W wieku 88 lat zmarł Augustin Bubník, członek Galerii Sław czeskiego i fińskiego hokeja
Mistrz świata z roku 1949, rok wcześniej zdobył srebrny medal olimpijski, a rok później skazany na 14 lat w pokazowym procesie przez komunistyczne władze ówczesnej Czechosłowacji.
W reprezentacji Czechosłowacji grał w piątce z Kobranowem, Roziňákiem, Zábrodskim i Konopáskiem. Ta piątka była pierwszą na świecie, która pokazała kombinacyjny hokej, który do dzisiaj jest synonimem nowoczesnego hokeja. Po zdobyciu srebrnych medali olimpijskich w Sankt Moritz otrzymał jak i kilku innych graczy, propozycję gry w Kanadzie. Czechosłowacja była już wtedy w strefie wpływów sowieckich i zamiast za ocean, pojechał do Moskwy uczyć gry w hokeja. Tajemnice gry i styl, który prezentował Bubník i koledzy został opanowany przez hokeistów sowieckich i za kilka lat to oni zaczęli święcić największe sukcesy na hokejowych taflach świata. Bubník w tej formacji grał na obronie razem z Kobranowem. Piątka ta stworzyła system nazywany "karuzelą", gdyż często zamieniali się wszystkimi pozycjami, robiąc zamieszanie w szeregach obronnych przeciwników. W 1950 r. kiedy zawodnicy mieli lecieć do Londynu, dosłownie wyciągnięto ich z samolotu i obrońcy tytułu - Czechosłowacja, w ogóle nie wzięła udziału w mistrzostwach. Jako oficjalny powód podano, że czeski dziennikarz nie otrzymał akredytacji. Cześć zawodników na czele z Augustinem Bubníkiem wyruszyli odreagować do restauracji „U Herclíků“, gdzie pod wpływem alkoholu zaczęli wykrzykiwać antypaństwowe okrzyki. Już wtedy od jakieś czasu zawodnicy byli obserwowani przez jak oni sami nazywali "panów oczko". Całą ekipę (oprócz Vladimíra Zábrodskiego, którego udział w całej sprawie do dziś jest zagadkowy) zaraz zamknięto w więzieniach i po brutalnych torturach na przesłuchaniach, wytoczono im proces o zdradę i szpiegostwo, za co skazano na wieloletnie więzienia. W sumie padły wyroki 77 lat więzienia dla 11 hokeistów w tym 3 lata dla właściciela restauracji za to, że nie zgłosił karalnego czynu. Największą karę 15 lat otrzymał bramkarz Modrý, którego nawet nie było „U Herclíků“ a zaraz po nim 14 lat Augustin Bubník. Zawodnicy zostali po pięciu latach zwolnieni warunkowo z więzień i obozów pracy w kopalniach uranu.
Augustin Bubník (2009 r.) - źródło Wikipedia
Do dzisiejszego dnia istnieje wiele spekulacji nad całą sprawą. Jedna z nich mówi, że miała to być kara dla "burżuazyjnego klubu LTC Praha". Miało to zwolnić miejsce dla młodych "robotniczych" zawodników, którzy mieli być lojalni wobec komunistycznego reżimu. Inna mówi, że zawodnicy byli już dogadani, że po mistrzostwach nie wrócą do komunistycznej Czechosłowacji. Niektórzy mieli już propozycje gry w NHL a wcześniej zdarzyły się przypadki ucieczki hokeistów z "komunistycznego raju". Ostatnią jest wersja, że proces był kierowany z Moskwy i miał ułatwić start sowieckim hokeistom do wielkiego hokeja przez likwidację konkurencji. Co też się i stało, kiedy "Sborna kamanda" w swym debiucie w 1954 r. od razu zdobyła złote medale.
Tablica pamiątkowa w Pradze przy ul.Pštrossova 194/28, gdzie była resteuracja "U Herclíků" - źródło Wikipedia
Po wyjściu z więzienia, mimo trudności udało się Mu powrócić do aktywnej gry w hokeja. Grał w drużynach Brna, Pragi czy w Bratysławie na pozycji obrońcy. W sezonie 1961/62 po odniesionej ciężkiej kontuzji zakończył swoją aktywną karierę zawodnika. Zaraz po tym rozpoczął karierę trenerską. Szczególnie wspominają Go w Finlandii, kiedy jako trener reprezentacji doprowadził w 1967 roku do pierwszego zwycięstwa Finów, właśnie nad drużyną Czechosłowacji. M.in. dzięki temu Fińskie muzeum hokeja na lodzie w roku 2004, zaliczyło Augustina Bubníka między Lwy hokeja na lodzie. Ciekawostką jest, że przez trzy sezony trenował przygraniczną z Polską drużynę Baníka ČSA Karviná. W roku 2008 został członkiem Galerii sławy czeskiego hokeja.
Cześć Jego pamięci!
Komentarze