KHL: Wolski show! (WIDEO)
Dwie bramki zdobył Wojtek Wolski w Kazaniu, w pierwszy meczu półfinałowym konferencji wschodniej, w tym gola wygrywającego w dogrywce, który dał Mietałłurgowi prowadzenie w serii 1-0.
Konferencja wschodnia
W Kazaniu doszło do prawdziwej hokejowej wojny w dobrym znaczeniu tego słowa. Trwała niesamowita walka, padały gole, było dramatycznie …praktycznie wszystko czego potrzebuje kibic, żeby być maksymalnie zadowolonym z widowiska stworzonego przez hokeistów. Gospodarze zdobyli pierwszą bramkę w tym meczu w 17.minucie. Jiří Sekáč po asyście Justina Azevedo (piąta asysta w tegorocznych play-offach) umieścił krążek w bramce Wasilija Koszeczkina. Następnie na 2:0 podwyższył Stanisław Galijew, dla którego był to już czwarty gol w obecnych rozgrywkach postsezonowych. Sytuacja Mietałłurga nie wyglądała w tym momencie zbyt dobrze, ale sygnał do zmiany tego stanu dał w 26.minucie Matt Ellison zdobywając gola kontaktowego. Druga tercja zakończyła się remisem po 2:2, bowiem o swoich umiejętnościach postanowił dać znać urodzony w Zabrzu, Wojtek Wolski. Strzelał na bramkę gospodarzy Siergiej Tierieszczenko, a strzegący swojej świątyni Emil Garipow nie zamroził krążka, który wyleciał przed bramkę, gdzie znajdował się Wolski który podejmując szybką i właściwą decyzję skierował „gumę” do siatki Ak Barsu. Gospodarze jednak nie mieli zamiaru pozwalać „Magnitce” na dalsze rozwijanie skrzydeł. Po dwóch minutach trzeciej tercji podopieczni Zinetuły Bilaletdinowa ponownie zameldowali się na prowadzeniu, co było efektem gola zdobytego przez Atte Ohtamaa. Goście napierali po to by jak najszybciej odrobić stratę. Udało im się to za sprawą Jewgienija Timkina, który już po raz trzeci w tych play-offach pokonał bramkarza rywali. Okazało się, że żadna z drużyn nie była w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę przez 60 minut, stąd też sędziowie zarządzili dogrywkę. Wolski potrzebował 9 minut, żeby udowodnić, że jest największą gwiazdą tego meczu, zdobywając swojego drugiego gola w tym spotkaniu, którego wartość jest dodatkowo większa, bo to trafienie wygrywające i dające Magnitogorskowi prowadzenie już na początku rywalizacji półfinałowej, a dodatkowo wyszarpujące punkty z trudnego terenu jakim jest Kazań. Siergiej Moziakin wypatrzył dobrze ustawionego Wolskiego i posłał mu krążek z narożnika lodowiska wprost w strefę pomiędzy kołami bulikowymi, a stamtąd Wolski nie przyjmując „gumy” kropnął z pierwszej, czym zaskoczył Garipowa. Podsumowując, nie da się inaczej powiedzieć niż Wolski i Moziakin show! Pierwszy zdobył bramki numer trzy i cztery w bieżących rozgrywkach postsezonowych, a drugi, mózg całego zespołu, zaliczył szóstą i siódmą asystę w tych play-offach. Wolski w rankingu +/- wypadł na +2, co było najlepszym wynikiem wśród napastników „Magnitki” (ex aequo z Moziakinem). Na bramkę rywali uderzał łącznie 7 razy, czyli tyle razy co Moziakin, a był to najlepszy wynik spośród wszystkich graczy obu drużyn, zachował przy tym 28,6% skuteczności strzałów. Dwa razy stanął do wznowienia, ale nie wygrał żadnego z nich. 26-krotnie pojawiał się na lodowisku, spędzając na nim łącznie 20 minut i 16 sekund.
W drugim meczu tej konferencji zmęczony 7-meczową batalią z Awangardem Omsk zespół Saławatu Jułajew Ufa nie sprostał na własnym lodowisku wypoczętym hokeistom Traktora Czelabińsk, którzy rozpoczęli strzelanie już w 5.minucie. Artiom Pienkowski obsłużony przez Richarda Grynge, dla którego była to już piąta asysta w tych play-offach, pokonał brązowego medalistę olimpijskiego z Pjongczang, Bena Scrivensa. Minutę po rozpoczęciu drugiej tercji na 2:0 podwyższył niesamowity 18-latek Witalij Krawcow, który w rozgrywkach postsezonowych znalazł już po raz piąty dla krążka drogę do bramki. To trafienie okazało się golem wygrywającym, a takich w bieżących play-offach rosyjski nastolatek ma już na swoim koncie trzy. Gospodarze zdołali odpowiedzieć tylko raz. W 33.minucie Ilja Zubow pokonał Pavela Francouza, który 38 razy ratował swój zespół przed utratą gola, co dało mu 97,4% skuteczności obron.
