W Pardubicach zamiast żużla w hokej grano!
Czesi pozazdrościli spotkań pod gołym niebem w stylu Winter Classic i w ub. niedzielę zorganizowano właśnie takie spotkanie. Na żużlowym stadionie w Pardubicach wyrosło lodowisko z miejscami dla 25 tys. widzów. Miał zostać pobity stary czechosłowacki rekord z 1962 r., kiedy to mecz Brna ze Spartą oglądało 18.500 widzów. Spotkanie obejrzało 17.140 widzów i został „jedynie” pobity rekord czeskiej extraligi.
Stadion w Pardubicach-Switkowie bardziej jest znany polskimfanom speedwaya gdzie, co roku rozgrywany jest memoriał o Złoty Kask (oryg. ZlatáPřilba). Na stadionie nie brakowało i tych fanów żużla, którzy zazdroszczą namMotoAreny w Toruniu a zwłaszcza poziomu polskiego żużla. Nie był to jedyny„polski akcent”. Przed głównym meczem, swoje kije skrzyżowały dawne gwiazdyPardubic i Brna a wśród nich aktualny trener GKS Tychy Jiří Šejba, który jestwychowankiem sławnej Tesli Pardubice. Wśród gwiazd oldboyów był również 71-cioletni Josef Černy z Brna. Mecz oldboyów zakończył się dżentelmeńskim remisem3:3.
Zawodnicy przyjechali na stadion już ubrani; nawet w łyżwy.
Główne spotkanie rozpoczęło się nietypowo, bo o 12.30, jakdla czeskiej Tipsport extraligi. Mecz zapowiadał się ciekawie, gdyż obiedrużyny miały podobną pozycję w tabeli. Kibice Brna mają jedyną okazję zobaczyćswoją drużynę, w ilości ponad 7.200 widzów, poza Brnem, gdyż tyle miejsc liczyich zawsze wyprzedana hala. Całkowitą liczbę widzów można ocenić „pół na pół”,co może oznaczać, że liczba widzów mogła być większa. Chyba na tej liczbiewidzów zaważyła cena biletów, gdzie najtańsze kosztowały 500 CZK (80 zł) abilety dla VIPów kosztowały 10 razy tyle. Jedynym usprawiedliwieniem jest fakt,że całkowity koszt tej imprezy był oceniany na 15 mln CZK, czyli około 2,4 mlnzłotych. Mecz jak tą rangę przystało uświetnił przelot nad stadionem dwóchmyśliwców! Na pierwszą bramkę nie trzeba było czekać zbyt długo padła ona w 7minucie, Radim Hruška po słabej postawie obrońców z Pardubic wyłożył krążek doMarka Kvapila, który bez problemu umieścił krążek tuż pod poprzeczką pardubickiejbramki strzeżonej przez Svobodę otwierając tym samym wynik na 1:0 dla Komety.
Mecz rozgrywany był w 'bajkowej" atmosferze.
W 10 minucie meczu sędzia wezwał kapitanów do siebie.Problemem były opady śniegu i pytanie czy meczu nie należy przerwać. Mecz,jednak nie został przerwany, mimo bajkowej atmosfery padających płatków śniegu.Na drugą skuteczną akcję kibicom przyszło czekać do 17 minuty. Znów podobnąakcję przeprowadzili zawodnicy Komety. Wtedy to zawodnicy Komety znaleźli siępod bramką Pardubic i próbowali wbić krążek do bramki Adama Svobody. Krążek wkońcu przebił się przez parkany bramkarza, ale nikt się nie zorientował, gdyżkrążek wpadł w zaspę śnieżną za linią bramkową i nikt go nie dostrzegł. Kibicereagowali z około kilkosekundowym opóźnieniem. Autorem tej dziwnej bramki byłRoman Erat, wynik 2:0 dla Komety. Do końca pierwszej połowy żadna z drużyn niestworzyła już sobie okazji do podwyższenia rezultatu. Pierwszą tercję zawodnicyodegrali w retrostrojach z lat 50-ych ub. wieku. Był to czas największychsukcesów Rude Hvezdy Brno, czyli Czerwonej Gwiazdy Brno. Czerwona Gwiazda dlaBrna była nazwą narzuconą od władz komunistycznej Czechosłowacji i wtedy towłaśnie kibice szukali „alternatywnej” nazwy dla swojego klubu i ochrzcili go„Kometą”, która jest oficjalną nazwą do dziś. Jednak dla Pardubic „stara nazwa”nazwa „Dinamo” czy „Tesla” jest ciągle obowiązującym pokrzykiem dla kibicówmiejscowych.
W oddali kibice "Dinama"
Druga tercja to już odmienny obraz gry. W 2 minuciePardubice zaczęły odrabiać straty, Kočí mocnym uderzeniem, jeszcze po odbiciukijem przez Špirko krążek wylądował w prawym rogu bramki Komety, bramka tazostała uznana na konto Rastislava Špirko. Kolejną bramkę dla Pardubic zdobyłJan Starý w 24 minucie spotkania, znowu mocny i precyzyjny strzał niedającyszans Trvajowi i stan meczu wyrównany. To jednak nie był koniec kłopotów Kometyw tej tercji, Trvaj musiał skapitulować po raz trzeci w tym meczu w 30 minucie.Martin Bartek ograł obrońcę Komety Malca i strzelił między parkanami Trvaja,który niczego się nie spodziewał i bramkę tę można zapisać na konto jegobłędów. Do końca tej tercji nie doszło do jakiś drastycznych zajść i wynik nieuległ zmianie.
