osłabieniu niż Boston w tej przewadze
  • rawa: Ale Bobo teraz obronił
  • dzidzio: Krążęk meczowy to mógł być
  • rawa: Słupek
  • rawa: W trzeciej będzie się działo
  • dzidzio: kocury z pewnością nie mają zamiaru wracać do Bostonu
  • rawa: Lepiej to zamknąć teraz u siebie niż dawać tlen przeciwnikowi.
  • rawa: Znowu Bob d.upe Panterom ratuje
  • rawa: Ciężko dzisiaj Kocurom idzie. Misie dobrze grają.
  • rawa: Ekblad jeszcze karę zrobił.
  • rawa: Pasta mógł zamknąć mecz ale Bobo górą
  • rawa: Pusta brama Kocurów
  • rawa: Swayman ściana dla Kocurów
  • rawa: 2:02 do końca
  • rawa: 48 sekund
  • rawa: 20 sekund
  • rawa: Boston górą. 3:2 w serii.
    Wracamy do Miśkowni na szósty mecz.
  • m1chas: Kamil Sadłocha witamy w cracovi
  • Andrzejek111: Oficjalne strony klubowe nie potwierdzają.
  • Simonn23: Odkąd było info że Sadłocha idzie do "niedocenianego projektu", to było pewne że Cracovia
  • narut: wczoraj poszło naszym jak poszło, dla nas kibiców też niezły ciężar, niemniej trzeba o tym meczu szybko zapomnieć i walczyć dalej, nawet o jak najkorzystniejsze wrażenie po tych mistrzostwach, to też będzie coś, jakiś kapitał na przyszłość (!)
  • Młodziutki: Jakimi Polaki będzie grała Unia ?
  • Młodziutki: Prusak ? Łukawski ?
  • Młodziutki: Dziadek Kowalówka ?
  • Młodziutki: Czas leci a nic nie wiadomo
  • Jamer: Młodziutki: Kilka dni cierpliwości i będziesz zadowolony… :)
  • Paskal79: Jamer co tam ? ,z Polakami będzie ciężko i to bardzo....przynajmniej nowymi ,masz jakieś newsy?
  • Jamer: Paskal79: Niestety nie wszystko idzie po Naszej myśli… będą straty w zawodnikach… z Polakami ciężkie rozmowy ( KASA ) ale dwóch nowych powinno być… myśle że zaraz po MŚ… nowi zagraniczni kwestia dni… najbliżej SWE…
  • Jamer: Ból Zarządu jest taki że każdy chce grać ważna role w zespole… najlepiej w pierwszej piątce :)
  • Jamer: Za łatwo odpuszczamy swoich Polaków…
  • Jamer: Dla dobrego dnia: Maanam - Szare miraże :)
  • Paskal79: Jamer wiem wiem i to dużo, pisać tak za bardzo nie mogę....ale potwierzde że,Polakami będzie ciężko!, i najbliżej są 🇸🇪,jak n teraz to z podstawowych zawodników to odejdzie 4-5 w sensie ciężkie rozmowy są a odejdzie na pewno dwóch...
  • Paskal79: Wiem że jeden dwóch Polaków wystraszyło się rywalizacji i że będą grać w 4 piątce i poszli do innego klubu lub pójdą....
  • Jamer: Paskal79: Ja też staram się pisać ogólnikowo i nie wprost chociaż chciałbym… :) Ostatnio napisałem za dużo i dostałem żółta kartkę… Potwierdzam że skład ( na papierze ) będzie mocniejszy…
  • Arma: Jednak się nie ucieszył z pozostania Zupy, no mosz
  • Oświęcimianin_23: Jamer, D.W. czy K.S. do Pasów?:)
  • Oświęcimianin_23: A może A.P.?
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe