Prawie ostateczna kadra Rumunii U-20
Trenerzy reprezentacji Rumunii do lat 20 wybrali niemal ostateczną kadrę, która rozpocznie jutro meczem z Polską Mistrzostwa Świata Dywizji II grupy B U-20.
Előd Antal i Sándor Gál odesłali ze zgrupowania pięciu graczy, przez co skład został ograniczony do 21 nazwisk. Rumuńska federacja prezentuje go na swojej stronie internetowej jako ostateczny, ale do turnieju można zgłosić 20 zawodników, więc szkoleniowcy będą musieli wykreślić jeszcze jedno nazwisko. Na pewno nie będzie to bramkarz, po bo skreśleniu Zoltána Tőke na tej pozycji zostali już pewni swojego miejsca w kadrze Gellért Ruczuj i Szabolcs Szakács. Oprócz Tőke w reprezentacji nie zmieścili się także Hunor Fejér, Zsolt Molnár, Mircea Necula oraz Nándor Pataki.
Rumuni podczas zgrupowania przed turniejem pokonali w meczach towarzyskich drużynę U-18 Platina Kiszyniów 9:3 i 5:3. Trener Antal nie ma większych nadziei na wygranie turnieju, mimo że jego podopieczni będą grać przed własną publicznością. Pierwsze miejsce rumuński trener "rezerwuje" bowiem dla Polaków. - Polska jest bez wątpienia głównym faworytem mistrzostw - mówi na oficjalnej stronie internetowej Rumuńskiej Federacji Hokeja na Lodzie (FHRG). - W zeszłym roku spadła z I Dywizji zdobywając w turnieju 4 punkty (w rzeczywistości 3 - red.). W tej sytuacji liczymy na drugie miejsce, ale mamy mocnego rywala - Węgrów. Poza tym Korea Południowa z roku na rok robi postępy.
Trener przyznaje, że obawia się o postawę obrony swojego zespołu. - Jeśli chodzi o obrońców nie wszystko poszło tak, jak chciałem, ale wszystkie ubytki personalne postaramy się nadrobić dyscypliną taktyczną - mówi. Mocnymi stronami "Trójkolorowych" mają być: atak oraz bramka, gdzie Antal ma do dyspozycji swoich najlepszych graczy. Pierwszym bramkarzem będzie grający przed własną klubową publicznością Gellért Ruczuj z SC Miercurea-Ciuc, dla którego są to już czwarte Mistrzostwa Świata Dywizji II U-20. Przed rokiem w Estonii Ruczuj został wybrany najlepszym bramkarzem turnieju.
W ataku z kolei jest Roberto Gliga z drużyny juniorów szwedzkiego Tingsryds AIF, uważany za największy talent rumuńskiego hokeja. Gliga grał już w tym roku w pierwszej reprezentacji kraju podczas Mistrzostw Świata Dywizji II w Narwie i choć nie miał wówczas skończonych 17 lat, to w 5 meczach strzelił 4 gole. - Mamy dwie silne formacje ataku, który prowadzi oczywiście Roberto Gliga - mówi Antal.
Siłę rumuńskiego zespołu Polacy sprawdzą już jutro w swoim pierwszym meczu turnieju. Ponadto w imprezie wystąpią Australia, Chiny, Korea Południowa i Węgry. Mistrzostwa Świata II Dywizji grupy B zakończą się 19 grudnia.
Kadra Rumunii U-20:
Bramkarze: Gellért Ruczuj (SC Miercurea-Ciuc), Szabolcs Szakács (Progym Gheorgheni).
Obrońcy: Nórbert András (Progym Gheorgheni), Cătălin Berdilă (Dunărea Gałacz), Huba-Ferenc Bors (SC Miercurea-Ciuc), Attila Dávid, Levente Laczkó-Dávid (Fenestela Braszów), Ferenc Pál (Újpest Budapeszt/HUN).
Napastnicy: Sándor László Barabás (HK Debreczyn/HUN), Tamás Biró, Hunor Márton, Zsombor Molnár (SC Miercurea-Ciuc), Roberto Gliga (Tingsryds AIF/SWE), Attila Imecs (Fenestela Braszów), Adrian Irimia, Claudiu Mihailescu, Leonard Pascaru, Ciprian Ţapu (Steaua Bukareszt), Csanád Okos, Daniel Tranca (Ferencváros Budapeszt/HUN), Zsolt Péter (Progym Gheorgheni).
Komentarze