Puchar Pierwszego Kanału: Czesi rozbici w Moskwie (WIDEO)
Reprezentacja Czech została rozbita przez Rosję w drugim dniu turnieju o Puchar Pierwszego Kanału, który odbywa się w Moskwie. Jutro Rosjanie z Finlandią powalczą o zwycięstwo w całej imprezie.
Rosjanie i Czesi w czwartek w identycznych okolicznościach wygrali swoje pierwsze mecze w tradycyjnym turnieju. "Sborna" po odrobieniu dwóch goli straty pokonała Szwecję po rzutach karnych 3:2, a nasi południowi sąsiedzi wyszli nawet z wyniku 0:3 w meczu z Finlandią w Tampere, by także po karnych zwyciężyć Finów 4:3.
Dziś w stolicy Rosji gospodarze nie dali jednak rywalom żadnych szans. Symboliczna była druga tercja, wygrana przez ekipę Ilji Worobjowa 3:0, w której pozwoliła ona Czechom oddać zaledwie 1 strzał na bramkę. Po dwa gole strzelili: Andriej Kuzmienko i Andriej Łoktionow, obrońca Wasilij Tokranow raz trafił do siatki i raz asystował, a po jednym trafieniu zapisali na swoje konta: Kiriłł Kaprizow i Nikołaj Prochorkin.
Szczególnie kontrowersyjny był gol Kaprizowa. Sędziowie, by go zaliczyć, potrzebowali dodatkowej analizy wideo. Krążek po strzale występującego w swojej klubowej hali młodego gwiazdora CSKA Moskwa wytoczył się za bramkarza Czechów Dominika Furcha. Bramkarz Siewierstali Czerepowiec sięgnął za plecy i nakrył "gumę" rękawicą, ale po sprawdzeniu zapisu tej akcji arbitrzy uznali, że nieco się spóźnił i zrobił to już ułamek sekundy po przekroczeniu przez krążek linii bramkowej.
Furch między słupkami w czeskiej ekipie rozegrał pierwsze dwie tercje. Na trzecią w jego miejscu pojawił się kolega klubowy Arona Chmielewskiego z Oceláři Trzyniec Šimon Hrubec. Furch zaliczył 17 skutecznych interwencji na 22 strzały. Hrubec wpuścił 2 z 12 uderzeń gospodarzy. Oba gole dla Czechów strzelił Dominik Kubalík, który w czwartek był bohaterem meczu w Tampere, wykorzystując dwa rzuty karne. Dziś popisał się zwłaszcza przy drugim golu strzelonym w osłabieniu, gdy uciekł rosyjskim obrońcom na pełnej szybkości. W 52. minucie za to nieprawdopodobną paradą popisał się bramkarz gospodarzy Ilja Sorokin, który leżąc już na lodzie sięgnął kijem za plecy i zatrzymał strzał z bliska Robina Hanzla.
Rosja po dwóch dniach turnieju ma na koncie 5 punktów i jutro zagra o zwycięstwo w całej imprezie z zajmującą w tabeli drugie miejsce Finlandią. Czesi zakończą start meczem ze Szwecją i mają już tylko szansę na zajęcie drugiej pozycji.
Rosja - Czechy 7:2 (2:1, 3:0, 2:1)
1:0 Tokranow - Gusiew - Płotnikow 04:16 (w przewadze)
1:1 Kubalík - Němec 05:08
2:1 Prochorkin - Gusiew - Płotnikow 07:48
3:1 Łoktionow - Grigorienko 23:40
4:1 Kaprizow - Grigorienko - Kabłukow 32:09
5:1 Kuzmienko - Kabłukow 37:07
6:1 Kuzmienko 42:27
6:2 Kubalík 53:02
7:2 Łoktionow - Gusiew - Tokranow 56:06
Strzały: 34-18.
Minuty kar: 18-38.
W pierwszym rozegranym dziś meczu Finlandia pokonała Szwecję 3:2, mimo że przegrywała już 0:2. Szwedzi mogli poczuć déjà vu, bo także w czwartek na otwarcie imprezy przeciwko Rosji nie potrafili utrzymać dwubramkowej przewagi i przegrali 2:3. Wtedy jednak decydowały o tym rzuty karne, a dziś Finowie zdążyli strzelić 3 gole w regulaminowym czasie. Zaczęli w 38. minucie podczas gry w przewadze, gdy do siatki krążek skierował Oula Palve, który strzelił pierwszego gola w reprezentacji. W trzeciej tercji wyrównał Antti Kalapudas, a decydujący cios zadał - ponownie w przewadze - Jani Lajunen. Dla Szwecji trafiali: Michael Lindqvist i Emil Larsson. Dla obu tych graczy były to debiutanckie trafienia w barwach narodowych. "Trzy Korony" w całym meczu oddały zaledwie 12 strzałów. Finowie uderzali w samej drugiej tercji 16 razy, ale w pozostałych dwóch tylko 9.
Finlandia - Szwecja 3:2 (0:1, 1:1, 2:0)
0:1 Lindqvist - Kellman - Boqvist 04:24 (w przewadze)
0:2 Larsson - Norman - Wedin 25:02
1:2 Palve - Leskinen 37:04 (w przewadze)
2:2 Kalapudas - Leskinen - Puustinen 43:23
3:2 Lajunen - Rajala - Hietanen 57:30 (w przewadze)
Strzały: 25-12.
Minuty kar: 12-22.
Widzów: 8 873.
Tabela
Miejsce Drużyna Mecze Gole Punkty 1. Rosja 2 10-4 5 2. Finlandia 2 6-6 4 3. Czechy 2 6-10 2 4. Szwecja 2 4-6 1
Niedziela:
Czechy - Szwecja
Rosja - Finlandia
Komentarze