Trzyniec zdobył gola w podwójnym osłabieniu
Trzynieckim Stalownikom nie wiodło się dotychczas w pojedynkach z Kometą Brno. Oba rozegrane do piątku mecze przegrali, natomiast w Brnie roztrwonili dwubramkową przewagę.
Piątkowe spotkanie pomiędzy Trzyńcem a Kometą przez pierwszą tercję toczyło się w dość niemrawym tempie. Obie drużyny dość wolno rozgrywały swoje akcje, bramkarze obu drużyn nie mieli zbyt wiele pracy, mimo to prowadząca para arbitrów nie ustrzegła się kilku błędów. W tym okresie padł jeden gol, który strzelił swojemu byłemu klubowi Tomáš Malec, nie bez winy był tu bramkarz gospodarzyŠimon Hrubec, który miał wystarczającą ilość czasu aby skrócić kąt przy strzale z niebieskiej.
W drugiej tercji ponad 3200 widzów zgromadzonych w Werk Arenie zobaczyło zupełnie inny hokej. Gospodarze znacznie podkręcili tempo co spowodowało, że goście aby nawiązać walkę musieli zrobić to samo. Jednak miejscowi stwarzali znacznie groźniejsze sytuację co zaowocowało strzeleniem dwóch goli. Wpierw wspomniany wyżej T. Malec niejako wyrównał swoje konto, gdyż nie zdołał utrzymać krążka na niebieskiej w tercji rywala, co wykorzystał Jan Peterek wystawiając na czystą pozycję Davida Květonia, który sytuację sam na sam z broniącym bramki Komety Martinem Falterem zamienił na gola. Niecałe pięć minut później asystent z poprzedniej akcji kapitalnym strzałem z okolicy bulika zdobył drugą bramkę dla Stalowników. Wynik mógłby być jeszcze wyższy, ale gospodarze zmarnowali wiele stuprocentowych okazji.
Na początku trzeciej tercji miejscowi kapitalnie rozegrali akcję przy sygnalizowanej karze dla gości i dzięki temu MartinRůžička mógł rozpocząć swój popis w tej odsłonie. Wydaje się, że kluczowymdla losów spotkania był okres między 45 a 53 minutą meczu. Goście wówczas dwukrotnie grali przewagę 5 : 3 ale nie dość, że nie wykorzystali swojej przewagito jeszcze stracili w niej gola! Fatalny błąd w rozegraniu krążka popełnił kapitanprzyjezdnych RadimBičánek , który podał wprost na kij M.Růžički a ten skutecznie wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Komecie udało się jeszcze wykorzystać okres gry, kiedy na lodzie było już czterech Stalowników, ale to było wszystko na co ich było stać w tym meczu. Wynik spotkania ustalił M.Růžička, który strzałem na pustą bramkę zaliczył w ciągu piętnastu minut hattricka.
Mecz był doskonałym widowiskiem w drugiej i trzeciej tercji. Gospodarze odnieśli zasłużone zwycięstwo, w przebiegu spotkania byli zespołem lepszym od rywali. Na szczególne wyróżnienie zasłużył wspomniany wyżej M.Růžička, który w dwudziestu dziewięciu meczach zdobył już 28 goli, co jest wynikiem dawno niewidzianym w extralidze naszych południowych sąsiadów. U gości najlepszym graczem wybrany został bramkarz M. Falter – wybór słuszny, gdyż gdyby nie jego momentami niesamowite interwencje to Kometa wyjeżdżałaby z Trzyńca ze znacznie pokaźniejszym bagażem bramkowym.
HC OCELÁŘI TŘINEC - HC KOMETA BRNO 5:2 (0:1, 2:0, 3:1)
Bramki i asysty: 29. D. Květoň (Peterek), 34. Peterek (Adamský, M. Růžička), 45. M. Růžička (Roth, D. Květoň), 53. M. Růžička, 60. M. Růžička (Galvas, Bonk) - 11. Malec (J. Hruška, Divíšek), 54. Divíšek (J. Svoboda).
HC Oceláři Třinec: Hrubec - Roth, Galvas, Hrabal, Zíb, Lojek, Klouček, Ovčačík - M. Růžička, Bonk, Varaďa - D. Květoň, Peterek, Adamský - Klimenta, Polanský, Rákos - Hrňa, Zagrapan, Orsava. Trenerzy: Turek i Janků.
