Elitserien: HV nie do zatrzymania
W szwedzkiej ekstraklasie nie ma mocnych na ekipę HV Jönköping. W 18. kolejce rozgrywek podopieczni Ulfa Dahléna w "przyszywanych" derbach odprawili dziś z kwitkiem swoich wielkich rywali z Linköping.
W ostatnich dniach szwedzkie środowisko hokejowe najwięcej mówiło nie o grze, a o rasistowskim ataku słownym czeskiego obrońcy Färjestads Karlstad, Martina Ševca na gracza HV Jönköping, Daniela Rahimiego w przerwie sobotniego meczu obu zespołów. Według dziennika "Expressen" Czech miał w obecności sędziów nazwać mającego irańskie korzenie Szweda "pier******* Cyganem". Choć tabloidy spodziewały się nawet kilkunastomeczowej kary, to Ševc otrzymał dziś zawieszenie na trzy spotkania. Na poczet wykluczenia z gry zaliczono mu automatyczne zawieszenie na jeden mecz z powodu kary meczu za niesportowe zachowanie z art. 550e przepisów, a jedno spotkanie zamieniono na karę finansową, co oznacza, że na lód będzie mógł wrócić już w sobotę.
Mecz kolejki:
Rahimi za to zagrał dziś w spotkaniu HV z Linköpings HC, które zawsze elektryzuje szwedzkich fanów. Choć Jönköping od Linköping dzieli ponad 100 kilometrów, to mecze między obiema drużynami są czasem nazywane "derbami E4" od nazwy autostrady, przy której leżą oba miasta.
Ekipa HV do hitowego spotkania przystąpiła po wygraniu sześciu meczów z rzędu, będąc liderem Elitserien, a swoją serię zdołała w obecności niemal 7 tysięcy widzów w Kinnarps Arena przedłużyć. Bohaterem wieczoru był skrzydłowy trzeciego ataku gospodarzy, Oscar Sundh, którego najwyraźniej zdenerwowały wczorajsze nominacje do kadry na zbliżający się Karjala-turnaus. Znany dotąd głównie z twardej gry Sundh w tym sezonie błyszczy w ataku, ale choć część ekspertów domagała się jego powołania do reprezentacji, to selekcjoner Pär Mårts go pominął.
Sundh odpowiedział dziś w najlepszy możliwy sposób. W 17. minucie otworzył wynik spotkania po fatalnym błędzie Magnusa Johanssona za bramką, a w 23. podwyższył na 2:0, pokonując niezbyt pewnego dziś Fredrika Norrenę po raz drugi. Po 18 kolejkach 25-letni napastnik ma na koncie 9 goli - w żadnym z dotychczasowych sezonów w Elitserien tyle razy nie trafił. - Pewnie, że chciałem być powołany do reprezentacji, ale wierzę, że jeśli nadal będę w tym sezonie grał dobrze, to jeszcze do niej trafię - skomentował Sundh po spotkaniu. - Przez ostatnie dwa lata grałem sporo jako środkowy, ale kiedy podpisywałem nowy kontrakt, to zastrzegłem, że chcę grać na skrzydle. To jest moja pozycja, więc strzelam teraz więcej goli.
Gdyby bramki Sundha nie były wystarczające, to w 34. minucie na 3:0 dość lekkim strzałem podwyższył Pontus Netterberg. Były gracz HV, Andreas Jämtin, który w przeciwieństwie do Sundha do reprezentacji został wczoraj powołany zmniejszył straty gości w 43. minucie, ale wynik na 4:1 ustalił Johan Lindström. Zanim wynik został ustalony, do bramki gospodarzy trafił Jan Hlaváč, ale gola, który mógłby być kontaktowym nie było, bo Jaroslav Hlinka "spalił" w polu bramkowym.
Dobry mecz w bramce gospodarzy rozegrał Daniel Larsson, który obronił 32 strzały. To goście strzelali częściej, ale na ich dorobek bramkowy zupełnie się to nie przełożyło. Co ciekawe, choć HV gra w tym sezonie znakomicie, to Larsson wcale nie należy do najlepszych bramkarzy ligi. Po dzisiejszym meczu gracz draftowany w 2006 roku przez Detroit Red Wings legitymuje się skutecznością 90,68 % obron.
Meczu nie dokończył obrońca drugiej formacji gospodarzy, Oscar Fantenberg, który po ataku Robina Figrena doznał wstrząśnienia mózgu. - To piąte wstrząśnienie mózgu w mojej drużynie w tym roku - mówił po meczu niezadowolony trener HV, Ulf Dahlén.
Siódme z rzędu zwycięstwo pozwoliło zespołowi Dahléna powiększyć przewagę nad drugą w tabeli ekipą Frölundy Göteborg do dwóch punktów. Kontynuacji swojej dobrej passy lider poszuka w czwartek już w prawdziwych derbach. W Växjö zagra bowiem ze swoim rywalem ze Smalandii, ekipą Lakers.
