MŚ I A: Węgrzy pokonują Włochów
Reprezentacja Węgier odniosła drugie zwycięstwo w krakowskim czempionacie. Dziś podopieczni Richa Chernomaza pokonali Włochów 4:1. Była to ich pierwsza wygrana od 1978 roku!
Węgrzy pierwszą tercję spotkania rozegrali wręcz perfekcyjnie. Przede wszystkim świetnie spisywali się w defensywie, przez co Azzurri zdołali oddać zaledwie jedno celne uderzenie na bramkę Rajny!
Wynik starcia w 11. minucie otworzył Koger, który podczas gry w przewadze zmienił tor lotu krążka po strzale Banhama spod niebieskiej. Chwilę później było już 2:0 dla podopiecznych trenera Richa Chermonaza, bo Krisztian Nagy wygrał wznowienie w tercji obronnej Włoch, guma trafiła pod kij Balinta Magosiego, który kapitalnym uderzeniem wpakował gumę do bramki Azzurrich.
W drugiej tercji zawodnicy z Półwyspu Apenińskiego prezentowali się już znacznie lepiej. Włosi mieli kilka wyśmienitych okazji na zdobycie bramki, ale często podejmowali złe decyzje. Albo zbyt długo holowali krążek, albo decydowali się na wariant altruistyczny, zamiast po prostu przymierzyć na bramkę.
Azzurri najlepszą okazję na zdobycie bramki mieli w 24. minucie spotkania kiedy to Ramoser z Bernardem zdołali wyprowadzić akcję 2 na 1. Ten drugi jednak pokazał jak łatwo zepsuć kontratak i Włochy musiały obejść się ze smakiem.
Ekipa znad Balatonu w drugiej odsłonie także miała swoje okazje, ale solidna postawa Andreasa Bernarda sprawiła, że po czterdziestu minutach rezultat meczu się nie zmienił.
„Madziarzy” o wyniku spotkania praktycznie przesądzili już w 44. minucie starcia kiedy to Sofron idealnym uderzeniem z nadgarstka pokonał golkipera Italii. Choć Włosi odpowiedzieli na jego bramkę bardzo szybko dzięki trafieniu Eggera w 46. minucie, ale potem ich gra nie mogła zagrozić świetnie spisującej się dzisiaj defensywie węgierskiej reprezentacji. Wynik spotkania strzałem do pustej bramki w ostatniej minucie ustalił Marton Vas.
Włochy dzisiejszą porażką utrudniły sobie drogę do elity. Wynik ten jest za to bardzo korzystny dla Polaków, którzy wciąż są w grze o awans do najlepszej szesnastki.
Włochy – Węgry 1:4 (0:2, 0:0, 1:2)
0:1 – Koger – Banham, Sarauer (10:52, 5/4)
0:2 – Magosi – Nagy (17:52)
0:3 – Sofron – M. Vas, Koger (43:01)
1:3 – Egger – Ihnacak, Zanetta (45:16)
1:4 – M. Vas (59:16)
Sędziowali: Andris Ansons (Łotwa), Marcus Linde (Szwecja) – Andrew Dalton (Wielka Brytania),
Minuty karne: 10 – 8.
Widzów: 3125.
Włochy: Andreas Bernard (Tragust) – Hofer, Helfer; Gander (2), Anton Bernard (2), Ramoser (2) – Sullivan, Marchetti; Insam, Ihnacak, di Casmirro – M. Zanatta, Egger (2); Frigo, Morini (2), Kostner – Trivellato, L. Zanatta; Felicetti, Andergassen, Frei.
Trener: Stefan Mair.
Węgry: Rajna (Bálizs) –Szirányi, Metcalfe (2); Sarauer, Kóger (2), Sofron – Orbán (2), Pozsgai; Sebök (2), Banham, Hári – Göz (2), Vas; Kovács, Erdély, J. Vas – Kiss; Benk, Nagy, Magosi oraz Vincze.
Trener: Rich Chernomaz
Komentarze