Mistrz QMJHL Acadie-Bathurst Titan zdobywcą Memorial Cup 2018 (WIDEO)
W 100.edycji turnieju Memorial Cup najlepszą drużyną Kanadyjskiej Ligi Hokejowej okazała się ekipa Acadie-Bathurst Titan, która wygrała to trofeum jako pierwszy przedstawiciel rozgrywek QMJHL od 2013 roku.
Memorial Cup to trofeum przyznawane najlepszej drużynie Kanadyjskiej Ligi Hokejowej (Canadian Hockey League), która skupia OHL (Liga Hokejowa Ontario), QMJHL (Naczelna Juniorska Liga Hokejowa Quebecu) i WHL (Zachodnia Liga Hokejowa). Puchar otrzymuje zwycięzca turnieju, który odbywa się w formule każdy z każdym, z meczem półfinałowym i finałowym, w którym biorą udział zwycięzcy wyżej wymienionych trzech klas rozgrywkowych oraz gospodarz końcowych zmagań. W tym roku była to miejscowość Regina w prowincji Saskatchewan.
Acadie-Bathurst Titan, mistrzowie ligi QMJHL i zdobywcy Memorial Cup 2018 w chwilę po wygraniu tego turnieju.
Do walki o Memorial Cup stanęły ekipy Hamilton Bulldogs (OHL), Acadie-Bathurst Titan (QMJHL), Swift Current Broncos (WHL) i gospodarze Regina Pats z ligi WHL. Codziennie odbywał się jeden pojedynek, a rywalizacja zaczęła się od meczu miejscowych Pats z Hamilton Bulldogs. Ku uciesze zgromadzonych w hali widzów Regina wygrała to spotkanie 3:2, a obrońca Josh Mahura, wybrany Pierwszą Gwiazdą Meczu oraz Nick Henry i kapitan zespołu Sam Steel zdobyli dla zwycięzców po bramce i asyście, zostając w trójkę najskuteczniejszymi graczami meczu. 20-latkowie Steel i Mahura to zawodnicy draftowani przez Anaheim Ducks, a Henry wybrany został w ubiegłym roku przez Colorado Avalanche. 18-latek strzelił gola wygrywającego na 32,6 sekundy przed końcem meczu po podaniu od Libora Hájka, czeskiego obrońcy New York Rangers, który przyszły sezon rozpocznie najprawdopodobniej na „farmie” w Hartford Wolf Pack.
W drugim dniu po raz pierwszy zaprezentowały się ekipy Swift Current Broncos i Acadie-Bathurst Titan. Spotkanie było bardzo zacięte, zakończyło się wygraną mistrzów QMJHL po dogrywce 4:3. Najskuteczniejszym zawodnikiem Broncos był Giorgio Estephan, który strzelił dwie bramki i dołożył asystę, natomiast w „Tytanach” kroku dotrzymał mu 21-letni Jeffrey Truchon-Viel, który zaliczył trzy kluczowe podania, w tym przy golu wygrywającym Liama Murphy’ego po niespełna trzech minutach dogrywki. Od przyszłego sezonu Kanadyjczyk Truchon-Viel występować będzie w lidze AHL w zespole San Jose Barracuda. Jego rówieśnik, pochodzący z Edmonton, Estephan był draftowany w przez Buffalo Sabres z numerem 152 w 6.rundzie w 2015 roku, ale jak dotąd nie doczekał się podpisania kontraktu z klubem.
