Finał czeskiej extraligi – „krótko i po naszymu”
Ostrawa jest znana w Czechach, że mówi się tutaj „krótko” – bez używania długich akcentów. Trzyniec leży na Śląsku, gdzie mówi się „po naszymu”. I ostrawiacy i trzynieczanie, często jeżdżą do Polski na zakupy. Po raz pierwszy w historii jest pewne, że mistrz będzie blisko polskich granic.
Hokeiści Trzyńca dokonali iście husarskiej jazdy, kiedy wczasie play-off odwrócili wynik 1:3 półfinałowego pojedynku ze Slavią na 4:3 naswoją korzyść. W historii dokonali tego wcześniej w półfinale jedynie hokeiściBrna, Zlina i właśnie praskiej Slavii. Piątkowy mecz był już od czwartkukompletnie wyprzedany a organizatorzy zdecydowali się wpuścić więcej widzów,więc ludzie stali gdzie się dało.
Miejscowi wpadli na Slavię od pierwszych sekund z wielkimimpetem. Już w 47 sek. David Květoň pochwalił się swoim typowym strzałem,wyjeżdżając zza bramki i bez spoglądania wystrzelił w bliższy górny róg bramki Kopřivy.Goście nie zamierzali się poddać i do końca pierwszej tercji, co rusz kąsali strzałamibramkę Hamerlika. Wraz z drugą tercją nadzieje hokeistów Slavii na awansroztopiły się jak śnieg w niedalekich Beskidach. Wystarczyło na to trzy minutyi trzynaście sekund, kiedy Lukáš Krajíček trafił raz a drugi Lukáš Zíb dwa razyzawiesił krążek w bramce Kopřivy. Czwarty gol wygnał z bramki Kopřivę namiejsce, którego stanął Dominik Furch. Nowy bramkarz Slavii starał się wzbudzićducha walki, jednak sfrustrowani goście wywołali tylko serię „bitek na lodzie”.Na początku trzeciej tercji prażanie trochę ożyli, dzięki grze w przewadze, coudowodnili Michal Vondrka i Lukáš Endál, strzelając dwa gole Hamerlikowi. Naszczęście obie bramki rozdzielił gol Ladislava Kohna inaczej sytuacja mogłabysię zdramatyzować. Przy piątej bramkę Trzyńca asystę zaliczył Martin Růžička,był to 26 punkt w play-off i wyrównał on rekord z 1992 roku, Žigmunda Pálffiego,jeszcze z czasów czechosłowackiej ligi.
Po meczu Václav Varaďa powiedział: "Walczyliśmy wszyscyjak jeden a w decydujących momentach pokazaliśmy, że jest w nas siła. Niejesteśmy grupą indywidualności i najemników. Ciągle wierzyłem, że wejdziemy dofinału i przy stanie 1:3 i udał się nam to! Będzie to finał morawsko-śląski inie mam nic więcej do dodania.” Zakończył wychowanek witkowickiego hokeja.
Kibice z Trzyńca doczekali się po 14 latach drugiego udziałuw finale play-off czeskiej extraligi. W finale czekają na Stalowników jużsąsiedzi z niedalekich Witkowic.
HC OCELÁŘI TŘINEC - HC SLAVIA PRAHA 5:2 (1:0, 3:0, 1:2)
Bramki i asysty: 1. D. Květoň (Kohn), 27. Zíb (Bonk,Hrabal), 28. Krajíček (Kohn, D. Květoň), 31. Zíb (Varaďa, Bonk), 51. Kohn (M.Růžička, D. Květoň) - 43. Vondrka (Pospíšil), 54. Endál (Krejčík, T. Svoboda).
Sędziowie: Hribik, Jeřábek - Gebauer, Lederer.
Kary: 8:6, ponadto Jaškin 5 min. a do końca meczu, Tomica(obaj Slavia) 10 min.
Wykorzystanie: 3:1.
Widzów: 5200 (wyprzedane)
Stan końcowy serii: 4:3.
Składy:
HC Oceláři Třinec: Hamerlík - Hrabal, Zíb, Krajíček, Lojek,Richter, Seman - M. Růžička, Bonk, Varaďa - D. Květoň, Kohn, Polák - Hrňa,Polanský, Adamský - Orsava, Peterek, Koudelka. Trenerzy: Marek i B. Kopřiva.
HC Slavia Praha: M. Kopřiva (31. Furch) - Kadlec, Vašíček,Kolařík, Žižka, Roth, Krejčík, Kuboš - Micka, P. Jelínek, J. Doležal -Pospíšil, T. Svoboda, Tomica - Krenželok, Sklenář, Vondrka - Jaškin (35.Endál), Třetina, Poletín. Trenerzy: V. Růžička st. i Čelanský.
Program finałów Česká pojišťovna play off:
Poniedziałek 4 kwietni - 1 mecz:
17:10 HCOceláři Třinec - HC Vítkovice Steel (ČT4 Sport)
Wtorek 5 kwietnia - 2 mecz:
17:10 HC Oceláři Třinec - HC Vítkovice Steel (ČT4 Sport)
Piątek 8 kwietnia - 3 mecz:
18:10 HC Vítkovice Steel - HC Oceláři Třinec (ČT4 Sport)
Sobota 9 kwietnia - 4 mecz:
18:10 HC Vítkovice Steel - HC Oceláři Třinec (ČT4 Sport)
Wtorek 12 kwietnia – ewent. 5 mecz:
17:10 HC Oceláři Třinec - HC Vítkovice Steel (ČT4 Sport)
Czwartek 14 kwietnia – ewent. 6 mecz:
17:10 HC Vítkovice Steel - HC Oceláři Třinec (ČT4 Sport)
Sobota 16 kwietnia – ewent. 7 mecz:
15:10 HC Oceláři Třinec - HC Vítkovice Steel (ČT1)
Waldemar Buszta
Komentarze