HV Jönköping - Linköpings HC 4:1 (1:0, 2:0, 1:1)
1:0 Sundh 16:17
2:0 Sundh - Falk - Welch 22:19
3:0 Netterberg - Luoma - Rahimi 33:22
3:1 Jämtin - Hlinka - Hlaváč 42:20
4:1 Lindström - Piros - Almquist 52:26
Strzały: 29-33.
Minuty kar: 10-8.
Widzów: 6 924.
Na innych taflach:
Wicelider, Frölunda Göteborg pokonał w Sztokholmie Djurgårdens 3:2 po dziesięciu rundach rzutów karnych. Jako jedyny karnego wykorzystał Mikael Johansson, a z gry oba gole dla Frölundy strzelił Fin Mika Pyörälä. Mecz był pojedynkiem dwóch znajdujących się w świetnej formie bramkarzy - powołanego po raz pierwszy do reprezentacji Szwecji Gustafa Wesslaua (Djurgården) i najlepszego w tym sezonie na tej pozycji rewelacyjnego Duńczyka, Frederika Andersena. Choć Wesslau obronił 35 strzałów, to zjeżdżał z lodu pokonany. 22-letni Andersen zanotował na razie w tych rozgrywkach 94,9 % obron, 1,41 goli wpuszczonych na mecz i 4 "shutouty".
Djurgårdens Sztokholm - Frölunda Göteborg 2:3 (0:0, 2:1, 0:1, 0:0, 0:1)
1:0 Ölvestad - Ottosson 20:38
1:1 Pyörälä - Svedberg - Pettersson 33:51
2:1 Carlsson - Boumedienne - Tjärnqvist 37:18
2:2 Pyörälä - Olimb - Lundqvist 50:19
2:3 Johansson SO
Strzały: 33-37.
Minuty kar: 2-14.
Widzów: 7 546.
Prawdziwej lekcji gry w przewagach udzieliła beniaminkowi, Växjö Lakers ekipa Brynäs Gävle. Podopieczni Tommy'ego Jonssona wygrali 5:2, strzelając wszystkie gole, gdy było ich na lodzie więcej. W całym spotkaniu ekipa Brynäs grała w przewadze siedmiokrotnie. Po dwa gole strzelili Daniel Widing i Ryan Gunderson, a raz trafił Sebastian Lauritzen, który także dwukrotnie asystował. Co ciekawe ekipy z Gävle i Växjö są najlepiej grającymi w przewagach zespołami Elitserien. Brynäs przewodzi tej klasyfikacji ze skutecznością 27,3 %. Wtorek nie był dobrym dniem dla trenera Lakers, Janne Karlssona. Jego zespół przegrał, a szkoleniowiec dowiedział się, że liga ukarała go grzywną w wysokości 18 tys. koron (ok. 8 700 zł) za wulgarny gest po sobotnim meczu z Linköpings HC.
Brynäs Gävle - Växjö Lakers 5:2 (3:1, 2:0, 0:1)
0:1 Reddox - Saviano - Hjalmarsson 03:34
1:1 Widing - Nordquist - Granström 05:57 PP
2:1 Gunderson - Järnkrok - Lauritzen 11:51 PP
3:1 Widing - Ollas - Ekholm 15:33 PP
4:1 Lauritzen - Järnkrok - Larsson 35:35 PP
5:1 Gunderson - Lauritzen 37:21 PP
5:2 Holös - Soares - Rasmussen 55:55 PP
Strzały: 31-27.
Minuty kar: 16-14.
Widzów: 6 090.
Pozostałe wyniki:
Färjestads Karlstad - Luleå HF 2:1 (1:0, 0:1, 1:0)
Holtet (5.), Berglund (48.) - Gunnarsson (26.)
Skellefteå AIK - AIK Sztokholm 4:3 (1:0, 3:3, 0:0)
Holloway (11.), (31.), Goren (37.), Bellemare (38.) - MacNevin (22.), Ahlström (27.), Rudslätt (29.)
MODO Örnsköldsvik - Timrå IK 4:2 (0:1, 3:1, 1:0)
Schremp (28.), Madsen (34.), Hannula (37.), Skröder (58.) - Larsson (3.), Murley (22.)
Tabela
Miejsce | Drużyna | Mecze | Gole | Punkty |
1. | HV Jönköping | 18 | 61-41 | 36 |
2. | Frölunda Göteborg | 18 | 44-27 | 34 |
3. | Skellefteå AIK | 18 | 43-37 | 34 |
4. | Brynäs Gävle | 18 | 55-46 | 30 |
5. | Linköpings HC | 18 | 37-41 | 28 |
6. | Luleå HF | 18 | 38-38 | 27 |
7. | Växjö Lakers | 18 | 39-44 | 27 |
8. | Färjestads Karlstad | 18 | 34-41 | 26 |
9. | Djurgårdens Sztokholm | 17 | 38-45 | 22 |
10. | MODO Örnsköldsvik | 18 | 40-49 | 21 |
11. | AIK Sztokholm | 17 | 43-46 | 20 |
12. | Timrå IK | 18 | 44-61 | 16 |
Komentarze