MŚ elity: Gospodarze sprawili niemałą niespodziankę, a szwedzka nawałnica przeszła przez Kopenhagę (WIDEO)
Faworyzowani i niepokonani w trzech spotkaniach Finowie musieli uznać wyższość Duńczyków, którzy rozegrali bardzo dobre spotkanie. W Kopenhadze czwartą kolejną wygraną zanotowali Szwedzi gromiąc Austriaków 7:0.
Szwedzi to czołowa drużyna tegorocznych mistrzostw. Po 3 meczach mieli na swoim koncie komplet punktów. W czwartym spotkaniu zmierzyli się z Austrią, która wywalczyła tylko jedno „oczko” po przegranej w dogrywce ze Szwajcarią i zajmuje przedostatnie miejsce w grupie A. Wystarczył jeden błąd podopiecznych Rogera Badera skutkujący obowiązkiem gry w osłabieniu, żeby zółto-niebieska „maszyna” zdobyła pierwszą bramkę. Jej strzelcem został Adrian Kempe, 21-letni napastnik Los Angeles Kings. Na ławce kar w tym czasie przebywał Dominic Zwerger za zahaczanie. W końcowych minutach pierwszej tercji Szwedzi zdołali podwyższyć swoje prowadzenie po przeprowadzeniu szybkiego kontrataku, w którym kluczową rolę odegrał Rickard Rakell, dogrywając przed austriacką bramką krążek do Mattiasa Janmarka, który bez problemu umieścił go w siatce.
Szwedzka nawałnica szalała dalej w drugiej tercji. Po 3.minutach było już 3:0 Tym razem pod bramkę krążek Rakellowi dograł bardzo dokładnie Mika Zibanejad. Napastnik Anaheim Ducks bez problemu pokonał Davida Madlenera, dopisując drugie „oczko” do swoich osiągnieć w tym spotkaniu. Następnie w odstępie 24 sekund Szwedzi zdobyli dwa kolejne gole. Rakell ponownie zaliczył trafienie, a po chwili bramkę sforsował Gustav Nyquist. Aktualni mistrzowie świata miażdżyli Austriaków swoją szybką i dokładną grą, siejąc spustoszenie w ich szeregach obronnych.
W 48.minucie było już 6:0. Krążek zza bramki podał Janmark do najeżdżającego Zibanejada, któremu próbował przeszkadzać jeden z austriackich obrońców, jednakże napastnik New York Rangers nie zmarnował doskonałej okazji. Na listę strzelców zdołał wpisać się jeszcze Magnus Paajarvi, ustalając końcowy rezultat na 7:0 dla aktualnych mistrzów świata.
Szwecja – Austria 7:0 (2:0, 3:0, 2:0)
1:0 Adrian Kempe – Hampus Lindholm (9:47, gol w przewadze 5/4)
2:0 Mattias Janmark - Rickard Rakell (17:11)
3:0 Rickard Rakell – Mika Zibanejad - Mattias Janmark (22:42, gol w przewadze 5/4)
4:0 Rickard Rakell (28:53)
5:0 Gustav Nyquist - Adrian Kempe (29:17)
6:0 Mika Zibanejad - Mattias Janmark – Lias Andersson (47:50)
7:0 Magnus Paajarvi – Johan Larsson (53:39)
Strzały: 30 - 10
Kary: 2 - 6
Widzowie: 8547
Tabela grupy A
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty |
1. | Szwecja | 4 | 12 |
2. | Rosja | 3 | 9 |
3. | Szwajcaria | 4 | 6 |
4. | Czechy | 3 | 4 |
5. | Słowacja | 3 | 4 |
6. | Francja | 3 | 3 |
7. | Austria | 4 | 1 |
8. | Białoruś | 4 | 0 |
Grający bez straty punktu Finowie w swoim czwartym pojedynku stanęli naprzeciwko gospodarzy czempionatu elity, którzy jak na razie charakteryzowali się dużą ambicją, ale ich dorobek nie był imponujący, gdyż zdołali uzbierać ledwie dwa „oczka”, co dawało im dopiero przedostatnie miejsce w grupie B. Pomimo, iż podopieczni Lauriego Marjamakiego dominowali i przeważali na tafli, Duńczycy umiejętnie się bronili, przeprowadzając kilka kontr, które choć nie przyniosły zdobyczy bramkowych, zasygnalizowały, że potomkowie Hamleta na pewno tanio nie sprzedadzą skóry w tym spotkaniu.
