Kadra Słowenii zamknięta. Trener postawił na napastnika
Robert Sabolič dołączył wczoraj do reprezentacji Słowenii. Wiele wskazuje na to, że 27-letni skrzydłowy wystąpi już dzisiejszym starciu z biało-czerwonymi (godz. 20:00).
„Rysie” w katowickim turnieju radzą sobie wyśmienicie. Wpierw łatwo wygrali z Japonią 7:1, a w drugim meczu pokonali Włochów 3:1. Takie wyniki sprawiają, że są obecnie liderem tabeli i głównym faworytem w walce o awans od elity.
Mimo to, słoweński selekcjoner Nik Zupančič zdecydował się jeszcze wzmocnić siłę ataku i powołać mającego za sobą solidny bagaż doświadczeń Roberta Saboliča, który w niedzielę zakończył sezon ligowy. Jego Sparta Praga przegrała finałową rywalizację z Bílí Tygři Liberec 2:4.
Sabolič to niezwykle doświadczony napastnik, który jadł chleb z niejednego hokejowego pieca. Najpierw z powodzeniem grał w lidze EBEL (107 meczów, 41 bramek i 37 asyst), a później w szwedzkiej Allsvenskan i słowackiej ekstralidze.
W sezonie 2013/2014 występował w niemieckim ERC Ingolstadt (DEL, 59 spotkań i 35 punktów) i sięgnął z tym klubem po tytuł mistrzowski.
Urodzony w Jesenicach zawodnik od dwóch lat jest zawodnikiem Sparty Praga. W sezonie 2015/2016 rozegrał 64 mecze, w których strzelił 24 bramki i zanotował 15 asyst.
Jego mocnymi stronami są przede wszystkim dynamika i kąśliwy strzał z nadgarstka.
Komentarze