WJSS 2018: Kanada najlepsza w pierwszym sprawdzianie przed mistrzostwami świata (WIDEO)
Na starcie World Juniors Summer Showcase stanęły cztery czołowe ekipy świata w kategorii do lat 20. Z kompletem punktów wygrała Kanada, wyprzedzając USA. Na najniższym stopniu podium znaleźli się Szwedzi.
Mecz drugiej kolejski turnieju pomiędzy Finlandią i USA lepiej zaczęła drużyna europejska, która po strzale Kristiana Tanusa pokonała Kyle'a Keysera. W dalszej części spotkania to Amerykanie udowodnili swoją przewagę na lodzie, strzelając bramki autorstwa Granta Mismasha i Jacka Drury'ego i wygrywając drugie spotkanie, co dawało im komplet punktów.
Podobnie rzecz się miała z Kanadyjczykami, którzy w tej części turnieju rozprawili się ze Szwedami 4:1, a gola wygrywającego zdobył Alex Formanton w końcowych sekundach drugiej tercji. Wtedy to obie drużyny po 39 minutach bez trafienia, w ciągu 45 sekund aż 3 razy znalazły drogę do siatki przeciwnika.
W meczach drugiej serii bezbłędni między słupkami okazali się Kanadyjczyk Matthew Villalta (8 obron) i Amerykanin Spencer Knight (9 interwencji).
Na skutek kompletu wygranych ekip z Ameryki Północnej nad przybyszami z Europy stało się jasnym, że ostatniego dnia drużyny USA i Kanady przystapią do bezpośredniego boju o wygraną w całym turnieju. Spotkanie to było bardzo zacięte i zakończyło sie tylko jednobramkowym triumfem "Klonowych Liści", choć był taki moment w drugiej tercji, kiedy zespół ten prowadził już 5:1 przy dużym udziale Ty Dellandrei, który zdobył pierwszego gola dla gospodarzy, a przy piątym trafieniu asystował oraz Jacka Studnicki, strzelca ostatniej z bramek w tym fragmencie meczu i asystenta przy premierowym golu. Rywale ambitnie odrabiali straty. Kluczową rolę w tym zadaniu odegrał Quinn Hughes. Aż dwa z trzech goli padły po jego podaniach. Przy stanie 5:4 dla Kanady wygrywającego gola dla tej drużyny zdobył Calen Addison, na co "Jankesi" potrafili odpowiedzieć jedynie trafieniem Paula Cottera, choć w całym meczu to oni byli stroną przeważającą, jeżeli chodzi o ilość oddanych strzałów (39-29).
Spotkanie o trzecie miejsce zakończyło sie triumfem Szwedów, dla których gola i asystę zaliczył Lucas Elvenes. Dwukrotnie przy bramkach dla Finów, których łącznie zdobyli trzy, kluczowymi podaniami popisywał się Aleksi Klemetti. Młodzi reprezentanci "Trzech Koron" wygrali zasłużenie, oddając dwa razy więcej strzałów niż rywale (40-20).
Wyniki dwóch ostatnich kolejek:
USA- Finlandia 2:1 (0:1, 1:0, 1:0)
Kanada – Szwecja 4:1 (0:0, 2:1, 2:0)
Kanada – USA 6:5 (2:1, 3:2, 1:2)
Finlandia – Szwecja 3:5 (1:0, 1:2, 1:3)
Komentarze