Acadie-Bathurst Titan utrzymali dobrą formę i udowodnili swoją wyższość nad gospodarzami w kolejnym dniu turnieju. Mecz miał szaleńczy przebieg. Po dwóch tercjach „Tytani” prowadzili już 7:2, ale w ostatnim kwadransie spotkania gospodarze zdołali strzelić 4 gole i zmniejszyć swoją stratę do zaledwie jednego trafienia. Wynik końcowy na 8:6 dla mistrzów QMJHL ustalił Noah Dobson uderzeniem do pustej bramki na sekundę przed końcową syreną. Obrońca Acadie-Bathurst to jedna z czołowych postaci tegorocznego draftu, do którego przystąpi z numerem piątym rankingu hokeistów występujących w Ameryce Północnej. W meczu przeciwko Regina Pats strzelił 2 gole i zaliczył 2 asysty, oddając na bramkę rywali 7 strzałów, a kapitan jego zespołu, Truchon-Viel, który zakończył mecz z dokładnie takimi samymi osiągnięciami, jak Dobson, tak skomentował postawę swojego młodszego kolegi – Ciężko uwierzyć, że on ma dopiero 18 lat. Gram z nim już dwa lata. Jest niesamowicie dojrzały, co widać chociażby po tym jak przygotowuje się do każdego meczu i treningu. Świetnie, że mamy go w drużynie, jest dla nas wzorem i liderem. Steel z ekipy gospodarzy zaliczył w tym spotkaniu 4 asysty, z czego 3 w ostatniej tercji, a jego kariera nie tylko dobrnęła do tego, że został wybrany w drafcie, ale udało mu się zrobić kolejny krok i podpisać wejściowy kontrakt z Anaheim, co miało miejsce tuż przed Bożym Narodzeniem 2016.
Noah Dobson z Acadie-Bathurst Titan, został wybrany do Drużyny Gwiazd Memorial Cup 2018.
Druga kolejka zakończyła się pojedynkiem Hamilton Bulldogs i Swift Current Broncos, którzy doznali drugiej porażki w tym turnieju. „Buldogi” wygrały 2:1 po golach MacKenziego Entwistle i Mariana Studenica, na dwie minuty przed końcem spotkania, kiedy na tablicy był rezultat remisowy 1:1. Studenic jest prawoskrzydłowym i został draftowany przez New Jersey Devils w ubiegłym roku (numer 143, 5.runda). Ekipa z Hamilton oddała na bramkę rywali aż 56 strzałów, co jest drugim najlepszym rezultatem w całej historii Memorial Cup (ex aequo z wyczynem drużyny Hull Olympiques w 1986). Najwięcej jak do tej pory uderzeń przeciwnikom w jednym spotkaniu zadali w 2005 roku hokeiści Kelowna Rockets (64). Świetny występ zaliczył golkiper pokonanych, Stuart Skinner, który obronił aż 54 strzały. Jak widać spece z Edmonton Oilers znają się na talentach bramkarskich, gdyż w ubiegłym roku draftowali tego zawodnika (numer 78, 3.runda), a kilkanaście dni temu podpisali z nim kontrakt obowiązujący przez 3 najbliższe lata. Strzelec gola otwierającego wynik bramkowy w tym spotkaniu, Entwistle to w historii klubu z Hamilton zawodnik draftowany przez zespół z NHL z najwyższym numerem. W 2017 roku z liczbą 69 przy swoim nazwisku został wybrany przez Arizona Coyotes.
Ostatnia kolejka zmagań w Memorial Cup rozpoczęła się od drugiej z rzędu wygranej Hamilton Bulldogs. Tym razem w pokonanym polu została drużyna Acadie-Bathurst Titan, która po raz pierwszy zaznała goryczy porażki w tym turnieju. „Buldogi” zwyciężyły 3:2. Pierwszą Gwiazdą Meczu uznano strzelca gola wygrywającego, Roberta Thomasa, który przy poprzedniej bramce dla swojej drużyny asystował Nicholasowi Caamano z Dallas Stars. Thomas to ubiegłoroczny wybór St.Louis Blues z wysokim 20 numerem draftowym. Takim samym dorobkiem, co Thomas, pochwalić się mógł w tym spotkaniu kapitan Acadie-Bathurst, Truchon-Viel, który w turnieju miał już w tym momencie na koncie 9 punktów (3G + 6A) i miano lidera rankingu najskuteczniejszych.
Jeffrey Truchon-Viel, kapitan mistrzowskiej ekipy Acadie-Bathurst Titan.
