Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19
MAJ
3

MŚ elity 2019: Czesi i Finowie w półfinałach. Nie będzie trzech koron Szwecji (WIDEO)

MŚ elity 2019: Czesi i Finowie w półfinałach. Nie będzie trzech koron Szwecji (WIDEO)

Reprezentacje Czech i Finlandii uzupełniły skład półfinalistów rozgrywanych na Słowacji Mistrzostw Świata. Nie będzie trzeciego z rzędu mistrzowskiego tytułu dla Szwecji, która przegrała z występującymi w dość eksperymentalnym składzie sąsiadami ze wschodu.


W Bratysławie w wieczornym ćwierćfinale Czesi zmierzyli się z Niemcami. Obie ekipy od początku Mistrzostw Świata miały problemy z wykorzystywaniem przewag i dziś było to dobrze widoczne. W pierwszej tercji Niemcy otrzymali trzy kary mniejsze, ale Czesi żadnej ze swoich przewag nie potrafili zamienić na gola. Ta trzecia po wykluczeniu Patricka Hagera przeniosła się w połowie na drugą tercję, ale i wtedy drużynie Miloša Říhy nie udało się wykorzystać okazji do zdobycia bramki.

Na gole kibice musieli poczekać jeszcze długo, a do ich zdobycia potrzebne były niewymuszone straty i błędy obu bramkarzy. W 34. minucie w tercji ataku gwiazdor reprezentacji Niemiec Leon Draisaitl zagrał za plecy prosto do... napastnika reprezentacji Czech Jana Kovářa. Ten przejechał z krążkiem na drugą stronę tafli, wjechał do tercji obronnej rywali i oddał celny strzał obok stojącego między słupkami niemieckiej bramki Philippa Grubauera. Bramkarz Colorado Avalanche, który tak znakomicie spisywał się w końcówce sezonu NHL, nie był zasłonięty i z pewnością powinien obronić strzał rywala.

Ale już cztery minuty później po drugiej stronie tafli jeszcze większy błąd popełnił Patrik Bartošák. Za swoją bramką nonszalancko zagrał krążek tak, że ten został przejęty przez Frederika Tiffelsa, który szybko podał przed bramkę do Franka Mauera, a ten trafił do siatki obok desperacko wracającego między słupki czeskiego bramkarza i zrobiło się 1:1. W końcówce drugiej tercji Draisaitl mógł sprezentować Czechom drugiego gola, ale tym razem po podaniu Michaela Frolíka w dogodnej sytuacji tuż przed końcową syreną do siatki nie trafił Jakub Voráček.


Ale kapitan czeskiej drużyny doczekał się dziś gola w trzeciej tercji. Strzelał na raty, bo jego pierwszy strzał obronił Grubauer. Próbujący zapobiec dobitce niemiecki obrońca Marco Nowak nie trafił jednak w krążek, więc Voráček dobił i dał swojej drużynie prowadzenie 2:1. Wtedy jeszcze nie wiedział, że będzie to gol zwycięski. Do końca meczu strzelali już bowiem tylko Czesi. W 52. minucie najskuteczniejszy gracz ostatniego sezonu szwajcarskiej ekstraklasy Dominik Kubalík wjechał do niemieckiej tercji obronnej i popisał się potężnym strzałem "z klepy" tuż nad rękawicą Grubauera. Krążek zatrzepotał w siatce i było 3:1.


A zaledwie 87 sekund później Czechom dopisało szczęście. Grubauer wyjechał za bramkę, by zatrzymać krążek zagrany po bandzie, ale w narożniku tafli "guma" odbiła się niespodziewanie i wyleciała przed bramkę. Niemiecki bramkarz zdołał jeszcze dosięgnąć ją kijem, ale nie zatrzymać, co wykorzystał Ondřej Palát, dopiero w ósmym meczu na mistrzostwach zdobywający swojego pierwszego gola. W końcówce podczas gry w przewadze prowadzący Niemców trener Toni Söderholm postanowił wycofać bramkarza i zagrać 6 na 4 w polu. I tej przewagi nie udało się jednak jego drużynie wykorzystać, a gdy później Czechów było już w polu pięciu, Kovář trafił do pustej bramki i dorzucił swojego drugiego gola w meczu, ustalając wynik na 5:1.


Niemcy w swojej historii przegrali 9 z 10 ćwierćfinałów Mstrzostw Świata. Wygrać udało im się tylko na własnym terenie w 2010 roku 1:0 ze Szwajcarią. Tymczasem Czesi wracają do półfinału po czterech latach nieobecności. Po raz ostatni byli na tym etapie rywalizacji w 2015 roku, także u siebie. Wówczas w Pradze ulegli w meczu o finał Kanadzie 0:2. Teraz znów właśnie z Kanadyjczykami zagrają w sobotnim półfinale.