HC Kometa Brno: Falter - Švrček, Žižka, Bičánek, Valábik, Valach, Malec, od 35. Najwięcej Krejčiřík - H. Zohorna, Čermák, M. Hořava - J. Svoboda, Divíšek, J. Hruška - Holec, Petrovický, Erat - Dočekal, Koreis, V. Němec. Trenerzy: Venera i Oslizlo.
Nadkomplet ponad 10 tys. widzów oglądał pojedynek Witkowic z Kladnem. Mecz był zacięty, goście wychodzili na prowadzenie dwukrotnie, ale miejscowi zdołali dwa razy wyrównać i w końcówce udało im się rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. Kladno jednak ma coraz mniej gwiazd z NHL-u, ostatnio zespół opuścił Marek Židlický.
HC VÍTKOVICE STEEL - RYTÍŘI KLADNO 4:3 (0:0, 2:2, 2:1)
Do niespodzianki doszło w Pilznie, gdzie aktualny lider przegrał na własnym lodzie z nierówno grającymi w tym sezonie Pardubicami. Obrońcom tytułu jednak jeszcze brakuje nieco punktów do szóstego miejsca dającego bezpośredni awans do play – off.
HC ŠKODA PLZEŇ - HC ČSOB POJIŠŤOVNA PARDUBICE 1:3 (0:0, 1:1, 0:2)
Zacięty pojedynek stoczyły zespoły, które bezpośrednio rywalizowały o wspomniane wyżej szóste miejsce. Slavia dopiero w dogrywce pokonała Litwinow i dzięki jednemu zdobytemu punktowi zespół z zachodu Czech zachował lokatę dającą awans do play – off.
SLAVIA PRAHA - HC VERVA LITVÍNOV 2:1 po dogrywce (0:0, 1:1, 0:0 - 1:0)
Dogrywką zakończył się także pojedynek pomiędzy Czeskimi Budziejowicami a Libercem.Białe Tygrysy dość niespodziewanie zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Również zespół z południa Czech na razie zawodzi, gdyż dziesiąte miejsce z pewnością nie zadawala tamtejszych kibiców.
HC MOUNTFIELD ČESKÉ BUĎEJOVICE - BÍLÍ TYGŘI LIBEREC 2:1 po dogrywce (0:0, 0:1, 1:0 - 1:0)
W pozostałych dwóch spotkaniach nie było już tylu emocji. Kolejne ważne zwycięstwo odniosła Sparta, natomiast wynik ze Zlina zgodny z oczekiwaniami.
PIRÁTI CHOMUTOV - HC SPARTA PRAHA 1:5 (1:1, 0:1, 0:3)
PSG ZLÍN - HC ENERGIE KARLOVY VARY 4:1 (2:1, 0:0, 2:0)
Aktualnatabela:
Miejsce | Klub | Mecze | Bramki | Punkty |
1. | HC Škoda Plzeň | 29 | 97:67 | 56 |
2. | HC Kometa Brno | 27 | 93:73 | 50 |
3. | PSG Zlín | 29 | 80:77 | 50 |
4. | HC Oceláři Třinec | 29 | 107:81 | 49 |
5. | Rytíři Kladno | 29 | 91:75 | 49 |
6. | HC VERVA Litvínov | 29 | 86:83 | 47 |
7. | HC Slavia Praha | 28 | 75:67 | 46 |
8. | HC ČSOB Pojišťovna Pardubice | 29 | 92:95 | 41 |
9. | HC VÍTKOVICE STEEL | 30 | 72:81 | 40 |
10. | HC MOUNTFIELD | 28 | 72:90 | 40 |
11. | HC Sparta Praha | 28 | 80:88 | 36 |
12. | HC Energie Karlovy Vary | 29 | 73:92 | 33 |
13. | Piráti Chomutov | 29 | 67:94 | 32 |
14. | Bílí Tygři Liberec | 27 | 71:93 | 31 |
Legenda:
1-6 | Play-off |
7-10 | Faza wstępna play-off |
11-14 | Play-out |
Komentarze