Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19
MAJ
3

"Złota" Kanada ! Igrzyska w Vancouver zakończone sukcesem gospodarzy !

"Złota" Kanada ! Igrzyska w Vancouver zakończone sukcesem gospodarzy !

Wypełniona po brzegi Canadian Hockey Place wybuchnęła radością, dumą i zachwytem. Kanadyjczycy sięgnieli po najważniejsze dla nich złoto na igrzyskach olimpijskich. Finał był dramatyczny i niezwykle ciekawy.

Wypełniona po brzegi Canadian Hockey Place wybuchnęła radością, dumą i zachwytem. Kanadyjczycy sięgnęli po najważniejsze dla nich złoto na igrzyskach olimpijskich. Finał był dramatyczny i niezwykle ciekawy.

Mecz finałowy, tak długo oczekiwany przez kibiców hokeja na całym świecie, rozpoczął się pod dyktando Kanadyjczyków. Mieli oni zapewne w pamięci grupowy mecz przeciwko reprezentacji USA, w którym to ich rywale zaczęli od mocnego uderzenia co w dużym stopniu ustawiło mecz. Tym razem to podopieczni Mike'a Babcocka zaczęli spotkanie z większym animuszem, od początku na lodzie widoczna była głównie walka - tu już przed meczem wiadomo było że nikt nie odpuści i że wszyscy widzowie tego sportowego spektaklu będą obserwować bój o każdy centymetr lodowiska.

Duży pressing Kanady przyniósł rezultaty w 12 minucie kiedy po błędzie obrońców USA bramkę zdobył Toews. Obraz gry nie zmienił się za bardzo w kolejnych minutach, wciąż to Kanada pozostawała nieznacznie aktywniejszym zespołem, a Amerykanie jakby szukali sposobu na zneutralizowanie dobrze grających rywali.

Następny gol również padł łupem grających w biało-czerwonych strojach gospodarzy turnieju. Ryan Getzlaf rozpoczął akcję, którą wykończył skutecznie gracz Anaheim, Corey Perry. Dwubramkowa przewaga Kanady wprowadziła w jeszcze lepszy humor widownie głośno skandującą "Let's Go Canada".

"Jankesi" obudzili się mniej więcej na 8 minut przed końcem drugiej tercji, coraz odważniejsze ataki spowodowane z pewnością sugestiami Rona Willsona wnosiły sporo zamieszania w tercji defensywnej Kanadyjczyków. Bramka kontaktowa, którą zdobył Duncan Keith, jest w dużej mierze zasługą obrońcy Dustin Brown, który zwiódł swojego klubowego kolegę z Los Angeles - Drew Dought'ego i strzelił w parkany Roberto Luongo, krążek do bramki ostatecznie wepchnął Keith.

Na trzecią tercje drużyny walczące o złoto wychodziły przy stanie 2-1 dla zespołu narodowego Kanady. Z każdą upływającą minutą kibicom w Vancouver wydawało się, że Kanada gra coraz pewniej i praktycznie nie możliwym jest wydarcie im tego zwycięstwa w tym momencie gry. Na 25 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry, prawie 20 tysięcy ludzi doznało kompletnego szoku. O czas przed wznowieniem naprzeciwko bramki Roberto Luongo poprosił Ron Willson, faceoff wygrali Amerykanie a strzał z prawej strony lodowiska oddał Patrick Kane. Krążek odbił się jeszcze od próbującego zmienić jego lot Jamie Langenbrunnera a ułamek sekundy później został uderzony przez Zacha Parise i wpadł do Kanadyjskiej bramki.

20 minutowa dogrywka była perspektywą niezwykle stresującą i wymagającą nie lada opanowania dla obu teamów. Głównym aktorem rozgrywanej w jeszcze szybszym tempie dodatkowej części gry okazał się być ten o którym zawsze jest głośno za oceanem - "Sid The Kid" Sidney Crosby. Przywódca Pittsburgh Penguins dostał z pod bandy podanie od Jarome Iginli i nie zastanawiając się długo strzelił na bramkę Millera, jak się okazało skutecznie. Odważne komentarze Kanadyjskich ekspertów mówiły nawet o tym że trafienie Crosbiego było najważniejszym golem w historii występów reprezentacji "Klonowego Liścia" na międzynarodowej arenie.