Pierwsza faza turnieju zakończyła się meczem Regina Pats ze Swift Current Broncos, wygranym przez gospodarzy 6:5. Na niespełna trzy minuty przed końcem spotkania miejscowi prowadzili 5:4, ale w 18 minucie i 23 sekundzie ostatniej tercji Hájek zdobył gola na 6:4, który przesądził o wygranej drużyny z Reginy. Hat-trickiem popisał się Henry, a 5 asyst zaliczył Steel. W ekipie Broncos najlepiej zaprezentował się Aleksi Haponiemi, który podpisał niedawno kontrakt z mistrzem swojej rodzimej ligi, fińskim Kärpät Oulu, a w meczu zdobył gola i dołożył do tego 3 asysty. Pięć punktów Steela pozwoliło mu wyprzedzić w klasyfikacji najskuteczniejszych Truchon-Viela. Napastnik Regina Pats miał po tym spotkaniu 11 punktów (1G + 10A). Trener gospodarzy, John Paddock, określił styl jego gry jako podobny do słynnego Claude’a Giroux, którego Paddock prowadził w AHL w sezonie 2008/09.
Po rozegraniu wszystkich spotkań pomiędzy uczestniczącymi w turnieju ekipami najlepszy okazał się zespół Acadie-Bathurst Titan, który w nagrodę awansował od razu do finału. Regina Pats dzięki wygranej w ostatnim meczu, zapewniła sobie udział w półfinale z Hamilton Bulldogs. Najsłabszym zespołem byli Swift Current Broncos, którzy przegrali wszystkie trzy pojedynki, w tym ten z gospodarzami imprezy, z którymi uporali się w 7-meczowej serii 1.rundy play-off ligi WHL. – Towarzyszą nam teraz specjalne odczucia. Oni skończyli nasz sezon w lidze i to było bardzo miłe wziąć dzisiaj rewanż i odprawić ich z Memorial Cup – tak o wyeliminowaniu ekipy Broncos powiedział Henry, grający dla Regina Pats.
Najsłabsza teoretycznie drużyna turnieju dotarła do wielkiego finału. Jedyny w stawce zespół, który nie ma na koncie w tym sezonie tytułu mistrza ligi, czyli Regina Pats wygrali w półfinale z Hamilton Bulldogs 4:2. Na nieco mniej niż 5.minut przed końcem sprawa awansu pozostawała jeszcze cały czas otwarta, bowiem gospodarze prowadzili tylko jednym trafieniem 3:2. Tuż przed syreną końcową do pustej bramki rywali, krążek skierował Jake Leschyshyn z Vegas Golden Knights, zapewniając awans do decydującej rozgrywki drużynie Pats. Znów dał o sobie znać Steel, zdobywając gola i asystę, co pozwoliło mu jeszcze wyśrubować wynik indywidualny. Na swoim koncie miał po półfinale 11 punktów (2G + 9A). Najjaśniejszą gwiazdą wśród miejscowych był chyba jednak ich bramkarz Max Paddock, numer 22 golkiperów grających w Ameryce Północnej w tegorocznym rankingu draftowym. 17-latek uwijał się jak w ukropie w ostatnich minutach spotkania, kiedy rywale grali z jednym napastnikiem więcej po wyprowadzeniu swojego bramkarza. Paddock w całym meczu zatrzymał 44 strzały rywali, z czego aż 21 w ostatniej tercji. – Był niesamowity. Są takie mecze, w których potrzebujesz, żeby twój bramkarz cię niósł i on właśnie dzisiaj to zrobił – powiedział napastnik Regina Pats Cameron Hebig z Edmonton Oilers.
Max Paddock, 17-letni bramkarz Regina Pats, bohater decydującej fazy Memorial Cup 2018.
