Rzeszutko trafił, ale cudu nie było
Jarosław Rzeszutko strzelił dziś dla Newcastle Vipers gola w wyjazdowym meczu Elite Ice Hockey League z Cardiff Devils, ale jego drużynie nie udało się przerwać najdłuższej zwycięskiej serii w historii ligi.
Rzeszutko w 44. minucie po karze dla grającego trenera Devils, Gerada Adamsa zdobył gola w przewadze, ale już wówczas tylko zmniejszał straty na 1:5. Jak się okazało był to jedyny gol występujących w 13 w polu Newcastle Vipers, podczas gdy rywale strzelili jeszcze 3 i rozgromili zespół Polaka 8:1. "Diabły" wygrały w ten sposób już 17. mecz z rzędu we wszystkich rozgrywkach, co daje im samodzielny rekord wszech czasów EIHL. Zespół ze stolicy Walii po raz ostatni zjeżdżał z lodu jako pokonany 28 października ubiegłego roku.
Jarosław Rzeszutko po 20 meczach ligowych obecnego sezonu ma na koncie 6 goli i 10 asyst. Zespół Polaka, który zajmuje w tabeli ostatnie miejsce z 14 punktami nie miał dziś wiele do powiedzenia. Rywale osiągnęli w strzałach przewagę 48-26, a losy meczu rozstrzygnęli właściwie w pierwszej tercji wygranej 4:0. Gościom nie udało się więc powtórzyć sensacyjnego wyczynu, jakim było pokonanie w czwartek lidera ligi, Belfast Giants na jego terenie. Amerykański bramkarz Vipers, Charlie Effinger, który w stolicy Irlandii Północnej był bohaterem tym razem wpuścił 4 z 12 strzałów w pierwszej tercji, a cały mecz kończył z bilansem 83,3 %, ale jego zmiennik, Liam McAllister swojej szansy nie dostał.
Dla Devils nie musieli nawet trafiać dwaj najskuteczniejsi gracze EIHL, czyli Jon Pelle i Scott Matzka. Ten pierwszy asystował raz, a drugi trzy razy. Hat trickiem popisał się za to draftowany do NHL w 2000 roku przez New Jersey Devils były reprezentant Izraela Maxim Birbraer, a po bramce i asyście uzyskali Ryan Finnerty, Tylor Michel i potężny Brad Voth. Walczący o powrót do reprezentacji Wielkiej Brytanii Stevie Lyle stojący w bramce "Diabłów" obronił 18 z 19 strzałów i na ostatnie minuty ustąpił w bramce miejsca Joe Myersowi. Devils mimo fantastycznej serii zwycięstw wciąż zajmują w lidze drugie miejsce. Do prowadzących Belfast Giants tracą obecnie 3 punkty, ale mają do rozegrania o 5 meczów więcej.
Ekipa Newcastle Vipers wciąż jest ostatnia, a jutro spotka się przed własną publicznością w Whitley Bay z innym czołowym zespołem ligi, Nottingham Panthers. Devils lub Panthers będą rywalami "Żmij" także w półfinale Pucharu Challenge, do którego awans dał drużynie Danny'ego Stewarta gol Jarosława Rzeszutki z czwartkowego meczu w Belfaście.
Cardiff Devils - Newcastle Vipers 8:1 (4:0, 1:0, 3:1)
1:0 K. Smith - Finnerty - Hill 07:22
2:0 MacRae - Michel - Smith 13:06
3:0 Michel - Matzka - Weller 15:13 PP2
4:0 Birbraer - Weller - Matzka 19:57 PP
5:0 Birbraer - Adams - Pelle 32:18
5:1 Rzeszutko - Mahovsky 43:29 PP
6:1 Finnerty - Hill - Voth 53:30
7:1 Voth - Hill 59:26
8:1 Birbraer - Matzka - Richardson 59:50
Strzały: 48-26.
Minuty kar: 10-10.
Widzów: 1 877.
Pozostałe mecze:
W najciekawszym meczu kolejki Sheffield Steelers zepsuli jubileusz Coventry Blaze, którzy rozgrywali tysięczny mecz w historii klubu, ale przegrali z ekipą z "Miasta Stali" 2:5. Robert Dowd strzelił dla gości gola i asystował, a trafili również Jeff Legue, Neil Clark, Ben Simon i Derek Campbell. Nękani kontuzjami mistrzowie Wielkiej Brytanii przegrali ze Steelers drugi mecz w ciągu czterech dni. Coventry Blaze, najbardziej utytułowany klub EIHL w swojej historii ma po dzisiejszym meczu bilans 638-301-61.
Serię trzech porażek, choć z problemami, przerwała ekipa Nottingham Panthers wciąż walcząca o mistrzostwo Wielkiej Brytanii. Zespół Coreya Neilsona do pokonania zajmujących 8. miejsce w lidze Dundee Stars potrzebował rzutów karnych, które rozstrzygnął celnym strzałem David-Alexandre Beauregard. Wcześniej Brent Hughes strzelił dla "Gwiazd" trzy gole w odstępie 4 minut i 17 sekund.
Lider ligi, Belfast Giants zrehabilitował się za czwartkową wpadkę z Newcastle Vipers i pokonał 2:0 Hull Stingrays. Gole strzelili Mark Garside i Simon Lambert, a pierwszy bramkarz reprezentacji Wielkiej Brytanii, Stephen Murphy zaliczył dopiero pierwszy "shutout" w sezonie broniąc 21 strzałów.
W szkockich derbach Braehead Clan rozbili w Edynburgu tamtejszych Edinburgh Capitals 8:0. Bobby Chaumont i Jon Landry strzelili po dwa gole, bramkę i 3 asysty zanotował Kyle Bruce, a Jean-François Perras broniąc 26 strzałów zaliczył pierwszy "shutout" od powrotu do Wielkiej Brytanii przed tym sezonem.
Nottingham Panthers - Dundee Stars 6:5 (0:2, 2:0, 3:3, 0:0, 1:0)
Clarke (31.), Myers (34.), Galbraith (45.), Levers (53.), Ryan (57.), Beauregard (SO) - Nebus (12.), Wishart (14.), Hughes (48.), (50.), (52.)
Belfast Giants - Hull Stingrays 2:0 (2:0, 0:0, 0:0)
Garside (14.), Lambert (30.)
Coventry Blaze - Sheffield Steelers 2:5 (0:1, 2:2, 0:2)
Fulghum (26.), Venus (27.) - Legue (2.), Dowd (28.), Clark (39.), Simon (55.), Campbell (60.)
Edinburgh Capitals - Braehead Clan 0:8 (0:1, 0:3, 0:4)
Bruce (13.), Chaumont (24.), (43.), Bostock (30.), Cook (35.), Landry (48.), (54.), Campbell (59.)
Tabela
Miejsce | Drużyna | Mecze | Zwycięstwa | Gole | Punkty |
1. | Belfast Giants | 33 | 23 | 122-91 | 49 |
2. | Cardiff Devils | 28 | 23 | 135-72 | 46 |
3. | Sheffield Steelers | 29 | 23 | 137-69 | 46 |
4. | Nottingham Panthers | 29 | 19 | 145-97 | 41 |
5. | Coventry Blaze | 27 | 15 | 99-83 | 31 |
6. | Braehead Clan | 31 | 14 | 106-106 | 30 |
7. | Hull Stingrays | 26 | 11 | 78-104 | 24 |
8. | Dundee Stars | 32 | 8 | 95-154 | 18 |
9. | Edinburgh Capitals | 31 | 6 | 100-169 | 15 |
10. | Newcastle Vipers | 30 | 6 | 77-148 | 14 |
Komentarze