Wyniki 37. i 38. kolejki SHL
37. kolejka szwedzkiej elity hokejowej to pewne zwycięstwa faworytów. Lider tabeli - Skellefteå AIK gładko ograł Färjestad BK, aplikując drużynie z Karlstad cztery bramki i nie tracąc żadnej. Takim samym rezultatem zakończyło się spotkanie Frölundy Indians z bardzo dobrze spisującym się beniaminkiem z Leksand.
Dość jednostronne, ale na pewno radosne spotkanie obejrzeli widzowie gospodarzy w Växjö, gdzie lokalni Lakers zdeklasowali Białe Lwy z Linköping, strzelając im aż 7 bramek i to bez straty własnej. Było to dość zaskakujące, bowiem ekipa Linköping HC posiada w swych szeregach trzech z pięciu najlepiej punktujących zawodników w lidze (Pär Arlbrandt, Simon Hjalmarsson, Chad Kolarik). Gwiazdą meczu został za to zawodnik gospodarzy Amerykanin Ryan Lasch, który strzelił trzy gole, do których dołożył dwie asysty.
Najbardziej wyrównany mecz odbył się w Jönköping, gdzie HV71 próbowało do końca uszczknąć choć punkt MODO Hockey, strzelając bramkę kontaktową na 5 sekund przed końcem spotkania. Nie udało się jednak doprowadzić choćby do dogrywki.
38. kolejka to kilka sporych niespodzianek. Po raz kolejny potwierdziło się, że liga szwedzka jest tak wyrównana i nieprzewidywalna, że każdy wynik jest możliwy. Tym razem jedną z większych niespodzianek było zwycięstwo (w rzutach karnych) przedostatniego w tabeli beniaminka z Örebro z aktualnym mistrzem kraju i liderem z Skellefteå, i to na jego własnym terenie.
Drugi z kolei beniaminek zainkasował trzy punkty, pokonując u siebie Brynäs IF. Linköping HC zrehabilitowali się swoim kibicom pokonując w swojej hali MODO aż 8:2. Dobrą passę podtrzymali Växjö Lakers, jedynym golem w drugiej tercji pokonując Luleå HF.
Tabela SHL, po zakończeniu 38 kolejki.
Komentarze