EIHC: Ukraina z pierwszym zwycięstwem
W pierwszym meczu katowickiego turnieju EIHC reprezentacja Ukrainy pokonała Włochy 4:3. Do wyłonienia zwycięzcy niezbędna okazała się dogrywka, w której złotego gola zdobył Dmytro Ihnatenko.
Stefan Mair przywiózł do Katowic bardzo mocny skład, ale jego podopieczni mieli problem z zaskoczeniem Ukraińców. Ba, to właśnie "Sbirna" na początku meczu była zespołem znacznie skuteczniejszym. W 8. minucie wynik spotkania otworzył Pawło Taran, a siedem minut później na 2:0 podwyższył Szamil Ramazanow.
Włosi jeszcze przed przerwą doprowadzili do wyrównania. Sposób na Eduarda Zacharczenkę znaleźli kolejno Daniel Frank, Luca Frigo i Tommaso Traversa.
"Azzurri" mieli inicjatywę, zaś Ukraińcy dobrze się bronili. Na dodatek w 31. minucie wyrównał Nikita Bucenko. Taki też wynik utrzymał się do końca regulaminowego czasu gry, więc sędziowie zarządzili dogrywkę. Ukraińcy rozpoczęli ją, grając w osłabieniu, a zakończyli w przewadze. Podczas tego okresu o losach spotkania całkowicie przesądził Dmytro Ihnatenko.
Włochy - Ukraina 3:4 d. (3:2, 0:1, 0:0, d. 0:1)
0:1 - Taran - Nimenko, Bondariew (7:31, 5/4)
0:2 - Ramazanow - Mielnikow, Romanenko (13:45),
1:2 - Frank - D. Kosnter, McMonagle (14:03),
2:2 - Frigo - Gander, Insam (16:49, 5/4),
3:2 - Traversa - M. Marchetti, Hofer (19:44),
3:3 - Bucenko - Babyneć, Ałeksiuk (31:21),
3:4 - Ihnatenko - Pobiedonoscew (64:43, 5/4).
Sędziowali: Bartosz Kaczmarek, Tomasz Radzik (główni) - Wojciech Moszczyński, Sławomir Szachniewicz.
Minuty karne: 12-10.
Strzały: 35-27.
Włochy: Cloutier - Glira (2), Larkin (2); Frgo Unsam, Gander - S. Marchetti, Hofer (2); Ramoser, Andergassen, Spinell - McMonagle, Gellert; Frank, S. Kostner, D. Kostner (2) - Pavlu, Miglioranzi; M. Marchetti (2), Traversa (2), Schweitzer.
Trener: Stefan Mair.
Ukraina: Zacharczenko - Ihnatenko (4), Pobiedonoscew; Petranhowsky, Szafareno, Zacharow (2) - Ałeksiuk, Petruchno; Lalka, Bucenko (2), Babyneć - Mełnykow (2), Taran; Czerdak, Bondariew, Nimenko - Romanenko (2), Warywoda; Hawrik, Czernyszenko, Ramazanow.
Trener: Ołeksandr Sawycky.
Komentarze