Sąd zamknął DEL
Sportowy Sąd Arbitrażowy w Lozannie (CAS) rozstrzygnął spór prawny między czołowymi niemieckimi ligami hokejowymi. Po jego decyzji DEL stała się ligą zamkniętą.
CAS na wyjazdowym posiedzeniu w Monachium zdecydował, że najlepszy zespół 2. Bundesligi nie może awansować do DEL dopóki z tej ostatniej nie wycofa się jedna z 14 obecnie występujących w niej drużyn. - Sama sportowa kwalifikacja nie uprawnia do uczestniczenia w rozgrywkach pierwszej ligi - informuje CAS w komunikacie wydanym po posiedzeniu.
Sprawę do CAS wniosła spółka ESBG zarządzająca niemiecką 2. Bundesligą oraz Oberligą (trzecia klasa rozgrywkowa). Domagała się ona ustalenia warunków, na jakich mistrz drugiej ligi może wywalczyć awans do DEL. Dotąd określała je umowa o współpracy pomiędzy ESBG, DEL oraz Niemieckim Związkiem Hokeja na Lodzie (DEB), zgodnie z którą zwycięzca 2. Bundesligi by awansować do ekstraklasy musiał spełnić szereg warunków licencyjnych związanych m.in. z funkcjonalnością hali oraz zapłacić 800 tys. euro za licencję.
Umowa ta wygasa jednak 30 kwietnia, co - jak pisaliśmy w ubiegłym roku - doprowadziło do sporu pomiędzy DEL, a ESBG w kwestii obowiązywania jej przepisów na sezon 2011/12. W związku z zakończeniem sezonu obu lig CAS rozpatrzył sprawę w przyspieszonym tempie i przyznał rację DEL. - Możemy się teraz wreszcie w spokoju przygotowywać do kolejnego sezonu - skomentował zadowolony prezes DEL, Gernot Tripcke.
Co więcej orzeczenie CAS dodatkowo wzmacnia pozycję najwyższej niemieckiej klasy rozgrywkowej, bowiem stwierdza, że DEL ma pełne prawo do swobodnego określenia liczby drużyn, które w niej występują i warunków uzyskania awansu. Na razie jest jasne, że w nowym sezonie liga wystartuje w składzie 14 zespołów.
Przed rokiem awans do DEL uzyskał klub EHC Monachium, dwa lata temu warunków licencyjnych nie udało się spełnić ówczesnemu mistrzowi drugiej ligi, Bietigheim Steelers.
Jak się okazało decyzja CAS nie była już istotna dla klubu SERC Wild Wings, w którym występuje Adam Borzęcki. Zespół Polaka przegrał wczoraj trzeci mecz finału 2. Bundesligi z Ravensburg Towerstars 1:2 (w serii 0-3) i po raz drugi z rzędu musi się zadowolić drugim miejscem w lidze. Polski obrońca, którego zabrakło w reprezentacji na Mistrzostwach Świata Dywizji I grupy B w Kijowie w 11 meczach play-offów strzelił jednego gola i uzyskał 6 asyst.
Komentarze