"Malaś" zostaje w Swindon Wildcats. Na dwa sezony
Tomasz Malasiński przedłużył o dwa lata swoją umowę ze Swindon Wildcats. Oznacza to, że reprezentant Polski zostanie w klubie z English Premier Ice Hockey League do końca sezonu 2017/2018. W jego kontrakcie znajduje się jednak klauzula, która umożliwia mu zmianę klubu w przypadku otrzymania propozycji z lepszej ligi.
29-letni skrzydłowy ma za sobą niezwykle udany sezon. Był centralną postacią ataku „Żbików” i mógł pochwalić się świetnym dorobkiem punktowym - w 51 meczach sezonu zasadniczego zdobył 86 punktów za 40 bramek i 46 asyst.
W klasyfikacji kanadyjskiej sezonu zasadniczego zajął trzecie miejsce. Lepszym dorobkiem mogło pochwalić się tylko dwóch zawodników: Czech Robin Kovář (53 mecze, 32 gole i 58 asyst) i Arnoldas Bosas (52 spotkania, 51 bramek i 36 kluczowych zagrań).
Ogółem w barwach "Żbików" rozegrał 97 spotkań, w których strzelił 74 gole i zanotował 69 asyst.
–Jestem bardzo zadowolony z podpisania nowego kontraktu.Gra w tym klubie, przez ostatnie dwa sezony, sprawiała mi dużo przyjemności, kibice byli bardzo mili dla mnie, a każdy był bardzo gościnny–zaznaczył Tomasz Malasiński, który przez kibiców Wildcats został uhonorowany dwoma wyróżnieniami: dla najlepszego napastnika i zawodnika sezonu.
–Powiedzieć, że jestem zachwycony z podpisania przez Tomasza nowego, dwuletniego kontraktu, to za mało. Tomasz jest bardzo wartościowym zawodnikiem, który nie tylko spisuje się rewelacyjnie na lodzie, ale również współtworzy bardzo dobrą atmosferę w szatni i jest szanowany przez kolegów – zaznaczył Aaron Nell, grający trener "Żbików".
I dodał: - Tomasz jest wzorem dla naszych młodych hokeistów i jesteśmy bardzo zadowoleni, że jest z nami w Swindon.
Komentarze