MŚ elity: Planowe zwycięstwa Amerykanów i Czechów (WIDEO)
W pierwszych czwartkowych meczach mistrzostw świata w Rosji Stany Zjednoczone pokonały Francję 4:0, a Czechy rozgromiły Norwegię 7:0.
Ale zacznijmy od starcia „Jankesów” z Francuzami. W pierwszej odsłonie oglądaliśmy dość wyrównane spotkanie. Obie drużyny nie forsowały tempa i skupiły się przede wszystkim na tym, aby nie stracić bramki. Na dodatek ze swoich obowiązków dobrze wywiązywali się obaj golkiperzy. Amerykanin Mike Condon obronił 9 uderzeń, a jego vis-a-vis Florian Hardy skutecznie interweniował przy 13 strzałach rywali.
Na pierwszego gola trzeba było poczekać do końcówki drugiej odsłony. Wynik spotkania, podczas gry w przewadze, otworzył Chris Wideman, który wykorzystał dobre dogranie zza bramki Nicka Foligno. Była wtedy 35. minuta gry, przełomowa dla dalszych losów spotkania.
Amerykanie poszli za ciosem i jeszcze przed przerwą zdobyli dwie bramki. Sposób na Floriana Hardy'ego znaleźli kolejno Connor Murphy i J.T. Compher. Pierwszy z nich huknął spod linii niebieskiej, a drugi popisał się sprytnym uderzeniem w krótki róg.
Na początku trzeciej odsłony, „Jankesi” zdobyli czwartego gola i tym samym ustalili wynik spotkania.
Stany Zjednoczone – Francja 4:0 (0:0, 3:0, 1:0)
1:0 - Wideman - Foligno, Larkin (34:23, 5/4)
2:0 - Murphy - Matthews, Vatrano (36:30),
3:0 - Compher - Hendricks, Motte (39:55),
4:0 - Skjei – Larkin (41:19).
Minuty karne: 12- 8 (w tym 2 minuty kary technicznej).
Strzały: 31-19.
USA: Condon – Wideman, Hanifin; Maroon, Larkin (2), Foligno – Murphy, Skjei; Schroeder, Matthews, Vatrano (2) – Warsofsky, Santini; Motte, Compher, Hendricks (2) –McCabe; Fasching, Hinostroza (6), Wood.
Trener: John Hynes
Francja: Hardy – Auvitu (2), Moisand; S. Treille, Bellemare, Fleury – Beron, Dieude-Fauvel; Y. Treille, Meunier, Perret – Claireaux, Janil; Desrosiers, Ritz, Raux – Bertrand, Lamperier, Bozon.
Trener: Dave Henderson.
Czesi lekko, łatwo i przyjemnie pokonali Norwegię 7:0, a co za tym idzie - umocnili się na prowadzeniu w grupie A.
Milowy krok w kierunku zwycięstwa podopieczni Vladimíra Vůjtka zrobili już w pierwszej odsłonie, po której prowadzili już 3:0.
Jeszcze skuteczniejsi byli po przerwie. Efekt? Cztery bramki i prowadzenie 7:0. Później nasi południowi sąsiedzi wyraźnie spuścili z tonu, chcąc zachować jak najwięcej sił na kolejne spotkania.
Czechy – Norwegia 7:0 (3:0, 4:0, 0:0)
1:0 - Červenka - Pastrňák, Kundrátek (5:11),
2:0 - Zohorna (9:33),
3:0 - Kousal (19:45),
4:0 - Kašpar - Kundrátek (22:10),
5:0 - Šimek - Birner (28:37),
6:0 - Řepík - Jeřábek, Kovář (34:53),
7:0 - Kašpar - Zohorna, Doudera (39:09, 5/4)
Minuty karne: 20-12.
Strzały: 33-26.
Czechy: Furch – Jeřábek, Jordán (10); Červenka, Plekanec (2), Pastrňák – Kolář, Šimek; Birner, Kovář (2), Řepík – Kempný (2), Kundrátek (2); Kašpar, Zohorna, Kousal – Doudera; Filippi, Koukal (2), Jarůšek oraz Zaťovič.
Trener: Vladimír Vůjtek
Norwegia: Volden (od 28:47 Haugen) – Holost, Nörstebö; Bastiansen, Martinsen, Zuccarello –Johannesen, Tollefsen (2); Olimb K., Olimb M., Rosseli Olsen (2) – Trygg (4), Ödegaard (2); Ask, Rymark, Forsberg – Sveum; Stene, Haga, Dahlström oraz Trettenes (2).
Trener: Roy Johansen
Komentarze