DHL Extraliga juniorów: Polacy dzielnie poczynają sobie na czeskich taflach
Jakub Lewandowski swoimi bramkami i asystami wspomaga drużynę HC Vitkovice Ridera, która walczy o awans do play-offów, podobnie jak Ocelaři Trzyniec. W formacji defensywnej „Stalowników” występuje Szymon Radzieńciak. Bracia Bochnakowie starają się zapewnić AZ Residomo Hawierzów 17.miejsce, a Szymon Bieniek to podpora linii obronnej ZUBR-a Przerów, który walczy o pozostanie w DHL Extraliga.
W czeskiej ekstraklasie juniorów zakończył się kolejny etap rozgrywkowy, którym były gry w dwóch grupach po 12 w każdej. Teraz rozpoczęła się decydująca faza przed play-offami. Cała 24-zespołowa stawka podzielona została na 6 grup, z czego 4 z nich walczą o awans do decydującej rozgrywki o medale, piąta grupa walczy o miejsca 17-20, a szósta toczy boje o zachowanie ekstraligowego bytu.
DHL Exraliga – grupa silniejsza i grupa słabsza
Zanim jednak doszło do pierwszych starć w nowych grupach dokończono drugą fazę. Wśród górnej połówki HC Vitkovice Ridera Jakuba Lewandowskiego przegrały na wyjeździe z HC Pilzno 1929 3:4 po rzutach karnych. Reprezentant Polski juniorów młodszych zdobył bramkę wyrównującą na 1:1 w 28. minucie spotkania. Wyczyn tym bardziej godny uwagi, iż wtedy jego zespół grał w osłabieniu.
W ostatniej kolejce rozgrywek grupy silniejszej zespół z Ostrawy wygrał na wyjeździe 3:2 po dogrywce z HC Litvinov, co dało tej ekipie 2.miejsce na zakończenie drugiej fazy sezonu. Lewandowski nie punktował, a w statystykach +/- stracił jedno „oczko”.
Bezpośrednio za ich plecami rundę klasyfikacyjną zakończyła drużyna Ocelaři Trzyniec. W dwóch ostatnich meczach tego etapu wystąpił obrońca Szymon Radzieńciak, który zanotował wynik -1 do rankingu +/-. Na zero wypadł w wyjazdowym meczu w Litvinovie, gdzie „Stalownicy” triumfowali 6:3, a polegli w obowiązkowej dogrywce granej niezależnie od rozstrzygnięcia zapadłego po 60 minutach. W ostatnim spotkaniu, czyli wyjazdowym pojedynku z HC Pilzno 1929, Radzieńciak stracił punkt w klasyfikacji +/-, a jego zespół uległ 1:2 po rzutach karnych.
W grupie słabszej AZ Residomo Hawierzów był o krok od awansu do fazy, z której możliwy jest jeszcze awans do play-offów. Zabrakło 4 punktów. Hawierzowianie wygrali na wyjeździe z Piráti Chomutov 4:2, ale ulegli w tradycyjnej dogrywce, co skutkowało tym, ze zamiast 4 „oczek” zdobyli tylko 3. Ernest Bochnak w 58. minucie podał do Davida Zdenka, a ten strzelił zwycięskiego gola na 3:2. Polak zakończył mecz z wynikiem +2 w klasyfikacji +/-. W spotkaniu wystąpił również jego młodszy brat Wiktor.
Obaj nasi rodacy musieli przełknąć gorycz porażki w ostatniej kolejce, kiedy to udali się w podróż do Karlowych War, czyli zwycięzców grupy słabszej. Gospodarze jak przystało na liderów pokonali hokeistów AZ 3:1 oraz wygrali obligatoryjną dogrywkę.
ZUBR Przerów na zakończenie zmagań w grupie słabszej spotkał się z bezpośrednimi rywalami o utrzymanie w ekstraklasie i zgarnął 6 z 8 punktów. „Żubry” pokonały na wyjazdach SKLH Zdziar nad Sazawą 8:2 i Duklę Igława 3:0. W obu spotkaniach drużyna Szymona Bieńka przegrała dogrywki i zakończyła rywalizację na trzecim miejscu od końca.
Polski defensor zdobył w każdym z tych pojedynków po jednym punkcie do klasyfikacji +/-. W pojedynku w Zdziarze nad Sazawą Bieniek zaliczył asystę przy trafieniu na 6:1.
