Reprezentacja Słowacji wciąż bez trenera
Już niebawem powinniśmy poznać nazwisko nowego trenera reprezentacji Słowacji. Sternik hokeja u naszych południowych sąsiadów Miroslav Šatan powiedział, że będzie to prawdopodobnie zagraniczny szkoleniowiec i że negocjuje z kilkoma kandydatami, jednak na razie szczegóły nie są znane.
Kadra Słowacji już 23 i i 24 sierpnia zmierzy się z Czechami w Trzyńcu i Żylinie w towarzyskich meczach. Jak widać terminy naglą, jednak wciąż nie wiadomo kto poprowadzi drużynę narodową. Przypomnijmy, że po nieudanych Mistrzostwach Świata z pracą pożegnał się dotychczasowy selekcjoner Zdeno Cigier. Słowacy pod jego wodzą nie tylko nie zdołali awansować do fazy pucharowej niemiecko-francuskiego czempionatu, ba, do końca drżeli o utrzymanie w gronie najlepszych drużyn świata.
- Jesteśmy już bardzo blisko sukcesu w negocjacjach. Dajcie nam tydzień, może dziesięć dni, a ogłosimy nazwisko nowego selekcjonera. Mogę zapewnić, że cały czas nad tym pracujemy i pozostajemy w kontakcie z potencjalnymi kandydatami – mówi szef Słowackiego Związku Hokeja Miroslav Šatan, cytowany przez rodzime media.
Wiele wskazuje na to, że kadrę naszych południowych sąsiadów poprowadzi zagraniczny szkoleniowiec, który ma dać impuls słowackiemu hokejowi do wyjścia z zapaści w jakiej się znalazł. Słowacy w 2002 roku w Göteborgu sięgnęli po złotymedal mistrzostw Świata, jednak ostatnimi laty ich hokej stacza się po równi pochyłej. Pokolenie cytowanego powyżej Miroslava Šatana, Petera Bondry czy Richarda Lintnera odeszło do lamusa, a wartościowych następców jest jak na lekarstwo.
Dodatkowo tamtejszą federację trapią problemy natury organizacyjnej, a czołowi zawodnicy odmówili gry w reprezentacji. To właśnie osoba nowego szkoleniowca ma to wszystko zmienić i dać impuls do rozwoju. Słowacy liczą, że trenerz zewnątrz spojrzy na wszystko świeżym okiem i sprawi, że ich hokej wróci na właściwe tory. Należy też dodać, że wszystko to ma odbyć się w perspektywie Mistrzostw Świata w 2019 roku, których Słowacja będzie gospodarzem.
- Chcemy, aby nowy trener był specjalistą w swoim fachu. Powinien posiadać doświadczenie na międzynarodowym poziomie w Europie czy też w NHL. Chcemy, by przywrócił blask naszemu hokejowi i i nie ma dla nas znaczenia skąd będzie czerpał wzorce. Równie dobrze może być to Rosja, Finlandia czy Kanada. Jeszcze kilka lat temu hokejem rządziły różne style i koncepcje, teraz wszystko się zglobalizowało i jest tworzony jeden ogólny system – mówi Šatan.
- Niekoniecznie musi to być obcokrajowiec, jednak chcemy aby jego asystentem był rodzimy szkoleniowiec. Powinien uczyć się u boku nowego trenera, zdobywać doświadczenie, tak by w przyszłości móc samodzielnie poprowadzić kadrę – konkluduje kapitan mistrzów świata z 2002 roku.
Nazwisko nowego trenera powinniśmy poznać najpóźniej w przyszłym tygodniu.
Komentarze