Czechy - Niemcy 5:1 (0:0, 1:1, 4:0)

1:0 Jan Kovář 33:41
1:1 Frank Mauer - Frederik Tiffels 37:46
2:1 Jakub Voráček - Dominik Simon 44:19
3:1 Dominik Kubalík - Jan Kovář, Filip Hronek 51:41
4:1 Ondřej Palát - Jan Kolář 53:08

5:1 Jan Kovář - Michal Moravčík 59:50 (pusta bramka)


Strzały: 34-22.
Kary: 6-6.
Widzowie: 9 085.




Znacznie bardziej zacięta rywalizacja do samego końca była w Koszycach, gdzie doszło do "wojny północnej" Finów ze Szwedami. Reprezentacja Finlandii na tych mistrzostwach dysponowała składem znacznie mniej doświadczonym od swoich zachodnich sąsiadów i złożonym niemal wyłącznie z graczy klubów europejskich. Fiński dziennik "Iltalehti" wyliczył dziś, że o ile reprezentanci "Suomi" w ostatnim sezonie zasadniczym NHL zdobyli łącznie tylko 18 punktów, to gracze "Trzech Koron"... 716.

Mimo to, Finowie zaczęli świetnie, bo już po 60 sekundach Niko Mikkola dał im prowadzenie. Tyle że szybko dostali karę za nadmierną liczbę graczy na lodzie i Szwecja w przewadze odpowiedziała golem Johna Klingberga. Finlandia walczyła jednak dzielnie, bo choć gdy na początku drugiej tercji po golu Eliasa Petterssona Szwedzi wyszli na prowadzenie 3:1 wydawało się, że już "odjadą" rywalom, to podopieczni Jukki Jalonena zdołali doprowadzić do remisu. Szwedzi jeszcze raz objęli prowadzenie tuż przed końcem drugiej tercji po golu Erika Gustafssona, który potężną "rakietą" lecącą z prędkością 149 km/h uszkodził kamerę w bramce, ale ostatnie słowa w tym dramatycznym meczu zostały wypowiedziane po fińsku.


Dokładnie na dwie minuty i pięć sekund przed końcem trzeciej tercji, nadal przegrywający 3:4 Finowie wycofali z bramki Kevina Lankinena. A po kolejnych 36 sekundach Marko Anttila doprowadził do remisu i dogrywki w trzyosobowych składach w polu. Chwilę wcześniej "dobić" Finów mógł Patric Hörnqvist, ale nie trafił do pustej bramki. A w dogrywce nie trzeba było długo czekać na rozstrzygnięcie. Lankinen broniąc strzał rywali zaliczył asystę, a bohaterem całej Finlandii został Sakari Manninen, który otrzymał nagrodę za swój znakomity występ. Gracz, który kilka dni temu podpisał kontrakt z Saławatem Jułajewem Ufa, asystował przy trzech pierwszych golach swojej drużyny, zdobywanych przez Mikkolę, Petteriego Lindbohma oraz Janiego Hakanpää, aż wreszcie dorzucił do tego gola i dał swojej drużynie zwycięstwo 5:4. Manninen przejechał niemal całą taflę, nim oddał perfekcyjny strzał w górny róg bramki Henrika Lundqvista.


Przed Mistrzostwami Świata jedna ze szwedzkich gazet napisała, że Finowie wysyłają na turniej swoją "najgorszą reprezentację w historii", bo zespół był pozbawiony gwiazd i niemal w ogóle nie miał zawodników z NHL. Tymczasem ta drużyna dziś nie tylko pokonała Szwecję po raz pierwszy na Mistrzostwach Świata od ośmiu lat, ale dodatkowo w strzałach miała przewagę 32-18. Szwecja nie zdobędzie więc tytułu mistrzowskiego po raz trzeci z rzędu. A Finów czeka teraz jeszcze trudniejsze zadanie, bo w półfinale zmierzą się z Rosją.


Finlandia - Szwecja 5:4 (1:2, 2:2, 1:0, 1:0)

1:0 Niko Mikkola - Harri Pesonen, Sakari Manninen 01:00
1:1 John Klingberg - William Nylander, Alexander Wennberg 02:38 (w przewadze)
1:2 Patric Hörnqvist - Oliver Ekman-Larsson, Adam Larsson 16:57
1:3 Elias Pettersson - Gabriel Landeskog, Oliver Ekman-Larsson 20:25
2:3 Petteri Lindbohm - Sakari Manninen, Harri Pesonen 25:04
3:3 Jani Hakanpää - Sakari Manninen 29:08
3:4 Erik Gustafsson - Gabriel Landeskog, Alexander Wennberg 39:35

4:4 Marko Anttila - Niko Ojamäki, Mikko Lehtonen 58:31 (bez bramkarza)

5:4 Sakari Manninen - Kevin Lankinen 61:37


Strzały: 32-18.
Kary: 4-0.
Widzowie: 6 304.