Wyniki meczów półfinałowych konferencji wschodniej (piątek 16 marca):
Saławat Jułajew Ufa – Traktor Czelabińsk 1:2 (stan rywalizacji: 0-1)
Ak Bars Kazań – Mietałłurg Magnitogorsk 3:4 po dogrywce (stan rywalizacji: 0-1)
Konferencja zachodnia
W konferencji zachodniej wszystko jak za czasów planowania centralnego …może to porównanie nie jest jednak przypadkowe. Zarówno CSKA Moskwa, jak i SKA St.Petersburg wygrały swoje mecze po 4:0 i prowadzą w swoich parach 1-0.
Do Moskwy przybyła drużyna Jokeritu Helsinki i szybko przekonała się co ją czeka w rywalizacji z „czerwonoarmieńcami”. Już w 3.minucie pierwsze prowadzenie dał gospodarzom w tym meczu Greg Scott, któremu podawał Geoff Platt. W ostatniej minucie pierwszej tercji, gola do szatni Finom zapakował Walerij Niczuszkin. Ataki CSKA nieco zelżały w drugiej tercji, ale rywale nie potrafili wykorzystać tej sytuacji, żeby wpłynąć na zmianę wyniku. Widać było, że Igor Nikitin musiał użyć w szatni mocnych słów, bowiem gospodarze w trzeciej tercji ruszyli do pracy. Najpierw Siergiej Andronow zdobył gola na 3:0, a w 58.minucie wynik zamknął Siergiej Szumakow. W tej akcji bramkowej brał udział Kiriłł Kaprizow, zaliczając swoją czwartą asystę w bieżących play-offach. Bezbłędny w bramce CSKA okazał się być Ilja Sorokin, choć trzeba przyznać, że nie miał za wiele pracy, gdyż rywale nękali go strzałami tylko 18 razy.
W zeszłym sezonie seria pomiędzy SKA i Łokomotiwem była oszałamiająca, choć hokeiści z Petersburga wygrali ją bez straty meczu to rywale śmiało mogli powiedzieć, że w każdym meczu byli blisko wygranej. Najwidoczniej w tym roku petersburżanie chcą udowodnić swoją przewagę w sposób nie pozostawiający złudzeń. Dlatego też wygrali pierwszy mecz półfinałowy 4:0, co odbyło się w obecności blisko 12.500 widzów. Już w 50 sekundzie spotkania Wadim Szypaczow otworzył wynik bramkowy. Jeszcze przed przerwą Jarno Koskiranta podwyższył prowadzenie SKA. Taka dwubramkowa zaliczka nie zadowalała jednak gospodarzy, którzy mocno starali się zdobywać kolejne bramki. Świetna okazja stworzyła się w połowie meczu, kiedy Brandon Kozun powędrował na ławkę kar za przeszkadzanie. Jeszcze dobrze nie rozsiadł się w boksie, a już musiał wracać na lodowisko, bo po 8 sekundach od jego zjechania z tafli, Wiaczesław Wojnow pokonał Aleksieja Murygina. Kilka minut później Władisław Gawrikow podwyższył na 4:0 i to był już wystarczający powód to dokonania zmiany bramkarza w zespole Łokomotiwu. Murygin wpuścił 4 bramki na 18 strzałów i w jego miejsce pojawił się Aleksandr Sudnicyn, który bronił bezbłędnie, choć pracy podopieczni Olega Znaroka nie dostarczyli mu zbyt dużo, bowiem tylko 10-krotnie kierowali krążek w jego stronę. Cały mecz bez straty gola rozegrał za to jego rywal po przeciwnej stronie tafli, Mikko Koskinen, który poradził sobie z 27 uderzeniami przeciwników.
Wyniki meczów półfinałowych konferencji zachodniej (piątek 16 marca):
CSKA Moskwa – Jokerit Helsinki 4:0 (stan rywalizacji: 1-0)
SKA St.Petersburg - Łokomotiw Jarosław 4:0 (stan rywalizacji: 1-0)
Komentarze