Kanada 3 - 2 USA (1-0, 1-1, 0-1, 1-0)

1-0 Toews (Richards) 12:50
2-0 Perry (Getzlaf, Keith) 27:13
2-1 Kesler (Kane) 32:44
2-2 Parise (Langenbrunner, Kane) 59:35
3-2 Crosby (Iginla) 67:40

Kanada : Luongo - Weber, Niedermayer, Iginla, Staal, Crosby - Keith, Seabrook, Marleau, Heatley, Thorton - Doughty, Pronger, Toews, Richards, Nash - Boyle, Morrow, Perry, Begeron, Getzlaf

USA : Miller - Suter, Rafalski, Parise, Langenbruner, Statsny - Gleason, Johnson, Malone, Pavelski, Kessel - Johnson, Orpik, Kesler, Brown, Kane - Whitney, Drury, Callahan, Backes, Ryan

Kary: 4 - 4 min.
Strzały: 39:36 (10:8, 15:15, 7:9, 9-4)
Widzów: 20 000

Mecz o trzecie miejsce, a równocześnie o brązowy medal jak zwykle odbierany był trochę jako nagroda pocieszenia dla jednych i smak goryczy dla tych którzy zajmą to "najgorsze" czwarte miejsce. Zarówno Finowie jak i Słowacy byli już przed spotkaniem zadowoleni z tego że udało im się zajść tak daleko w igrzyskach, w których nie byli głównymi faworytami do medali.

Kluczem do zwycięstwa w tej batalii okazała się umiejętność wykorzystywania gier w przewadze, Suomi trzykrotnie zdobywali bramki gdy mieli na lodzie o jednego hokeistę więcej, dołożyli do tego jedną bramkę grając w wyrównanych siłach i jedną stawiającą kropkę nad "i" na pustą bramkę Słowaków.

Pierwsza tercja zapowiadała bardzo wyrównany mecz, który w istocie był zacięty jednak podzielony równie jak tercje na trzy części. W dwudziestu początkowych minutach to Słowacy mieli większą kontrolę, ale mimo to zakończyli je z jednobramkową stratą bo dla Finlandii strzelił Sami Salo. Kolejna część spotkania pokazała Słowacką waleczność i mentalność wojowników drzemiącą w Słowackich zawodnikach.

Gaborik, Chara i spółka szczelnej obronie Skandynawów w drugich dwudziestu minutach strzelili trzy gole w tym dwa po power play'ach i jednego grając w przewadze. Po takim popisie, losy meczu wydawały się przesądzone zwłaszcza że Finowie już raz spalili się psychicznie przyciśnięci do muru (mowa oczywiście o półfinałowym meczu z USA).

Biało-Niebiescy odpowiedzieli w trzeciej tercji w imponujący sposób, wykorzystując każdy nawet najdrobniejszy błąd rywali stwarzali zagrożenie pod bramką strzeżoną przez Halaka. W najodpowiedniejszym momencie przebudził się Oli Jokinen, napastnik New York Rangers dla którego obecny sezon jest jednym ze słabszych w jego karierze dwukrotnie pokonał Słowackiego goalie, a po jednej bramce dołożyli Filppula i Hagman.

"To coś wyjątkowego" - opowiadał dziennikarzom tuż po meczu jeden z głównych bohaterów sukcesu Suomi - Oli Jokinen "Połowa z tych facetów nie założy już nigdy więcej koszulki Finlandii, ten sukces jest wspaniałym podsumowaniem ich kariery"

Finlandia była najstarszym wiekowo zespołem w Vancouver. Słowacy jak chyba w każdym meczu schodzili z lodu z podniesionymi głowami, zdobyli w tym turnieju serca kibiców swoją postawą na lodzie a czwarte miejsce jeszcze przed igrzyskami brali by w ciemno.

Słowacja 3 - 5 Finlandia (0-1, 3-0, 0-4)

0-1 Salo (Unassisted) 18:50 (PPG)
1-1 Gaborik (Demitra, Chara) 29:56 (PPG)
2-1 Marian Hossa (Handzus, Demitra) 35:38 (PPG)
3-1 Demitra (Marian Hossa) 38:45 (SHG)
3-2 Hagman (Timonen) 45:06 (PPG)
3-3 Jokinen (J. Ruutu) 46:41
3-4 Jokinen (Pitkanen, Kiprusoff) 48:41 (PPG)
3-5 Filppula (Timonen) 59:49 (ENG)

Słowacja : Halak - Meszaros, Chara, Demitra, Hossa, Kopecki - Visnovski, Strbak, Gaborik, Stumpel, Palffy - Sekera, Jurcina, Satan, Zednik, Handzus - Baranka, Cibak, Bartecko, Hossa, Radivojevic

