Hokej.net Logo

Erste Liga: Podsumowanie sezonu ligowego na Węgrzech (WIDEO)

Erste Liga: Podsumowanie sezonu ligowego na Węgrzech (WIDEO)

Po 3 latach hegemonii drużyny z Miszkolca i dwóch z rzędu przegranych finałach drużyny MAC Budapeszt, tytuł mistrzowski powrócił do stolicy Węgier.

Rozgrywki ligowe naszych bratanków działają od 2017 roku pod nazwą Erste Liga, choć wcześniej znane były jako MOL Liga. Te zmiany wywołane są oczywiście kwestiami sponsorskimi. Obecnie opiekę nad rywalizacją sprawuje bank, który jest również tytularnym sponsorem austriackiej EBEL.


W sezonie 2017/18 w rozgrywkach wystartowało 9 zespołów, a liga ma charakter międzynarodowy i oprócz drużyn węgierskich, na starcie pojawiły się także dwie ekipy z Rumunii i jedna z Austrii. W pierwszej części sezonu zasadniczego każda z drużyn rozegrała po 32 mecze, po czym cztery najlepsze walczyły znów systemem ligowym, mecz i rewanż w rundzie decydującej o rozstawieniu w play-offach, a pozostałe 5 w tej samej formie rywalizowały w rundzie kwalifikacyjnej, po której najsłabsza żegnała się z dalszymi rozgrywkami.


Tym jedynym, który nie zakwalifikował się do fazy play-off był rezerwowy zespół austriackiego Vienna Capitals Wiedeń, który w każdej z poszczególnych części sezonu zasadniczego zdołał wygrać tylko po 2 mecze. Mistrzami sezonu zasadniczego zostali zawodnicy MAC Budapeszt, którzy po 32 spotkaniach zajmowali 2.miejsce, ustępując aż o 17 „oczek” ekipie DVTK Jegesmedvék Miszkolc, jednakże w 6-meczowej rundzie dodatkowej role się odwróciły i to stołeczni przystępowali do rozgrywek postsezonowych z pozycji numer 1, mając przy tym zdobyty tytuł mistrzów sezonu zasadniczego.


Na czele tabeli rundy kwalifikacyjnej, czyli fazy przeznaczonej dla drużyn z miejsc 5-9 po pierwszej części rozgrywek zasadniczych, znalazły się dwie rumuńskie ekipy, SC Csíkszereda Miercurea-Ciuc i nie mająca sobie równych w rywalizacji tej grupy ASC Corona Braszów.


W ćwierćfinałach play-off rozgrywanych do czterech wygranych bez straty meczu awansowały dalej DVTK Jegesmedvék Miszkolc (pokonali Fehérvári Titánok) i rumuńska Csíkszereda, która wyeliminowała trzecią ekipę sezonu zasadniczego Dunaújvárosi Acélbikák. W derbach Budapesztu faworyzowany MAC wygrał 4-2 z Ferencvárosem TC, a inna stołeczna drużyna Újpesti TE w takim samym stosunku uległa rumuńskiej Coronie Braszów. W półfinałach znalazły się zatem dwie ekipy węgierskie i dwie rumuńskie. W tym międzynarodowym pojedynku górą byli Madziarzy, którzy odprawili z kwitkiem zagraniczne zespoły: DVTK wygrał 4-1 z Csíkszeredą, a bez przegranego meczu zakończył tę fazę zespół MAC eliminując z rozgrywek Braszów.


W wielkim finale znalazły się zespoły, które najprawdopodobniej od kolejnego sezonu zasilą słowacką Tipsport Ligę, szukając dalszych szans podnoszenia swoich kwalifikacji. Budapesztański MAC pokonał w serii 4-1 „Polarne Niedźwiedzie” z Miszkolca, rewanżując się za poprzednie dwa sezony, kiedy to kolejność była odwrotna. Dla Miszkolca była to przykra niespodzianka, bowiem zespół z tego miasta zdobywał tytuły mistrzowskie przez ostatnie trzy sezony. Tytuł dla MAC-u przypieczętowany został w piątym meczu serii finałowej, wygranym przez ten zespół 3:2 po dogrywce, a decydującego gola zdobył w nim Kanadyjczyk z węgierskim paszportem Jesse Dudás.


