EIHL: pierwszy gol Rzeszutki
Jarosław Rzeszutko zdobył dziś w meczu z Sheffield Steelers swojego pierwszego gola w lidze EIHL. Drużyna Newcastle Vipers, w której występuje Polak na pierwsze punkty w nowym sezonie musi jednak jeszcze poczekać.
Były gracz Stoczniowca Gdańsk trafił do bramki rywali na 65 sekund przed końcem spotkania rozgrywanego w Whitley Bay, gdy jego zespół grał w przewadze po karze dla Steve'a Munna. Tak jednak gola Rzeszutki, jak zryw Newcastle Vipers w trzeciej tercji można zaliczyć do kategorii "za mało, za późno", bowiem Polak zmniejszył tylko rozmiary porażki na 3:5.
Dzień po poniesionej w Sheffield z tym samym rywalem porażce 0:8 tym razem "Żmije" zaprezentowały się lepiej, ale punktów wciąż nie mają. W wieczór nawiązujący stylistyką na trybunach do serii "Gwiezdne Wojny" moc znów była z ekipą z Sheffield.
Rzeszutko przed zdobyciem gola wpisał się do protokołu także dwiema karami po których padały gole. Gdy w 26. minucie usiadł w boksie kar za zahaczanie Joey Talbot podwyższył na 4:0 dla Steelers, za to gdy otrzymał karę w trzeciej tercji Kyle Sibley strzelił gola dla osłabionych Vipers. Wcześniej bramkę dla gospodarzy, także w osłabieniu zdobył Łotysz Toms Hartmanis.
Dla ekipy z Sheffield gola i dwie asysty zapisał Talbot, który w klasyfikacji punktowej całej ligi wyprzedził na czele swojego kolegę klubowego, Jeffa Legue'a. Ten ostatni również dziś trafił, podobnie jak Ashley Tait, Jonathan Phillips i Rob Globke, a ich zespół z kompletem punktów (10) objął prowadzenie w tabeli EIHL.
Drużyna Bena Simona przybyła do Whitley Bay z zaledwie 14 zawodnikami z pola. Liczba ta wydaje się jednak być dla graczy Steelers szczęśliwa. Przypomnijmy, że właśnie tylu było ich w listopadzie w Bolzano, gdy wywalczyli awans do turnieju finałowego Pucharu Kontynentalnego.
Vipers rozpoczęli swój sezon od dwóch trudnych spotkań ze Steelers, ale w kolejnym meczu wcale nie będzie łatwiej, bowiem w sobotę podejmą jednego z głównych kandydatów do tytułu mistrzowskiego, Belfast Giants. W przyszłą niedzielę zagrają na wyjeździe z Edinburgh Capitals.
Wspomniani Giants w drugim dzisiejszym spotkaniu ligowym doznali niespodziewanej porażki 2:5 z walijskim zespołem Cardiff Devils, dla którego dwa gole i asystę uzyskał Jon Pelle, a trzykrotnie asystował Stuart MacRae.
Newcastle Vipers - Sheffield Steelers 3:5 (0:2, 1:3, 2:0)
0:1 Tait - Talbot 04:36
0:2 Phillips 11:32 PP
0:3 Legue - Talbot 24:23 SH
0:4 Talbot 26:56 PP
1:4 Hartmanis 34:41 SH
1:5 Globke 36:10
2:5 Sibley 47:26 SH
3:5 Rzeszutko - Speer - Forsbacka 58:55 PP
Minuty kar: 32-20.
Widzów: 1 500.
Cardiff Devils - Belfast Giants 5:2 (1:2, 2:0, 2:0)
Smith (16.), Pelle (23.), (54.), Finnerty (25.), Matzka (60.) - B. Hemingway (12.), Hoffman (14.)
Komentarze