Finlandia : Kiprusoff - Timmonen, Salo, Sellane, Koivu, Lehtinen - Lepisto, Pitkanen, Koivu, Ruutu, Filppula - Kukkonen, Lydman, Hagman, Miettinen, Kapanen - Niskala, Jokinen, Peltonen, Ruutu, Immonen


Kary: 18 - 14 min.
Strzały: 22:33 (5:12, 9:9, 8:12)
Widzów: 16 000

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • uniaosw: Ja bym Brynkusem się zainteresował
  • emeryt: za dyr .Waldemara chcialismy trójke Brynkus,Bezwiński,Kamiński ale nie pykł
  • hanysTHU: Nitra z ósmego miejsca w finale. Wszytko wskazuje ,że będzie mistrz. Pòme Nitra!
  • KubaKSU: Ahuś ,Ty jesteś nasz !
  • emeryt: taaa Eriś klepniety,brawo
  • emeryt: zobaczymy czy Heniek podpisze,jeśli nie to młody Valtola...?
  • uniaosw: Myślę że Heniu zostanie :)
  • KubaKSU: Fińska piątka cała powinna zostać.
  • omgKsu: Nitra piękna forma na play off.

    Ja patrze na finał DEL :
    Eisbaren - Bremerhaven.
    Jest na on hockey.tv w super jakosci
  • Jamer: Jutro Ville i jedną piątkę już mamy… Bravo!
  • hanysTHU: Ale,że Ježek???
  • Jamer: emeryt: OV piłka jest po Naszej stronie… zobaczymy :)
  • hanysTHU: Sezon już nie będzie taki sam...
  • kojo: Iro Vehmanen ktos go pamieta?Tez byl fajny finski grajek z niego
  • KubaKSU: Jamer za Henryka ?
  • Polaczek1: Dla mnie osobiście niczym mnie szczególnie OV nie przekonał. Ale to tylko moje zdanie. Na pewno nie byłby jakimś super wzmocnieniem a tutaj jak coś takich trzeba szukać.
  • 6908TB: Polacy po 10minutach 5:0
  • Grzegorz Kordecki: Wie ktoś czy gdzieś można obejrzeć mecz naszych hokeistów do lat 20 grają od 20 ?
  • Jamer: KubaKSU: Tego nie wiem…
  • 6908TB: u20 chyba nie gra. u18 kanał Polski Hokej TV na YouTube
  • omgKsu: Grzegorz u18 jest na youtubie
  • PanFan1: Brawo młodzież 👏 jestem dumny i pod dużym wrażeniem
  • PanFan1: YT polskihikej . tv
  • PanFan1: polskihokej. tv
  • Grzegorz Kordecki: No o u18 mi chodziło, dzięki już mam znalazłem na youtube
  • KubaKSU: Też mi siw wydaje,że OV to przesada
  • omgKsu: Syn Golden Majka ładnie śmiga .
    Widać gra w Porubie procentuje.
  • hubal: dobrze, że to hokej a nie kopana
  • weekendhero: Serio jesteś pod wrażeniem tego, ze wygrywamy na poziomie 4 ligi? To był raczej obowiązek rozjechać farmerów i powoli próbować atakowac za rok drugi szczebel…
  • Simonn23: Olli Valtola to nie jest wzmocnienie, tylko uzupełnienie a chyba nie o to chodzi 😐
  • Simonn23: Mam nadzieję że to tylko plotka niesprawdzona
  • PanFan1: A co mam nie być, chłopaki rozjechali całą konkurencję, do tej pory stracili ledwo 5 bramek, strzelili 31, zdaję sobie sprawę który to poziom, tak jak i z paru innych rzeczy które miały wpływ że dziś jesteśmy gdzie jesteśmy
  • omgKsu: Paś czy Valtola ? 🤔
  • PanFan1: W nadchodzącym sezonie 6 Polaków w składzie to już mało, w zeszłym tyloma graliście cały sezon 😉
  • PanFan1: reszta fińczyki szwedy i uk[****]
  • PanFan1: u k r y
  • omgKsu: Ukr 🙃
  • omgKsu: Lepszy Paśiut jak Paś 🤣
  • KubaKSU: 6? Ja tam widziałem 8 ,tak jak limit nakazywał ;)
  • szop: Oaś to na bank jeszcze Crosby bedzie na lige mistrzow
  • unista55: Jak Heikkinen do nas przychodził to też wielu pisało, że przeciętny chłop z Sanoka przychodzi, a OV na prawdę fajnie sobie śmigał w nie za mocnym Sosnowcu
