MŚ elity: Rosja zwycięska, a Finowie lepsi od Kanadyjczyków w grupowym szlagierze (WIDEO)
Rosjanie po zaciętym boju pokonali 4:3 Szwajcarię, a w pojedynku Finlandii z Kanadą wysoką wygraną 5:1 cieszyć się mogli podopieczni Lauriego Marjamakiego.
W grupie A odbyło się wieczorem spotkanie Rosjan z dobrze spisującymi się Szwajcarami. W 4.minucie wydawało się, że musi być 1:0 dla „Sbornej” po tym jak Jewgienij Dadonow zabrał krążek przeciwnikowi, wjechał na bramkę i umieścił gumę między parkanami szwajcarskiego golkipera Reto Berry. Okazało się, że niesforny przedmiot odbił się od słupka i wrócił do 31-letniego Helweta, a wynik wciąż pozostawał bezbramkowy. Kiriłł Kaprizow strzelał zza kół bulikowych, jeden z jego partnerów jeszcze dotknął krążka, a szwajcarski golkiper popisał się kolejną świetną interwencją i złapał gumę w łapaczkę. W pierwszej tercji nie padła żadna bramka, ale mecz mógł się podobać. Zespoły grały szybki i stojący na wysokim poziomie hokej.
W początkowej fazie drugiej tercji w zamieszaniu podbramkowym przed świątynią Szwajcarów, największą czujnością wykazał się Kaprizow i wepchnął gumę za linię bramkową, dając Rosjanom prowadzenie 1:0. Helweci pozbierali się i wyrównali po precyzyjnym uderzeniu Ramona Untersandera. Niedługo trwał ten nierozstrzygnięty stan, bowiem Jewgienij Dadonow wykorzystał sytuację, będącą konsekwencją błędów podopiecznych Patricka Fischera. Na 3 sekundy przed końcem tercji kolejną bramkę dla Rosjan zdobył Nikita Niestierow. Po dwie asysty na swoich kontach mieli Pawieł Daciuk i Nikita Gusiew.
W trzeciej tercji Szwajcarom udało się zadać trafienie kontaktowe zapisane na konto Svena Andrighetto, ale tak naprawdę to samobójczy gol Aleksieja Bieriegłazowa, który łyżwą wepchnął krążek do bramki Wasilija Koszeczkina. Kiedy wydawało się, że za chwilę może być wynik remisowy, Rosjanie wyszli z akcją dwa na jeden, w której Artiom Anisimow podał to Michaiła Grigorienki, a ten z całym impetem walnął w bramkę Berry, dając swojej drużynie dwybramkowe prowadzenie na niecałe 4 minuty przed końcem trzeciej tercji. Szwajcarzy dla zwiększenia siły ognia wyprowadzili bramkarza. Zza kół bulikowych uderzał bardzo aktywny w tej tercji Andrighetto, a tor lotu krążka zmienił jeszcze Gaëtan Haas i zrobiło się tylko 4:3 dla Rosjan, ale to wystarczyło do tego aby wygrać spotkanie.
Rosja – Szwajcaria 4:3 (0:0, 3:1, 1:2)
1:0 Kiriłł Kaprizow – Pawieł Daciuk – Nikita Gusiew (22:22)
1:1 Ramon Untersander – Dean Kukan – Enzo Corvi (26:35, gol w przewadze 5/4)
2:1 Jewgienij Dadonow – Artiom Anisimow (27:47)
3:1 Nikita Niestierow - Nikita Gusiew - Pawieł Daciuk (39:57, gol w przewadze 5/3)
3:2 Sven Andrighetto – Timo Meier – Joël Vermin (51:52)
4:2 Michaił Grigorienko - Artiom Anisimow – Władisław Gawrikow (56:07)
4:3 Gaëtan Haas - Sven Andrighetto – Nino Niederreiter (58:12, gol w przewadze 5/4)
Strzały: 23 - 27
Kary: 8 - 8
Widzowie: 12366
Tabela grupy A
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty |
1. | Szwecja | 5 | 14 |
2. | Rosja | 5 | 13 |
3. | Czechy | 5 | 9 |
4. | Szwajcaria | 5 | 9 |
5. | Słowacja | 5 | 8 |
6. | Francja | 5 | 6 |
7. | Austria | 6 | 4 |
8. | Białoruś | 6 | 0 |
Grupa B zaoferowała w sobotni wieczór prawdziwy hokejowy szlagier. Na tafli spotkały się zespoły Kanady i Finlandii, co zapowiadało wspaniałe widowisko. W 5.minucie Joel Edmundson otrzymał karę za zahaczanie, co spowodowało, że Finowie grali przez kolejnych 120 sekund z przewagę jednego gracza tworząc prawdziwe piekło pod kanadyjską bramką, jednakże Curtis McElhinney wytrzymał tę nawałnicę. Po kolejnych 4 minutach Mikko Rantanen zabrał za bramką gumę Marcowi-Édouardowi Vlasicowi, następnie spod samej bandy oddał „strzał rozpaczy”, ale lot gumy przeciął Brayden Schenn, czyniąc to tak niefortunnie, że kompletnie zaskoczył swojego bramkarza i Finowie objęli prowadzenie 1:0. Niedługo potem było już 1:1 po tym jak precyzyjnie zza koła bulikowego przymierzył Jean-Gabriel Pageau. „Suomi” nie mieli zamiaru odpuścić swojego prowadzenia i w 14.minucie na 10 sekund przed końcem kary Joshuy Baileya oddali z dalszej odległości strzał autorstwa Markusa Nutivaary, który na gola zamienił Janne Pesonen zmieniając tor lotu krążka. Rozstrzelali się Finowie na dobre w tej tercji. Swoje drugie trafienie zaliczył Rantanen, przerzucając krążek nad leżącym McElhinneyem, co miało dla niego poważne konsekwencje, bowiem po tej nieudanej interwencji został odesłany na ławkę, a jego miejsce zajął Darcy Kuemper. Sytuacji sam na sam z Harrim Satterim nie wykorzystał kapitan „Klonowych Liści” Connor McDavid.
Druga tercja okazała się bezbramkowa, natomiast w trzeciej Finowie znów zaskoczyli Kanadyjczyków. Najpierw wykorzystali niedokładne zagranie Kuempera, które przejął Eeli Tolvanen i strzelił na 4:1, a następnie rozegrali świetną akcję zakończoną uderzeniem Teuvo Teräväinena i faktem stała się ich wysoka wygrana z Kanadą 5:1.
Kanada – Finlandia 1:5 (1:3, 0:0, 0:2)
0:1 Mikko Rantanen (8:50)
1:1 Jean-Gabriel Pageau – Bo Horvat (10:55)
1:2 Janne Pesonen – Markus Nutivaara – Eeli Tolvanen (13:48, gol w przewadze 5/4)
1:3 Mikko Rantanen – Mikael Granlund - Teuvo Teräväinen (16:35, gol w przewadze 5/4)
1:4 Eeli Tolvanen (45:17)
1:5 Teuvo Teräväinen – Sebastian Aho – Tommi Kivistö (45:27)
Strzały: 31 - 22
Kary: 22 - 16
Widzowie: 9313
Tabela grupy B
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty |
1. | USA | 5 | 13 |
2. | Finlandia | 5 | 12 |
3. | Dania | 6 | 11 |
4. | Kanada | 5 | 10 |
5. | Łotwa | 5 | 9 |
6. | Niemcy | 5 | 5 |
7. | Norwegia | 5 | 3 |
8. | Korea Południowa | 6 | 0 |
Komentarze