DEL: Mistrz rozstrzelał "Koguty"
Prawdziwą strzelaninę obejrzało ponad 13 tys. widzów w hali O2 World w Berlinie podczas meczu drugiej kolejki DEL pomiędzy miejscowymi Eisbären a Iserlohn Roosters. Więcej celnych strzałów oddali mistrzowie Niemiec. W klasyku w Kolonii o wyniku decydowały z kolei rzuty karne.
Zespół Iserlohn Roosters przyjechał dziś do stolicy Niemiec opromieniony rozbiciem w pierwszej kolejce Augsburger Panther 6:0, co dało mu miano pierwszego lidera nowego sezonu. Podopieczni Douga Masona wcale nie przestraszyli się więc dziś aktualnego mistrza Niemiec, a jednocześnie najbardziej utytułowanego klubu w historii DEL i podjęli z nim równą walkę. W pierwszej tercji "Niedźwiedzie Polarne" aż 3 razy obejmowały prowadzenie, ale goście za każdym razem wyrównywali. Co więcej, w 19. minucie Dušan Frosch pokonał stojącego w bramce Eisbären Roba Zeppa, dając Roosters prowadzenie 4:3, z którym schodzili na przerwę po pierwszej tercji.
Goście wygrali więc wymianę ciosów w pierwszej tercji, ale strzelanina trwała w dwóch kolejnych. W drugiej lepsi byli obrońcy mistrzowskiego tytułu. Daniel Weiß trafił w 23. minucie, a Jullian Talbot w 35. podczas gry stołecznej ekipy w przewadze, dał jej prowadzenie 5:4. Goście nie wytrzymali tempa, które narzucili obrońcy mistrzowskiego tytułu, bo w trzeciej tercji kolejne bramki zdobyli Florian Busch (w podwójnej przewadze) i Laurin Braun (po wycofaniu bramkarza Roosters).
"Koguty" odpowiedziały tylko jednym trafieniem Collina Danielsmeiera i pomimo dzielnej postawy wyjechały z Berlina z porażką 5:7. Co ciekawe, mimo że w meczu padło aż 12 goli, to każdego zdobył inny gracz. Najlepiej punktowali Braun, Busch i Jens Baxmann, którzy zaliczyli po golu i asyście dla Eisbären, a także Barry Tallackson asystujący przy trzech golach gospodarzy. Obrońcy mistrzowskiego tytułu po dwóch kolejkach są jednym z zaledwie dwóch zespołów z kompletem punktów.
Rzuty karne decydowały o zwycięstwie w klasyku DEL pomiędzy ekipami przewodzącymi tabeli wszech czasów niemieckiej ligi zawodowej - Kölner Haiei Adlerem Mannheim. Skuteczniej wykonywali je kolończycy, którzy dzięki trafieniom Nathana Robinsona i Alexandra Weißa wygrali cały mecz 4:3. Obaj strzelcy karnych trafiali również z gry. Weiß zdobył dwa gole, a Robinson jednego. Ozdobą spotkania była jednak fantastyczna akcja, po której Adler w końcówce pierwszej tercji objął prowadzenie 2:1. 21-letni Mirko Höfflin przejął wówczas krążek w tercji obronnej swojej drużyny, przejechał z nim całe lodowisko mijając po drodze dwóch rywali i pokonał bramkarza "Rekinów", Danny'ego aus den Birkena.
Nie udał się pierwszy po 10 latach mecz DEL przed własną publicznością drużynie Adama Borzęckiego i Pawła Dronii, Schwenninger Wild Wings. Drugi zespół ubiegłego sezonu 2. Bundesligi uległ w hali Helios-Arena Krefeld Pinguine 1:4. Po golu i asyście dla gości zanotowali Boris Blank i Roland Verwey, a pozostałe bramki zdobyli Sinan Akdağ i Mark Voakes. Borzęcki był na lodzie, gdy Blank w 2. minucie otwierał wynik spotkania i zakończył mecz z bilansem -1 w kategorii +/-. Polski obrońca oddał także jeden strzał. Krefeld Pinguine po dwóch kolejkach prowadzą w tabeli DEL, a w najbliższy piątek w meczu na szczycie podejmą Eisbären Berlin.
Wyniki 2. kolejki DEL:
Nürnberg Ice Tigers - Hamburg Freezers 2:1 (0:0, 1:1, 0:0)
Pfleger (26.), Reimer (58.) - Flaake (29.)
Augsburger Panther - Straubing Tigers 5:3 (2:2, 1:1, 2:0)
Werner (13.), Reiß (17.), Čiernik (39.), Bayda (49.), Trevelyan (58.) - Wörle (6.), Röthke (9.), Down (32.)
Grizzly Adams Wolfsburg - ERC Ingolstadt 3:4 (0:0, 0:1, 3:2, 0:1)
Rosa (45.), Likens (52.), Kohl (59.) - Laliberte (36.), (60.), Turnbull (43.), Périard (63.)
Eisbären Berlin - Iserlohn Roosters 7:5 (3:4, 2:0, 2:1)
Olver (1.), Baxmann (5.), Rankel (13.), Weiß (23.), Talbot (35.), Busch (42.), Braun (60.) - Kopitz (3.), Raedeke (8.), Wolf (18.), Frosch (19.), Danielsmeier (49.)
Schwenninger Wild Wings - Krefeld Pinguine 1:4 (0:2, 0:2, 1:0)
Wilhelm (50.) - Meyers (2.), Akdag (20.), Voakes (24.), Verwey (36.)
Düsseldorfer EG - Red Bull Monachium 0:6 (0:4, 0:1, 0:1)
Palmieri (6.), Smaby (12.), Haydar (14.), DiSalvatore (14.), Maurer (40.), Ritter (46.)
Kölner Haie - Adler Mannheim 4:3 (1:2, 1:1, 1:0, 0:0, 1:0)
Weiß (4.), (52.) + decydujący rzut karny, Robinson (29.) - Buchwieser (10.), (38.) Höfflin (20.).
TabelaMiejsce Drużyna Mecze Gole Punkty 1. Krefeld Pinguine 2 9-2 6 2. Eisbären Berlin 2 10-7 6 3. Red Bull Monachium 2 9-2 5 4. Nürnberg Ice Tigers 2 5-3 5 5. Adler Mannheim 2 5-5 4 Grizzly Adams Wolfsburg 2 5-5 4 7. Iserlohn Roosters 2 11-7 3 8. Kölner Haie 2 6-6 3 9. Augsburger Panther 2 5-9 3 10. ERC Ingolstadt 2 6-6 2 11. Hamburg Freezers 2 3-5 1 12. Straubing Tigers 2 4-7 0 13. Schwenninger Wild Wings 2 2-6 0 14. Düsseldorfer EG 2 1-11 0
Komentarze