  • emeryt: OV solidny chłop do orania,w każdej piątce jest ktoś taki potrzebny,zapomnijcie dzieci ze przyjdo same gwiazdy za duży piniondz...ktoś wnosi fortepian a ktoś inny na nim gra
  • omgKsu: Byli juz bracia Streltsov , pora na klan Valtola 🤣🇫🇮
  • uniaosw: OV ok ale nie w kategorii wzmocnienie tylko bardziej uzupełnienie
  • dzidzio: Feta w Sosnowcu w końcu medal :)
  • PowrótKróla: Przede wszystkim to OV na ten moment ma złamaną nogę. Jak chce do Unii do brata to ja bym go na siłe nie trzymał.
  • PowrótKróla: W drugim kierunku nasz chłopak Sadłocha i git.
  • born-for-unia: Kamila nie oddamy ;D
  • dzidzio: To będzie wojna grrr..
  • hubal: oby tak w Ostrawie seniorom Mazurka zagrano
    ze 2 razy
  • dzidzio: to na razie daleka perspektywa cieszmy się dniem dzisiejszym
  • uniaosw: Uładzimir Kopać sto lat
  • rawa: PF1 miałczysz?
  • rawa: No i zaczeła się druga bitwa Florydy.
  • rawa: Bennett 1:0
  • dzidzio: challenge ale czysta bramka
  • rawa: Siemka Dzidzio
  • dzidzio: Siema ja tylko na chwilkę
  • rawa: Sie zakotłowało pod brama Vasilevskiego. Kara dla Kocurów.
  • dzidzio: Tak sieją spustoszenie pod bramką Vasilevskiego
  • rawa: Bob teraz sporo szczescia. Słupek
  • dzidzio: Stamkos ma kowadełko
  • dzidzio: 141 km/godz
  • rawa: Ma
  • rawa: Może e drugim PP cos wiecej zdziałają
  • dzidzio: sporo kar do tego Błyskawice w tej tercji za dużo nie mają do powiedzenia
  • rawa: Bolts zaczęli tercje bardziej agresywnie niż w pierwszym meczu.
  • rawa: Taras 2:0
  • rawa: Ale Bennett miał okazję.
  • dzidzio: śmierdziało tą bramką
  • dzidzio: ale te przyśpieszenia akcji imponujące
  • rawa: Vasilevski znowu trzyma Boltom wynik
  • rawa: Ciekawe jak nasi w Ostrawie wytrzymaja takie tempo
  • dzidzio: 11-1 w strzałach wiadomo część zrobiły kary ale to tylko część prawdy
  • dzidzio: Amerykanie zapowiadają pełną mobilizację przed igrzyskami więc będzie na ostro
  • dzidzio: Jak się to zakończy to się okaże ale będzie przynajmniej przygoda
  • rawa: Kocury wiekowo młodsi więc zajeżdzą Błyskawice
  • rawa: Bedziesz na jakimś meczu?
  • dzidzio: wybiorę się może na 1-2 mecze
  • rawa: Wybieram sie do Leeds i Nottingam na mecze z Brytolami
  • dzidzio: droga impreza ale blisko więc grzechem byłoby nie zajrzeć
  • rawa: Jak chcialbym byc na z USA, Niemcami i Kazachami
  • dzidzio: No to zróbcie tam z PanFanem piekło Brytolom :)
  • dzidzio: ma być strefa kibica więc jakaś alternatywa będzie nie biletowana
  • rawa: PF1 nie bedzie niestety na Wyspach w tym czasie. W Leeds biletow juz chyba nie ma
    Male lodowisko.
  • rawa: Czesi z cenami troche przegieli.
  • dzidzio: dlatego jeżdżą do nas na zakupy
  • dzidzio: Ogólnie mistrzostwa świata to droga impreza choć z reguły wynikała przede wszystkim z zakwaterowania i transportu
  • rawa: Tanie nie są ale po tylu latach gramy w Elicie i jeszcze Ostrawa jest blisko. Tak jak mówisz, grzechem jest nie być na mistrzostwach
  • dzidzio: najważniejsze żeby to nie była dla nas jednorazowa impreza
  • dzidzio: tymczasem znikam udanej zabawy przy kocurkach
  • rawa: Dzięki Dzidzio
  • rawa: No i mamy 2:1
  • rawa: I zrobił się remis
  • rawa: Ale obrona Boba
  • rawa: Niestamowity Bobo
  • rawa: Teraz Vasilevsky daje popis
  • rawa: Popis obu bramkarzy w drugiej.
  • rawa: Kocury przetrwały 4 minuty osłabienia
  • rawa: Dogrywka
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe