Tychy czy Janów?
O godzinie 17:30 na Stadionie Zimowym będziemy świadkami ostatniego spotkania tej edycji Pucharu Polski. Na papierze faworyt jest jeden, ale wszystko zweryfikuje lód. I to jest właśnie w hokeju piękne.
Tyszanie mogą zdobyć drugi raz trofeum na własność, co świadczy o tym, że bardzo dobrze radzą sobie w rozgrywkach pucharowych. Z kolei Naprzód po reaktywacji nigdy jeszcze nie wystąpił w finałach - hokeiści już dokonali rzeczy historycznej, ale oczywiście nikogo nie trzeba przekonywać, że to janowian nie zadowala.
Doświadczeniem tyska ekipa bije swoich dzisiejszych przeciwników na głowę, ich rywali pchać do wygranej będzie głód sukcesów, co zwycięży?
W tym sezonie GKS z Naprzodem jeszcze nie przegrał i dziś też ciężko będzie tego dokonać, ale bohater wczorajszego spotkania, Mariusz Jastrzębski wierzy, że się uda. - Czterdzieści lat temu Naprzód już wygrał Puchar, będziemy walczyć o powtórzenie tego sukcesu. Byłoby to symboliczne, ale też bardzo ważne zwycięstwo - wywalczenie Pucharu ma swoją wymowę.
Po spotkaniach półfinałowych lepsze wrażenie pozostawili po sobie gospodarze turnieju, którzy nie licząc pierwszych minut pojedynku z JKH grali pewnie i pomysłowo. - Tak, ale nie można porównywać tych spotkań, jutro będzie zupełnie inny mecz - uważa Tomasz Wołkowicz.
Naprzód z kolei popełnił sporo błędów w obronie, mając spore kłopoty w momentach, gdy Stoczniowiec wymieniał szybkie podania przyspieszając swoją grę - Mieliśmy grać skoncentrowani po zdobyciu bramek, ale gdy strzelaliśmy gole, rywal błyskawicznie odpowiadał. Musimy nad tym popracować - dodaje Jastrzębski.
Prezes Naprzodu, Janusz Grycner zdaje sobie sprawę, że taka gra w dzisiejszym spotkaniu może nie wystarczyć, dlatego z dużą powściągliwością przyjmował pomeczowe gratulacje, myśląc zapewne jak można pomóc drużynie wznieść się na wyżyny.
Czy pomogą im w tym kibice - wczoraj można było odnieść wrażenie, że mecz rozgrywany jest na Jantorze - momentami okrzyki „Naprzód, Naprzód” niosły się po hali, a na trybunach bez problemu dało znaleźć się osoby w zielonych koszulkach.
Transmisję z meczu o 17:20 przeprowadzi TVP Sport.
HSK
Komentarze