Piękny sen gospodarzy dobiegł końca w finałowej rozgrywce w obecności blisko 6500 widzów. Acadie-Bathurst Titan wygrali mecz o puchar w stosunku 3:0. Bezbłędny między słupkami okazał się Evan Fitzpatrick, który zatrzymał wszystkie 28 uderzenia hokeistów Regina Pats. Co ciekawe Fitzpatrick przystępując do tego spotkania miał najsłabszy procent skuteczności obron ze wszystkich golkiperów tego turnieju (87,9%), a tymczasem popisał się pierwszym „czystym kontem” w meczu o Memorial Cup od 2005 roku. W marcu podpisał kontrakt z St.Louis Blues i najprawdopodobniej w następnym sezonie zostanie skierowany do drużyny z San Antonio Rampage, żeby występować na taflach AHL, czyli bezpośredniego zaplecza NHL. Gole w finałowej rozgrywce zdobyli Adam Holwell, Samuel Asselin wybrany Pierwszą Gwiazdą Meczu i Ethan Crossman, który trafił do pustej bramki. Przy celnym uderzeniu Asselina asystował Truchon-Viel, co pozwoliło mu ukończyć turniej z 10 punktami (3G + 7A), czyli najlepszym wynikiem w swojej drużynie. 19-letni Kanadyjczyk, Asselin nie znalazł się w tegorocznym oficjalnym końcowym rankingu draftowym skautów NHL. Na wyróżnienie zasługuje bratanek trenera Regina Pats, bramkarz Paddock, który obronił 41 z 43 strzałów rywali, z czego 24 w ostatniej tercji. Trzeba dodać, że w półfinale popisał się 44 udanymi interwencjami. Należy przypuszczać, że będzie interesującym „kąskiem” tegorocznego draftu na swojej pozycji.
Ostatnia minuta finałowego meczu o Memorial Cup 2018.
Wygrana Acadie-Bathurst Titan oznacza pierwszy Memorial Cup dla przedstawiciela ligi QMJHL od 2013 roku, kiedy to triumfowała drużyna Halifax Mooseheads. Najbardziej wartościowym zawodnikiem turnieju wybrano napastnika Regina Pats, Steela, który w 5 meczach zdobył dwa gole i 11 asyst, co dało mu łącznie 13 punktów i miano najskuteczniejszego zawodnika turnieju, a także przyczyniło się do powołania go do Drużyny Gwiazd. A oto komplet nagród indywidualnych przyznanych przez przedstawicieli Canadian Hockey League:
Najbardziej wartościowy zawodnik (Trofeum im. Stafforda Smythe’a): Sam Steel (Regina Pats).
Najlepszy bramkarz (Trofeum im. Hapa Emmsa): Kaden Fulcher (Hamilton Bulldogs).
Najskuteczniejszy zawodnik (Trofeum Eda Chynowetha): Sam Steel (Regina Pats).
Nagroda za postawę godną sportowca (Trofeum George’a Parsonsa): Adam Holwell (Acadie-Bathurst Titan).
Drużyna Gwiazd Memorial Cup 2018:
Max Paddock (Regina Pats) – Noah Dobson (Acadie-Bathurst Titan), Josh Mahura (Regina Pats) – Sam Steel (Regina Pats), Jeffrey Truchon-Viel (Acadie-Bathurst Titan), Samuel Asselin (Acadie-Bathurst Titan).
Szerokim echem odbiła się kwestia bardzo słabej frekwencji na trybunach podczas tegorocznego Memorial Cup. Działacze Regina Pats jako przyczynę tego stanu podali bardzo wysoki koszt opłaty organizacyjnej (ponad 3 500 000 dolarów kanadyjskich), co przełożyło się na ceny wejściówek, które rozpoczynały się od 75 dolarów kanadyjskich za mecz. Organizatorzy przyszłorocznego turnieju w Halifax sprzedają karnety na całość imprezy dla posiadaczy kart sezonowych po 320 dolarów kanadyjskich, podczas gdy w Reginie ten sam karnet kosztował 695 dolarów kanadyjskich. Zdaniem Shauna Semple’a, współwłaściciela Regina Pats, w Halifax tak niskie ceny możliwe są z uwagi na dużo większą pojemność hali, jaką dysponują przyszłoroczni organizatorzy.
Pustki na trybunach tegorocznego turnieju Memorial Cup.
Komentarze