Rozmowa w czeskiej extralidze.
Od ubiegłego sezonu czescy sędziowie są zaopatrzeni w mikroporty umożliwiające kibicom w trakcie transmisji telewizyjnych usłyszeć rozmowy toczące się na lodzie.
Świadkami takiej właśnie rozmowy w trakcie przedostatniej kolejki byli widzowie transmisji telewizyjnej z meczu Zlína z Libercem. Hokeiści Zlína prowadzili już w drugiej tercji 3:0, kiedy miejscowy snajper Petr Leška znalazł się sam na sam z bramkarzem Tygrysów Markiem Pincem. Po jego strzale sędzia René Hradil zagwizdał przerwę w grze mimo, że krążek wypadł bramkarzowi. Do krążka dopadł Leška i dobił go strzelając gola. Sędzia niestety nie mógł uznać gola z powodu swojego błędu. Przywołał jednak strzelca bramki i przeprosił go za swój błąd. Leška odpowiedział na to w niecenzuralnych słowach: "Chłopaki, ja potrzebuję jakieś punkty do punktacji kanadyjskiej, ku*wa". Wszystko zakończyło się z uśmiechem :-)
Komentarze