Mecz godny mistrzów. Pierwsze punkty M.Boleslaw.
W piątek 30 września w szóstej kolejce czeskiej extraligi w obecności ponad 4000 widzów zgromadzonych w Werk Arenie spotkały się zespoły miejscowych trzynieckich Stalowników i praskiej Slavii. Stołeczny klub w zeszłym sezonie był tym, który stawił największy opór teamowi spod Beskidów. Slavia wtedy w półfinale prowadziła w meczach 3:1, ale ostatecznie uległa późniejszym mistrzom 3:4.
Trzynieccy Stalownicy dotychczas grali dość słabo. Jedyne zwycięstwo udało im się odnieść 25 września na lodzie w M.Boleslaw dzięki temu, że w trzeciej tercji tego meczu strzelili rywalom sześć goli. Było to pierwsze spotkanie obecnego sezonu kiedy to atak aktualnych mistrzów Czech zaczął funkcjonować na poziomie,którego oczekują fani zespołu spod Beskidów. Przez pierwsze dwie tercje dzisiejszego spotkania obie drużyny grały bardzo szybki hokej, połączony z ostrymi starciami pod bandami. Jednak obaj bramkarze zdołali w tym czasie utrzymać czyste konto - było to szczególnie ważne dla P.Hamerlíka, który początek sezonu nie może zaliczyć do udanego. Niestety, doskonałe widowisko popsuł jeden z głównych sędziów spotkania. O ile decyzje doświadczonego arbitra M.Minářa były jasne to już jego kolega R.Polák nie może tego spotkania zaliczyć do udanych, więcej, jego kontrowersyjne decyzje krzywdzące oba zespoły niepotrzebnie wprowadziły nerwowość tak w jednej, jak i w drugiej drużynie. Na szczęście nie skończyło to się wypaczeniem wyniku meczu. Po bezbramkowych czterdziestu minutach przyszła trzecia tercja, w której Stalownicy pokazali, że nieprzypadkowo wygrali w zeszłym sezonie ligę. Zaczęło się w 44 minucie spotkania, kiedy to kapitan gospodarzy R.Bonk przestrzelił bramkarza przyjezdnych M.Kopřivę. Nie minęły trzy minuty, a Stalownicy po strzale J.Hrabala wykorzystali grę w przewadze. Ten sam zawodnik asystował przy trzecim golu miejscowych, który padł niecałe jedenaście minut później, także w przewadze, aczkolwiek tu nie sposób nie odnotować fenomenalnego zagrania D.Kvétonia, który podał na pustą bramkę strzelcowi gola R.Maroszowi. Końcowy wynik ustalił E.Hrňa, który wykorzystał rzut karny na dwie minuty przed końcem meczu. Spotkanie bardzo ciekawe, niewątpliwie najlepsze w tym sezonie w Trzyńcu. Przez dwie pierwsze tercje oba zespoły pokazały doskonały hokej i trzymały widzów w niepewności jeśli chodzi o końcowy wynik. W ostatniej odsłonie górę wzięło doświadczenie miejscowych i ich bramkarza, aczkolwiek nie można zapominać o doskonałym spotkaniu młodego R.Marosza, który punktował w bardzo ważnych momentach meczu.
HC OCELÁŘI TŘINEC - HC SLAVIA PRAHA 4:0 (0:0, 0:0, 4:0).
Gole i asysty: 44. Bonk (D. Květoň, P. Hořava), 47. Hrabal (Marosz, Zíb), 56. Marosz (D. Květoň, Hrabal), 59. Hrňa z karnego.
Sędziowie: Minář, Polák - Hlavatý, Tošenovjan.
Kary: 9:8, najwięcej Zíb 10 minut, Kohn (obaj Třinec) 10 minut i do końca meczu. Wykorzystane: 2:0.
Widzów: 4006.
Składy:
HC Oceláři Třinec: Hamerlík - Hrabal, Zíb (39. - 45. P. Hořava), Lojek, Davison, Richter, Hudec - D. Květoň, Bonk, Marosz - Kohn, Polanský, Adamský - Havel, Peterek, Chovan - Hrňa, Valčák, Orsava (25. McGregor). Trenerzy: Marek i B. Kopřiva.
HC Slavia Praha: M. Kopřiva - Kadlec, Šulc, Kuboš, Vašíček, Roth, Krejčík, Kolařík - T. Svoboda, V. Růžička ml., Tomica - Kůrka, Sklenář, Doležal - Micka, P. Jelínek, Poletín - Jaškin, Hertl, M. Čermák. Trenéři: V. Růžička st. i Čelanský.
W pozostałych spotkaniach z pewnością na uwagę zasługują pierwsze punkty w tym sezonie zespołu M.Boleslaw, który pokonał na wyjeździe po karnych Rycerzy Kladno. I właśnie ten jeden z najbardziej utytułowanych czeskich klubów,który wychował wielu wybitnych hokeistów będzie można obejrzeć na żywo w Trzyńcu w niedzielę 2 października. Początek spotkania o godz.17.00.
Wyniki szóstej kolejki:
HC VERVA LITVÍNOV - PSG ZLÍN 1:2 po karnych. (0:0, 0:0, 1:1 - 0:0)-"Szewcy" na razie grają doskonale!
HC ČSOB POJIŠŤOVNA PARDUBICE - HC MOUNTFIELD ČESKÉ BUDĚJOVICE 2:1 po dogrywce. (0:1, 0:0, 1:0 - 1:0).
RYTÍŘI KLADNO - BK MLADÁ BOLESLAV 1:2 po karnych. (0:0, 1:1, 0:0 - 0:0).
BÍLÍ TYGŘI LIBEREC - HC KOMETA BRNO 2:1 (0:1, 1:0, 1:0).
HC PLZEŇ 1929 - HC ENERGIE KARLOVY VARY 6:2 (0:0, 4:0, 2:2)-ten mecz rozegrano w czwartek 29 września.
Spotkanie Sparta - Witkowice zostanie rozegrane we wtorek 11 października o godz.18.30.
Komentarze