Skrót 5.meczu finałowegoErste Ligi

MAC Budapeszt prowadził 39-letni Gergely Majoross, dla którego był to drugi tytuł mistrzowski, bowiem już w sezonie 2014/15 zdobył go z ekipą z Miszkolca. Szkoleniowiec ten może być kojarzony przez polskich kibiców z niedawnych, tak nieudanych dla nas MŚ dywizji IA, gdzie był asystentem głównego szkoleniowca węgierskiej kadry.

O sile ofensywnej mistrzowskiej drużyny decydowali w sezonie zasadniczym przede wszystkim 34-letni Słowak Tomas Klempa (51 pkt., 14G + 37A, 38 meczów), Keegan Dansereau Kanadyjczyk z węgierskimi „papierami” (47 pkt., 24G + 23A, 38 meczów) i amerykański środkowy Jared Brown, który choć rozegrał tylko 27 meczów to zdołał uzbierać 46 punktów (13G + 33A). Ten 32-letni zawodnik jest bardzo dobrze znany w Polsce, bowiem rozegrał u nas 3 sezony, choć żaden z nich nie był pełny. W rozgrywkach 2012/13 wystąpił 13 razy w barwach GKS Katowice, a później pojawił się jeszcze w STS Sanok (23 spotkania w sezonie 2015/16) i Orliku Opole (25 spotkań w sezonie 2016/17). W 11 meczach wystąpił nasz inny dobry znajomy, Fin Jarmo Jokila (dwa sezony w Podhalu Nowy Targ – 2015/16 i 2016/17), który zdołał zdobyć jedynie 7 asyst i rozgrywki dokończył na zapleczu swojej rodzimej ligi w zespole TUTO Hockey.


Zdjęcie użytkownika 37 Professional Hockey Services.

Pamiątkowe zdjęcie drużyny MAC Budapeszt po wygraniu Erste Ligi w sezonie 2017/18.

W play-offach o sile ataku stanowili Brown (6G + 14A), Balázs Somogyi (10G + 7A), Klempa (7G + 9A), strzelec bramki, która dała tytuł mistrzowski Dudás (5G + 8A), 36-letni Szwed Mathias Månsson (1G + 12A) i Christopher Bodó (6G + 6A), kolejny naturalizowany Kanadyjczyk.


W obronie czołową postacią był wspomniany już wyżej Dudás, ale także pochodzący z Winnipeg Scott Macaulay (25 pkt., 9G + 16A, 38 meczów w sezonie zasadniczym / 9 pkt., 3G + 6A, 12 meczów w play-offach), grający przeciwko nam w budapesztańskich MŚ Tamás Pozsgai (21 pkt., 4G + 17A, 34 mecze / 6 pkt., 3G + 3A, 15 meczów) i Kanadyjczyk Wes Cunningham (17 pkt., 6G + 11A, 37 meczów / 6 pkt., 1G + 5A, 15 meczów), który w rankingu +/- sezonu zasadniczego poszczycić się może świetnym wynikiem +38, co było najlepszym wynikiem w całej lidze.

Pierwszym bramkarzem drużyny był Bence Bálizs (91,8% skuteczności obron w sezonie zasadniczym, 37 spotkań), a jego zmiennikiem nie ustępującym mu w umiejętnościach 21-letni Gergely Arany (92,4% skuteczności obron w 17 meczach sezonu zasadniczego).


Klempa w klasyfikacji najskuteczniejszych graczy sezonu zasadniczego nieznacznie uległ zwycięzcy, którym został Kanadyjczyk Kelin Ainsworth z Fehérvári Titánok ,który w 32 spotkaniach wywalczył 53 punkty (17G + 36A), a na najniższym stopniu podium znalazł się Czech Radim Valchar z rumuńskiej Csíkszeredy (49 pkt., 22G + 27A, 32 mecze). Na 4.miejscu tej klasyfikacji rozgrywki skończył prezentowany gracz mistrza kraju Dansereau.


