MŚ elity: Wygrane Niemców i Norwegów
Reprezentacja Norwegii pokonała 3:0 Włochy po golach Niklasa Roesta, Mortena Aska i Andersa Bastiansena. W równolegle rozgrywanym meczu Niemcy pokonały po rzutach karnych Kazachstan 2:1.
Niemcy długo męczyli się z Kazachstanem. Choć oddali dwa razy więcej strzałów, to zwycięstwo odnieśli dopiero w serii najazdów.
W 11. minucie na prowadzenie wyszli Kazachowie, ale jeszcze przed zakończeniem pierwszej odsłony podopieczni Pata Cortiny doprowadzili do wyrównania, a na listę strzelców wpisał się syn Jacka Płachty, Matthias.
Później drużyna niemiecka przez długi czas biła głową w mur i nie potrafiła zaskoczyć strzegącego kazachskiej bramki Witalija Jeriemiejewa, który w całym meczu obronił 45 z 47 strzałów.
- Kazachstan był dzisiaj bardzo dobry. Nie pozwalali nam na dobitki - ocenił występ rywali niemiecki trener Pat Cortina.
Kazachstan - Niemcy 1:2 (1:1, 0:0, 0:0, 0:1)
1:0 - Gawrilin - Poliszuk, Dallman (10:08),
1:1 - Płachta - Ankert, Draisaitl (18:49).
1:2 - Oppenheimer - ddecydujący rzut karny
Sędziowali: Aleksi Rantala (Finlandia), Vladimir Szindler (Czechy) - Jimmy Dahmen (Szwecja), Miroslav Valach (Słowacja).
Kary: Kazachstan - 20 minut, Niemcy - 4 minuty.
Strzały: 20-47.
Widzów: 12 880.
Przed meczem Włochów z Norwegami przywoływano statystyki. Wynikało z nich, że "Wikingowie" nie przegrali z Italią od 1996 roku. I ta passa będzie trwać przynajmniej przez kolejny rok, bo Norwegowie wygrali 3:0.
Ojcem zwycięstwa okrzyknięto Larsa Haugena. Norweski golkiper zatrzymał 15 strzałów i zachował czyste konto.
- Wiedzieliśmy, że to będzie to dla nas ważny mecz, więc początek był w naszym wykonaniu troszkę nerwowy. Po zdobyciu pierwszej bramki było już łatwiej.Włochy to trudny rywal, mają dobrego bramkarza- powiedział Haugen.
Jego koledzy z pola wykazali się regularnością i w każdej z tercji zdobyli po jednej bramce.
- Mamy cztery linie, które pracują naprawdę ciężko - powiedział Anders Bastiansen, kapitan "Wikingów". - Taki jest nasz klucz do zwycięstw. Myślę, że każda formacja była dzisiaj naprawdę dobra.
Włochy - Norwegia 0:3 (0:1, 0:1, 0:1)
0:1 - Roest - Stene (5:42),
0:2 - Ask - Olden, Skroder (31:19),
0:3 - Bastiansen - Olimb (53:29).
Sędziowali: Martin Frano (Czechy), Marcus Vinnerborg (Szwecja) - Paul Carnathan (Stany Zjednoczone), Justin Hull (Kanada).
Kary: Włochy - 4 minuty, Norwegia 6 minut.
Strzały: 15-27.
Komentarze