Awantura o punkty.
W nadchodzącym tygodniu w austriackiej EBEL dojdzie do spotkania,które ostatecznie ustali regulamin nadchodzącego sezonu.Największe emocje budzi skomplikowany system punktowy przyznawany za poszczególnych zawodników.
Erste Bank Eishockey Liga to najwyższa klasa rozgrywkowa w Austrii,choć jest to w zasadzie liga międzynarodowa,w której uczestniczy 11 zespołów z pięciu krajów(notabene wszystkie miasta grające w EBEL znajdowały się kiedyś w granicach Cesarstwa Austro-Węgier).Jest to jedna z najlepiej rozwijających się lig w Europie,czołowe jej drużyny są w stanie walczyć z najlepszymi na kontynencie,stale zwiększa się zainteresowanie rozgrywkami ze strony kibiców .Jednak,jak to bywa w życiu i tam są problemy.
Tym razem pod największym ostrzałem znalazł się wprowadzony cztery lata temu system punktowy graczy-rzecz,która jest specyficzna dla rozgrywek EBEL.W skrócie polega to na tym,że każdy zespół nie mógł do tej pory przekroczyć sześćdziesięciu punktów.Punkty przyznawano na specjalnych posiedzeniach po zakończeniu sezonu.Najwięcej punktów otrzymywali cudzoziemcy,najmniej bramkarze poniżej 28 roku życia,natomiast bez punktów byli gracze,którzy nie skończyli 22 lat.
Na pierwszy rzut oka wygląda to tak,że liga preferuje młodych zawodników,natomiast stara się ograniczyć obcokrajowców(muszą być na tyle dobrzy,żeby opłacało się na nich stracić punkty).W praktyce okazało się,że jest dokładnie odwrotnie,Otóż system ten pozwala najbogatszym klubom tak zakombinować,że mają w swoich składach nawet dziesięciu cudzoziemców(warto wspomnieć,że przed wprowadzeniem punktów w zespole mogło grać najwyżej sześciu obcokrajowców).Budzi to duży niepokój,szczególnie w Austrii,gdzie jest zdecydowanie największa liczba hokeistów ze wszystkich państw dotychczas grających w EBEL.Zarówno zawodnicy,jak i trenerzy poszczególnych reprezentacji wskazują,że miejscowi hokeiści mają coraz trudniejszy dostęp do najwyższej klasy rozgrywkowej co odbija się na wynikach reprezentacji.
W związku z powyższym na najbliższe zebranie zawiązała się koalicja klubów,które będą domagać sie zniesienia systemu punktowego.Znalazło się tam pięć zespołów:Villach,Klagenfurt,Linz,Graz i słoweńska Jesenice.Jednak nie brakuje zwolenników obecnego systemu,szczególnie zażarcie bronią go przedstawiciele stołecznej drużyny z Wiednia,którzy nawet zagrozili wycofaniem się z rozgrywek w przypadku likwidacji punktów.Jednak zdaniem wielu obserwatorów tego typu postawa do niczego nie prowadzi i w najbliższej przyszłości w EBEL konieczny będzie jakiś kompromis w tej sprawie.
P.S.Autor dziękuje Koledze Redaktorowi J.Grabowskiemu za pomoc w powyższym artykule.
Komentarze