Dwie różne decyzje w identycznych sytuacjach. A jednak sędzia miał rację (WIDEO)
Czy jest możliwe, by sędziowie zgodnie z przepisami podjęli w jednym meczu dwie różne decyzje w dwóch identycznych sytuacjach przeciwko jednej drużynie? Okazuje się, że tak. Wydarzenia z wczorajszego meczu wzbudziły ogromne emocje i wiele dyskusji, ale arbitrzy nie mieli innego wyjścia.
Kompletnie nie rozumiem tego, co się stało przy ich drugim golu. Dostałem w głowę, straciłem maskę, a sędzia pozwala grać dalej. Mieliśmy przed sezonem spotkania z sędziami, na których była mowa, że coś takiego jest niezgodne z przepisami, a teraz oni tego nie odgwizdują. Mam nadzieję, że Lars Brüggemann się tym zajmie
jeśli podczas toczącej się gry, bramkarzowi spada maska w momencie, gdy w posiadaniu krążka jest drużyna przeciwna, sędzia główny zatrzyma grę, jeśli drużyna przeciwna nie ma dogodnej sytuacji na strzelenie bramki jeśli podczas toczącej się gry, bramkarzowi spada maska, w momencie, gdy krążek wpada do bramki przed gwizdkiem sędziego głównego zatrzymującym grę, bramka zostanie uznana
W związku z tym, że drużyna atakująca miała dogodną sytuację do strzelenia gola, nie było obowiązku przerwania gry. Zawsze jednak, gdy bramkarzowi spada maska, każdemu sędziemu zapala się 'czerwona lampka'. Chcemy chronić bramkarzy, więc gra powinna zostać przerwana. Ale w tym przypadku akcja potoczyła się tak szybko, że sędzia nie zdążył tego zrobić
To jest ostatni punkt do dyskusji. Hedden wepchnął Martinovicia na Vogla, a sędzia na lodzie nie pozostawił wątpliwości, że to widział
Komentarze