DHL Extraliga – faza grupowa o awans do play-off, o spadek i miejsca 17-20
W ostatnim dniu lutego rozpoczęła się kolejna faza sezonu. To już ostatni krok przed play-offami. Najwyżej rozstawioną drużyną grupy F jest ekipa HC Vitkovice Ridera, która rozpoczęła od porażki 2:3 na własnym terenie z Piráti Chomutov. Goście po pierwszej tercji prowadzili już 2:0. Lewandowski próbował poderwać swój zespół zdobywając gola kontaktowego w drugiej części meczu. Skończył spotkanie z wynikiem +1 w klasyfikacji +/-. W sobotę było już o wiele lepiej, bowiem Vitkovice wygrały u siebie 7:2 z HC Litvinov, prowadząc po 40 minutach 4:1. Polski napastnik zaliczył asystę przy bramce na 6:2, a następnie sam ustalił końcowy rezultat spotkania. W rankingu +/- wzbogacił się o kolejne dwa „oczka”. Zespół z Ostrawy póki co znajduje się na drugiej pozycji w grupie, czyli ostatniej, która daje awans do play-off. Vitkovice mają punkt przewagi nad Litvinvem i taką samą stratę do zespołu z Chomutova.
Najwyżej rozstawioną drużyną grupy G jest Ocelaři Trzyniec. „Stalownicy” również zainaugurowali bezpośrednią walkę o najlepszą ósemkę w kraju od porażki u siebie. Ich pogromcami okazał się zespół PSG Berani Zlin, który triumfował 5:2. W sobotnim rewanżu ekipa Radzieńciaka wygrała 4:2, a on sam okazał się najlepszy w całym spotkaniu w rankingu +/- wraz z trzema innymi członkami swojej ekipy. Cała czwórka zarobiła po dwa „oczka” do tej klasyfikacji. W pierwszym meczu Polak nie wystąpił. Klub z Trzyńca przewodzi stawce w grupie G, mając punkt przewagi nad Red Bull Salzburg.
W walce o pozycje 17-20 pozostaje zespół AZ Residomo Hawierzów, który rozpoczął od gładkiej wygranej 4:0 na własnym lodowisku z HC Ołomuniec. Duet braci Bochnaków popisał się przy trafieniu na 2:0. Autorem gola był Ernest, a podawał mu Wiktor. Obaj zakończyli mecz z wynikiem +1 w rankingu +/-. W następnym pojedynku AZ nie sprostał na wyjeździe zespołowi BK Mladá Boleslav. Przegrywając 1:2 Bochnakowie solidarnie zanotowali po -2 w statystyce +/-. Hawierzów prowadzi w tabeli, przed swoimi pogromcami. Obie ekipy mają po 85 „oczek”. W tej grupie, tak jak i w walczącej o utrzymanie punkty doliczane są do dorobku z poprzednich etapów.
Szymon Bieniek stara się zachować wraz z ZUBR-em Przerów ekstraligowy byt. Jak na razie jego zespół rozegrał tylko jedno spotkanie. Wygrał u siebie z BK Havlíčkův Brod 6:4. Reprezentant Polski juniorów zaliczył asystę przy zwycięskim trafieniu na 5:3. Mecz miał zacięty przebieg. Gospodarze prowadzili po pierwszej tercji 4:1, ale w drugiej zrobiło się już nawet 4:3. Bieniek zanotował +2 punkty do rankingu +/-. ZUBR ma rozegrane o jedno spotkanie więcej od Dukli Igława, która prowadzi w tej grupie z przewagą dwóch „oczek” nad przerowianami. Ci zaś mają 7 punktów więcej od zajmującego trzecią pozycję zespołu z Havlíčkůvego Brodu.
Regionalna liga juniorów grupa S
Jakub Bukowski z HC RT TORAX Poruba został uznany najlepszym zawodnikiem meczu wyjazdowego z HC Bobři Valašské Meziříčí, wygranego przez drużynę z Ostrawy 8:2. Polak popisał się dwoma golami i zaliczył tyle samo asyst. Otworzył wynik spotkania, a następnie zanotował kluczowe podanie przy golu na 2:0. Do niego należało również ostatnie słowo. Bramką zdobytą w 60. minucie ustalił wynik końcowy.
Bukowski strzelił również gola w wygranym u siebie 7:0 pojedynku z HK Kroměříž. Pomiędzy tymi dwoma pojedynkami Poruba pokonała jeszcze na własnej tafli 4:1 HK Opawę, ale w tym spotkaniu polski napastnik, grający na środku pierwszej formacji ataku, nie punktował.
Drużyna Bukowskiego na trzy mecze przed zakończeniem bieżącej fazy rozgrywek zajmuje 3. miejsce ze stratą 10 „oczek” do ekipy z Šumperka. Nad czwartą w tabeli Opawą zespół z Ostrawy ma 7 punktów przewagi.
Komentarze