Znalezione obrazy dla zapytania kelin ainsworth fehervari titanok

Najskuteczniejszy w sezonie 2017/18 Erste Ligi, Kelin Ainsworth.

Tytuł króla strzelców zgarnął kolejny Kanadyjczyk, Braden Walls z Corony Braszów, który w 34 meczach strzelił 27 bramek. Dwie mniej padły łupem jego rodaka Dereka Schoenmakersa z Fehérvári Titánok, a 3.miejsce zajęli ex aequo Janos Vas, występujący na niedawnych MŚ dywizji IA w Budapeszcie, reprezentujący barwy DVTK Jegesmedvék Miszkolc i Dansereau ze stołecznego MAC-u. Obaj zdobyli po 24 gole. Na 6.miejscu w klasyfikacji najlepszych snajperów znalazł się kolejny „rodzynek” z przeszłością w polskiej ekstraklasie, a mianowicie Fin Rasmus Kulmala, który w sezonie 2016/17 rozegrał 10 spotkań dla Orlika Opole, a teraz gra dla „Polarnych Niedźwiedzi” z Miszkolca i zdobył dla nich 22 bramki.

Bramkarzem, który osiągnął w sezonie zasadniczym najwyższą skuteczność obron był Bence Kiss z Miszkolca, aczkolwiek 94,3% udanych interwencji tego 20-latka były wynikiem zaledwie 12 meczów, jakie rozegrał. Połowę z tego zagrał kolejny na liście , jedyny Estończyk w Erste Lidze Villem-Henrik Koitmaa z Dunaújvárosi Acélbikák, który zatrzymał 93,5% strzałów rywali, czyli dokładnie tyle samo, co Atilla Adorjan, urodzony w Rumunii, węgierski bramkarz DVTK Jegesmedvék Miszkolc. 20-latek rozegrał dla wicemistrzów kraju aż 34 spotkania, co sprawia, że to jego należy postrzegać jako najlepszego golkipera rozgrywek. Tuż za nim znalazł się mający na koncie o 10 meczów więcej, Dávid Duschek (93,4%), którego zmiennikiem był Koitmaa. Urodzony na Słowacji, a posiadający obywatelstwo rumuńskie, reprezentant tego kraju Patrik Polc z Corony Braszów w 36 spotkaniach obronił 92,9% strzałów rywali.


Znalezione obrazy dla zapytania attila adorjan DVTK

Atilla Adorjan, pierwszy bramkarzDVTK Jegesmedvék Miszkolc.

Nagrodą za mistrzostwo Erste Ligi jest uczestnictwo w rozgrywkach europejskich organizowanych pod auspicjami IIHF, którymi jest Puchar Kontynentalny. MAC Budapeszt może zatem stanąć na drodze naszego wicemistrza GKS-u Tauron Katowice i na pewno będzie to przeszkoda nie łatwa do sforsowania.


