Co nowego w EBEL?
Hokejowy sezon powraca do Europy, już w najbliższy czwartek rusza pierwsza kolejka długo wyczekiwanej Ligi Mistrzów. Natomiast z początkiem września, rozpoczną się rozgrywki ligowe, a wśród nich austriacka liga EBEL. 12 września, na inaugurację 59 edycji rozgrywek, w sercu Alp zmierzą się dwie najlepsze drużyny ubiegłego sezonu - finalista i mistrz Austrii EC Red Bull Salzburg oraz obrońca tytułu mistrza EBEL ekipa HC Bolzano.
Tegoroczne rozgrywki będą już dziewiątą odsłoną ligi, w której uczestniczą kluby mające swoje siedziby poza granicami Austrii. Wraz 8 drużynami z tamtejszej federacji w rozgrywkach wystąpią słoweńska Olimpija Ljubljana, węgierski SAPA Fehérvár AV 19, czeski Orli Znojmo oraz włoski HC Bolzano.
Mimo wielu pojawiających się plotek, skład ligi pozostał niezmieniony w stosunku do poprzedniego sezonu. Nie obyło się jednak bez problemów, znanych również z naszego podwórka.
Jedną z drużyn, której występ w tegorocznych rozgrywkach był zagrożony była Olimpija Ljubljana. Ciągnące się od dłuższego czasu problemy finansowe klubu, spowodowały brak ciągłości w wypłacaniu pensji zawodnikom.
Z tego też powodu w ekipie "Smoków", jak popularnie nazywa się Słoweńców, na początku czerwca na kontraktach pozostało tylko siedmiu zawodników. Ostatecznie jednak, "znacznie" odmłodzona drużyna Olimpiji weźmie udział w tegorocznych rozgrywkach. Aktualnie dopinany jest skład drużyny na nowy sezon.
Zmian w klubie nie uniknęły również wyższe struktury. W klubie pojawił się nowy trener, Niemiec Fabian Dahlem oraz nowo wybrany prezydent klubu, były zawodnik Olimpiji, Marko Popovic.
- To bardzo ważne dla słoweńskiego hokeja, aby Olimpija nadal grała w silnej europejskiej lidze. Mamy przed sobą długą drogę, zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby klub sprawnie funkcjonował - podsumował swoje plany Popovic.
Zaskoczeniem z pewnością jest fakt, że drugą drużyną, której występ w tegorocznych rozgrywkach stał pod znakiem zapytania był aktualny mistrz EBEL - HC Bolzano. "Lisy" swój start w hokejowych rozgrywkach w sezonie 14/15 potwierdziły dopiero 31 lipca, na 3 tygodnie przed pierwszym planowanym meczem w Lidze Mistrzów.
W przypadku włoskiej drużyny, tak jak i w przypadku Olimpiji, na przeszkodzie stały problemy finansowe. Koniec końców mimo prognozy deficytu, klubowi udało się zamknąć budżet na zbliżający się sezon i świetnie grający zespół z Bolzano ponownie zobaczymy w akcji na lodowiskach EBEL. Ponadto, drużyna zaprezentuje sięjeszcze w co najmniej 6 spotkaniach Ligi Mistrzów, gdzie trafiła do grupy F wraz ze szwedzkim Linköping, czeskimi Pardubicami oraz fińskim TPS Turku.
W zbliżającej się wielkimi krokami pierwszej edycji nowej Hokejowej Ligi Mistrzów, poza HC Bolzano, wystąpią jeszcze 3 drużyny z ligi EBEL, będą to wspomniany wcześniej Red Bull Salzburg, Vienna Capitals oraz Villacher SV.
W podziwianiu zmagań drużyn w Lidze Mistrzów, z pewnością pomoże nowy system kamer wprowadzony w EBEL od nowego sezonu. Każdy klub ma obowiązek mieć na wyposażeniu hali 5 kamer, z których każde spotkanie będzie można oglądać przez internet.
Wzorowany na amerykańskim GameCenter serwis, ma stać się sporym udogodnieniem dla fanów ligi. Cena usługi nie jest jeszcze znana, ale już cieszy się sporym zainteresowaniem.
Sezon ligowy 14/15 jeszcze nie ruszył, a kuluarach austriackiego hokeja przejawia się informacja, że może on być dla Red Bull Salzburg ostatnim.Nieoficjalnie mówi się, o próbie dołączenia tego klubu do KHL. Pierwsze kroki zostały już poczynione, młodzieżowa drużyna z Salzburga gra już w MHL.Z tego też powodu pojawiają się plotki o potencjalnym poszerzeniu ligi, w których również znaleźć można też polskie propozycje. Czy nie byłby to ciekawy kierunek dla polskiego hokeja?
Więcej informacji na temat ligi można znaleźć na nowo otwartym fanpage'u ligi na facebooku - https://www.facebook.com/erstebankliga
Komentarze