Długa droga z szatni na lodowisko miała prawie 200 m
III tercja to nieustanne ataki graczy z Brna. Jednak mimodługiej, nawet bardzo długiej kanonady strzałów na bramkę zmienionego po Itercji Růžički za Svobodę, jednak nic z tego nie przyniosło efektu bramkowego.Ostatnią szansą na zmianę wyniku była możliwość, kiedy Dlouhego faulowal Aleš Píša, sam poszkodowany jednak nastrzelił wprost łapaczkę Růžičky, nie zmieniając wyniku. Gdy w końcówce zdesperowani gracze Komety rzucili się do ataku i ściągnęlibramkarza, jednak przyniosło to efekt odwrotny do zamierzonego i w ostatniejminucie spotkania Jan Starý postawił kropkę nad i strzelając do pustej bramki,ustalając wynik końcowy na 4:2.
Zgodnie z regułami zimowych klasyków w ostatniej tercji drużyny zamieniły się stronami.
Mecz na otwartym powietrzu sprawdził się, widzowie świetniesię bawili, a i samo spotkanie było emocjonujące i trzymające w napięciu doostatniej chwili. Oby więcej takich spotkań, może nawet w Polsce.
HC EATON PARDUBICE - HC KOMETA BRNO 4:2 (0:2, 3:0, 1:0)
Bramki i asysty: 22. Špirko (Kočí, Kolář I), 24. Starý(Špirko, Kolář II), 30. Bartek, 60. Starý - 7. Kvapil (R. Hruška), 17. Erat(Meidl).
Sędziowie: Jeřábek, Šindler - Blümel, Gebauer.
Kary: 2:0
Bez wykorzystania kar.
Widzów: 17.140.
Składy:
HC Eaton Pardubice: A. Svoboda (21. M. Růžička) - Nakládal,Kaberle, Píša, Kočí, Kolář II, Mezei - Bartek, Koukal, Somík - Kolář I, Kousal,Starý - Zohorna, Buchtele, Radil - Pineault, Špirko, Rákos. Trenerzy: Jandač iHynek.
HC Kometa Brno: Trvaj - Kempný, Bičánek, Malec, Mojžíš,Stehlík, Houdek - Veselý, R. Hruška, Kvapil - Jaroslav Svoboda, Brabenec, JakubSvoboda - Huml, R. Procházka, Dlouhý - Erat, Meidl, Polodna. Trenerzy: Jeřábeki Lubina.
Pozostałe wyniki:
BÍLÍ TYGŘI LIBEREC - HC OCELÁŘI TŘINEC 2:3 (0:2, 0:1, 2:0);w bramce Stlowników znów błyszczał zmiennik Martin Vojtek – godzinę spotkaniadla celów rodzinnych przesunięto na 15.00 a każde dziecko oprócz wstępu za darmootrzymało upominek
HC SLAVIA PRAHA - HC VAGNERPLAST KLADNO 4:3 (2:2, 0:1, 2:0);300 zwycięstwo trenera Ružički (wkrótce wywiad dla hokej.net!!!) w lidze i 500zwycięstwo Slavii
HC ENERGIE KARLOVY VARY - HC BENZINA LITVÍNOV 4:1 (1:1, 1:0,2:0)
HC VÍTKOVICE STEEL - PSG ZLÍN 2:3 (0:2, 0:0, 2:1);niespodziewana porażka na własnym lodzie lidera z Witkowic
HC PLZEŇ 1929 - BK MLADÁ BOLESLAV 2:4 (1:2, 1:0, 0:2);kolejna niespodzianka – zwycięstwo outsidera
HC MOUNTFIELD ČESKÉ BUDĚJOVICE - HC SPARTA PRAHA 2:1 (0:0,1:1, 1:0)
Aktualna tabela:
Klub | Mecze | Bramki | Punkty | |
1. | HC Vítkovice Steel | 36 | 115:88 | 66 |
2. | HC Oceláři Třinec | 36 | 116:96 | 65 |
3. | HC Eaton Pardubice | 36 | 99:84 | 62 |
4. | Bílí Tygři Liberec | 36 | 104:98 | 62 |
5. | PSG Zlín | 36 | 112:94 | 60 |
6. | HC MOUNTFIELD | 36 | 109:100 | 56 |
7. | HC Kometa Brno | 36 | 95:92 | 56 |
8. | HC Slavia Praha | 36 | 96:94 | 56 |
9. | HC Energie Karlovy Vary | 36 | 113:105 | 54 |
10. | HC BENZINA Litvínov | 35 | 87:113 | 48 |
11. | HC Plzeň 1929 | 36 | 113:120 | 39 |
12. | HC Sparta Praha | 35 | 80:98 | 39 |
13. | HC Vagnerplast Kladno | 36 | 74:115 | 24 |
14. | BK Mladá Boleslav | 36 | 88:104 | 19 |
Legenda:
Awans do play-off |
Faza wstępna play-off |
Play out do baraży |
(KP)
Komentarze