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • hanysTHU: Kalaaberowi rubsze bryle czas dać...
  • Stoleczny1982: Arma - Bardzo mozliwe, tym bardziej ze reszta ekip sie rozkreca.
  • hanysTHU: Kto to widział takiego beergoalie dawać wstyd
  • Giovanni: Hanys masz racje nasz hokej to kamieni kupa zaorać to wszystko
  • Stoleczny1982: Hanys - A co mamy robic? Nie znasz realia w Polskim hokeju?
  • emeryt: hanys czekałeś na te porażki prawda...?
  • Giovanni: Ludzie ja z zapytaniem:Czu do PHL awansuje ktoś z zaplecza ?
  • emeryt: poużywaj sobie po Kalabetze
  • Paskal79: Eme przecież dziś był bardzo słaby mecz, nogi nie niosły wogole dużo ich kosztowały dwa wczesniejsze mecze....
  • Giovanni: Dla nich jest lód za śliski hehehe
  • emeryt: Pascalu mnie cieszo małe rzeczy,mnie mecz sie podobał,nasi dali maxa,fajne widowisko,dużo Polskich kibiców,23:30 a na polsacie dalej o hokeju,czego chcieć wiecej...
  • Giovanni: Idę lulu
  • kunta: hanys WSZYSCY wiemy jaka jest siła polskiego hokeja, ale gdyby jutro w jakimś światowym mityngu LA Polak pobiegł 100 m w czasie 9,99 to byłby pod niebiosa wychwalany, chociaż pewnie oznaczałoby to ostatnie miejsce. W takiej samej sytuacji jest nasz reprezentacja hokejowa.
  • Arma: Ciężko żeby nie kosztowały wiele skoro taki intensywny mecz jak ze Szwecją, nasi grajkowie zagrali ze dwa w karierze a teraz grają taki dzień po dniu
  • Stoleczny1982: Kalaber by sie dogadal ze Slowakami zeby jakis punkcik nam darowali no ;-)
  • kunta: Robią coś, na co im tak naprawdę nie pozwala wyszkolenie i umiejętności.
  • emeryt: pukniemy Niemców,róbcie screeny kochani
  • kunta: Na co nam ten punkcik?????
  • kunta: @eme: w siatkówkę :)
  • kunta: Róbcie screeny:)
  • emeryt: kuncie uwierz
  • kunta: ...Ale gdyby tak było, a Germanie już nie zdobyli pkt (w co wątpię), to idę do Ciebie na rękach, gdziekolwiek mieszkasz emerytku.
  • emeryt: przyjme Cie kuncie bobem i solo:)
  • kunta: Lubię.
  • Arma: Jak tak patrzę na tą Elitę to mógłbym się przyzwyczaić do rywalizacji z Niemcami czy Łotwą, smutno będzie wrócić do emocjonowania się peryferią
  • emeryt: dobranoc Państwu.
  • hanysTHU: Co zrobić? Nie zmieniać składu na siłę!
  • hanysTHU: I tyle
  • hanysTHU: A widzisz jakieś zwycięstwa?
  • hanysTHU: Mogliby wdoopiç trzysta do zera ale nie po takiej grze...niektórzy to obsrani będą do końca roku.
  • narut: dobranoc Szanownemu Panu Emerytowi
  • Luque: Panowie dajcie sobie siana co poniektórzy...
  • Luque: I zrozumcie w końcu że musimy zagrać wybitny mecz lub wybitnie szczęśliwy jako drużyna żeby się utrzymać
  • hubal: i tu cie mam Giovanni
    śledzisz wioskę z której jesteś
  • mario.kornik1971: pesymiści i zakompleksieni krytycy, którzy w chałupie nie mają nic do gadania powychodzili z kanałów
  • hubal: mario my mamy święto hokeja
    a te cepy z kanałów tam wrócą
  • mario.kornik1971: Tak jest hubal
  • hanysTHU: Brak krytyki to przyklejony na siłę banan do gęby.
  • hanysTHU: I komu tu zależy na utrzymaniu?
  • Luque: Skrytykujesz na koniec
  • mario.kornik1971: zmień zainteresowania,bo cierpisz
  • hanysTHU: Ktoś tu pisze o kompleksach.Głaszcząc po główkach i mówiąc ,że jest dobrze a jest odwrotnie to co to jest? Wpieprzanie kogoś w kompleksy właśnie. Potem rzeczywistość walnie jednemu i drugiemu na łeb i co? Efekty widać...gdzie są gwiazdorzy?
  • hanysTHU: Albo żyjesz albo udajesz.
  • hanysTHU: I tyle.
  • mario.kornik1971: właśnie już Ci walnęło
  • hanysTHU: Czytaj słowo po słowie a potem pusz.
  • hanysTHU: Pisz
  • mario.kornik1971: Leszek Pisz
  • hanysTHU: Kopyto dobre mioł