Gospodarze byli bliscy objęcia prowadzenia w drugiej tercji, kiedy przyszło im grać w przewadze po tym jak 4 minuty kar nałożone zostały na Saku Maenalanena po dwie za dwa różne przewinienia: ostrość w grze i rzucenie na bandę. Jedną z kar kolegi wziął na siebie Veli-Matti Savinainen, a w tym samym czasie wśród rywali wykluczony na dwie minuty został Frederik Storm za przeszkadzanie. Co nie udało się w wcześniej, przyszło w 33.minucie, kiedy podczas kolejnego okresu przewagi golem dużej urody popisał się snajper Detroit Red Wings Frans Nielsen. Guma wpadła dokładnie nad ramieniem próbującego interweniować Ville Husso. Po dwóch minutach Finowie zdobyli gola wyrównującego za sprawą swojego lidera ofensywnego Sebastiana Aho, wykorzystując przewagę liczebną po karze nałożonej na Jespera Jensena za grę wysokim kijem. W meczu zaczęła obowiązywać zasada gol za gol. Tym razem przyszła kolej na Duńczyków, którzy odzyskali prowadzenie po trafieniu Olivera Bjorkstranda. Gospodarze zagrali naprawdę dobrą tercję i dosyć niespodziewanie po 40 minutach prowadzili 2:1.
W trzeciej tercji Finowie mogą żałować niewykorzystanej sytuacji Mikaela Granlunda, którego strzał ofiarnie zablokował Frederik Storm. Po kilku minutach w akcji sam na sam z drugiej strony lodowiska lepszy od zdobywcy ostatniej bramki Bjorkstranda z Columbus Blue Jackets okazał się golkiper „Suomi”, Husso. Finowie dwoili się i troili, żeby wyrównać stan meczu i pozostać w grze. Wyrównującego gola udało im się zdobyć w 56.minucie po tym jak Miika Koivisto zagrał do kapitana zespołu Mikaela Granlunda, który wepchnął gumę do duńskiej bramki. W tym momencie wydawało się, że po kilku minutach, które należało dograć do końca podstawowego czasu gry dojdzie do dogrywki w celu wyłonienia zwycięzcy. Tymczasem niefrasobliwością popisał się doskonale dotychczas spisujący się Teuvo Teräväinen, który na niespełna 120 sekund przed końcem trzeciej tercji pozwolił sobie na otrzymanie kary za opóźnianie gry. Duńczycy wyczuli, że ten moment może okazać się decydujący i dać im jeden z większych sukcesów ich rodzimego hokeja. Hala oszalała kiedy Nichlas Hardt zdołał oddać celny strzał, przypieczętowujący największą niespodziankę tegorocznych mistrzostw.
Finlandia – Dania 2:3 (0:0, 1:2, 1:1)
0:1 Frans Nielsen – Jesper Jensen Aabo – Mikkel Boedker (32:28, gol w przewadze 5/4)
1:1 Sebastian Aho – Teuvo Teräväinen – Mikael Granlund (34:33, gol w przewadze 5/4)
1:2 Oliver Bjorkstrand – Mikkel Boedker - Oliver Lauridsen (37:10)
2:2 Mikael Granlund – Miika Koivisto – Markus Nutivaara (55:50)
2:3 Nichlas Hardt - Mikkel Boedker - Frans Nielsen (58:01, gol w przewadze 5/4)
Strzały: 22 - 12
Kary: 8 - 8
Widzowie: 10800
Tabela grupy B
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty |
1. | Finlandia | 4 | 9 |
2. | USA | 3 | 8 |
3. | Kanada | 3 | 7 |
4. | Łotwa | 3 | 5 |
5. | Dania | 4 | 5 |
6. | Niemcy | 4 | 5 |
7. | Norwegia | 3 | 3 |
8. | Korea Południowa | 4 | 0 |
Komentarze