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Jamer: emeryt: OV piłka jest po Naszej stronie… zobaczymy :)
  • hanysTHU: Sezon już nie będzie taki sam...
  • kojo: Iro Vehmanen ktos go pamieta?Tez byl fajny finski grajek z niego
  • KubaKSU: Jamer za Henryka ?
  • Polaczek1: Dla mnie osobiście niczym mnie szczególnie OV nie przekonał. Ale to tylko moje zdanie. Na pewno nie byłby jakimś super wzmocnieniem a tutaj jak coś takich trzeba szukać.
  • 6908TB: Polacy po 10minutach 5:0
  • Grzegorz Kordecki: Wie ktoś czy gdzieś można obejrzeć mecz naszych hokeistów do lat 20 grają od 20 ?
  • Jamer: KubaKSU: Tego nie wiem…
  • 6908TB: u20 chyba nie gra. u18 kanał Polski Hokej TV na YouTube
  • omgKsu: Grzegorz u18 jest na youtubie
  • PanFan1: Brawo młodzież 👏 jestem dumny i pod dużym wrażeniem
  • PanFan1: YT polskihikej . tv
  • PanFan1: polskihokej. tv
  • Grzegorz Kordecki: No o u18 mi chodziło, dzięki już mam znalazłem na youtube
  • KubaKSU: Też mi siw wydaje,że OV to przesada
  • omgKsu: Syn Golden Majka ładnie śmiga .
    Widać gra w Porubie procentuje.
  • hubal: dobrze, że to hokej a nie kopana
  • weekendhero: Serio jesteś pod wrażeniem tego, ze wygrywamy na poziomie 4 ligi? To był raczej obowiązek rozjechać farmerów i powoli próbować atakowac za rok drugi szczebel…
  • Simonn23: Olli Valtola to nie jest wzmocnienie, tylko uzupełnienie a chyba nie o to chodzi 😐
  • Simonn23: Mam nadzieję że to tylko plotka niesprawdzona
  • PanFan1: A co mam nie być, chłopaki rozjechali całą konkurencję, do tej pory stracili ledwo 5 bramek, strzelili 31, zdaję sobie sprawę który to poziom, tak jak i z paru innych rzeczy które miały wpływ że dziś jesteśmy gdzie jesteśmy
  • omgKsu: Paś czy Valtola ? 🤔
  • PanFan1: W nadchodzącym sezonie 6 Polaków w składzie to już mało, w zeszłym tyloma graliście cały sezon 😉
  • PanFan1: reszta fińczyki szwedy i uk[****]
  • PanFan1: u k r y
  • omgKsu: Ukr 🙃
  • omgKsu: Lepszy Paśiut jak Paś 🤣
  • KubaKSU: 6? Ja tam widziałem 8 ,tak jak limit nakazywał ;)
  • szop: Oaś to na bank jeszcze Crosby bedzie na lige mistrzow
  • unista55: Jak Heikkinen do nas przychodził to też wielu pisało, że przeciętny chłop z Sanoka przychodzi, a OV na prawdę fajnie sobie śmigał w nie za mocnym Sosnowcu
  • emeryt: OV solidny chłop do orania,w każdej piątce jest ktoś taki potrzebny,zapomnijcie dzieci ze przyjdo same gwiazdy za duży piniondz...ktoś wnosi fortepian a ktoś inny na nim gra
  • omgKsu: Byli juz bracia Streltsov , pora na klan Valtola 🤣🇫🇮
  • uniaosw: OV ok ale nie w kategorii wzmocnienie tylko bardziej uzupełnienie
  • dzidzio: Feta w Sosnowcu w końcu medal :)
  • PowrótKróla: Przede wszystkim to OV na ten moment ma złamaną nogę. Jak chce do Unii do brata to ja bym go na siłe nie trzymał.
  • PowrótKróla: W drugim kierunku nasz chłopak Sadłocha i git.
  • born-for-unia: Kamila nie oddamy ;D
  • dzidzio: To będzie wojna grrr..
  • hubal: oby tak w Ostrawie seniorom Mazurka zagrano
    ze 2 razy
  • dzidzio: to na razie daleka perspektywa cieszmy się dniem dzisiejszym
  • uniaosw: Uładzimir Kopać sto lat
  • rawa: PF1 miałczysz?
  • rawa: No i zaczeła się druga bitwa Florydy.
  • rawa: Bennett 1:0
  • dzidzio: challenge ale czysta bramka
  • rawa: Siemka Dzidzio
  • dzidzio: Siema ja tylko na chwilkę
  • rawa: Sie zakotłowało pod brama Vasilevskiego. Kara dla Kocurów.
  • dzidzio: Tak sieją spustoszenie pod bramką Vasilevskiego
  • rawa: Bob teraz sporo szczescia. Słupek
  • dzidzio: Stamkos ma kowadełko
  • dzidzio: 141 km/godz
  • rawa: Ma
  • rawa: Może e drugim PP cos wiecej zdziałają
  • dzidzio: sporo kar do tego Błyskawice w tej tercji za dużo nie mają do powiedzenia
  • rawa: Bolts zaczęli tercje bardziej agresywnie niż w pierwszym meczu.
  • rawa: Taras 2:0
  • rawa: Ale Bennett miał okazję.
  • dzidzio: śmierdziało tą bramką
  • dzidzio: ale te przyśpieszenia akcji imponujące
  • rawa: Vasilevski znowu trzyma Boltom wynik
  • rawa: Ciekawe jak nasi w Ostrawie wytrzymaja takie tempo
  • dzidzio: 11-1 w strzałach wiadomo część zrobiły kary ale to tylko część prawdy
  • dzidzio: Amerykanie zapowiadają pełną mobilizację przed igrzyskami więc będzie na ostro
  • dzidzio: Jak się to zakończy to się okaże ale będzie przynajmniej przygoda
  • rawa: Kocury wiekowo młodsi więc zajeżdzą Błyskawice
  • rawa: Bedziesz na jakimś meczu?
  • dzidzio: wybiorę się może na 1-2 mecze
  • rawa: Wybieram sie do Leeds i Nottingam na mecze z Brytolami
  • dzidzio: droga impreza ale blisko więc grzechem byłoby nie zajrzeć
  • rawa: Jak chcialbym byc na z USA, Niemcami i Kazachami
  • dzidzio: No to zróbcie tam z PanFanem piekło Brytolom :)
  • dzidzio: ma być strefa kibica więc jakaś alternatywa będzie nie biletowana
  • rawa: PF1 nie bedzie niestety na Wyspach w tym czasie. W Leeds biletow juz chyba nie ma
    Male lodowisko.
  • rawa: Czesi z cenami troche przegieli.
  • dzidzio: dlatego jeżdżą do nas na zakupy
  • dzidzio: Ogólnie mistrzostwa świata to droga impreza choć z reguły wynikała przede wszystkim z zakwaterowania i transportu
  • rawa: Tanie nie są ale po tylu latach gramy w Elicie i jeszcze Ostrawa jest blisko. Tak jak mówisz, grzechem jest nie być na mistrzostwach
  • dzidzio: najważniejsze żeby to nie była dla nas jednorazowa impreza
  • dzidzio: tymczasem znikam udanej zabawy przy kocurkach
  • rawa: Dzięki Dzidzio
  • rawa: No i mamy 2:1
  • rawa: I zrobił się remis
  • rawa: Ale obrona Boba
  • rawa: Niestamowity Bobo
  • rawa: Teraz Vasilevsky daje popis
  • rawa: Popis obu bramkarzy w drugiej.
  • rawa: Kocury przetrwały 4 minuty osłabienia
  • rawa: Dogrywka
  • rawa: Jeeeest Verhaeghe.
    2:0 w serii dla Kocurów 🐀
  • rawa: Bobrovsky gracz meczu. Obrona play offów.
  • rawa: https://m.youtube.com/shorts/-9MaizO2bsY
  • rawa: https://m.youtube.com/watch?v=9yrVLqzEwpw
  • szmaciany75@tlen.pl: wiecie moze czy beda transmisje meczow z Wielka Brytania?
  • omgKsu: Wybiera sie ktoś na mecz Słowacja - Polska 3 maja do Ziliny?
  • AdaM1234: Ja myślę nad wyjazdem... Podeślesz stronkę, gdzie zakupię bilety na ten mecz?
  • PanFan1: Sz75 mecze jeżeli nie w TVP sport, to pewno będą na stronce onhockey
  • PanFan1: Rawa ta interwencja Boba z drugiej tercji już dostała swoje życie i wieszczę jej dłuuuuugie życie
  • PanFan1: Skończyłem właśnie oglądać ten mecz (Panthers/Tampa) powiem Ci że miałem pewne obawy przed dogrywką, bo drugą i trzecią tercję Lightning grali lepiej.
  • PanFan1: Skoro Kocury potrafią wyjść zwycięsko w takim meczu, to tej serii raczej nie przegrają, tym bardziej że Panthers w tym sezonie grają lepiej na wyjazdach.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe