MŚ elity 2019: Kanada bez gwiazdy w ćwierćfinale (WIDEO)
Bez swojego najskuteczniejszego zawodnika będzie musiała zagrać w ćwierćfinale Mistrzostw Świata reprezentacja Kanady. Komisja dyscyplinarna zawiesiła gwiazdę drużyny spod znaku "Klonowego Liścia" za atak na głowę rywala.
Komisja dyscyplinarna ogłosiła zawieszenie Anthony'ego Manthy na jutrzejszy ćwierćfinał, w którym Kanadyjczycy zmierzą się ze Szwajcarią. To wynik zachowania gracza Detroit Red Wings we wczorajszym grupowym spotkaniu z USA. W 30. minucie meczu w narożniku tafli Mantha zaatakował Colina White'a. Gdy ten ostatni sięgał po krążek kijem, Mantha wykonał atak ciałem, po którym trafił rywala w głowę. Na lodzie został przez sędziów ukarany karą dwuminutową oraz dodatkowo indywidualną dziesięciominutową za niesportowe zachowanie.
- Mantha nie patrzył na krążek, ale był raczej skupiony na wykonaniu ataku ciałem na White'a, który sięgając po krążek obniżył pozycję. Gdy doszło do kontaktu, Mantha nie wykonywał ruchu w górę, ale jego warunki fizyczne sprawiły, że trafił prosto w głowę White'a - tłumaczy komisja dyscyplinarna w uzasadnieniu swojej decyzji. - Biorąc pod uwagę wszystkie zebrane fakty, komisja dyscyplinarna uznała, że Mantha zaatakował okolice głowy White'a. Stwierdziliśmy także, że wiedząc, iż rywal jest w zachwianej pozycji, mimo wszystko podjął decyzję o wykonaniu ataku, którego mógł uniknąć zagrywając krążek.
Kanadyjczyk został ukarany ze względu na złamanie przepisu mówiącego o ataku w okolice głowy i szyi. - Mantha mógł zagrać krążek, zamiast wykonywać atak ciałem. Komisja uznała, że jego zachowanie było niebezpieczne i stworzyło poważne zagrożenie kontuzją dla White'a, będąc złamaniem przepisu o ataku w okolice głowy i szyi - wyjaśniła komórka odpowiedzialna za sprawy dyscyplinarne podczas Mistrzostw Świata.
24-letni napastnik będzie mógł wrócić do składu zespołu Alaina Vigneaulta na półfinał, jeśli Kanada do niego awansuje. Jego nieobecność w ćwierćfinale będzie jednak zapewne poważnym problemem dla reprezentacji ojczyzny hokeja, bo to jedna z największych gwiazd tegorocznych mistrzostw. Z 7 golami strzelonymi w 7 meczach jest po fazie grupowej wspólnie z Rosjaninem Jewgienijem Dadonowem oraz Czechem Michaelem Frolíkiem liderem klasyfikacji strzelców całego turnieju. A 12 punktów daje mu miano najskuteczniejszego gracza swojej drużyny. W grupowym meczu z Niemcami popisał się cudownym golem strzelonym po przełożeniu kija między nogami.
Komentarze