  • Luque: Po główkach myślę nikt nie głaszcze, wszyscy widzą że brakuje Naszym szczególnie PP takiego jak w Nottingham... Ale mimo wszystko dalej trzeba grać a nie płakać że nogą się gdzieś powinęła, to jest sport
  • mario.kornik1971: z wolnego,przegigant
  • hanysTHU: Tylko ,że ta gra nic nie przynosi.
  • mario.kornik1971: popatrz na całokształt
  • hanysTHU: Wysypią się zaraz gieksiorze ale mój ulubieniec nie powinien być w kadrze
  • hanysTHU: Słabo z tyłu to niepewność z przodu.
  • Luque: Pora zobaczyć ten mecz na wideo i zobaczyć że za bardzo gubili krycie pod bramką i za miękko pod bandami w tych pierwszych 30 minutach meczu, przemyśleć to i grać dalej swoją grę
  • hanysTHU: Właśnie całokształt mnie przeraża. Nie jaram się przebłyskami.
  • hanysTHU: Nie chcę sypać nazwiskami ,bo czasu braknie
  • hanysTHU: I nie ma tłumaczenia. To są zawodowcy. A przynajmniej powinni nimi być...
  • hanysTHU: Jutro zaś bomba...
  • hanysTHU: I bądź tu człowieku grzeczny;)
  • Luque: Rozumiem, że liczysz na to że ich ogramy bez sztycha...
  • jastrzebie: Oprawa meczu w Ostravie to jest coś fantastycznego.
  • rawa: Co do Jasia to już pisołech, że chłop jest bez formy i co najwyżej może im w Czechach ciasto na knedle kulać. Ale nie tylko dzisiaj Jasiek zaj… mecz. Najważniejszy mecz na tej imprezie dla nas w walce o utrzymanie a cała drużyna się przez pół meczu w thlowskim stylu ślizga. Dziubek po meczu ze Szwecją się nagadał a jakoś tej walki nie było przez 60 minut.
  • jastrzebie: 30 minut do kitu ale w przewagach też bardzo słabo
  • mario.kornik1971: wygrana z Kazachstanem zamknie nam mordy
  • rawa: Co tam przewagi, oni mają problem z wymianą podań w tempie.
  • rawa: Mario oby tak było
  • hubal: z Kazachami 1-0 by łukaszenke wku3wić
  • rawa: Let's go Panthers
    Trzeba zamknąć serię z Miśkami dzisiaj
  • rawa: Geekie 1:0 dla Bostonu
  • dzidzio: na razie kocurki zabierają się za miśki tak biało czerwoni brali się za trójkolorowych
  • dzidzio: choć tutaj jest na czym opierać pewność siebie
  • rawa: Bardzo słaby początek Kocurów
  • rawa: Miśki grają o być albo nie być
  • dzidzio: no tak więc wiedzą że już nie ma innych opcji tylko ten mecz został
  • rawa: Jedno jest pewne, bedzie się działo
  • rawa: Boston zaczął w końcu strzelać
  • dzidzio: rawa jak tam wojaże ostrawskie?
  • rawa: Piątek rano lecę do Kato a potem na mecz ze Stanami. Będę też na meczu z Niemcami. Niestety w poniedziałek rano będę musiał wracać.
  • rawa: Byłeś już na jakimś meczu?
  • dzidzio: na meczu otwarcia
  • dzidzio: polecam fajny klimat i atmosfera 2 strefy kibiców luźna atmosfera bez spiny
  • rawa: I tak powinno być wszędzie
  • dzidzio: inną sprawą że trafił się taki emocjonujący mecz to dodatkowo nakręcało klimat i atmosferę
  • dzidzio: wtedy to by nie byłoby to świętem i odskocznią od regularnego sezonu
  • rawa: Napewno każdy mecz jest niesamowitym przeżyciem a w szczególnoście mecze Naszych.
  • rawa: W końcu Reinhart 1:1
  • rawa: Paul Maurice ich opierd.olił i zaczeli grać.
  • dzidzio: Widać że grali tak od nie chcenia
  • rawa: Piekna akcja Bostonu i 2:1
  • dzidzio: pięknie rozmontowana obrona
  • rawa: Kocury więcej strzałów mieli w osłabieniu niż Boston w tej przewadze
  • rawa: Ale Bobo teraz obronił
  • dzidzio: Krążęk meczowy to mógł być
  • rawa: Słupek
  • rawa: W trzeciej będzie się działo
  • dzidzio: kocury z pewnością nie mają zamiaru wracać do Bostonu
  • rawa: Lepiej to zamknąć teraz u siebie niż dawać tlen przeciwnikowi.
  • rawa: Znowu Bob d.upe Panterom ratuje
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe